Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeróbka Per-eko GS na DS


janosh

Rekomendowane odpowiedzi

Na ostatnim zdjęciu to jest własnie ten sam palnik jak to nazwałeś czarno biała dziura i trzy mniejsze dziurki wszystkie otwory zostały pomniejszone  szczególnie te od PW i zauważ że nad nimi jest połka z szamotki żeby się nie za popielały .Jak ktoś ma ochotę na zbudowanie czegoś bardziej zaawansowanego to zapraszam do tego tematu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to ten sam palnik tylko już wszystko pomniejszone łącznie z komorą zasypową.Cała komora zasypowa ma 420 mm ja sypałem powyżej krawędzi drzwiczek na wysokość 320 mm .U mnie moce wahają się między 4 kW 6 kW https://ekotlownia.pl/sterownik/78

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łomatko.... 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma go wcale można w małej ilości podać przez zasyp albo z pod rusztu mi nie było potrzebne do koksującego węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcus312 napisał:

Tak to ten sam palnik tylko już wszystko pomniejszone łącznie z komorą zasypową

Usunąłem poprzedni post bo aż mi się głupio zrobiło,gdy przeczytałem podlinkowany temat-Wy tam robicie palniki i podajniki własnej roboty a ja pytam o takie drobnostki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest miejsce można zrobić , ja miałem tam szamotkę zasłaniająca ruszt, nie zaszkodzi pod skosem chodzi o to żeby tam popiół nie wpadał.Nie jest to może jakiś super palnik pod względem  czystości spalania ale jest prosty do wykonania i mniej problematyczny na bolączki tych bardziej wyrafinowanych konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dolniak, kilka fotek jak wygląda palnik, ruszt, wymiennik.

Prawie miesiąc nie czyszczony. Za długo stanowczo. Na usprawiedliwienie mam że węgiel lekko koksujący,

 i aż tak bardzo długich płomieni nie daje, więc zapopielony wymiennik dopala spaliny, klapka PP prawie cały czas

niemal zamknięta. Na rurze wydechowej po ustabilizowaniu palenia można dłoń trzymać.

 

1. Wygaszam do czyszczenia czyli szczapę drewna wrzuciłem aby dopalić co zostało.

Co ciekawe te ogarki i szczapka w palniku podniosła mi temp. z 60 do 68 st.

01.jpg.9b3b9544937ea16fcc11327a1d4eb18f.jpg

 

2. Już prawie spalone i tracę cierpliwość chociaż jeszcze pali i świeci, ale po termometrze widzę że to już resztki.

02.jpg.1b460c439ab0165fc4f98aef91ec32fb.jpg

 

3. 5 minut później.

03.jpg.e4017bccbb7e24f2284d8948d851df79.jpg

 

4. 04.jpg.bb1350c6724ff802312ba8ece9068cfc.jpg

 

5.

05.jpg.7fa6ac73ccbef24e00c02cf2103bd2cf.jpg

 

6. Wymiennik zapopielony miesiąc :)

 

06.jpg.7798a0db22c1fe2fcab8e2b6db56ae79.jpg

 

7. Wymiennik obmieciony zwykłą szczotką do zamiatania.

07.jpg.35cf3784ec4ab4220165c27dac18502f.jpg

 

8. Rozpalam.

 

08.jpg.058c6f0126671f75eb9f3acf9077d101.jpg

 

Wszystko 10 minut max.

Dosypanie węgla pod sam dach i spokój na kilkanaście godzin z dosypywaniem.

Czyszczenie za .... hehe ... Jak będzie ochota, no za kilka dni conajmniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pionowo bo coś pisałeś o nachyleniu ściany?

A co myślicie o zastosowaniu ceowników np. 40x40x3 bo bokach i można by wsunąć w nie trójki. Na dole zaparł bym je o cienkie cegły po bokach (boki komory) a na górze oparte o wymiennik, nacięte i wygięte w stronę tylnej ściany żeby się zaprzeć. Cegły ścianki wchodziły by po 1 cm w profil, pozostałe dziury można zaprawą i paskami cegieł zapchać.

Wylot górą wyszedłby na 14 cm dołem nie wiem ile robić 8 cm czy więcej?

ds 3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można tak zrobić. Sam tak miałem w starym kotle. Jak dobrze pokombinujesz to taka ścianka może być nawet przesuwana i w zależności od potrzeb zwiększać lub zmniejszać komorę. Tylko trzeba pamiętać o rozszerzaniu się matalu i potrzebie jego chłodzenia, czyli dobre przyleganie do wyczyszczonej ścianki kotła. A co do wylotu, to dobrze byłoby na dole oprzeć o tylną ścianę komory cienką szamotkę przynajmniej na wysokość wlotu pod przegrodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jednak postawić bez ceowników ścianę na 6 cm? zostanie 11 cm za nią. Przewrócić to się nie przewróci bo tamtą jak demontowałem to młotka musiałem użyć tak się zalepiła po 2 dniach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszta ogólnie 29x39 (szer. gł.) wg producenta. Od półki do ściany 17 cm to zostaje 29x22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo.

Panowie  w kwestii wymiarów palnika. Palę węglem i końcówka palnika  /zwęża się / jest szeroka 8 cm, wysoka na 6,5 cm.   Na ciągu naturalnym mam moc 11-12 kW; Jak włączę sobie dmuchawę , to mam stabilną moc rzędu  20-22 kW. Na czopuchu max 200 stopni;  pierwsza pionowa przegroda jest cała w szamocie, i cała wypełniona palącymi się gazami /ogień/ . Kocioł nazywa się 10 kW, taki jak Kol. Sony 23. Co byłoby jak mój palnik miałby np.  100 cm2 - kocioł chyba podskakiwałby ; Dlaczego polecacie do węgla takie duże palniki, a nie małe zgrabne....

Pozdro

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych kociołkach są klapy ułatwiające start w każdych warunkach i ruszt żeliwny, a to dużo zmienia. Ale fakt, że u kolegi kocioł może nie odebrać mocy z tak dużego paleniska i palnika. Pod duży wlot przegrody łatwo jednak zrobić gotową wkładkę, która go zmniejszy. Łatwiej niż rozwalać zbyt ciasny palnik. Podobnie można zmniejszyć palenisko, przez dołożenie na ściany szamotu. 

A pytanie do kol. dorecho. Palisz na całym ruszcie, czy zmniejszałeś do węgla ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On fabrycznie ma 18kW. Zeszły sezon paliłem na całym ruszcie (bez szamotu) i zasypie od góry. Z 15 kg węgla na raz i się spokojnie paliło 12h tylko opału szło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem teoretykiem. Piszę z własnego doświadczenia. Teraz mam 20×14 i nawet to jest zbyt dużo na ciagłe palenie na około 100 metrowy dom. Palenie z PP od dołu. Nie na zasadzie very. Ale paliłem i na 26×15 i 26×30. Jak się chce, to się da, ale trzeba zawsze coś pokombinować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W duże mrozy dom potrzebuje jakieś max. 4KW na godzinę. Średnio pewnie połowę tego. A co do ds-a to trudno jednoznacznie powiedzieć jak jest. Jak ma duży wymiennik, to można go mocno podkręcić, coś jak turbo w silniku spalinowym, ale jak wymiennik mały to wiadomo, że pójdzie w komin. Zostaje albo zmniejszanie palnika i paleniska, tak żeby wymiennik zdążył odbierać ciepło ze spalin, albo palenie na styl very, czyli rozpalnie prawie całego zasypu i odbiór ciepła ściankami komory załadowczej również. Kilka sezonów temu tak mniej więcej paliłem i nie było źle. Bardzo dużo zależy jednak od instalacji. Żeliwne grzejniki i duży zład wody pozwalają na wiele i wybaczają wiele. Ale jak ktoś ma blaszaki i 50 litrów wody w układzie, to palenie w zasypowcu będzie wyzwaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i coraz bardziej się gubię.... Ja miałem otwór 17x9 (153cm2) i osiągnięcie 50* graniczyło z cudem.....

No chyba, że cały czas na 300* w czopuchu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.