Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Posiadam takowy wstawiony do Dokona Dora 12, trzeci sezon grzewczy idzie.

Do tej pory żadnych problemów nie było, tylko trochę mojej radosnej twórczości. Ale już od dłuższego czasu palę na palniku bez przeróbek. Tak spala się najlepiej.

Palnik jest żeliwny, obrotowy, korona nie wymaga doszczelnienia - tak twierdzi producent. Faktycznie to co przyszło z fabryki nigdzie powietrza bokiem nie puszczało.

Od tego sezonu zaczął mi poddymiać, sadzą wymiennik zarastał. Za nic nie dawał się wyregulować.

Chcąc nie chcąc rozebrałem palniczek, żeby odpopielić komorę nadmuchową. Ale była pusta, jak zwykle. Dziurki do powierza drożne. Koronka trochę popękana, ale bez dramatu.

Ale jak przyszło do składania to okazało się, że kielich, w którym zachodzi spalanie się zdeformował i powietrze zamiast iść w złoże, radośnie uciekało bokiem.

Na szczęście miałem uszczelniacz pod ręką i to złożyłem, ale muszę zamówić nowe odlewy i wymienić.

Wniosek z tego taki aby pilnować szczelności, nawet jeśli producent nie zaleca uszczelniania i wydaje się, że wszystko jest ok. Jednak wysoka temperatura i duże jej wahania powoduję przyspieszone zużycie materiału.

Opublikowano (edytowane)

Tendencje do deformowania się to cecha wszystkich palników obrotowych (choć nie tylko ).

W przypadku Ardeo dymienie może być również z miejsca obrotu ślimaka w korpusie . Jest tam tuleja , która potrafi się wytrzeć i z tego miejsca , szczególnie na małych mocach i przy paleniu ekogroszkiem o większej granulacji ,  potrafi wydobywać się dym .

Myślę , że warto zwrócić na to miejsce uwagę.

Edytowane przez Jasa
literówka
Opublikowano
Godzinę temu, Jasa napisał:

Tendencje do deformowania się to cecha wszystkich palników obrotowych (choć nie tylko ).

W przypadku Ardeo dymienie może być również z miejsca obrotu ślimaka w korpusie . Jest tam tuleja , która potrafi się wytrzeć i z tego miejsca , szczególnie na małych mocach i przy paleniu ekogroszkiem o większej granulacji ,  potrafi wydobywać się dym .

Myślę , że warto zwrócić na to miejsce uwagę.

Miejsce przejścia ślimaka przez obudowę to najsłabszy element tego palnika. U mnie po trzech sezonach (przerzucił jakieś 9 ton opału) widać już zużycie w tym miejscu i tylko po jednej stronie ślimaka. Powstały luz powoduje poddymianie i sypanie się prochu węglowego do   popielnika. Po tym sezonie grzewczym planuje nadspawać (o ile się da ) ten kawałek ślimaka albo go utoczyć i nałożyć zewnętrzną tuleję  i dołożyć drugą tuleję w obudowie, tak by miejsce styku tuleja-ślimak miało większą powierzchnię. 

 

IMG_20190727_095508_resized_20191130_045652804.jpg

IMG_20190727_095526_resized_20191130_045653647.jpg

IMG_20190727_095535_resized_20191130_045655578.jpg

IMG_20190727_095547_resized_20191130_045654267.jpg

IMG_20190727_102142_resized_20191130_045654918.jpg

Opublikowano

Jestem zadowolony , jak na razie :) Kiedyś bawiłem się w jego testowanie, kupiłem kilka rodzajów eko - wszystkie jakie były na składzie  i testowałem całą zimę, potem jeden sezon paliłem miałem z Piasta, następnie Karlikiem a teraz idzie Retopal . Generalnie spala wszystko co mu podasz i nie blokuje się, tzn do tej pory odpukać nie zerwało mi zawleczki. Gdyby tylko nie problemy z motoreduktorem Ewmara i silnikiem Besel mógłbym go polecić. Teraz jednak, wybrałbym ze stalowym ślimakiem, trochę się uparłem na żeliwo mimo że przy zakupie Pieklorz mnie uprzedzał z czym sie to je.  U mnie palnik jest nieuszczelniony, nie zaobserwowałem by gdzieś podwiewało ale też jakoś temu nie przyglądałem sie szczególnie. 

 

 

Opublikowano

A co Ci ślimak złego robi?

Irona mam z żeliwny, obrotówki Ardeo 38kW i 150kW mam ze stalowym. Różnic jakiś nie widzę. 

Ja przedmuchów też nie widziałem a musiały być. 

Opublikowano
22 minuty temu, Jasa napisał:

te palniki za bardzo dobre

Jest w porządku. Generalnie obrotówki Ardeo dają radę. 

Mam też Pancerpola 300kW i niespecjalnie jestem zadowolony. 

Opublikowano
4 minuty temu, colover napisał:

A co Ci ślimak złego robi?

 

Nic złego nie robi ale wydaje mi się że :

podajnik żeliwny jest głośniejszy od stalowego , znajomy ma stalówkę (ten sam kocioł i opał) i na 'ucho' jest cichszy, a może to moja schiza ;)

cena wymiany stalowego i żeliwnego jest x2 albo i x3 (troche mnie martwi ten ubytek po trzech sezonach na ośce ślimaka, oby 10 lat wytrwał )

na żeliwnym cierpi kosz, mimo że palę suchym opałem muszę konserwować kosz co sezon, wcześniej na stalówce tak nie maiłem

Ale jak napisano powyżej, nie jest źle z Ardeo.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, colover napisał:

 

Mam też Pancerpola 300kW i niespecjalnie jestem zadowolony. 

Oj , co Ty miasto ogrzewasz?

Żartuję - widzę że gustujesz w obrotowych . Masz rację  - wewnętrzny obrót w Pancerpolu to żródło problemów , choć równomiernością  rozprowadzania powietrza w złożu przewyższają chyba palniki wahliwe Ardeo .

Uwagi wuwu odnośnie ślimaka stalowego są zasadne. Potwierdzam - znajomy ma taki i ma podobne spostrzeżenia.

Edytowane przez Jasa
Opublikowano

To ja wtrące swoje trzy grosze. Palę Ironem drugi sezon i zauważyłem że żeliwny ślimak mielił trochę groszek po stronie przeciwzwoju przez co na małych mocach w tym miejscu słabiej się paliło. Zadzwoniłem do producenta i w ramach gwarancji ( nic nie sprawdzał) przysłał mi ślimak stalowy. Po zamontowaniu spalanie idealne , zero mielenia.Jedynie potencjał większy o około 5kg ( więcej przestrzeni między zwojami) Na fotce spalanie na mocy 2,5kW

IMG_20191106_172054.jpg

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Dokładnie, w razie czego obrót można zdjąć i palić bez. Przetestowane na własnej skórze :-)( zdjąłem z ciekawości)

Edytowane przez altoro
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Jasa napisał:

wewnętrzny obrót w Pancerpolu

1500m2 tuneli foliowych. 

Tak duże palniki nie mają obrotu. 

W Ardeo obrotówki max 200kW.

Pancerpol bardziej kompaktowy jest, a ja nie miałem dużo miejsca w kotłowni. 

Edytowane przez colover
Opublikowano (edytowane)

Żeliwo jest mniej odporne na procesy tarcia (wycieranie)

mocniej się grzeje, więc też kosz mocniej dostaje po głowie

Jak ktoś pyta, zawsze informuję, ale ciśnienie na żeliwne jest a w zasadzie było tak duże, że taka opcja powstała także w ardeo...

 

stalowy ślimak ciszej chodzi, mniej mieli i łatwiej go wymienić, zawsze idzie go wykonać. Przy żeliwie jak wielu producentów pokazało z czasem zmienia sie odlew i zaczyna się zabawa z dostępnością części.

Nowsze wersje stalowo-żelwine do 5ej klasy są moim zdaniem bardzo dobre, nie wiem czy producent nie wycofa się już całkowicie z irona, bo zainteresowanie nim spadło bardzo mocno.

Przy nowszej serii azp-t oraz azp-tr są też ciche i eneegooszczędne motoreduktory z silnikami 40W, stalowy ślimak obracają bez problemu.

Do Klastra ja przynajmniej dorabiam do niego potocznie zwane dosuszanie, bo tego wymaga norma i jest w tym palniku miejsce, aby to dołożyć.

 

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano
2 godziny temu, wuwu napisał:

żeliwnym cierpi kosz,

Fakt, że trochę się zawilgaca. 

Jak nawiozę sobie węgla do piwnicy w czerwcu to nie ma tego objawu.

W tym roku przywiozłem dopiero w październiku i trochę tej wody jest. Mimo, że optycznie opał suchy. 

Ale na wierzch zasypu daję kilka kilo pelletu i pięknie tę wilgoć wiąże. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Pieklorz napisał:

Żeliwo jest mniej odporne na procesy tarcia (wycieranie)

Taaaa....

Kupowałem jak wchodził na rynek. Miał być długowieczny, trwalszy niż stalowy.... 

Edytowane przez colover
Literówka
Opublikowano (edytowane)

Tak, takie informacje cały czas podawał Zawijan o "wielokrotnie dłuższej żywotności"

ogólnie ślimak jako taki żyje dłużej jak stalowy (grubszy odlew), sęk w tym,że przy wilgotnym paliwie tam, gdzie wymieniasz stalowy ślimak to przy żeliwnym wymieniasz kosz zasypowy

Wychodzi tak,że jeden element jest trwalszy a drugi w tym samym momencie dostaje mocniej po głowie

 

Tak jak sam ślimak tak się nie wyciera, tak w obrotowym słabszym punktem jest to połączenie ze stalowym pierścieniem - przejściem przez korpus i tu żeliwo się wyciera.

Naspawać idzie, albo wykombinować tulejkę

 

W ardeo iron nie spotkałem jeszcze żadnego wytartego korpusu, aby wypadła dziurka, ale takie historie były w ekoenergii, brucerach, elgomaxach, żeliwnym, ewmarze.

Ardeo iron póki co obserwuję tylko wycieranie końcówki ślimaka oraz czasami samo palenisko j.w kolega pisał, jedynym żeliwnym palnikiem, gdzie ja osobiście od 2014roku nie zanotowałem żadnej wady odlewu jest batory. Obrotowy spala od niego nieco lepiej, ale znowu coś za coś...

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano
Godzinę temu, colover napisał:

1500m2 tuneli foliowych. 

Tak duże palniki nie mają obrotu. 

W Ardeo obrotówki max 200kW.

Pancerpol bardziej kompaktowy jest, a ja nie miałem dużo miejsca w kotłowni. 

Dzięki za wyjaśnienie.

Opublikowano

Dziś przyjechała paczka z Ardeo.

Dotarła koronka - dostałem gratis bez żadnych problemów.

Do tego dokupiłem sobie talerz obrotowy, bo stary już ciut sfatygowany i ślimak stalowy.

Wieczorkiem się wziąłem za wymianę. Ślimak trzeba było skrócić, nawiercić otwór na zawleczkę od obrotu i poskładać.

Przy okazji okazało się, że pouszczelnianie kielicha na niewiele się zdało.

Odpaliłem podajnik i faktycznie to co zaczęło wychodzić z retorty ma się nijak do tego co robił ślimak żeliwny. Ładne, duże kawałki ekogroszku, pyłu z mielenia brak.

Nie ma też odgłosów rozkruszania węgla. Generalnie jest ciszej.

Teraz tylko wyregulować dziada, bo jednak ślimak stalowy więcej podaje w jednostce czasu.

Swoją drogą to ten żeliwny ślimak to kawał mela. Trzymał ciepło długo i na całej długości. Nic dziwnego, że groszek w koszu odparowuje i skrapla się na ściankach.

Oczywiście w miejscu podparcia już jest lekko wyrobiony.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Postanowiłem wymienić w moim Ironie ślimak z żeliwnego na stalowy, zamówienie trochę się przeciągnęło - jak to w Ardeo ale w końcu mam.  Nowy ślimak robi wrażenie masywnego, dobrze pospawanego, z rzeczy jakie należy wykonać przy jego instalacji to jego skrócenie ponieważ jest za długi oraz nawiercenie otworu pod zawleczkę obrotu. Z kolejnych rzeczy do wymiany , myślę że konieczna będzie przeróbka tulejki przejścia ślimaka przez korpus ślimaka ponieważ jest już trochę wytarta.  

Po kilku dniach pracy kotła mogę powiedzieć że :

podajnik pracuje ciszej, dużo ciszej

węgiel na palniku jest teraz grubszej frakcji, nie jest tak zmielony jak poprzednio , mniej spieków

spalanie jest teraz  równomierne na całym palenisku - pierwszy raz uszczelniłem koronę palnika - do tej pory tego nie robiłem ale wydaje mi się, że podwiewało w kilku miejscach pod koroną

przesyp palnika musiałem zmienić z 4,4 g\s na 6,4 g\s - spora różnica

wiatr na dół o dwa oczka, będzie więcej ale to kwestia ustawień które muszę opanować 

co mnie dziwi , temperatura podajnika wzrosła w porównaniu do żeliwnego ślimaka o 5-10 'C, przypuszczam  że to skutek nowych ustawień, podawanie wydłużyło sie w czasie a wiatr poszedł w dół

 

Ogólnie wydaje mi się , że warto zainwestować i dokonać tej przeróbki, o ile  ktoś lubi sie bawić takimi zabawkami :)

 

IMG_20191221_104418_resized_20191230_095022985.jpg

IMG_20191227_121742_resized_20191230_095025485.jpg

IMG_20191227_121751_resized_20191230_095026745.jpg

IMG_20191227_122249_resized_20191230_095024224.jpg

Opublikowano

Dodam moje spostrzeżenie na temat tego palnika, na początku dwa razy uszczelniałem koronę ale dałem sobie spokój. Zauważyłem że wahadło obrotu po pewnym czasie obrusza koronę , silikon pęka i zwyczajnie nic nie daje. Po drugim razie bardzo dokładnie wyczyściłem koronę i resztę palnika z pozostałości po silikonie i do dziś śmiga wszystko idealnie bez uszczelnienia.Tak to wygląda w moim przypadku. Myślę że właśnie dla tego producent twierdzi że nie potrzeba uszczelniać, i wygląda no to, że ma rację.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.