Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Polska to kraj obłudy,kiedyś zapytałem księdza jak to jest że przędsiębiorca daje na remont kościoła a ni nie płaci pracownikom;

odp. księdza cel duchowy jest ważniejszy od celu materialnego .

Gość miki1212
Opublikowano

Trzeba zadac elementarne pytanie.

Dlaczego szef jest szefem a ty pracownikem? I dlaczego ty masz zarabiac tyle co twoj szef?

Opublikowano

A ja myślę, że w przykładzie który podałem jest drugie dno. Wyprowadzanie kasy z państwowej firmy. Ów szef ZUL-u zapewne musi dzielić się kasą z tymi, którzy w LP zlecają mu prace. Mechanizm znany. Firma sama czegoś nie robi, tylko zleca zewnętrznym wykonawcom, za dużo większą kasę niż jest warta. Różnica jest do podziału między wykonawcę a osoby z firmy zlecającej. 

Opublikowano

Na każde prace w LP jest przetarg, więc gdzie tu miejsce na to co sugerujesz ? . 

Opublikowano

Ciekawe, że przynajmniej u nas taki przetarg wygrywa gość, którego w lesie nikt nie widział a robotę robią miejscowe matołki, które właśnie robią takie cyrki. Szczegółów nie znam, ale jakoś dziwnie się to wszystko układa w logiczną całość...

Opublikowano

Szef firmy nie musi być widziany w lesie, waże żeby zlecone prace były wykonane.  W obecnych czasach roboty w koło pełno więc jest w czym wybierać. 

Opublikowano

Pytanie dlaczego faktyczni wykonawcy nie są w stanie wygrać przetargu, tylko muszą robić jako podwykonawcy u kogoś, kto sam nic nie robi ?  Może, ktoś tak rozpisuje przetargi, żeby wygrał ten, co ma wygrać ?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

U mnie znajomy startował w takim przetargu ,zaproponował cenę niższą o 30% nie wygrał bo w przetargu był zapis o posiadaniu konia,wygrał gościu który wygrywa od kilkunastu lat i przed przetargiem kupił konia .Materiał na komedię.

Opublikowano
Godzinę temu, SONY23 napisał:

Pytanie dlaczego faktyczni wykonawcy nie są w stanie wygrać przetargu, tylko muszą robić jako podwykonawcy u kogoś, kto sam nic nie robi ?  Może, ktoś tak rozpisuje przetargi, żeby wygrał ten, co ma wygrać ?

Widzisz, duży może więcej bo jest różnica jak trzeba współpracować z jednym czy dwoma dużymi wykonawcami niż z kilkunastoma małymi. Dużego stać na zakup drogich maszyn i prace może wykonać błyskawicznie, wg potrzeb zamawiającego .

Opublikowano
1 godzinę temu, SONY23 napisał:

Pytanie dlaczego faktyczni wykonawcy nie są w stanie wygrać przetargu, tylko muszą robić jako podwykonawcy u kogoś, kto sam nic nie robi ?  ,,,,

Nie startują w przetargach z różnych powodów.
Pierwszy i najważniejszy powód, to brak obeznania w przepisach (procedurach) oraz nie spełniają wielu wymogów formalnych i prawnych.

 

 

Opublikowano

Niech ktoś z was stanie w przetargu gdzie samo wadium zamrożone na okres 5 - letniej gwarancji wynosi np 100 000zł.

Wg obecnego Prawa zamówień publicznych jedynym kryterium rozstrzygnięcia przetargu jest cena, oczywiście trzeba spełnić pozostałe wymogi - termin, wadium, gwarancja, często wizja lokalna na obiekcie.

Gość miki1212
Opublikowano
2 godziny temu, SONY23 napisał:

Pytanie dlaczego faktyczni wykonawcy nie są w stanie wygrać przetargu

Pytanie dlaczego wogóle nie startują w przetargach?

Wyobraź sobie, że masz do wybudowania dom taki normalny 120m2. Masz na to kasę z banku i termin. Co robisz?

Czy dogadujesz się po kolei z ekipą od murowania z ekipą od zbrojenia (15 lat temu były jeszcze osobne ekipy od zbrojenia teraz robią wszystko), z ekipą od wylewek, od kładzenia styropianu, od elektryki, od wody, od gazu, od komina, od teleinformatyki, od kominka, od okien, od drzwi, od tynków, od dekoracji, od malowania, od płytek, od paneli, od odwodnienia, od kanalizacji, od szamba, od koparki, od drogi, od alarmów, od docieplenia dachu, od docieplenia ścian, od domofonu, od płotu itd. itp Do tego pozwolenia, kierownik budowy...

Czy szukasz firmy, która najbardziej kompleksowo podejdzie do budowy nawet jeśli tylko do danego etapu to już jest dużo a w razie braków zatrudni podwykonawcę i rozliczasz się tylko z tą firmą, z którą masz umowę a nie z setką małych podwykonawców, którzy w razie problemów będą zrzucać na siebie wzajemnie winę i budowa domu zajmie 593 lata?

Opublikowano

Nie mieli na stanie konia,formuła firmy ,pracownika ogólnobudowlanego to chyba tylko w Polsce.

Opublikowano
2 godziny temu, todi napisał:

U mnie znajomy startował w takim przetargu ,zaproponował cenę niższą o 30% nie wygrał bo w przetargu był zapis o posiadaniu konia, ,,,,

 

35 minut temu, todi napisał:

Nie mieli na stanie konia,formuła firmy ,pracownika ogólnobudowlanego to chyba tylko w Polsce.

@todi podaj mam dane dotyczące tego konkretnego przetargu i wyniku tego przetargu. To wszystko jest udokumentowane.
 

Takie "bajdurzenie" to, 

40 minut temu, todi napisał:

,,,, to chyba tylko w Polsce.

 

Gość miki1212
Opublikowano

Przy takich dyskusjach zawsze przychodzi mi na myśl taki stary film w realiach realnego socjalizmu też nie było łatwo o pracownika a gadka była podobna.

Film genialny.

 

Opublikowano

Czasami źle są ujęte wymogi zamówienia. Jest różnica jak jest napisane np .posiadania tego konia a powinno być dysponowanie koniem.

Opublikowano

Bądźmy poważni. Nic nie dzieje się przypadkowo. Prywatny właściciel sam siebie nie będzie oszukiwał, tutaj zarządza się majątkiem państwowym czyli niczyim. Podobnie w samorządach. Jest okazja to doi się ile tylko się da. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności na radnych nawet w zapyziałych gminach pchają się miejscowi " biznesmeni" i ich rodziny.

Opublikowano

No cóż, najczęściej innych oceniamy po sobie. W mojej gminie na radnych startują akurat ci co niewiele mają. Bogaci nie mają ochoty ujawniania swojego majątku. Tak już niestety jest jak chcesz coś zrobić dobrego bezinteresownie to i tak cię osmarują i zmieszają z błotem.

Opublikowano

Nie wiem jak jest Twojej gminie ale w mojej gro radnych to miejscowy biznes. Fakt, że drobnica bo sklepikarze czy właściciele lub rodzina małych miejscowych firm. Jeden z większych, jak na nasze warunki, który wzbogacił się na przetargach dla miejscowych samorządów i LP zasponsorował kampanię syna i " wsadził" go do samorządu województwa... 

Gość miki1212
Opublikowano

Tak, bo biznesmen nie ma co robić tylko będzie się łasił na 1000 PLN (chociaż u nas jest już chyba 1500) i siedzenie na komisjach wieczorami, zebraniach, wysłuchiwał, że to wszystko jego wina i dlaczego nie ma jeszcze drogi pod las a powinna być. To raczej biedny ze swoimi ambicjami chce sobie nabić kieszenie na przetargach jako urzędnik bo tak widział w telewizji, że się da :)

Widać, że nigdy nie byleś radnym a powinieneś posmakować tego miodu i spotkać raz czy dwa ten wspaniały lud pracujący, który zawsze  ma roszczeniową postawę.

 

Opublikowano

Toż właśnie to mnie zadziwia, że ludzie zapracowani, z głową zajętą własną firmą mają jeszcze czas i ochotę na taką harówkę publiczną i opluwanie... A jednak garną się jak muchy do ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.