Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Postęp czy początek końca ?


SONY23

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.05.2019 o 16:22, Andrzej_M_ napisał:

Tak się zastanawiam, o czym Wy tak właściwie dyskutujecie.

No właśnie…
Nie znam się na "życiu forumowym", ale może pojawi się kiedyś takie rozwiązanie, które umożliwi autorowi tematu usunięcie wpisów, które nie dotyczą poruszanego problemu. W końcu to autor tematu wie najlepiej o co mu chodzi i jakich odpowiedzi oczekuje. Skoro teraz można oceniać…

Przeglądnąłem parę „kartek” i zaciekawiła mnie taka opinia:

„…żebranie to obecnie najlepszy biznes, po co produkować po co sprzedawać jak można żebrać?”

 Nie trzeba tutaj rozprawiać o jakiejś jednej, konkretnej instytucji lub ruchu, gdyż jest tego mnogo i można chyba już mówić o „rynku” albo „konkurencji”.
Czy społeczeństwu cywilizowanemu wypada z takiego wsparcia się chlubić? Czy zjawiska podobne temu nie powinny nas raczej zawstydzać? Można by się zastanawiać…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fozgas napisał:

,,,, Nie znam się na "życiu forumowym", ale może pojawi się kiedyś takie rozwiązanie, które umożliwi autorowi tematu usunięcie wpisów, które nie dotyczą poruszanego problemu. W końcu to autor tematu wie najlepiej o co mu chodzi i jakich odpowiedzi oczekuje. Skoro teraz można oceniać… ,,,,

Moim zdaniem, ta forma edycji tekstu posta, która występuje na tym forum jest optymalna.
Masz 60 minut na refleksję nad tym co wystukałeś na klawiaturze i zatwierdziłeś.
Błędy ortograficzne w tym czasie także można poprawić, coś dodać uzupełniającego i ciekawego.
 

1 godzinę temu, Fozgas napisał:

,,,, Przeglądnąłem parę „kartek” i zaciekawiła mnie taka opinia:

„…żebranie to obecnie najlepszy biznes, po co produkować po co sprzedawać jak można żebrać?”

 Nie trzeba tutaj rozprawiać o jakiejś jednej, konkretnej instytucji lub ruchu, gdyż jest tego mnogo i można chyba już mówić o „rynku” albo „konkurencji”.
Czy społeczeństwu cywilizowanemu wypada z takiego wsparcia się chlubić? Czy zjawiska podobne temu nie powinny nas raczej zawstydzać? Można by się zastanawiać…

Żebractwo ma różne formy.
Zaraz dostanę po łapach jak powiem, że takie forum jak to, jest także jakąś formą żebractwa.
"Żebractwo polityczne", które ostatnio wokół nas się nasila, a to ze względu na zbliżające się wybory. Jak się zakończy, to niebawem nastanie czas "prostytucji politycznej".

"Żebractwo fundacji" nie mam na myśli tych o zacnych celach społecznych, ale jest sporo takich, które istnieją tylko w konkretnych celach rozdawniczych. 
"Żebractwo z wymuszeniem" to taka nowoczesna forma zarobku, niedawno wspomniana na forum przy okazji prezentacji firmy   TeleOpieka24.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.05.2019 o 10:20, Andrzej_M_ napisał:

Wcinając się w dyskusje ideową, wkleję motto ze strony Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (była niedawno rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja).

"Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu"


Przypomniałem sobie o tym fragmencie z konstytucji, przeglądając doniesienia na tematy związane z SUFO (specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne).

Interpelacja sejmowa  nr 5474 do ministra obrony narodowej w sprawie ochrony jednostek wojskowych przez cywilów.

,,,, Jak podają media, kwestia ochrony jednostek wojskowych wygląda dramatycznie. Zmęczeni ochroniarze, często nieumiejący nawet posługiwać się bronią, chronią najbardziej elitarne polskie jednostki wojskowe. ,,,,
więcej pikantnych szczegółów poniżej 
źródło: 
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=363347E1

Ja w sprawie sufo i ideii wykonawca generalny - podwykonawca. W interpolacji ktorej link podales znajduje:

"

W konsekwencji wojsko płaci firmie ochroniarskiej ok. 7-12 zł za godzinę pracy, z czego ochroniarz otrzymuje 3-5 zł. Z 350 wojskowych kompleksów ochroniarze strzegą ponad połowę, w tym m.in. sztaby, koszary GROM czy Żandarmerii Wojskowej oraz bazę F-16 w Łasku. Jak wyliczyła na podstawie danych ze sztabu generalnego ˝Polska Zbrojna˝, jest już ok. 140 firm SUFO, które zatrudniają około 3,3 tys. osób.

   Według sztabu generalnego tak jest taniej, bo zawodowy żołnierz po warcie musi mieć płatny dzień wolny, trzeba też specjalnie opłacić dowódcę warty i rozprowadzającego, ZUS, ubezpieczenie, umundurowanie, wyżywienie itd. W tym roku usługi SUFO kosztują 275 mln. Zewnętrzna firma wykonuje dla wojska usługę, dowódcy nie interesuje ZUS za ochroniarzy i inne koszty. Gdyby wartowali żołnierze, trzeba by wydać kilka razy więcej."

Czy mam rozumiec ze firma ochroniarska nie placi zus, nie odprowadza podatkow, nie zapewnia ubran, nie umozliwia dnia wolnego po przepracowaniu nadgodzin, moge sie zgodzic co do wyzywienia. Przecierz ten zolnierz w tym samym czasie co ochroniarz robi co pytam sie ze NIC nie kosztuje?

Chyba sie ten kraj "zapetlil"! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, PioBin napisał:

Czy mam rozumiec ze firma ochroniarska nie placi zus,

No jak są dziadki czy inwalidzi to nie wydaje mi się by płacili.

45 minut temu, PioBin napisał:

nie umozliwia dnia wolnego po przepracowaniu nadgodzin

Pewnie umożliwia,ale wciąż jest to tańsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt o tym zapomnialem i to ma byc normalne? Dziadki i inwalidzi to raczej nie do tej roboty. W sklepie jeszcze rozumie.

9 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Pewnie umożliwia,ale wciąż jest to tańsze rozwiązanie

Ale jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak? :) Ten sam dziadek w tej samej budce "zatrudniony" bezposrednio przez wojsko (czytaj bez szefa firmy ochroniarskiej = darmozjada na ktorego robi :) ) moze byc drozszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PioBin

Aha,w ten sposób patrzysz.

W takim razie nie wiem jak to wygląda,ale tak-wydaje mi się,że może być droższy.

Pracowałem w kilku większych firmach i w większości ochroniarze byli zatrudnienie z zewnętrznej firmy.Nie wiem,może to jakiś pakiet ochroniarski był :)

Poczytaj sobie na jakich zasadach cywile pracują teraz w wojsku-kiedyś jak jescze było obowiązkowe wojsko to tematu nie było bo ludzi mieli do warty czy do pracy a teraz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest kreatywna ksiegowosc obecnej sytuacji.

Wiesz ze ja mam prywatnie co miesiac 2000 straty? Pracuje, zyje, utrzymuje rodzine, zarabiam i oplacam wszystko, rozwijam sie, wybudowalismy dom, zmienilismy samochod, itd. a mimo to mam strate!

Jak to mozliwe? Zalozylem sobie ze bede zarabial co miesiac 8000 a mam tylko 6000. I tak bede jechal az do smierci na tych stratach... Tak wlasnie wyglada ksiegowosc "duzych firm".

A jak zona przyjdzie po kase na nowe buty odpowiadam jej ze nie w tym miesiacu bo jedziemy na minusie...

Ps. Kwoty zmyslone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PioBin

Według mnie porównałeś trochę stratę z oszczędnością :)

A co by było gdybyś zamiast 2tys wydał tylko 1.5tys bo np zaoszczędziłeś na opale tak jak wojsko oszczędza na biednych emerytach-czy te 500zł to by była strata czy oszczędność?

Wiem co chciałeś mi przekazać,ale nie mogę się z tym zgodzić.

Są wydatki to są i straty,ale zawsze można je zminimalizować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PioBin napisał:

Ja w sprawie sufo i ideii wykonawca generalny - podwykonawca. W interpolacji ktorej link podales znajduje: ,,,,

Podałem akurat ten link bo prezentował w sposób dosadny problem ochrony obiektów oraz mienia wojskowego.
Link, który podałem do interpelacji poselskiej jest nieco nieaktualny, bo pani poseł Beata Kempa napisała go w połowie roku 2012.

Co się zmieniło w między czasie, przede wszystkim od dnia 2017.01.01 obowiązuje w Polsce minimalna stawka godzinowa.
Z tych 350 obiektów wojskowych ochranianych przez SUFO obecnie jest już około 600, nie potrafiłem znaleźć aktualnych danych, w roku 2017 były to 572 obiekty wojskowe.   

W przetargach biorą tylko duże firmy ochroniarskie mające koncesje jak np. Impel, Sat-Guard Security, itp.
Dowódcy wart oraz ich zastępcy to przeważnie emerytowani wojskowi, wartownicy to już zbieranina.

Poniżej  artykuł, który odnosi się do zakończonej w 2016 roku kontroli w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych przez NIK.
źródło:
https://ochrona24.info/8414,panstwowi-ochroniarze-mon/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   To są absurdy, które kiedyś życie brutalnie zweryfikuje i drogo za to wszyscy zapłacimy. Ale póki się jakoś udaje, to wszyscy są zadowoleni i interes się kręci... Sytuacja trochę podobna do tego co sam kiedyś widziałem w dużej prywatnej przychodni medycznej. Pacjentka traci przytomność w gabinecie okulistycznym. W każdym gabinecie przyjmuje lekarz ( prywatnie za kasę), na wspólnym korytarzu pewnie z 5-u a w budynku z 10-u i nikt nie kwapi się do udzielenia jakiejkolwiek pomocy. Bliscy muszą wzywać i czekać na karetkę pogotowia...  Tak będzie z tą ochroną i wojskiem. W najważniejszym momencie nie przyjdą po prostu do pracy albo wezmą zwolnienie lekarskie. U nas już wszystko jest tylko pracą za kasę i nic więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, SONY23 napisał:

 To są absurdy, które kiedyś życie brutalnie zweryfikuje i drogo za to wszyscy zapłacimy. ,,,,

To ja podam podobny absurdalny przypadek medyczny w mojej okolicy.
,,,, zabrał poszkodowanego kolegę do Szpitala Powiatowego w Lublińcu. W tym samym czasie do Sadowa zadysponowano już Zespoły Ratownictwa Medycznego – W szpitalu poinformowano mnie, że mam odwieźć poszkodowanego na miejsce wypadku, a do szpitala ma go dowieźć karetka ,,,, 
źródło:
http://lubliniecki.pl/przywiozl-rannego-kolege-odeslano-ich-na-miejsce-zdarzenia-szpital-zbada-sprawe/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

A co by było gdybyś zamiast 2tys wydał tylko 1.5tys bo np zaoszczędziłeś na opale tak jak wojsko oszczędza na biednych emerytach-czy te 500zł to by była strata czy oszczędność?

Tego tak nie da się porównać np pracownik na etacie musi dostać pieniądze w terminie a z fakturami za jego pracę są różne opóźnienia - szczególnie jednostek budżetowych i służby zdrowia - tego nawet komornicy nie bardzo chcą ruszać.

Minęły czasy kiedy był popularny skup tych wierzytelności.

Ponadto firma zewnętrzna to brak problemu z chorobami, zastępstwami , urlopami i innymi bzdetami, które wymyśla pracownik.

Ponadto umowa z firmą jest po za funduszem osobowym i można należności pokryć z różnych źródeł , czego nie można pokrywać w przypadku poborów i innych opłat pracowniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc nie chcąc wraca temat strajku nauczycieli. Wielkie zdziwienie, że nie chcą zapłacić za czas strajku, kiedy praca nie była świadczona. A z drugiej strony są chętni, żeby jednak te pieniądze jakoś dać pod stołem. Budżetówka żyje w przekonaniu, że jak już się ma tam etat, to pieniądze już się  należą a praca to tylko nieprzyjemny dodatek... A swoją drogą lekko się wydaje cudze pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej_M_ napisał:

To ja podam podobny absurdalny przypadek medyczny w mojej okolicy.
,,,, zabrał poszkodowanego kolegę do Szpitala Powiatowego w Lublińcu. W tym samym czasie do Sadowa zadysponowano już Zespoły Ratownictwa Medycznego – W szpitalu poinformowano mnie, że mam odwieźć poszkodowanego na miejsce wypadku, a do szpitala ma go dowieźć karetka ,,,, 
źródło:
http://lubliniecki.pl/przywiozl-rannego-kolege-odeslano-ich-na-miejsce-zdarzenia-szpital-zbada-sprawe/

Musze sie zgodzic. Sam mialem sytuacje wypadku w pracy. Nie bylo to co prawda nic powaznego ale skonczylo sie na trzech szwach.

Zeby bylo szybko do szpitala zawiozl mnie pracownik firmy w ktorej pracowalem. Nie uwierzycie jakie problemy byly dla niego (i po niekad dla mnie) za to co zrobil!!!

Paranoja! Aczkolwiek teraz wiem z czego to wynika. I nie koniecznie jest to takie glupie na jakie moze pochopnie wygladac.

@sambor ja rozumiem wszystkie koszty poboczne: i chorobe i urlopy i szkolenia i ubrania i narzedzia itd... Ale to wszystko jest wliczone w cene np. mojej pracy. To nie sa koszty pracodawcy - a klienta (uslugodawcy). Z fakturowaniem i opoznieniami sie zgodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sambor napisał:

Ponadto firma zewnętrzna to brak problemu z chorobami, zastępstwami , urlopami i innymi bzdetami, które wymyśla pracownik.

I o to tutaj chodzi.

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Wielkie zdziwienie, że nie chcą zapłacić za czas strajku, kiedy praca nie była świadczona. A z drugiej strony są chętni, żeby jednak te pieniądze jakoś dać pod stołem.

Zapłacą i będzie to legalne-no prawie,luka prawna.

Godzinę temu, PioBin napisał:

Zeby bylo szybko do szpitala zawiozl mnie pracownik firmy w ktorej pracowalem. Nie uwierzycie jakie problemy byly dla niego (i po niekad dla mnie) za to co zrobil!!!

Nikt tego nie zrozumie. Moją siostrę zabrała karetka z domu a po chwili telefon,że trzeba natychmiast jechać do innego szpitala bo oni w tym jej nie pomogą.

Dziecko 13-14lat,paranoja...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jamjestcichy napisał:

że trzeba natychmiast jechać do innego szpitala bo oni w tym jej nie pomogą

To niech ja zawiaza. Tobie "nie wolno".

Czy potrafisz/umiesz zareagowac samodzielnie na "pacjenta" ktory moze byc w szoku powypadkowy. Czy potrafisz/umiesz przewidziec konsekwencje jakie moga sie wydarzyc podczas takiej trasy? Czy potrafisz ocenic stan pogarszajacy sie "pacjenta" i odpowiednio zareagowac. Czy wlasciwie oceniles stan poszkodowanego? Czy masz ze soba niezbedne srodki ochrony osobistej np. rekawiczki, srodki dezynfekujace. Czy wiesz na jakie choroby i/lub leki przyjmuje pacjent?

Na takie i wiele innych pytan musial odpowiedziec aby uswiadomic nam obojgu ze szybko moze nie byc wlasciwie mimo dobrej woli obu stron.

Ps. Pytania moglem przekrecic (bylo to 3 lata temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, PioBin napisał:

To niech ja zawiaza. Tobie "nie wolno".

Niestety nic z tego.

Wybór był taki-albo czeka niewiadomo ile albo jedzie sama-tzn z tatą.

Oczywiście w tym momencie nie było czasu na kłótnie i jak się okazało później czas ten odegrał ogromną rolę.

To było jakieś 10-13lat temu,więc może coś się zmieniło-nie wiem i mam nadzieję,że się nie dowiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak masz racje - czas! Kazdemu zycze aby nigdy nie bylo potrzeby korzystac z "ich" uslug.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założę się, że mają inną stawkę za chorego z pogotowia a inną, mniejszą, za takiego który sam zgłosi się na izbę przyjęć. Sam kiedyś widziałem jak to wygląda. Można umrzeć czekając w kolejce... A potem widzę w tv jak płaczą, że ludzie wzywają pogotowie do błahych spraw. A czyja to wina ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SONY23

U Nas to w ogóle ludzie są przewrażliwieni-lekki katar i już leci do lekarza. Tak samo jest z wzywaniem karetki a potem brak dla naprawdę potrzebującego.

Byłem na izbie przyjęć w Niemczech-myślisz,że tam nie było kolejki,że nie czekałem?

Mieli mnie gdzieś.

Teraz mieszkam poza PL i tutaj jak wzywasz karetkę to najpierw jest wywiad a potem decyzja,ale wiem że nie puszczają karetki do byle czego-ewntualnie lekarz przyjeżdża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.