Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie!!!

Zastanawia mnie czy macie jakieś sprawdzone sposoby na czyszczenie wymiennika w kotle. Jak wiadomo grubość twardego osadu w granicach 2mm to spadek sprawności kotła o kilka procent. Wymiennik w swoim kotle zawsze czyszczę za pomocą szczoty i kawałka płaskownika(skrobak) przyspawanego do pręta. Jednak jest u mnie warstewka osadu twardego jak kamień :) . Ostatnio postanowiłem z tym powalczyć poprzez wygrzanie kotła - zasuwał około 2 godzin na 75 stopni z dodatkiem sadpalu - efekt mizerny. Twarda warstwa pozostała. Opukiwanie odpada - przegrody pionowe - szczeliny około 3cm - nic nie wejdzie,macie jakieś pomysły aby jakoś "ogolić go do blachy"?? :) i zwiększyć sprawność??

Opublikowano

Witam

Moja metoda.... 95 stopni na 2 h i palnik pełną mocą. Wymiennik w 80 % oczyści sie sam w moim przypadku. Na dziś palę żytem z trocinami ( 1:3) więc osad nie jest zwykłą sadzą. Tem o której piszesz ( 75 stopni) to u mnie normalna tem kotła. Intensywne i cykliczne przepalanie kotła ( wymiennika) służy w dużym stopniu kominowi ( utrzymaniu jego czystości). Pozdrawiam

Opublikowano

Można też na zimnym kotle spryskać powierzchnie np. olejem napędowym, ale nie benzyną i innymi łatwopalnymi. Poczekać jakiś czas aż trochę to wsiąknie, później wypalić a po tym , jeszcze gorące zeskrobać. pryskanie przy zimnym kotle , gdyż inaczej nastąpi odparowanie. Delikatnie oczywiście przy czopuchu bo można łatwo podpalić sadze w kominie.

Opublikowano

Panowie dzięki za info :huh:

70-75C nie zrobiło wrażenia na moim ceramiku ale 85 już tak - kociołek znów pięknie czysty

 

pozdrawiam B)

  • 1 rok później...
Opublikowano
Można też na zimnym kotle spryskać powierzchnie np. olejem napędowym, ale nie benzyną i innymi łatwopalnymi. Poczekać jakiś czas aż trochę to wsiąknie, później wypalić a po tym , jeszcze gorące zeskrobać. pryskanie przy zimnym kotle , gdyż inaczej nastąpi odparowanie. Delikatnie oczywiście przy czopuchu bo można łatwo podpalić sadze w kominie.

"Quitar" niedawno pisales że zajmujesz się doradztem.No to pozazdrościć tej rady z olejem napedowym.Lepiej odrazu NITRO.

Opublikowano
"Quitar" niedawno pisales że zajmujesz się doradztem.No to pozazdrościć tej rady z olejem napedowym.Lepiej odrazu NITRO.

Nie lubię sie podlizywać, ale jak guitar tak pisze to na pewno tak jest.

;)

Opublikowano

Hey!

Podpisuję się pod wypowiedziami kolegów - uważam, że GUITAR jest jedną z najbardziej kompetentnych osób na tym forum. Olej napędowy/ropa to nie nitro - przy zimnym kotle jak nasiąknie to później wypala się elegancko - sam już kiedyś tak spróbowałem!

Pozdrawiam!

Opublikowano
Witam Panowie!!!

Zastanawia mnie czy macie jakieś sprawdzone sposoby na czyszczenie wymiennika w kotle. Jak wiadomo grubość twardego osadu w granicach 2mm to spadek sprawności kotła o kilka procent. Wymiennik w swoim kotle zawsze czyszczę za pomocą szczoty i kawałka płaskownika(skrobak) przyspawanego do pręta. Jednak jest u mnie warstewka osadu twardego jak kamień ;) . Ostatnio postanowiłem z tym powalczyć poprzez wygrzanie kotła - zasuwał około 2 godzin na 75 stopni z dodatkiem sadpalu - efekt mizerny. Twarda warstwa pozostała. Opukiwanie odpada - przegrody pionowe - szczeliny około 3cm - nic nie wejdzie,macie jakieś pomysły aby jakoś "ogolić go do blachy"?? ;) i zwiększyć sprawność??

Jest jeszcze metoda wypalenia na " sucho ", jednak wymaga spuszczenia wody z układu CO. Polega ona na wypaleniu wnętrza paleniska stalowego kotła, suchym drewnem gdy kocioł jest bez wody. Podobnie można wyczyścić ruszt grilla wkładając go do ogniska. Metoda skuteczna ale wymagająca uwagi, problem to spuszczanie i ponowne napełnianie układu CO.

Opublikowano
Jest jeszcze metoda wypalenia na " sucho ", jednak wymaga spuszczenia wody z układu CO.

 

Potwierdzam- to bardzo dobry sposób, chociaż kłopotliwy.

 

Najlepiej jednak w ogóle nie produkować żadnego twardego osadu.

Powstaje z produktów niepełnego spalania zawartych w spalinach.

Stąd wniosek, żeby spalać bezdymnie.

Opublikowano

To prawda,metoda jest bardzo skuteczna,ale sporo z tym roboty,ponieważ trzeba spuszczać wodę z całego CO.. Ja czyszcze na zimnym kotle,najpierw polewam olejem i potem grzeje na maksa. Co zostaje,to bardzo szybko odchodzi.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Koledzy tym olejem to pędzlem cienką warstwę,nie można gęściej polać? Chodzi o to, że mam trudny dostęp do wymiennika i od góry najłatwiej byłoby mi polać olejem. Ile odczekać i czy może to być olej przepracowany? Czy taki olej się nie zapali po pewnym czasie? Mam piec UKN i wymiennik przy czopuchu i nad paleniskiem grubo oklejony smołą. Chciałbym coś z tym zrobić, zwłaszcza, że jestem w trakcie zmiany metody palenia w piecu, tak by smoła nie powstawała.

Opublikowano

Witam

Kolega quitar mial na mysli olej napedowy a nie przepracowany.W Twoim przypadku zachowal bym ostroznisc . Piszesz o duzym zabrudzeniu i jesli komin wyglada podobnie jak kociol moga sie w nim zapalic sadze. Komore zasypowa pewnie by mozna posmarowac ale z wymiennikiem trzeba uwazac a jesli sie zdecydujesz to nie przy samym wylocie do komina . Nie rozpalaj duza iloscia drzewa tylko obserwuj komin i w razie potrzeby dokladaj opal.Gdyby mimo to sadze sie zapalily pozamykaj szczelnie kocil i wyczystki do komina w celu odciecia powietrza.

Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź. W tej sytuacji chyba najpierw wyczyszczę komin.

Opublikowano

Ja uzywam drewna. W moim Dakonie za 2 przegroda jest ok. 10 cm kanal. Uchylam na dole

wyczystke /by dochodzilo powietrze/wrzucam zmiete gazety i troche szczap drewna. Potem

zapalona gazete i jeszcze troche szczap, przykrywam pokrywa i - po klopocie.

Gdy juz konczy sie palic, zeskrobuje za scian resztki osadu. Osad spadajac na zar pali sie

poprawiajac wypalanie.

gtoni

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Odświeżę temat, w zeszłym sezonie pojawił mi się problem właśnie z osadem i smołą w moim kotle (Bioplex HL, palę pelletem). Działam dopiero drugi sezon to się dokształcam jeszcze w temacie prawidłowego spalania. no ale trochę tego twardego trudno usuwalnego osadu i smoły zrobiło mi się w kotle. I tu mam problem, bo piszecie tu o wypalaniu. Generalnie palenisko i komora spalania pieca nie są oblepione, ale miejsca gdzie temperatura jest niższa, gdzie spaliny się schładzają. I tak jest na dolnym ruszcie wodnym (rury o przekroju kilku cm nad popielnikiem), który jest lekko poniżej paleniska (z dodatkowym rusztem żeliwnym na kawałki drewna) - tu od góry na rurkach zbierał się ten twardy osad, a od doły skapywała (do popielnika) smoła. Dodatkowo na dolnych drzwiczkach do popielnika, które nie są zaizolowane (tak jak drzwiczki do komory spalania i górne do płomieniówek) osadzała się smoła, która pięknie spływała z blachy drzwiczek. I tu pytanie jak to wypalić, nie da rady chyba żeby tak zrobić, aby usunąć smołę z "komory" popielnika bo nie dam rady ustalić tak wysokiej temperatury na kotle, żeby w tych oddalonych od paleniska miejscach przenieść odpowiednią temperaturę.

  • 9 lat później...
Opublikowano
W dniu 17.11.2010 o 16:23, robogaz napisał:

"Quitar" niedawno pisales że zajmujesz się doradztem.No to pozazdrościć tej rady z olejem napedowym.Lepiej odrazu NITRO.

Najlepsza jest opona, czego to ludzie nie wymyślą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.