Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a jeszcze nasunęło mi się takie spostrzeżenie jeżeli na piecu mam 55st na grzejniki puszczam 40 różnica 15 stopni one oddają ciepło woda wraca i ochładza piec co się przekłada na prace częstsze załączanie. A gdyby podnieść temperaturę np do 60 stopni lub więcej na grzejnikach byłoby 40 amplituda 20 wtedy chyba cieplejsza woda krążyłaby miedzy zaworem a piece i ta powrotna nie ochłodziłaby znacząco pieca co powodowałoby rzadsza pracę czy dobrze rozumuje czy nie ma to znaczenia.

Opublikowano

kocioł będzie pracował łagodniej jeśli róznica między zasilaniem i powrotem będzie niższa. sposób w jaki podniesiesz temperaturę powrotu jest bez znaczenia, liczy się efekt końcowy. możesz zaworem mozesz zadaną, możesz wykorzystać cwu do tego, sposób dowolny ważny efekt

Opublikowano

zalożyłem dziś coś na kształt deflektora wisi jakiś 10 cm nad paleniskiem i jedna rzecz ktora mi sie żuciła kocioł pracuje teraz standardowo miedzy 13 a 15 min natomiast w podtrzymaniu jest ok 40 może czterdziestu kilku minut w sumie to 2 razy dłużej niż wcześniej i chyba raczej wpłynie to na ekonomie spalania o co walczyłem jutro zobacze co z sadzami. i napisze swoje ustawienia i osiągi. A wy jak myslicie wydluzony czas w podtrzymaniu to przez deflektor czy przez pogode?

Opublikowano

raczej pogoda ale również po części deflektor.

rozbija i dopala spaliny, sprawia że więcej trochę ciepła z nich trafia na wymiennik a nie jest wychłodzone przez ruszt wodny. zatem wzrosła CI sprawność spalania. efekt- kocioł odbiera z tego co dostaje więcej niż dotychczas a więc więcej trafia do układu w fazie pracy, potem w podtrzymaniu deflektor oddaje również ciepło które go rozgrzało - tak samo dzieje się z żeliwnymi czy ceramicznymi montowanymi fabrycznie.

więcej na temat poprawy sprawności zaobserwujesz jak będzie chłodniej bo teraz znów spało zapotrzebowanie na ciepło.

wrzuć fotkę tej konstrukcji dla innych użytkowników i opisz cóż to i z czego zrobione

Opublikowano

ok a podpowiedzcie taką rzecz, kocioł ma nastawy 15sek pod co 60sek a w przerwie podaje 10sek co 15 minut i tak znajduje się w podtrzymaniu 47minut potem pracuje 13min potem 39 podtrzymanie i pracuje 12min wentylator na 20% zmiana ustawień na

10sek podawanie co 60sek w potrzymaniu bez zmian 10sek co 15min i kocioł 40min byl w podtrzymaniu potem pracował 15 potem był 35 w podtrzymaniu i pracował 16, wentylator na 12% Szukam wzoru lub jakiś ustawień lub mądrości lub czego-cokolwiek za pomocą czego moglibyście mi podpowiedzieć i żebym ja miał wiedzę przy których ustawieniach mniej spala węgla czy tylko obserwacja ale ja mam teraz zasypany zasobnik na full wiec wg moich wyliczeń starczy na 3 dni ale może wiecie jak sobie podstawić do wzoru może macie jakiś kalkulator interaktywny?

Opublikowano

nie ma wzoru.

sprawnośc spalania oraz zapotrzebowanie na ciepło to wyznaczniki zużycia.

nikt ci nie powie że przy nadmuchu 20% i nastawach 10/60 będzie palił mniej lub więcej niż przy nastawach 10/50 i nadmuchu 30%.

to indywidualna jednostka pracująca w specyficznych warunkach i chyba tylko analizator spalin może Ci pomóc ale jego zakup to dość spory wydatek i chyba nie ma sensu jeśli nie jesteś pasjonatem.

nie wiadomo jaka ilośc powietrza jest dostarczana przy jakiej mocy nadmuchu i jednie obserwacja efektów spalania czyli popiołu może conieco o sprawności powiedzieć.

to jak popiół wygląda oraz jaka jest temperatura spalin mogą wskazać kierunek korekt, ale musisz się sam nauczyć dobrać właściwe parametry.

załóż termometr na czopuch. jeśli temperatura powyżej 100st tak do 160 i popiół przyzwoity to więcej nie urodzisz.

zbyt niska temperatura spalin też nie jest dobra bo sprawność wymiany spada i za nią sprawność całego procesu.

dodatkowo ilosć popiołu- jeśli masz go wagowo poniżej 10% z ilości wsypanej to też jest dobrze. u mnie wychodzi 7kg ze 100kg wsypanego eko, nieważne że są spieki - przestałem sie tym przejmować.

kombinuj :P

Opublikowano

zmierz grubość tej tarczy(w najgrubszym miejscu) - wg mnie jest taka sama jak standardowego delfektora i będziesz go mógł tam podwiesić. ma trochę inny kształt i lepiej rozbije spaliny.

popiół średni. trochę spieków i trochę niespalonego węgla. spróbuj mocniej otworzyć klapkę wentylatora bez podnoszenia mocy nadmuchu- powinno pomóc.

pomyśl jeszcze o termometrze w czopuchu

Opublikowano

Tarcza jest grubością na pewno zbliżona do standardowego odlewanego żeliwa jedynie co to środek ma w sumie pusty tylko z cienkiej blachy takie słoneczko ja aby moc podwiesić dałem dodatkowo z 2mm blachy krążek na który zaczepiłem śrubę na tych zdjęciach podczas podtrzymania na pewno będzie lepiej widac

post-43605-0-92646200-1351949819_thumb.jpg

post-43605-0-17814700-1351949827_thumb.jpg

Opublikowano

acha i jeszcze jedno słowniczek spieki to spieczony popiół w twarde żużlowe kawały. u mnie takich w sumie nie ma to jest to się rozpada w palcach jak ścisnę myślę ze to nie dopalony groszek.

Obecnie spisuje czas pracy/podtrzyamnia bo nie robiłem tego poprzednio mam ustawione 10sek podawanie 60sek przerwa, podtrzymanie 10sek co 15min wentyl 20sek co 15min.

Pytanie pare dni temu w podtrzyamniu wentyl włączał sie wraz z podawaniem teraz jakby mu się coś poprzestawiało i w podtrzymaniu oddzielnie wieje i po jakiejś minucie podaje czy to możliwe ? nic nie zmienialem jak na razie pierwszy cykl 17min pracy i 37 podtrzymania.

Opublikowano

możliwe- masz w podtrzymaniu 10 sek pacy podajnika ale 20 sek pracy dmuchawy - już się przesuwa w czasie. skoryguj tak żeby dmuchało i podawało tyle samo czasu i powinno być dobrze.

jeśłi te brązowe spieki rozpadają się w palcach to dobrze, niedopalony węgiel to te czarne frakcje- tylko odgazowane i o ich dopalenie trzeba się zatroszczyć. po zdjęciach jestem pewien że "sklepowy" deflektor się zmieści.

w kwestii ustawień to myślę że na tych parametrach-10/60 całą zimę obskoczysz bez ruszania- tylko dobrze dopasuj nadmuch i wracasz do salonu z kotłowni

Opublikowano

kolejne cykle na 10/60 17min pracy i 37 podtrzymania, 24praca(ale dogrzewał wodę o 4st) potem 34podtrzymanie Sam już nie wiem co było lepsze czy więcej podać krócej dochodzi ale dłuższa przerwa czy taki stan jak teraz. no bo przy 15/60 i nadmuch 20 pracuje ok 12-13min ale spi prawie 50. Ale Dobrze rozumuje ze wraz ze zwiększaniem węgla to i zwiększam % moc nadmuchu aby spalił wszystko? a jest jakaś zależność np na 1 sek 2% nadmuchu czy to kolejna ruletka zależna tylko od mojej instalacji domu kotła etc.

Opublikowano

dobrze rozumujesz- im częściej podajesz tym mocniej dmuchasz, im rzadziej tym słabiej.

nie ma zależności- musiałbyś mieć jakieś urządzenie pomiarowe które pokaże ilość powietrza przy danej mocy oraz jego ciśnienie. bez tego to ruletka.

dlatego piszę zawsze o regulacji jednego parametru. skracasz przerwę(zwiększasz moc kotła) i obserwujesz. jak zaczyna się pojawiać niespalony węgiel podnosisz nadmuch i obserwujesz. tak to przy sterowniku dwustanowym wygląda.

sposób palenia wybierz sam. sprawdź sobie kiedy mneij spala- czy jak go gonisz ostro czy jak spokojnie.

pamiętaj że w podtrzymaniu długim sprawność spalania jest tragiczna i każda porcja węgla którą w tym czasie podajesz się marnuje. im dłużej w tym stanie tym więcej węgla zmarnowanego

Opublikowano

aby mieć chociaż jako taki pogląd sytuacji założyłem termometr na czopuch tzn tam gdzie jest szyber wetknąłem czujnik nie do środka ale całą powierzchnia dotyka do stali czopucha obserwowane temperatury to podczas pracy w granicach 70 stopni a podczas podtrzymania spada do jakiś 55 stopni co możesz w tej kwestii powiedzieć doradzić

Opublikowano

w poście 23 tego wątku jest skrót do fotki mojego termometru. to jest okrągły z kapilarą wyskalowany do 250stC.

wiercisz dziurę w czopuchu i mocujesz na silikon wysokotemperaturowy.

mierzenie temperatury termometrem przylgowym daje duży błąd.

niemniej jednak poziom temperatury masz za niski. w podtrzymaniu spadnie i u mnie do 50st ale w fazie pracy lepiej jak jest ponad 100stC. zwłaszcza jeśli cykle pracy są krótkie,

musisz więc podnieść moc kotła. najperw zacznij od zwiększenia nadmuchu- delikatnie- pozbędziesz się tego niedopalonego węgla jak będzie odrobinę mocniej dmuchać. potem skróć przerwę o 1-2 sekundy i dalej podnoś nadmuch. aż spaliny osiągną 100st lub więcej.

jak już podniesiesz temperaturę spalin nie zapomnij zwrócić uwagi na stan wymiennika- na pewno ulegnie zmianie

Opublikowano (edytowane)

witam. postanowiłem w końcu coś napisać

walczę z piecem od 28.10. dom już zamieszkany. na dworzu dodatnio

na początku testowałem ustawienia

temp. kotła, temp. CWU, czas podawania, przerwa podawania, nadmuch, temp. Spalin

55, 55, 5, 40, 10%, 150

55, 55, 5, 45, 10%, 130

55, 55, 5, 50, 10%, 120

55, 55, 5, 55, 10%, 120

55, 55, 5, 55, 10%, 130

55, 55, 5, 60, 10%, 140

 

 

efekt taki że piec bardzo długo dochodził do zadanej, płomień bardzo długo nie mógł przebić się "do góry", bardzo dużo popiołu i spieków - po dobie pracy opróżnienie popielnika.

chcąc wyeliminować spieki zmniejszyłem nadmuch do 9% ale efekt taki że spieków mniej, ale popiół bez zmian no i ten płomień - chyba nie odpowiedni

 

zmieniłem więc czas podawania i przerwy zachowując jednocześnie stosunek (czyli chyba moc pieca).

 

temp. kotła, temp. CWU, czas podawania, przerwa podawania, nadmuch, temp. Spalin

55, 50, 10, 90, 10%, 150

55, 50, 8, 90, 10%, 150

55, 50, 8, 90, 11%, 150

 

efekt jakby lepszy, ale przy ruszaniu temp. pieca spada do 48-49C i bardzo długo wkręca do zadanej. no i płomień - taki od niechcenia. jakby ciężko było mu przebić się przez zalegający popiół.

 

post-36078-0-54876500-1352136706_thumb.jpg post-36078-0-43730500-1352136797_thumb.jpg

 

post-36078-0-74033000-1352136878_thumb.jpg post-36078-0-60015500-1352136951_thumb.jpg

 

post-36078-0-40728900-1352137027_thumb.jpg post-36078-0-46721100-1352137104_thumb.jpg

 

post-36078-0-45145100-1352137163_thumb.jpg post-36078-0-65737500-1352137179_thumb.jpg

 

generalnie sądzę że nadmuch na poziomie 9-11% (w menu serwisowym ustawienia went. ustawione na skrajne min i max) jest chyba za mały. poradźcie co sądzicie po zdjęciach. no i ten popielnik. czytam że z zasobnika wywalacie ok. 1 popielnika. ja natomiast wywalam prawie codziennie.

Aha węgiel to PIEKLORZ, przynajmniej w nazwie

z góry THS

Edytowane przez bregho
Opublikowano

nie bój się wentylatora rozkręcić porządnie. daj mu ze 30% nadmuchu przy tej ilości opału. zasypujesz palnik dwukrotnie większą iloscią eko ale w początkowej fazie cyklu(podawanie +przerwa) powietrza jest zbyt mało, stąd płomień leniwy. dopiero pod koniec tych 90sekund gdy żar się trochę rozniesie po złożu to lepiej się pali - no ale w tym momencie zapodaje mu kolejną porcję paliwa.

nie bój się większego nadmuchu- zawsze masz z czego ująć przecież.

jeśli poziom żaru stały to daj mu więcej wiatru i obserwuj efekty.

jak zacznie spiekać zmniejsz dawkę przy niezmienionym stosunku

Opublikowano

witam TIMON. zawsze na ciebie można liczyć

Opublikowano

a propos. nie to że się czepiam. idąc za Twą radą zmieniam

piec 55, CWU 50, podawanie 8, przerwa 90, nadmuch z 11% na 30%, co spowoduję wzrost temp. spalin z 150 C do ....

co ze stratą kominową. czytając wątek z zeszłego roku temp. spalin 100-200 jak pamiętam w zeszłym roku zjeżdżaliśmy z nadmuchem do 9% no ale wtedy nie mieszkałem.

nie marudzę tylko zmieniam.

Opublikowano

jeszcze jedno pytanko.

czy różnica pomiędzy temp CO i CWU na piecu ma jakiś wpływ na pracę pieca?

tj ustawiamy temp. CO na 55, CWU 40 i porównanie CO-55, CWU-50. czy piec pracował będzie podobnie? może jest na to jakaś zależność

:)

Opublikowano

to najpierw o spalinach.

jak pójdą za wysoko do góry to zmniejszysz moc kotła i dopiero obniżysz nadmuch. możesz już teraz zamiast podnosić nadmuch wydłużyć przerwę podawania aby zachować obecny poziom temperatury spalin. ale zależności nie są liniowe tutaj, możesz podnieść nadmuch a temperatura spalin nie wzrośnie drastycznie jeśli na skutek wyższej temperatury złoża w wymienniku będzie sprawniejsza wymiana pomiędzy spalinami a wodą.

sprawdzisz i zdecydujesz czy podnieść nadmuch czy obniżyć moc kotła

teraz zależności,

jak masz niższą temperaturę CWU to zużyjesz mniej eko aby ją zagrzać. jednak nie wszystko takie słodkie. tej wody o niższej temperaturze będziesz zużywał więcej np aby wziąć kąpiel. potrzebujesz wannę wody o temp 35stC więc zbyt dużo jej z tych 40st nie otrzymasz bo napływająca z sieci woda ją szybko wychłodzi,to co oszczędzisz grzejąc do niższej temperatury stracisz grzejąc częściej

ale jak podgrzejesz zasobnik do 55st to napełnisz dużo większą powerzchnię wanny aby mieć potrzebne 35stC nim woda z sieci zasobnik wychłodzi.zużyjesz więcej na podgrzanie ale rzadziej grzać będziesz

jak wolisz prysznic to w niższej temperaturze jest brany i wody zużywa się mniej więc po mojemu

jak wanna CWU cieplejesze (55stC)

jak prysznic CWU chłodniejsze (45stC)

Opublikowano (edytowane)

nie bój się wentylatora rozkręcić porządnie. daj mu ze 30% nadmuchu przy tej ilości opału. zasypujesz palnik dwukrotnie większą iloscią eko ale w początkowej fazie cyklu(podawanie +przerwa) powietrza jest zbyt mało, stąd płomień leniwy. dopiero pod koniec tych 90sekund gdy żar się trochę rozniesie po złożu to lepiej się pali - no ale w tym momencie zapodaje mu kolejną porcję paliwa.

nie bój się większego nadmuchu- zawsze masz z czego ująć przecież.

jeśli poziom żaru stały to daj mu więcej wiatru i obserwuj efekty.

jak zacznie spiekać zmniejsz dawkę przy niezmienionym stosunku

 

idąc za Twą radą zmieniłem ustawienia

piec 55, CWU 50, podawanie 8, przerwa 90, nadmuch z 11% na 30%

efekty

popielnik czysty jak na zdjęciach

 

post-36078-0-56857900-1352216072_thumb.jpg post-36078-0-62003800-1352216395_thumb.jpg

 

piec pracuje "ładnie" osiągając temp. zadaną

 

tylko w palniku dzieją się złe rzeczy - spiek

 

post-36078-0-13271700-1352216145_thumb.jpg post-36078-0-74031300-1352216227_thumb.jpg

 

post-36078-0-46958200-1352216304_thumb.jpg post-36078-0-73122500-1352216475_thumb.jpg

 

post-36078-0-62251600-1352216562_thumb.jpg post-36078-0-83247400-1352216649_thumb.jpg

 

i na koniec to co wygrzebałem z palnika

 

post-36078-0-93982500-1352216743_thumb.jpg

 

wrażenia.

nie zmieniając czasów podawania i przerwy (ilość węgla podawanego bez zmian) przy nadmuchu 9-11% zawala palnik i popielnik, piec ciężko się podnosi, spieków mało. zwiększając nadmuch do 30% popielnik "czysty", piec pracuje "ładniej" za to spiek wielkości pięści po ok. 20 h pracy. zmniejszyłem więc celem wyeliminowania spieków nadmuch do 20% - zobaczymy.

jakieś spostrzeżenia i rady ??? :)

Edytowane przez bregho
Opublikowano

piec pracuje już 2 godz. i spieki są nadal. dobija do zadanej ale te spieki ....

zmniejszając dalej nadmuch w kierunku 10% eliminował będę spieki ale równocześnie zasypywał palnik i wrócę do punktu wyjścia

pozostaje więc korekcja innego parametru ..

Opublikowano

RI ???????

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.