Postęp czy początek końca ?

[petronas]

24 minuty temu, Piecuch19 napisał:

@petronas Ty nie możesz mieć ds-a bo masz dziecko alergiczne. Ds-y nie dymią, ale pylą - drobne cząsteczki popiołu choć ich nie widać to wylatują kominem. Dla Ciebie tylko gaz byłby odpowiedni. Nie rób dziecku krzywdy.

No coz ..wysmiewasz sie arogancko ... z czyjejs krzywdy .. Powodzenia dla Ciebie .

[Piecuch19]

@petronas nie wyśmiewam się tylko Ci piszę jak z ds-em jest, a Ty mi arogancję zarzucasz. Chodzi o to byś był świadomy. Zresztą zobacz sam na wyniki badań ( pyły) z ds-ów. Dlatego gaz byłby najodpowiedniejszy.

Zresztą przeczytaj forum pod tym kątem. Piszą wszyscy że popiołu nie wiele, w wymienniku i w kominie też nie ma? Więc gdzie jest???

[Hermogenes]

Co Wy trujecie z tym dokładaniem o 23 do paleniska. Naprawić dziury w domach,  noc przebiegnie zdrowo i ciepło.Najszybszym ograniczeniem wszystkich tlenków i pyłów o 50% jest zmniejszenie spożycia o połowę (cirka). Ale to jest moje zdanie nigdy nie uzgadniane z ekologią.

pozdrawiam Hermogenes 

[SONY23]

8 godzin temu, petronas napisał:

No coz ..wysmiewasz sie arogancko ... z czyjejs krzywdy .. Powodzenia dla Ciebie .

Co prawda różne są alergie i ich stopień w konkretnym przypadku, ale warto trochę zmniejszyć sterylność otoczenia. Wiem że brzmi głupio ale inaczej organizm się nie przyzwyczai do otoczenia i alergenów. No i zmieniamy lekarza i leki jeżeli nie pomaga. Sam coś wiem na ten temat...

[PioBin]

To przyzwyczajanie/sterylnosc to etap po urodzeniu i wiek max. przedszkolny. Zgodzil bym sie z teoria o postepie (zywnosc=chemia) i jej skutkach na alergie...

[Gość]

3 godziny temu, Hermogenes napisał:

Co Wy trujecie z tym dokładaniem o 23 do paleniska. Naprawić dziury w domach,  noc przebiegnie zdrowo i ciepło

Nie ma dziur w domu. Zapotrzebowanie jest na poziomie 5kW a mimo to przy -5* nie ma opcji by temp się utrzymała dłużej niż 5h

Sam szukam rozwiązania by nie dokładać a raczej rozpalać na nowo :)

[Gość miki1212]

Każdy jest alergikiem tylko nie każdy zetknął się z alergenem.

Ja nie byłem na nic uczulony za łebka grało się w piłkę, jeździło na piździkach po polach w kurzu, pomagało się dziadkom przy sianokosach.

Dzisiaj ktoś jakieś cholerstwo przytachał chyba z zagranicy i się rozpleniło dziadostwo w okolicy, 3 tygodnie w roku na oczy prawie nie widzę jak pyli dziadostwo.

Poczytajcie o aluminium...

[Hermogenes]

1m3 wody w buforze podgrzany o 50 C nakarmi przez 10 godzin przy takim zapotrzebowaniu Twój domek. Stawiasz lemoniadę za rozwiązanie.

pozdrawiam Hermogenes

[Gość]

@Hermogenes

Kurka,liczyłem już to,ale z tego co pamiętam wyszło,że bufor 1000l nie starczał na noc.

Tym bardziej,że temp na grzejniki w okresie gdy za oknem mamy -5 to jakieś 50-55*C

Przy podłogówce ma to sens,ale dla grzejników już chyba nie.

[sambor]

Bufor o poj czynnej  ok 1,3m3 nagrzany do 80C i rozładowany do 40C  odda ok 6kW ciepła przez 10h.

Tu nie kłopot z buforem tylko z kotłem problem będzie, aby ten bufor naładować.

Aby bufor miał sens trzeba go w miarę szybko naładować , czyli moc kotła powinna być 2x większa niż moc wsadzana w bufor - w bufor wsadzasz 6kW i tyle samo musisz podać na dom - razem  potrzeba 12kW ciepła - a to już jest sporo.

Palisz z mocą 12kW przez 10h i bufor oddaje zgromadzone ciepło przez następne 10-12h.

W instalacji na grzejniki musiałby być zaw 3-D z nastawem na ok 50- 55C i głowice na grzejnikach.

[Gość]

Godzinę temu, sambor napisał:

Bufor o poj czynnej  ok 1,3m3 nagrzany do 80C i rozładowany do 40C  odda ok 6kW ciepła przez 10h.

Ehh,a ja podparłem się artykułem z czyste ogrzewanie i stąd moje wyniki. Tam kolega napisał,że woda podgrzana od 30 do 90C przechowa 65kW (straty wliczone)

Wasze wyliczenia są bardziej optymistyczne.

Fakt,kocioł jest za mały (bo kuchnia) na takie zabawy a i też nie ma miejsca na naczynie około 100l.

Jakbym miał wybierać między buforem a klimatyzorem to chyba bym wybrał to drugie bo koszt podobny.Najchętniej to bym wstawił tam kominek na pellet,ale to już droga zabawka :)

 

[petronas]

Coz z tego ze ja przejde na gaz , a mam go juz w kotlowni bardzo dlugo ,  a sasiad tego nie zrobi choc od niego tego nieoczekuje i myslal ze nas moze w swietle prawa truc ? , fora znam juz baaardzo dlugo wiec wiem jak to dziala ..., kilka lat temu zainwestowalem  w maszyny do pozyskiwania drewna . wlasny las i go sezonowac , sasiad sie poprawil bo nie uzywa zrabki i pewnie szuka co suchsze drewno ale nadal w kopciuchu .. gdyby ci zamozni choc przeszli na jakas ekologie to juz byloby dobrze ...

[Hermogenes]

Ja Tobie rzucę wyświechtany frazes. Oni są zamożni gdyż całe życie główkowali. Teraz mają się tego wyrzec tylko dlatego że są bogaci? Rozumujesz jak bolszewia.  Ja też mam las i wolę spalić posusz niż ma zgnić, czy zjeść go mają jakieś bakterie. Tylko się nie unoś, zamiaru ani urazy do Ciebie nie czuję. Jeśli ma być równość to jednaka dla wszystkich, czy on wójt czy pleban.

pozdrawiam Hermogenes 

[petronas]

Mysle ze za uporczywe zadymianie sasiedniej posesji mozna by zalozyc sprawe sadowa ,niazaleznie od tego na co pozwala nam jeszcze uchwala antysmogowa . oczekuje teraz od sasiadow zeby sezonowali drewno tak jak ja ..bo to jest ich obowiazek  .. czy to jest wedlug Ciebie unoszenie sie ???

[Gość miki1212]

2 godziny temu, petronas napisał:

uporczywe zadymianie sasiedniej posesji

Można ale czy skutecznie? Co to znaczy uporczywe zadymianie hehe przecież nikt nie ma kontroli nad wiatrem ponad to każdy ma prawo do korzystania ze środowiska. Używasz samochodu albo transportu publicznego?

WSA: Dym z komina sąsiada nie zawsze jest szkodliwy

Cytat

Z opinii biegłego  jednoznacznie bowiem wynika, że kotłownia znajdująca się na posesji Aliny Nowak jest zwykłym korzystaniem ze środowiska, co do którego przepisy prawa nie wymagają uzyskania pozwolenia, a opisane zjawisko zadymiania nie znalazło potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Ja przestrzegam przed zbyt pochopnym korzystaniem ze sądów bo przegrany płaci koszta procesowe a sprawy w naszych sądach trwają średnio kilka lat nawet te najprostsze i dobrze udokumentowane. Wystarczy, że biegły będzie chciał dorobić i już kilka latek w plecy bo będziesz się przerzucał ekspertyzami wte i wewte a rozprawa co pół roku bo tak to terminowo wychodzi, mam to przećwiczone :)

[Gość]

6 godzin temu, miki1212 napisał:

mam to przećwiczone :)

Po tym, co widzę na forum wcale nie jestem zaskoczony.

[Gość]

8 godzin temu, petronas napisał:

oczekuje teraz od sasiadow zeby sezonowali drewno tak jak ja ..bo to jest ich obowiazek

Gdzie poza dtr jest napisane,że to ich obowiązek?

 

[Gość miki1212]

Godzinę temu, wojtekkowal napisał:

Po tym, co widzę na forum wcale nie jestem zaskoczony.

Kupuje nieruchomości i czasami są kwestie sporne gdzie jest wielu właścicieli/spadkobierców ale miło, że uznajesz moją inteligencję w końcu nie robisz z siebie kretyna :) tylko dlatego, że kogoś nie lubisz hyh Jakiś postęp jest...

[Hermogenes]

11 godzin temu, Hermogenes napisał:

 Tylko się nie unoś, zamiaru ani urazy do Ciebie nie czuję. 

Petronas słowa te napisałem ubiegając przyszłość, aby myśl taka nie zaświtała w Twojej głowie.

pozdrawiam Hermogenes

[petronas]

3 godziny temu, Jamjestcichy napisał:

Gdzie poza dtr jest napisane,że to ich obowiązek?

 

Uchwala antysmogowa nas do tego zobowiazyje  , choc mozemy terz kupic suche drewno bo zbyt wilgotnym palic jest zakazane ???

[petronas]

2 godziny temu, Hermogenes napisał:

Petronas słowa te napisałem ubiegając przyszłość, aby myśl taka nie zaświtała w Twojej głowie.

pozdrawiam Hermogenes

Sluszna rada Kolego , jestem ostrozny w tych kwestiach ..w zeszlym roku na zebraniu wiejskim zaczeto o smogu i sie odezwalem ze wszystkie nasze dzieci maja prawo do oddychania w miare czystym powietrzem , zeby moze kazdy popatrzyl na swoj komin a moze by sie dalo cos zmienic , poprawic ,dac cos od siebie a jesli nie da rady to zeby sie odezwal a ja mu pomoge bo sie znam troche w temacie i za pare zlotych zmodyfikujemy kociolek bo tyle kosztuje pare szamotek i bedzie uciecha ..., niestety nie odezwal sie nikt a ja chcialem tylko pomoc . ot sie unioslem ?

[Gość]

25 minut temu, petronas napisał:

Uchwala antysmogowa nas do tego zobowiazyje

Fakt,masz rację.

 

[Gość miki1212]

Cytat

Już od 1 lipca 2017 roku nie wolno spalać mułów, flotów i miałów węglowych (węgla o zawartości ziaren 0-3 mm powyżej 15%) oraz drewna i biomasy o wilgotności powyżej 20%. Drewno przed spaleniem powinno być sezonowane co najmniej 2 lata.

Uchwała antysmogowa

[Juzef]

22 godziny temu, petronas napisał:

Mysle ze za uporczywe zadymianie sasiedniej posesji mozna by zalozyc sprawe sadowa

Oczywiście, że możesz założyć. Przy czym będziesz musiał udowodnić, że jest to faktycznie uciążliwość ponad normalną miarę. A obawiam się, że to, co według Ciebie jest uporczywe, dla sądu będzie się mieściło w normalnym legalnym zadymianiu towarzyszącym "od zawsze" normalnej eksploatacji kotłów legalnie dopuszczonych do obrotu w sposób zgodny z instrukcją ich obsługi. Na pewno byłby to pionierski i pouczający proces.

Za https://blog.frankbold.pl/portfolio/czyste-powietrze/frank-bold-w-trosce-o-jakosc-powietrza-poradnik/ :

Cytat

Immisje to działania właściciela nieruchomości, których skutki odczuwalne są gruncie sąsiednim, np. zadymianie. Nie wszystkie immisje są zakazane, a tylko takie, które są nadmierne. Jeżeli więc zanieczyszczenie pochodzi z konkretnego zakładu przemysłowego w sąsiedztwie Twojego miejsca zamieszkania, a stopień zanieczyszczenia utrudnia Ci normalne funkcjonowanie, możesz wystąpić z powództwem cywilnym przeciwko właścicielowi zakładu. Aby takie powództwo miało szansę
powodzenia, zanieczyszczenie musi być ponad „przeciętną miarę”. Przeciętną miarę ocenia się w oparciu o społeczno­-gospodarcze przeznaczenie obu nieruchomości (zanieczyszczającej i zanieczyszczanej) i stosunki miejscowe. działalność. Ten sam poziom zadymiania może być oceniony odmiennie, jeśli zakład będzie położony w obszarze przemysłowym, a inaczej, gdy w sposób nieprzemyślany ulokowano go np. w dzielnicy domów jednorodzinnych.
 

 

9 godzin temu, petronas napisał:

niestety nie odezwal sie nikt a ja chcialem tylko pomoc

Ty myślisz, że jak sobie serce wyprujesz i podasz na dłoni, to mają z zadowoleniem zjeść Ci z ręki. A guzik. I to nie z nimi jest problem, tylko z Twoją naiwnością.

Ponadto: nie od dziś wiadomo, że trudno być prorokiem we własnej ojczyźnie.

[petronas]

Godzinę temu, Juzef napisał:

Ty myślisz, że jak sobie serce wyprujesz i podasz na dłoni, to mają z zadowoleniem zjeść Ci z ręki. A guzik. I to nie z nimi jest problem, tylko z Twoją naiwnością.

Ale mnie Kolego wsparles...  . na zebraniu tym radna naszej wsi wrecz glosno mowila ze bedzie sie dymilo bo pali drewnem sosnowym a ono jest zywiczne he he .. a dymilo sie okrutnie i baaardzo dlugo  ,czasem myslalem ze sie pala sadze u nich ..              potem nie podawalem juz serca na dloni tylko byla ostra klotnia bez ublizania i to pomoglo bo teraz widac zmiane  , ot koniec z naiwnoscia ...