pablo40

Jest jeszcze metoda wypalenia na " sucho ", jednak wymaga spuszczenia wody z układu CO. Polega ona na wypaleniu wnętrza paleniska stalowego kotła, suchym drewnem gdy kocioł jest bez wody. Podobnie można wyczyścić ruszt grilla wkładając go do ogniska. Metoda skuteczna ale wymagająca uwagi, problem to spuszczanie i ponowne napełnianie układu CO.

Pompa założona jest na zasilaniu, zawory z siłownikami też na zasilaniu podłóg. Stukot następuje w momencie zamykania siłownikiem zaworu, pod koniec zamykania gdy szczelina między grzybkiem a gniazdem zaworowym jest mała, strumień przepływającej wody zamyka go gwałtownie i następuje stukot. To co masz na belce zasilającej rozdzielacza, powinno być na powrocie a to co na powrotnej, powinno być na zasileniu. Uderzenia hydrauliczne świadczą o zbyt gwałtownym zamykaniu przepływu.

A ten termometr i manometr są ok? Wodę należy gotować w czajniku a nie w CO! Po co takie wysokie temperatury na kotle? Potrzebujesz pary do ogrzewania? 5,5 bar w układzie otwartym? To na pewno pomyłka lub manometr do wymiany.

wg zdjęcia górna belka to zasilanie, kapilara powinna być zamontowana na belce powrotnej czyli w tym przypadku na dolnej. Jeżeli grzało ok w poprzednich latach to może być też problem samego zaworu. Odkręć tę białą głowicę i sprawdź czy trzpień zaworu/ taki bolec/ daje się wcisnąć w zawór. mógł się przyblokować.

A jaki węgiel, jakie ściany, jaki dach, jakie okna, jakie grzejniki, jaka temperatura w pomieszczeniach? Dane pieca to jedno a pozostałe dane to drugie. Czy napewno 90 m3 a nie 90 m2?

Co rozumiesz przez używane? Robocizna to 150 do 250 zł za tzw punkt. U ciebie to ok 10 do 14 pkt. Czyli wiesz już ile! Jeśli materiał jest używany, to spec powinien doliczyć sobie jego przygotowanie do montażu.

Na zdjęciu widać, że na len. Teflon bije na łeb konopie lniane, trzeba tylko umieć go używać :) Do dokręcenia użyj kluczy 22 na sześciobok przy rozdzielaczu, a na nakrętkę 24. Klucz 22 trzymaj nieruchomo, 24 dokręć odrobinkę. Jeśli nic to nie pomoże, bierz za łeb fachowca niech poprawia. Co jest zasilane z tego rozdzielacza? Te złączki nazywają się Westol ZBK 16x1/2" z gwintem zewnętrznym.

Stary, jeśli spuszczasz wodę i powietrze z układu to logiczne, że musisz uzupełnić wodę w układzie! A w zbiorniku wyrównawczym koniecznie. Przed każdym rozpaleniem kotła!

Wywal tylko odpowietrznik na powrocie! :)

gdyby zrobił tak:

Różne grzejniki to i różne opory przepływu, inne wymiary, inne opinie i inny wygląd. Może zamiast wymieniać lub łączyć, podaj coś więcej o swej instalacji tzn temperaturę na zasilaniu, ustawienia głowic termostatycznych przy zaworach grzejnikowych/ jeśli takowe posiadasz?/ wymiary pomieszczeń i wymiary grzejników, producenta grzejnika. pzdr.

Szum palnika jest trochę upierdliwy, a kominek z płaszczem wodnym zamiast jednego z pieców kaflowych załatwia sprawę. :)

a na jakim biegu jest pompa?

Ale może coś więcej niż samo stwierdzenie, że nie bardzo szło. Padaj nastawy, objawy.

Z tym wysokim stożkiem nie przesadzaj, stożek powinien być szerokości otworu retorty, jedna z przyczyn szlakowania i nie dopalania groszku to czas podawania ciut za długi. Ustawienie dmuchawy jest w normie, możesz spróbować otworzyć lub przymknąć przesłonę na dmuchawie/ płomień powinien być jasnopomarańczowy bez tworzenia się sadzy. Otwórz drzwiczki i sprawdź patrząc na płomień zamykając i otwierając przepustnicę na dmuchawie. Samo zapadanie się stożka to nie powód do zmartwienia, dopóki żar jest widoczny u wylotu retorty jest ok. Zmień czas podawania o jedną sekundę, jeśli nic się nie zmieni jeszcze o jedną, itd. Z tych 10 sek. w czasie podawania ujmij 1 może 2 sekundy, a w przerwie w podawaniu dodaj 2 lub 3 sekundy. Pamiętaj- nigdy nie zmieniaj ustawień hurtem o kilka lub kilkanaście sekund. Czasem wystarczy 1 sek. Prosty reg. pokojowy możesz kupić za 70-80 zł, pozwoli na oszczędność kilku kg groszku! Możesz ustawić na kotle 55 lub 57 stopni, też zmniejszy to dzienne zużycie. PS A gdzie mieszkasz?

Ustawienie głowicy na 3 odpowiada temp. ok 18-20 st. odkręć je na 5 max to ok 25-27 st. Myślę, że wszystko będzie dobrze, głowica odpowiada za temperaturę w pokoju, ale im dalej od grzejnika tym chłodniej. Jeśli jesteś ciepłolubny odkręć na 4 lub 5. Wg mnie jest ok.

Na powrocie, jeśli już mają być te odpowietrzniki to mechaniczne a nie automatyczne!!! pompka 25/40 trochę za mała, 25/60 bardziej wydajna. a co z rurą bezpieczeństwa z zasilania kotła do naczynia? nie widzę! Widzę natomiast zawory kulowe na zasileniu CO, zawory bezpieczeństwa tak do końca bezpieczeństwa nie zapewnią!

A ile stopni jest na zasilaniu z kotła? na jakim biegu pracuje pompa? Jakiej firmy? Czy podłogówka ma własną pompkę? Różnica między górą a dołem grzejnika to 10 do 20 stopni C, jest to normalne. Gorzej gdy początek i koniec grzejnika ma zdedcydowanie różną temperaturę. "...Góra parzy a dół ledwie cieply." Mierząc ręką to 50 st parzy a 35 st ledwo ciepłe, różnica 15 st.

Ja znam te kotły. Co rozumiesz przez oszczędności w spalaniu? czy masz regulator pokojowy? czy masz pogodówkę? czy masz zawór 4 lub 3 drogowy? Jak wygląda kopczyk w retorcie? Czy przerzuca nie zupełnie spalony opał? czy jest priorytet CWU? Generalnie przy takich temperaturach na zewnątrz jest to pole doświadczalne. Podawanie na podtrzymaniu, nie wpływa tak znacząco na zużycie opału lecz na jego całkowite /lub nie/ spalanie. Parametry masz zbliżone do ustawień fabrycznych. Podaj więcej informacji ale na temat tego o co pytam.

Nie, powrót jest chłodniejszy mniej więcej o 10-15 st.C od zasilania a co się z tym wiąże to i kolejne płyty będą chłodniejsze od poprzedniej. Chyba, że masz w pomieszczeniu temperaturę równą temp. zasilania.

Sprawdź nastawę wstępną zaworu na zasilaniu. Zrobisz to odkręcając głowicę termostatyczną, być może jest zbyt skryzowany/przydławiony/ stąd to przelewanie i raczej nie odpowietrzanie się grzejnika.

A jaśli gałązka nie jest ze spadkiem w stronę grzejnika tylko odwrotnie? niby drobiazg a jaka różnica!!! ;) Ten z obrazka na pewno nie. Ja nie daję głowy, że się sam przy pracującej pompie odpowietrzy.

Ja nie jestem za robieniem z mieszkania puszki aluminiowej, mam inną wiedzę na tematy izolacji! W budynku jeszcze nie zamieszkanym, nie ocieplonym i murowanym tradycyjnie z 1,5 pustaka, bez instalacji, zostawiłem wiadro z wodą na środku mieszkania, w zimie zamarzło kilkakrotnie. W następnym roku ociepliłem chałupę 10 cm styropianu i nadal nie ogrzewana chałupa i wiadro z wodą/ już w celu doświadczenia czy zamarźnie/ o dziwo nie zamarzło, choć zima była zbliżona do poprzedniej. Nic dodać nic ująć! Ale do rzeczy: jakie parametry masz z ciepłowni, tzn temp. zasilania/powrotu? Wg mnie ktoś nie dobrał odpowiednich grzejników. wg tabel grzejnik V22 500/1000 przy temp zasil/powr/pom.- 75/65/20 ma moc 1470 W, natomiast przy temp 55/45/20 ma tylko 720 W/ wg wsp. korekcyjnego/. Może masz zbyt skryzowane we wkładkach termostatycznych? PS do kolegi heso- mnie nikt wiedzy do głowy nie wbijał! Ale po co w zimie zakładamy kurtki i płaszcze, skoro i tak ciepło z nas ucieka?

Odpowietrzenie zasilenia tego grzejnika wymaga gimnastyki, odpowietrznik grzejnika jest niżej niż gałązka zasilenia. Ten grzejnik nie powinien być tak podłączony! A jeśli już tak, to na zasilaniu powinien być trójnik z odpowietrznikiem. Odpowietrzysz teraz a za jakiś czas pompa ponownie "nagoni" pęcherzyki powietrza i zablokuje przepływ.

Różne grzejniki to i różne grzanie! Poprzymykaj trochę grzejniki, te bliższe kotłowni więcej a te dalsze zostaw otwarte na full, powinno pomóc. Biegi pompki są po to by je używać w zależności od potrzeb instalacji/ jej rozległość i opory / tak więc nie zawsze instalacja dobrze pracuje na 1, czasem potrzeba 2 lub 3. ;)