Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeróbka Per-eko GS na DS


janosh

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, FireFlame napisał:

@Jamjestcichy Hopie ... kopara opada ... Czytasz posty ze zrozumieniem ?

Nie produkujesz sadzy to i nie trza jej dopalać. Sadza to drobinki niespalonego węgla i tych właśnie ciężkich węglowodorów uwolnionych z palącego się węgla, bo nie zdążyły się spalić w wysokiej temperaturze, w odpowiednim czasie. To ma się spalić w palniku a nie za nim, tam już jest za późno. Tak trzeba zrobić te gardło spalania aby było odpowiednio rozrzażone i długie.

I żadne cudowne szamotki za palnikiem nie pomogą, jak wylatują z niego niedopalone frakcje, bo nie zdążyły się dopalić i właśnie straciły temperaturę.

Ja tak,ale czy Ty śmiem wątpić.

Skoro kolega @marcus312 pisał o dwóch/trzech rodzajach palnika i wspomniał o "różnej" czystości wymiennika to chyba ma to znaczenie.

Poza tym przy palniku 3 centymetrowym jest to mało realne...

....................................................................

Nie rób wycinków z mych wypowiedzi.

Rób jak chcesz i co chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jamjestcichy napisał:

Wiem,że za ścianką,ale czy to ta nagrzana ścianka skutecznie dopala sadzę?

Ja napisze, że moja ścianka z odpowiedniego betonu robi robotę bo ma odpowiednią temperaturę, przy samym wlocie do komory  jest jasno czerwona (lub jasno żółta trudno określić kolory przy tak jaskrawym świetle) więc pewnie ma koło tałzena a wyżej jak mierzyłem to skali brakło a mój termometr mierzy tylko do 550 stopni. Przypomnę, że tlenek węgla zapala się przy 460 stopniach a temperatura samozapłonu to 620 stopni, wystarczy dodać tlenu i spalamy wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, FireFlame napisał:

@marcus312 A ja piszę co się dzieje ze spalaniem w palniku jak za dużo powietrza będzie i za krótka droga spalania w gorącym kanale. Wstawiając rurę wezyra być może komora załadunkowa będzie oddymiona i mniej zabrudzona, za to wymiennik bardziej zarośnięty. Oddymienie komory załadunkowej i podanie niewielkiej ilości PW można zrealizować poprzez rozetkę w drzwiczkach załadunkowych. Tak właśnie robię z dobrym skutkiem.

No własnie są pewne zalety tego rozwiązania ale też  wady .PW przez rozetkę jest fajne też tak paliłem  ,ale trzeba pamiętać że może dojść do takiej niekorzystnej sytuacji że spaliny wydostaną się na zewnątrz kotła a to już jest poważne niebezpieczeństwo .Podobnie przy załadunku węgla lepiej jak dym zaciągnie do wezyra albo większego palnika , niż wyleci na kotłownie .Szczególnie  problem się pojawia przy małych palnikach które nie są wstanie zaciągnąć całego dymu ,wygląda to potem tak  że mamy czysty wymiennik , nie dymi z komina ale  my we własnej kotłowni wdychamy  truciznę bo zapomnieliśmy o tej istotnej sprawie jaką jest  oddymienie komory załadunkowej .Ja zabudowałem niezależną otwieraną klapkę którą mogłem w każdej chwili otworzyć i przewietrzyć komorę . Było to o tyle fajne że jak zdarzyło się że przy małym  palniku coś tam się zapchało to był problem bo zamiast palić się w palniku to robiła się wytwornica dymu  .Klapka dawała tą przewagę że wystarczyło ją otworzyć i chwilowo kocioł działał jak GS wywaliło dym można było bezpiecznie przerusztować ,szybko rozpaliło się ponownie zamykałeś klapkę i palnik ponownie startował do pracy. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jamjestcichy

Mam dla ciebie zagadkę. Właśnie zamiast orzechem, zasypałem mój kociołek ekogroszkiem od samego rana.
Gdzie się spalają sadze hęę ? Nie głów się, ich nie ma. Wszystko spala się w palniku.
Zero dymu. Zero wszystkiego oprócz co2.
Wiesz, tu nie chodzi o dopalanie sadzy, lecz o to by jej nie produkować.

A tak na marginesie skoro nie było orzecha II na składzie to jeszcze chętniej spalę ekogroszek w tej cenie.
Mniej mam roboty i czyściej. (Pieklorz - Skarbek).
W moim dolniaku - idealne paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako małe uzupełnienie chciałem jeszcze dodać że kociołka nie wygaszałem już kilka miesięcy.

I przeważnie na żar dosypuję na full, pod sam dach. I to 8-10-12 godzin się pal w zależności od ustawionej temperatury.

Przerusztowuję przeważnie dopiero po dosypaniu opału. A że mam ruszta żeliwne  i brak mechanicznego rusztowania,

to ręcznie to robię od strony popielnika, takim dłuższym wygiętym prętem sprężynującym,

coś jak stara antena samochodowa wygięta 90 stopni.

I pięknie idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze jutro sprobuje. Dzis rozebralem prowizorke bo sie rozjechala przez rozbijanie spieków. Jedno pilne pytanie do znawców: pogorsze jak boki (bez plecków  )za scianą wyłożę trójką? Trzymalo by mi stabilniej sciane. Do tylu nie poleci wtedy a do przodu trzymala by półka. Wjade 1 cm pod półkę ścianą. Półka ma skos więc zaklinuje się ściana

Fireflame - nie wiem czy nie wolałbym nie miec ruchomego rusztu. Tu chaczykiem od spodu nie grzebniesz a przez nie szczliny są tak wąskie ze samo to nic nie spadnie. Chyba co godzinke trzeba bedzie latac i wajhowac......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna frezy zrobic i wpuscic w sciane pierws y rząd a drugi jak nogi no i tak mi 5 cm brakuje w poprzek do pelnej cegły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, marcus312 napisał:

No własnie są pewne zalety tego rozwiązania ale też  wady .PW przez rozetkę jest fajne też tak paliłem  ,ale trzeba pamiętać że może dojść do takiej niekorzystnej sytuacji że spaliny wydostaną się na zewnątrz kotła a to już jest poważne niebezpieczeństwo 

to bardzo dobry argument - chyba jednak wart podkreślenia .  Bezpieczenstwo jest ważniejsze niż jakis tam głupi kawał zelas

 

1 godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

Gdyby było tak jak piszesz to producenci by nie dawali pw za ścianką...

nie masz racji - dobrze poprowadzone pw przed wejsciem do palnika działa super i to za wogóle staje sie niepotrzebne. jednak skonstuować coś takiego aby działało na stałych parametrach nie  jest takie chop siup.    Najlepiej aby gazy palne z komory spalania mieszały sie w dobrych proporcjach z czystym powietrzem - wtedy efekt jest taki jak w palniku acytelynowym gdy okrecisz mu tlen.

U nas w temacie MPm chłopaki budują podawnie pw przed palnikiem , bo podawanie pw za to juz fabrycznie mamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mikkei napisał:

nie masz racji -

Rozumiem,że producent tak zachwalanego kotła mpm (i nie tylko) nie wie co robi bo to teraz chcesz mi przekazać.Z resztą w dalszej części postu wytłumaczyłeś to...

14 minut temu, mikkei napisał:

Najlepiej aby gazy palne z komory spalania mieszały sie w dobrych proporcjach z czystym powietrzem -

Potrzeba jeszcze "czasu" jak to ktoś mi napisał w moim temacie o dopalaniu płomieni.

Teraz napisz mi jak i gdzie te gazy mają się mieszać?

Ścianka/palnik tylko 3cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janosh

Zbudowałem dziś palnik szczelinowy i zapowiadało się fajnie,ale podczas rozpalania i późniejszego dosypywania węgla strasznie kopciło.Tak jakbym palił od dołu w górniaku.

Niestety musiałem wywalić ten palnik i przeprosić się z górnym paleniem :)

Mi się nie udało,ale Tobie kibicuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie schnie. Niedawno skończyłem. Tylko 2 kg zaprawy malem.cegle nad otworem wpuściłem 1cm w dół zeby te cienkie nogi przyblokowac iz tylu przy pleckach tez dalem trojke. Z tylu w nogch wyfrezowalem na nią szczeliny. Boje sie zeby mi sie to nie zawalilo przy rusztowaniu. Oczywiscie u góry zabrakło tego centymetra.... Trochę porzezbilem, wiecej zaprawy dalem

 Zobaczymy. Jak sie sprawdzi to moze jeszcze od gory przyblokuje toto jakąś trójką....

Zona juz sie wścieka przez te piwnice. Na wariata lecialem

Jutro dam znacczy działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyje.. Żyje... :) pali sie. Klade pomalu. Bujam instalacje. Byle sie nie zawiesilo. Chce zobaczyc jak to jest miec temp na kotle 24/h.

Przepraszam ze od rAzu nie pisze ale synus nie garnie sie do spania i.....takie tam urwanie.... d..  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
W dniu 25.01.2019 o 19:27, FireFlame napisał:

@Jamjestcichy

Mam dla ciebie zagadkę. Właśnie zamiast orzechem, zasypałem mój kociołek ekogroszkiem od samego rana.
Gdzie się spalają sadze hęę ? Nie głów się, ich nie ma. Wszystko spala się w palniku.
Zero dymu. Zero wszystkiego oprócz co2.
Wiesz, tu nie chodzi o dopalanie sadzy, lecz o to by jej nie produkować.

A tak na marginesie skoro nie było orzecha II na składzie to jeszcze chętniej spalę ekogroszek w tej cenie.
Mniej mam roboty i czyściej. (Pieklorz - Skarbek).
W moim dolniaku - idealne paliwo.

To dlaczego nie zwykły groszek on jest zdecydowanie tańszy niz ekogroszek ? a frakcja w sumie nie wiele większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2019 o 21:19, janosh napisał:

Fireflame - nie wiem czy nie wolałbym nie miec ruchomego rusztu. Tu haczykiem od spodu nie grzebniesz a przez nie szczliny są tak wąskie ze samo to nic nie spadnie. Chyba co godzinke trzeba bedzie latac i wajhowac......

To może zdemontuj te "mechaniczne rusztowanie" . Będą większe szczeliny w ruszcie i łatwiejsze napowietrzanie zasypu.

Zapewniam że wcale nie tęsknię za takim sposobem rusztowania. Jeżeli już to wahliwy dzielony ruszt żeliwny.

Ale to inna konstrukcja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2019 o 23:01, Jamjestcichy napisał:

Rozumiem,że producent tak zachwalanego kotła mpm (i nie tylko) nie wie co robi bo to teraz chcesz mi przekazać.Z resztą w dalszej części postu wytłumaczyłeś to...

Dobrze zrozumiałeś,gdyby było inaczej,nie istniałby taki obszerny wątek na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus

My Polacy zawsze wiemy lepiej :)

Idziemy do lekarza chociaż już wiemy co nam jest.Kupujemy kocioł i go modyfikujemy.Kupujemy auto i też poprawiamy fabrykę.

Jak @mikkei już wspomniał-"odpowiednie podanie pw przed palnikiem jest trudne do zrealizowania" więc producent w pewnym sensie robi tak by było uniwersalnie dla Kowalskiego jak i Nowaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest uniwersalnie i...w sumie do niczego.A my Polacy potrafimy nieraz z gówna bat ukręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.