Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Gość robin60

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny tydzień i 80kg wsypane - chyba powoli zaczyna mi się ten dom wygrzewać, niby 14,4* ale nie jest zimno.

Czyszczenie wymiennika co tydzień zajmuje dosłownie 15min - na prawdę kultura pełna.

 

Co do ogarnięcia wygaszania - już jest lepiej, ustawiłem 4min nadzór, później podczas wygaszania idzie sprawniej, temp spada do 68* i przechodzi w postój. Fakt, muszę nieco lepiej ocieplić rury w kotłowni, bo póki co w kotłowni za ciepło :)

 

Patrzę dzisiaj na mapy w airly - ale mamy w okolicy znowu syf... Czekam na drony przy kominach :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje.Teraz powalczyć o dobrą cenę i poszukać instalatora,który wieśkowi zrobi tuning:) Popytam jeszcze Was o szczegóły na PW.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od 10-go grudnia 2017 mam palnik Kipi 5-20 w piecu Viadrus U26 o mocy nominalnej 22kW , zamontowany na samym dnie ponieważ innej opcji w tym piecu niema. Dom ok. 160 metrów nie ocieplony , instalacja z lat 60-tych czyli grube rury , kaloryfery żeliwne , podłogówka w łazience i CWU 140l . Na chwile obecną bawię się ustawieniami sterownika 850 i próbowałem już od prawie fabrycznych aż po zmiany kaloryczności , wagi , czasu pracy , nadmuchu itp. Ale do rzeczy : U mnie pali się cały czas ponieważ mam starą instalacje bez żadnych zaworów , buforów i cienkich rurek , więc instalacja żeliwna wymaga od pieca stałego dopływu ciepła. Temperaturę zadaną na piecu mam 45 stopni i taka wystarcza żeby w domu było 21 stopni więc palnik chodzi na mocy 4kW , ale to nie zmienia faktu że spala na dobę średnio 38 kg. Wcześniej paliłem węglem ,groszkiem, miałem i do tego już nie wrócę. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania a i sam mam mnóstwo pytań do starych wyjadaczy  :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

...instalacja z lat 60-tych czyli grube rury , kaloryfery żeliwne , podłogówka w łazience...

Namiastkę bufora masz

38 kg przy nieocieplonych 160 m2 to nie tak źle.

 

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie mini bufor mam , a co do tych 38 kg. to myślę że jak się wrzuci ocieplenie na dom to będzie lepiej , choć podejrzewam że zacznie mi być wtedy ciepło w domu a niżej palnik już nie zejdzie to się pewnie będzie wygaszał . Od początku jak mam palnik do jest 81 rozpaleń ale dlatego tak dużo bo testowałem słonecznik i go przypychał więc on się próbował czyścić. Na razie próbowałem palić różnym pelletem 6mm , 8mm , słonecznikiem , ale 8mm jest ok i takim palę teraz. Palnik pracuje w FL i nadmuch min. ma 23% , temperatura spalin przy min. 60 stopni , piec czysty w kominie sucho a mam wkłady porcelanowe

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od 10-go grudnia 2017 mam palnik Kipi 5-20 w piecu Viadrus U26 o mocy nominalnej 22kW , zamontowany na samym dnie ponieważ innej opcji w tym piecu niema. Dom ok. 160 metrów nie ocieplony , instalacja z lat 60-tych czyli grube rury , kaloryfery żeliwne , podłogówka w łazience i CWU 140l . Na chwile obecną bawię się ustawieniami sterownika 850 i próbowałem już od prawie fabrycznych aż po zmiany kaloryczności , wagi , czasu pracy , nadmuchu itp. Ale do rzeczy : U mnie pali się cały czas ponieważ mam starą instalacje bez żadnych zaworów , buforów i cienkich rurek , więc instalacja żeliwna wymaga od pieca stałego dopływu ciepła. Temperaturę zadaną na piecu mam 45 stopni i taka wystarcza żeby w domu było 21 stopni więc palnik chodzi na mocy 4kW , ale to nie zmienia faktu że spala na dobę średnio 38 kg. Wcześniej paliłem węglem ,groszkiem, miałem i do tego już nie wrócę. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania a i sam mam mnóstwo pytań do starych wyjadaczy  :)

Super, bo akurat potrzebuję kogoś kto palił węglem, groszkiem i przeszedł na pellet, Spalasz 1,14 t. pelletu /msc , co jest dobrym wynikiem moim zdaniem przy zadanych parametrach i metrażu.Mam piec olejowy,który można przerobić na pelletowy,ale jeszcze się waham. Boję się,że podobnie jak olej, będzie to drogie ogrzewanie. Jak oceniasz różnicę finansową  między groszkiem a pelletem? O wygodzie itd. palenia tymi paliwami wiem, ale chodzi o kasę:) 20 kW brałeś, dlaczego nie 26kW, też się zastanawiam nad skutkami przewymiarowania u mnie, dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdłużej paliłem węglem i zawsze wychodziło mi 5 ton na sezon a biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny węgla to jak kupię 6 ton pelletu w big bagach to choćby mnie to na jedno wyszło cenowo to komfort jest bez porównania. Jeżeli poza sezonem pellet uda się kupić np. po 550 za tone to nie będzie źle. 20 kW wziąłem dlatego że nie mam możliwości montażu bufora itp. wiec nie ma sensu przewymiarowywać palnika skoro nominalnej pieca mam 22 kW a poza tym palnik 20 Kw i tak chodzi non stop na minimalnej mocy.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam starą instalację na grubych rurach, dom co prawda nieco większy i ocieplony, ale dużo wody w instalacji. Dlatego nie uważam, by praca ciągła z mocą 4kW w kotle 22kW była właściwa w Twoim przypadku, przerabiałem to,jest to nieekonomiczne i drastycznie spada sprawność wymiany ciepła w kotle. Spróbuj wykorzystać dużą pojemność wodną w kotle i instalacji i odstaw kocioł na jak najdłuższy postój , pompa CO oczywiście pracuje cały czas, tak na zasadzie małego bufora. Ja obecnie mam postoje od 1h do 1.5h Temperatura zadana kotła 75 stopni, histereza 20 stopni. Pamiętaj, że minimalna moc palnika nie powinna spadać poniżej 30% mocy nominalnej kotła, w Twoim przypadku moc minimalna, na której kocioł może pracować z miarę przyzwoitą sprawnością to 8kW. Przy dużej ilości odpaleń dobowych przy trybie FL, lepiej przejść na tryb standard. Kocioł pelletowy jest najbardziej ekonomiczny, gdy jak najdłużej pozostaje w postoju. Pzdr

Edytowane przez Benton661
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam starą instalację na grubych rurach, dom co prawda nieco większy i ocieplony, ale dużo wody w instalacji. Dlatego nie uważam, by praca ciągła z mocą 4kW w kotle 22kW była właściwa w Twoim przypadku, przerabiałem to,jest to nieekonomiczne i drastycznie spada sprawność wymiany ciepła w kotle. Spróbuj wykorzystać dużą pojemność wodną w kotle i instalacji i odstaw kocioł na jak najdłuższy postój , pompa CO oczywiście pracuje cały czas, tak na zasadzie małego bufora. Ja obecnie mam postoje od 1h do 1.5h Temperatura zadana kotła 75 stopni, histereza 20 stopni. Pamiętaj, że minimalna moc palnika nie powinna spadać poniżej 30% mocy nominalnej kotła, w Twoim przypadku moc minimalna, na której kocioł może pracować z miarę przyzwoitą sprawnością to 8kW. Przy dużej ilości odpaleń dobowych przy trybie FL, lepiej przejść na tryb standard. Kocioł pelletowy jest najbardziej ekonomiczny, gdy jak najdłużej pozostaje w postoju. Pzdr

Pewnie masz racje , ale w takim przypadku musiałbym pierwsze przerobić instalację i założyć zawór 3D , bo w przeciwnym razie jeżeli wycisne z pieca 75 i będzie schodził do 55 to ja się  w domu ugotuje , chyba żeby ustawić 55 i histereze 20 wtedy zszedłby do 35 , to może by ruszyło. Popraw mnie jeśli się mylę i napisz proszę jaki zysk u ciebie jest z palenia z postojem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór 3D jak najbardziej.

 

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zysk jest taki, że dobowo kocioł pracuje mniej więcej pół na pół - 12 godzin w trybie PRACA, 12 godzin w postoju. Odpaleń na dobę mam średnio 11.Oczywiście ochrona powrotu musi być zapewniona - najlepiej powyżej 50 stopni. Zawór mieszający obowiązkowo, na grzejniki termostaty.

Edytowane przez Benton661
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze potestować , może się to udać , piec mam prawie pełny szamotu więc jakiś tam akumulator ciepła jest , a palnik mam na samym dole w popielniku pod rusztami ponieważ tylko tam dało się założyć

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pamiętaj o ochronie powrotu, Twój pomysł ze schodzeniem z temperaturą kotła na 35 stopni jest raczej niewskazany  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha tak wiem , poprostu głośno myślę , chodziło mi oto że gdybym nie miał zaworu 3D to żeby nie mieć za ciepło w domu.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo 3D, albo okna otwierać

 

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z nadzorem , gdyby chodził z jakąś histerezą  np. 55-40 stopni a później nadzór zamiast postój jak to by się miało do zużycia

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 stopni to raczej minimalna temperatura kotła pelletowego. Najpierw popraw instalację, zawór mieszający i termostaty na grzejnikach. 

U siebie włączam tryb FL i nadzór tylko wtedy, gdy jest duży mróz i pobór ciepła, jeśli postoje kotła są mniejsze niż 30 min, wtedy po prostu nie opłaca się kotła wygaszać :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne , rozumie , trzeba będzie deczko przerobić instalacje i wio.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj na forum tematów o zapewnieniu ochrony powrotu do kotła i przerób instalację z głową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viadrus U26 to kocioł żeliwny temperatura powrotu może być zdecydowanie mniejsza

 

Co nie oznacza, że na niskim powrocie kocioł będzie pracował stabilnie i wydajnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Valiant olejowy  żeliwny dopuszczalna temp powrotu wg DTR 30*C

 

ps odpuściłem sobie VTC i jest ok

 

ps2 każdy stopień na kotle w górę, każde 0,5*C w pomieszczeniach w górę to są niestety dodatkowe kilogramy zużytego paliwa pamiętajmy o tym

Edytowane przez reded
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z nadzorem , gdyby chodził z jakąś histerezą  np. 55-40 stopni a później nadzór zamiast postój jak to by się miało do zużycia

Te standardowe 100 gram pelletu na rozpalenie kotła po postoju to tak naprawdę tylko około 6 min pracy kotła z najniższa mocą przy podawaniu kotła 0.9 kg na godz czyli nadzorze z mocą około 5KW. Ciężko jest utrzymać długo nadzór poniżej 4 KW przynajmniej u mnie się tak nie dało ze względu na nierównomierność podawania paliwa przez podajnik. Grzałka wytrzymuje podobno długo, nawet i przewinęła sie odpowiedź od forumowiczów o 10 tys rozpaleń, prąd ciężko wyliczyć na same rozpalenia, całość zużycia prądu przez kocioł u mnie to około 20 zł miesięcznie.To czy się opłaca to musisz sam przeliczyć, obserwując zachowanie swojego kotła. U siebie nie mam włączonego nadzoru, a ze względu na jakość pracy palnika i temp. spalin, minimalną moc palnika mam ustawioną na 8 KW i histerezę 20 st.C  kocioł wygasza się dosyć często.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolego misiek 38 kg na dobę to trochę dużo ,ale palenie na okrągło takie daje rezultaty więc chciałbym poddać ci moja technikę palenia do przetestowania ,sam robiłem próby i tak : palenie 24 g na dobę w trybie standard  z nadzorem około 28 kg , palenie w trybie standard   z histerzą kotła 20 st też się nie sprawdziło zużycie pelletu tez około 28 kg ta metoda myślę że by się sprawdziła z buforem ,najlepszy rezultat osiągnąłem paląc tak ; tryb standard  moc maksymalna 19 kw średnia 10 kw minimalna 5 kw nadzór 2 kw histerza h1 2 st h2 1st histerza  kotła 1 st palnik pracuje 11 g w ciągu doby odpala się sam dwa razy na dobę pierwsze odpalenie piąta rano wygaszenie dziewiąta drugie odpalenie piętnasta wygaszenie dwudziesta druga zużycie pelletu 18 kg w cieplejsze dni nawet 15 kg na dobę, czas pracy palnika w zależności od potrzeb można podzielić na trzy odpalenia . Praca na takich ustawieniach wygląda   tak że po odpaleniu  palnika kocioł do zadanej temperatury 65 st dochodzi w ciągu 50 minut przechodzi w nadzór  z rozpędu podnosi się o dwa trzy stopnie nadzoruje około trzynaście do piętnastu minut poczym szybko przechodzi do mocy maksymalnej pracuje około dziesięciu minut i znów nadzór czyli albo nadzór albo moc maksymalna moce pośrednie służą do płynnego a zarazem szybkiego przechodzenia z nadzoru do pracy maksymalnej i odwrotnie ,              Myślę że warte wypróbowania dla tych co nie mają buforów a mają nieco przewymiarowane kotły pozdrawiam.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.