Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Seko Maxx Le


robinet

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy, co mamy i się nie poddamy. Specem od pluma jest robin60. Każda jego rada była trafna w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DRAKO 240973 jeżeli zapotrzebowanie na ciepło domu będzie mniejsze niż minimalna moc kotła to każdy jeden się odstawi w nadzór - czy jest to  jakaś tragedia ? czy kocioł aż tak mocno ci się wtedy zasyfi? chyba nie -wymiennik sam się wyczyści . Kotły dobieramy mocowo dla najniższej temp. jaka występuje w danym regionie zamieszkania ( a i tak przeważnie kupujemy większe niż potrzeba żeby zimą nie zmarznąć) , a nie dla średnich z całej zimy dlatego dla temp. wyższych nasze kotły są za duże i po to jest nadzór . Jedynie pewnym lekarstwem na to jest palenie niskokalorycznym groszkiem ( lecz przy większych mrozach spalimy go więcej). Przeglądając temat o skzp 02 zauważyłem , że jest tam dużo więcej możliwości ustawiania różnych parametrów a z opisów użytkowników tego stera w wielu przypadkach mogą oni zejść z mocą minimalną kotła poniżej tych magicznych 30% mocy nominalnej kotła ( wyczytałem też w necie że kotły przechodząc badania mają określoną tą 30% moc na której muszą spełnić normy emisyjne  , czyli jest to minimalna moc z jaką powinny pracować - czy przy mniejszej będzie to spełnione ?) 

JACKW 64 podając parametry swojego kotła napisałeś , że minimalna moc nadmuchu jaką może ustawić użytkownik to 20% - u mnie można na bank zejść do 17% ( bo takie ustawienia też testowałem) a może i niżej - sprawdź to sobie jeszcze raz dokładnie 

PEHA - ostatnio dostałem od kolegi groszek do przetestowania bo on nie mógł sobie poradzić z ustawieniami - przyznaję spala się inaczej niż stosowane prze ze mnie  , otóż tak jakby przy moich normalnych ustawieniach wypalał się szybciej i żar schodził nisko w retorcie - kocioł po spadku temp. do zadanej bardzo długo podnosił moc prawie do maksymalnej , temp. kotła spadała poniżej zadane nawet o 10* i pracując z tą max aż do osiągnięcia zdanej pomimo ustawionej  histerezy nadzoru na 5* nie zdążył wyhamować i wchodził w nadzór. I ponownie po nadzorze przy pracy z mocą minimalną znowu żar schodził nisko i powtórka  znowu dobicie do mocy max i ponowny nadzór temp spalin dochodziła do 150*. Myślę że wykres pracy mojego kotła wtedy wyglądał by podobnie do twojego od max do nadzoru i z powrotem do max. Lekarstwo - zmniejszenie minimalnej mocy nadmuchu do 19% + korekta podawania +2 - od kilku godzin jest ok. temp spalin ok 110*. Lecz bez obserwacji kotła i palnika nie było by to możliwe . Może u Ciebie też tak się dzieje a tego na samych wykresach jednak nie zobaczysz . Pomimo iż może u ciebie węgiel się dobrze wypala to może jednak za szybko - spróbuj  obniżyć noc nadmuchu i zobacz czy się coś poprawi ( przy za dużym nadmuchu też może za dużo spalać, a popiół będzie ok. tylko żar może zejść za nisko  a kocioł zwiększając za mocno moc będzie odbudowywał kopczyk)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałem podać wersje sterownika jaka jest u mnie  PANEL V.03.30.13.BO

                                                                                                        MODUŁ A V.03.31.19.B1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr16 guru, dzięki za wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jackw64 napisał:

Wybacz, ale nie zgodzę się z tym, co piszesz. U mnie dochodzi brak pompy na krótkim obiegu. Pytanie do tych , co włączyli z poziomu sterownika pompę cwu na stałe. Jak to zrobić bez wyciągania kabli  pompy cwu ze sterownika ?

W momencie montażu kotła proponowałem instalatorowi 1 pompę na powrocie z bojlera cwu. Tłumaczył mi , że to przeżytek. Cóż mogłem wymóc. Ale to inna historia.

Najprościej to wyciągnąć czujnik temperatury z bojlera, pompa pracuje cały czas bo temperatura zadana wody nie zostaje osiągnięta.
Aktualnie czujnik mam z powrotem w bojlerze i mam odczyt temp. wody a pompa CWU jest podłączona jako cyrkulacyjna, oczywiście trzeba ją ustawić w menu regulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcecie aby kocioł dynamiczniej reagował na spadki temperatury to ustawcie minimalną temp. kotła tylko o ok 4* niższą niż zadana ( u każdego trzeba to dopasować indywidualnie ze względu na różne instalacje) ta różnica między zadaną a minimalną temp. kotła jak będzie mniejsza to sterownik będzie zwiększał dawki paliwa o większe wartości w jednostce czasu np. jeżeli będzie duża ta różnica to ster będzie zwiększał dawki paliw o 0,2 kg/h a jak będzie mniejsza to np. o 0,5 kg/h - szybciej zwiększy moc , temp. będzie spadać wolniej i o mniej stopni a tym samym kocioł aby zwiększyć temp. zwiększy moc nie do max tylko np. do 10 czy 13kW i z mniejszej mocy łatwiej wyhamuje  do minimalnej i nie wejdzie w nadzór. I jeszcze raz do znudzenia powtórzę , że bardzo istotną rolą jest dobrze wyregulowana praca pomp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr 16, ten parametr nie ma wpływu na algorytm FL. To tylko ograniczenie zakresu nastaw.

Pozdrawiam Krzysztof 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, piotr16 napisał:

Jeżeli chcecie aby kocioł dynamiczniej reagował na spadki temperatury to ustawcie minimalną temp. kotła tylko o ok 4* niższą niż zadana ( u każdego trzeba to dopasować indywidualnie ze względu na różne instalacje) ta różnica między zadaną a minimalną temp. kotła jak będzie mniejsza to sterownik będzie zwiększał dawki paliwa o większe wartości w jednostce czasu np. jeżeli będzie duża ta różnica to ster będzie zwiększał dawki paliw o 0,2 kg/h a jak będzie mniejsza to np. o 0,5 kg/h - szybciej zwiększy moc , temp. będzie spadać wolniej i o mniej stopni a tym samym kocioł aby zwiększyć temp. zwiększy moc nie do max tylko np. do 10 czy 13kW i z mniejszej mocy łatwiej wyhamuje  do minimalnej i nie wejdzie w nadzór. I jeszcze raz do znudzenia powtórzę , że bardzo istotną rolą jest dobrze wyregulowana praca pomp.

Witaj piotr16.Dzięki za odpowiedz w temacie i zarazem pozdrawiam.Mi to nie przeszkadza i możesz tak pisać DRAKO240973 ale może nie zauważyłeś że mam wpis DARKO240973.Nic sie nie stalo tylko pisze bo może tak sobie zapisałeś mnie i tak piszesz -spoko naprawde nic sie nie dzieje.Tobie nie dorównam z doświadczeniem w naszym seko maxx le i choćby pisza tu otobie jako Guru to naprawde cenie to i dzieki ze ktos taki jak  ty tu jest i nim pozostan i przyjmij to okreslenie poprostu. Zjadles czas i nabyles doswiadczenie z tym piecem.Jak juz pisze to mam takie zapytanie.Ustawiłem moj piec 25kw na 40% w mocy max a wmin 0%.Jak narazie daje rady.Wychodzi mi teraz 14 kw okolo.Czy nic nie wpłynie na prace kotła?Kopczyk mam prawidłowy  korekte nadmuchu na -0.8% a kaloryczność na 7.2 -jakies 26 kj z silvera Bartex. Nie moge zmienić tak jak pisałes w mocy nadmuchu na 19% bo mam już ustawione fabrycznie na 17% a jak dam dolną granice 14% to jest bez zmian.Dopiero korekta na -0.8% nadmuchu pokazuje mi 19%do 20% min w meni głównym moc nadmuchu.Płomien jest spokojniejszy na palniku i długo dochodzi do nadzoru i po wejsciu w prace nie spada ponizej zadanej tylko buduje spowrotem do histerezy 5*.Eko spoko sie spala .Jak sie wlaczy woda cwu to spadnie do 67.5*  priorytet 1* a pompa cwu na 3-ci bieg.Przebija jeszcze okolo 2* po wejsciu w zadanej 45* i długo sie trzyma,pożniej do 66.5 po cwu przy spadku na mieszaczu jak sie otwiera na nim do 41* na dom w tej chwili.To tyle co moge wycisnąc w ustawieniach aby jak najmniej wchodził piec w nadzór.Wyjasniles i wiem ze odbioru ciepla sie nie przeskoczy i nadzór musi predzej czy pozniej byc.Mam korekte podawania na 0 a min. temperature kotła na 64* przy zadanej 68* a temperature zalaczenia pompy na 58*.Spaliny 68* do 72* w pracy minimalnej.Jak widzisz poukładane to wszysko mam i pisze dlatego zebys może jeszcze cos doradził jak cos pominołem a moze bedzie to mialo wplyw na prace kotła.Pominołem tzn w ustawieniach serwisowych lub ogólnych.Bede wdzieczny za jeszcze poświecony czas a moze to pozwoli jeszcze komus na podpowiedz w ustawieniach naszego kociołka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr16 dzięki za nowe wskazówki. Serdeczne podziękowania dla wszystkich za wszelkie uwagi - nawet krytyczne. Po nocy kocioł stabilnie. Coś mnie podkusiło i ustawiłem moc min na 30% i kociołek znowu zaczął wchodzić w nadzór. Po cofnięciu do 25% znowu jest stabilnie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą moc min jak cofłes na 25% i jest stabilnie to spoko.Reszta parametrów masz bez zmian jak na stronie 36 nad wykresami co pisałeś w słupku ?Moc max jaką masz? Jak moze pokrótce teraz masz ustawione na kotle? Walcze aby piec był bez nadzoru chodzl. piotr16 mi napisał ze bedzie wchodził bo budynek tak ma juz zapotrzebowanie.Czekam tez jeszcze na jego sugestie bo zadalem pare pytan powyzej dla piotra16.Wujek ma Techa sterownik i juz dzis przy plus 5* nadal nie wchodzi w nadzór.Chodzi mi ogolnie ze nasz sterownik nie radzi sobie tak w pidzie jak Tech czy ten Skzp-02.A pid w plumie jest nie dopracowany-ja tak uważam.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max FL 90% min FL 15%.   Tem kotła 63C, min moc nadmuchu 17% . Za oknami śnieg i wiatr. Temp -2C. Reszta jak poprzednio. Jak pochodzi kilka godzin to wstawię wykresy.

Edytowane przez Jackw64
Edycja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie.Temperature maxymalna kotła masz widze 73*  (str 36 nad wykresami).Umnie jest 85*.Tak miałeś czy ją z jakis powodów obnizyłeś.Jeśli tak to umnie jest zadana temperatura kotła 67* plus histereza nadzoru 5* i kotła 2*.jeśli mam zmienić na niższą to w jakim celu ma to znaczenie dla pracy kotła oczywiście z tych 85*.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 

Czy ktoś oprócz Piotr16 czyścil już gruntownie kocioł? (ja czyszczę narazie tylko komorę spalania, usuwam popiół z wyczystki pod zawirowaczami oraz czopuch).chodzi mi o tą blacha nad komora spalania - czy ona wysuwa się do kanałów wylotu czy da się ją wyczyścić od strony palnika? Mówię o tej w pierwszej komorze nawrotej u góry komory spalania. 

Pozdrawiam Krzysztof 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Tą blachę można lekko podnieść, pochylić i pozwolić by zsunął się z niej nagromadzony pył, dobrze jest też potem wyczyścić prowadnice na których się wspiera.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Peha, też tak robię, ale Piotr16 pisał o wyjęciu, chyba on ma inną konstrukcję kotła. Czyli chyba czyści się ją od strony z zawirowaczami. Zobaczę po sezonie. Słabo że SEKO nie pokazuje tej blachy na schemacie kotła, ale to ogóle Słaba firma. Kocioł lepszy od nich 100 razy. 

Pozdrawiam Krzysztof 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł gorący w nadzorze i nie miałem czasu na jej wyciągnięcie i dokładne wyczyszczenie.

Blacha na pozycji 30.
1.thumb.jpg.8ce1ada56d436a668a9b31d7bdef7a1e.jpg

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peha w mojej DTR nie ma tej blachy(30), kiedy kupiłeś kocioł? Masz w DTR coś o jej czyszczeniu? 

Pozdrawiam Krzysztof 

Screenshot_20190128-134700.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DARKO 240973 sory za błąd przy wpisywaniu wiadomości dla ciebie . Odnośnie twoich ustawień skoro kocioł dobrze przepala i nie ma nadmiernego apetytu to ja bym nic nie zmieniał. Generalnie wyznaję zasadę , żeby jak najrzadziej zmieniać ustawienia i ciągle coś poprawiać i wyciskać chodź by 0,5 kg / 24h mniej w spalaniu a  lepsze jest wrogiem dobrego - skoro nam wszystko pracuje dobrze i nie rujnuje budżetu to po co ? Co innego jak zmieniamy groszek lub niestety gdy kocioł wciąga opał bez opamiętania jak smok wawelski, ale nawet wtedy nie można zmieniać wszystkiego na raz co chwilę bo sami się pogubimy kiedy było lepiej a co dopiero sterownik który potrzebuje sporo czasu żeby wszystkie zmiany wdrożyć .

Khojdys ta blach jest luźno położona na dwóch kątownikach , ja przy co tygodniowym zasypie sterownik daję na STOP( kocioł się zatrzymuje) , omiatam komorę spalania, wyjmuję deflektor i tą blachę - ( zakładam grube rękawice  jak ją podniesiesz bardziej od strony jednego z kątowników to sama ci spadnie na palnik) i wymiatam pył z sadzami przy wlocie do czyszczaków i z tych kątowników ( po jej wyjęciu masz dostęp do górnej części komory spalania - tam też można wtedy coś nie coś wyczyścić) i po oczyszczeniu kątowników ponownie ją wkładam dopychając do części kotła z wymiennikiem , następnie wkładam deflektor , wyciągam sadze z komory wymiennika, zamykam wszystko włączam START czy PRACA już nie pamiętam i kocioł zaczyna pracować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Piotr16. Pozdrawiam serdecznie Krzysztof 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast ja robie podobnie z omiataniem wyciągnieciem na chwile deflektora , co nieco oczyszcze tam z tyłu na dole ,ale raz na miesiąc.Blachy nie wyciągam bo zawsze jak przechylalem ją i ten pył lecial mi na kotłownie , na kafelki i do płuc przez nos.Kupiłem w tamtym sezonie odkurzacz przemysłowy i mając gietki przewód od niego oraz wąską końcówkę,wkładam tam na tą blache i wysysam co się da dochodząc do tego pierwszego rzędu czyszczaków.Potem przesuwam ją do siebie i dokładniej jeszcze tam tą przyssawką zabieram resztę.Nastepnie dosuwam ją tak jak ma być i podnosze raz jeden bok raz drugi żeby te prowadnice wyczyscic.Czesciej nie czyszcze bo doswiadczalnie nie mam tego zawiele , w czopuchu mam czujnik temperatury i widze czy czyścic juz czy nie.Rękawice mam żaroodporne.Kolejnoś czyszczenia mam opracowaną i robie to szybko okolo 10 do 12 minut

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, piotr16 napisał:

DARKO 240973 sory za błąd przy wpisywaniu wiadomości dla ciebie . Odnośnie twoich ustawień skoro kocioł dobrze przepala i nie ma nadmiernego apetytu to ja bym nic nie zmieniał. Generalnie wyznaję zasadę , żeby jak najrzadziej zmieniać ustawienia i ciągle coś poprawiać i wyciskać chodź by 0,5 kg / 24h mniej w spalaniu a  lepsze jest wrogiem dobrego - skoro nam wszystko pracuje dobrze i nie rujnuje budżetu to po co ? Co innego jak zmieniamy groszek lub niestety gdy kocioł wciąga opał bez opamiętania jak smok wawelski, ale nawet wtedy nie można zmieniać wszystkiego na raz co chwilę bo sami się pogubimy kiedy było lepiej a co dopiero sterownik który potrzebuje sporo czasu żeby wszystkie zmiany wdrożyć .

Khojdys ta blach jest luźno położona na dwóch kątownikach , ja przy co tygodniowym zasypie sterownik daję na STOP( kocioł się zatrzymuje) , omiatam komorę spalania, wyjmuję deflektor i tą blachę - ( zakładam grube rękawice  jak ją podniesiesz bardziej od strony jednego z kątowników to sama ci spadnie na palnik) i wymiatam pył z sadzami przy wlocie do czyszczaków i z tych kątowników ( po jej wyjęciu masz dostęp do górnej części komory spalania - tam też można wtedy coś nie coś wyczyścić) i po oczyszczeniu kątowników ponownie ją wkładam dopychając do części kotła z wymiennikiem , następnie wkładam deflektor , wyciągam sadze z komory wymiennika, zamykam wszystko włączam START czy PRACA już nie pamiętam i kocioł zaczyna pracować .

Dzięki bardzo za odpowiedz.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Khojdys napisał:

Peha w mojej DTR nie ma tej blachy(30), kiedy kupiłeś kocioł? Masz w DTR coś o jej czyszczeniu? 

Pozdrawiam Krzysztof 

Kocioł kupiłem w czerwcu zeszłego roku jest to wersja boczna lekko zmodernizowana, inne blachy zewnętrzne oraz malowanie. W DTR nic nie ma na temat tej blachy.
Pozdrawiam

 

Edytowane przez peha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Pewnie już to opanowaliście ale dzisiaj zauważyłem pewną rzecz.
Kupiłem z ciekawości ekogroszek z Castoramy i zauważyłem że nie spalał się do końca.
Myślałem jak wydłużyć czas przerwy między podaniami by dłużej trochę był na tej twórców i by się do końca dopalał.
Korekta podawania skraca chyba jedynie czas podawania a ja chciałem wydłużyć czas przerwy podań.
Zauważyłem że czas przerwy między podaniami w trybie FL regulujemy przez parametr maksymalna moc kotła.
I tak dla mocy kotła maksymalnej na 100%w moim przypadku czas przerwy to było ok. 47 sekund a jak obniżyłem na 80% to już czas ten był na poziomie 54 sekundy.
Zaś czas podawania w obu przypadkach to ok 4 sekundy.
Jak Wy macie to ustawione?

Wysłane z mojego MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tego co ja zaobserwowałem to czas przerwy podawania ukryty jest w kaloryczności węgla w ustawieniach serwisowych. Im wyższa wartość,  tym przerwa pomiędzy podawaniem jest dłuższa. Jaki parametr masz ustawiony?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.Dzięki podpatrzeniu u mojego wujka na piecu 20 kw na ciągle działającym pidzie bez nadzoru na sterowniku Tech oraz na YT na sterowniku Skzp-02 u Miernika w końcu doszedłem podczas obserwcji kotła bo nie mam econeta porównując dokładnie parametry pracy tamtych sterowników doregulowałem Pluma tak że nie mam woogule nadzoru nawet na plus 5* ani pracy w max.Sugerowałem sie naszymi podpowidziami kończąc na podpowidziach piotra16.Jestem uparty i chodz z ogulnych wypowiedzi wynikało i sam tak twierdziłem że nie mozna długo sie cieszyć samym pidem w Plumie, ale jednak tak.Film Miernika na YT oglądałem kilka razy aby zrozumieć jego ustawienia aby kocioł sie nie odstawiał.Powalczylem z tym nie tylko dla Was ale i dla siebie.Poniewaz lubie modulacje pracy oraz czysty kocioł.Umnie Pid jest korzystniejszy , bo spalam mniej.Trzeba niezle sie nakombinowac co idzie w parze w ustawieniach co ustawic,skorygowac i przenies to na kocioł a nastepnie zaobserwowac prace kotła.Wujek mnie tknoł śmiejąc sie w dobrym słowa znaczenie że mam piec który nie moge ujarzmić  w pidzie a uniego bez problemu.Opisywałem to w innych postach.Film o pidzie u Mierniaka skrupulatnie obejrzałem porównałem i ustawiłem  jak trzeba.Jeśli ktoś jest zainteresowany pidem na Plumie i chce go miec to moge pomoc.Nie opisuje go w tym poście bo brakłoby strony i znudzilibyscie sie poprostu czytaniem.Piec moduluje mi calyczas przy temperaturze 67* i tak troche w dół i troche w góre tj. różnica okolo 1,5*.Przy odbiorze wody tak skorygowane mam parametry ze przy modulacji na troche wyzszym spadku temperatury nie przebija mi wlasnie w nadzór tylko schodzi do 69* i znowu spada powoli do 67* i od 66.9 juz moc podajnika zwieksza sie o 0.1 lub 0.2 kw i oscyluje przy 68* i znowu spada.Jeśli gdzies pominolem post i ktos juz ma pid bez odstawiania na plusowych mysle temperaturach to sorki i rozumiem ze macie juz ustawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.