wacio1967

Ten zawór klapowy zależy chyba od umiejscowienia kotła i wymiennika. Kocioł gazowy możesz mieć gdzieś na piętrze. Jak wymiennik będzie przy kotle gazowym to ja nie zakładałbym tego zaworu. Jak wymiennik będzie zaraz gdzieś koło kotła na paliwo stałe, to wtedy bym zakładał. Na pewno nie montuje się zaworu klapowego na odcinku kocioł gazowy wymiennik. Tam pompa kotła gazowego wymusi odpowiedni obieg.

Az takim fachowcem nie jestem, ale chyba pompa ma za dużą moc. Ja przy wszystkich otwartych na max rotametrach i pompie na max miałem niecałe 2. Teraz mam od 1 do 1,5, a pompa chodzi na stałym ciśnieniu i ledwo ją słychać. Ogrzewania w ogóle nie słyszę nawet jak otworzę skrzynkę.

Teraz jest jasność. Na początku nie wyglądało to dobrze. 🙂 Licznik założyli i nic nie mówili, bo jest wszystko ok. Pociąg do baniaka kabel uziemiający (jakieś korytko, lub coś podobnego), powinno załatwić sprawę z grzałką.

Specjalistyczna firma zrobi to specjalistycznym sprzętem. Podłączą wąż z wodą i pompę. Woda będzie krążyła w specjalnym zbiorniku. Ty zrobisz to nie specjalistycznym sprzętem. Podłączysz wąż z bieżącą wodą, a syf pójdzie do kanalizacji. A więc już wiesz co masz robić. 🙂 Przy płukaniu każdą pętlę osobno. Zakręcasz wszystkie inne na zaworach i po kolei płuczesz. Trochę czasu na to pójdzie, ale firma specjalistyczna nie zrobi tego dożo szybciej, niż Ty osobiście. Co do rotametrów (przepływomierze), to nie ważne czy są magnetyczne, czy standardowe. Ważne aby miały ten sam rozmiar co oryginał.

Przy instalacji PV uziemienie powinno mieć poniżej 10 Ω Między uziemieniem do którego jest podłączona instalacja PV, a trzema innymi punktami w ziemi.

To przeczytaj wątek od początku. Zaczęło się od grzałki, a okazało się że brak uziemienia (co może być powodem degradacji grzałki), a na dodatek jest instalacja PV. Albo @andrzejk82 nie wie że ma zrobione uziemienie (to jest możliwe), albo tego uziemienia faktycznie brak. Jak jest zamontowane PV, to imp. powinno być <10. To jest uziemienie. Dlatego jestem zdziwiony że PV są odebrane i pracują. Nikt nie powinien tego odebrać. A błędy wytykam dlatego, że akurat te błędy zagrażają życiu. I to nie jest przesada, tylko fakt. Drobna usterka w jakimś urządzeniu i odrobina pecha = wypadek. Po to są zabezpieczenia, aby unikać takich sytuacji. Grzałka która notorycznie się wypala jest sygnałem że w instalacji jest coś nie tak. Problem bagatelizowany od kilku lat, dlatego piszę o dużym szczęściu. Gdyby nie było różnicy potencjałów (przebicie), to grzałka by się miała całkiem dobrze. Prosty test. Miernik w łąpkę. Jedna końcówka do obudowy bufora, druga do L, a potem do N. Ciekawe jakie będą pomiary.

Ty sobie jaja robisz, czy poważnie piszesz ? PV na instalacji bez uziemienia ? Jakim cudem to ktoś odebrał ? Jakim cudem dostawca energii założył licznik dwukierunkowy do instalacji dwużyłowej ? To jest bardzo skromna wiedza. Ps. Zacznij grać w lotto. Przy Twoim szczęściu powinieneś wygrać główną wygraną. W ten sposób sfinansujesz sobie poprawną instalację elektryczną. A tutaj sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Właśnie takie uziemienie jest przyczyną problemów z grzałką. Masz różnicę potencjałów między N, a tym "uziemieniem". A teraz wyobraź sobie taką sytuację. Oderwał się przewód N od pralki. Pralka zaczyna ciągnąć zero z ziemi po rurach. Jak masz rury połączone z kotłem, a kocioł jest połączony metalowymi rurami z grzejnikami, to na grzejniku będziesz miał 230V. 🙂 Brawo Ty. Jakakolwiek awaria, a ktoś ucierpi. I tak zakładam, że błędnie to opisałeś i masz zrobione uziemienie, tylko o tym nie wiesz.

A powinno to być zrobione przed kafelkowaniem. Po to wygrzewa się posadzkę, aby wilgoć usunąć. Przez kafle (w końcu to szczelna ceramika, lub gres) będzie trochę ciężko tę wilgoć usunąć. Na pewno nie powinieneś teraz wygrzewać w standardowy sposób tej posadzki, bo klej pod płytkami może puścić. Na 100% pomyliłeś się w tym opisie. Styropian jest pod instalacją. Teraz to co spędza Ci sen. Instalacja CO powinna być raz napełniona, odpowietrzona i szczelna. Na piecu powinien być manometr. Powinien wskazywać niecałe 1 bar. Jak jest na zero, to znaczy, że instalacja jest najprawdopodobniej zapowietrzona. O uszkodzeniu instalacji pod wylewką raczej bym się nie przejmował. Musiałbyś mieć naprawdę dużego pecha, że przy wylewaniu uszkodzili instalację. Poczekaj na spokojnie na wykonawcę. Jak przyjedzie to zgłoś mu zastrzeżenia. Podejrzewam, że wykonawca nie dokończył pracy, lub popełnił gdzieś błąd i zostawił odkręcony odpowietrznik.

System będzie działał przez cztery miesiące (reszta to gaz). Potrzebne jest 160 kWh. Pójdę po bandzie i założę koszt 1 kWh 2 zł. Więc 320 zł będzie oszczędności przy 100% pokryciu zapotrzebowania na CWU. Koszt PV, konstrukcji, zabezpieczeń, kabli, sterownika itp zamknie się w okolicach 3000 zł. Po 10 latach się spłaci, jak nie padnie sterownik. U mnie taki sterownik działa już drugi rok bez zarzutu, ale 10 lat chyba nie wytrzyma.

Do zwrotu podatku nie trzeba mieć on-grid. Do dotacji już tak. Lepiej tutaj błądzić, niż zrobić takie błędy jak ja zrobiłem na początku.

To wygląda na jakąś reakcję chemiczną. Metalowa obejma zżarta przez chemię. Wygląda jak elektroliza. Tylko dlaczego? Gdzieś na jakimś elemencie elektrycznym może nie być "N" i prądy latają sobie po uziomie. To takie bardzo luźne domysły z mojej strony.

Na taką ilość wody, to przerost formy nad treścią. 20 litrów zagrzejesz grzałką 1 kW w ciągu jednej godziny (przy pełnej mocy). Zakładając, że PV będą produkować prąd tylko przez 5 godzin z połową swojej mocy, to po około trzech godzinach jest woda zagrzana. Zakładając że nie montujesz PV, tylko te 20 litrów podgrzewasz zwykłą grzałką, to zużyjesz w ciągu miesiąca około 800 litrów wody. Na podgrzanie takiej ilości wody o 40 stopni zużyjesz około 37kWh energii. Teraz nasuwa się pytanie. Czy gra warta jest świeczki.

Dom na zewnątrz jest dobrze ocieplony. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na izolację od gruntu. To jest parterówka i całość ogrzewania jest na gruncie. Do ogrzania górnej kondygnacji nie potrzeba już tyle kWh jak parteru. Co do kotła elektrycznego, to sam się kiedyś nad tym zastanawiałem. Przeważył bufor z grzałkami, co przy obecnych cenach nie do końca jest opłacalne. Do CWU trzeba podejść indywidualnie. Jak ma być podgrzewana prądem, to potrzebne jest info ile osób będzie korzystać. Do trzech osób bardziej opłaca się przepływowy ogrzewacz wody zamiast pojemnościowego. Chyba że będą solary, lub PV, to zmienia się sytuacja.

Nic nie rób. Jak masz wszystko prawidłowo podłączone, to samo się wyłączy. Pompa od czasu do czasu powinna się uruchamiać, aby się nie zastała.

Za 680 nawet można znaleźć. Za używkę, cena trochę "wygórowana". 🙂

Nie możliwe. Jakiś czas temu padła decyzja taka, a nie inna i jest zamontowany. Jak dla mnie, to działa bez zarzutu. Jedyne co będę zmieniał, to dane będę przesyłał na swój serwer FTP. Zwykły stycznik połączony ze sterownikiem temperatury, nie włączy Ci grzałki przy wysokim napięciu, bo o tym nie będzie wiedział. A o to pytał @sambor

Do PVMonitor nie podłączysz licznika bezprzewodowo. Tylko kablem. Impulsowo, lub ModBus. Zamel też ma fajne rozwiązania (przynajmniej tak wyglądają). Można licznik po WiFi podłączyć. Do kompletu są inne urządzenia które powinny ogarnąć grzałki i inne urządzenia. System byłby niezależny od PV. Jednak bez dwóch liczników tego nie ogarniesz. Pół godziny dochodziłem dlaczego przy ustawieniu exportu powyżej 2,5kW grzałka cały czas się włączała i wyłączała. Potem do mnie doszło, że jak grzałka się włączy, to export spada i się wyłączy. 🙂 Założyłem drugi licznik i mam spokój. Odczytom z falownika na PVMonitor nie ufałem. Co chwila się rwały. Teraz soft jest dopracowany i działa bez zarzutu, ale licznik już został. Zbiera info z dwóch falowników.

Znowu odwołam się do PVMonitora. Jest taka możliwość. Ja nie mam potrzeby z tego korzystać.

Temat rzeka. U mnie mieli robić odgromówkę przy PV. Wtedy jeszcze byłem zielony. Teraz jestem zadowolony że nie zrobili, bo miałbym problem po dołożeniu PV. Prawda jest taką, że PV powinny być odseparowane od instalacji odgromowej. Jeżeli nie da się odseparować w 100%, to należy to połączyć. A przewód izolowany (według mojej wiedzy) stosuje się, jak PV od odgromówki są w odległości od 0,5 do 1,0 m dla bezpieczeństwa.

Gdzieś się pogubiłeś. Jak masz tylko OP, to przy kotle na paliwo stałe powinieneś mieć bufor. CWU na 100% nie idzie od OP. W kranach miałbyś zimną wodę. Sprawdź sobie dokładnie jak masz to podłączone. Na pewno nie tak jak na rysunku.

Mam dom 127m. Nie mam PC. Grzeję bufor grzałkami z PV. Na sezon poszło 3200kWh prądu z Taurona + niewiadoma ilość prądu z PV off-grid + 3500kWh gazu. Sezon (365 dni) zamknę kwotą około 3000 zł za prąd i gaz.

Montujesz coś podobnego jak na zdjęciu. Takie na szybko znalazłem w sieci. Masz obieg do grzejników i dwa obiegi do OP. Ty potrzebujesz trzy obiegi do OP, więc jeden "klocek" więcej (chcesz mieć to sterowane niezależnie piętrami). Ja bym wziął coś takiego i też by działało. Resztę wyregulował na rotametrach i sprawa załatwiona. Upierasz się przy automatyce dedykowanej, a są o wiele lepsze z firm zewnętrznych. Dla przykładu firma TECH Funkcje realizowane przez sterownik płynne sterowanie trzema zaworami mieszającymi możliwość sterowania parametrami urządzenia grzewczego dzięki komunikacji OpenTherm (kompatybilność do wersji 4.0) sterowanie pompą CWU obsługa systemu solarnego sterowniae pompą solarną sygnałem PWM zabezpieczenie temperatury powrotu sterowanie pogodowe i sterowanie tygodniowe dwa wyjścia 0-10V dwa wyjścia beznapięciowe konfigurowane dwa wyjścia napięciowe konfigurowane sterowanie kaskadą 4 kotłów (sygnały dwustanowe) współpraca z trzema regulatorami pokojowymi dwustanowymi współpraca z trzema regulatorami pokojowym z komunikacją RI-1 współpraca z regulatorem pokojowym z komunikacją RS możliwość podłączenia modułu ST-505 lub WIFI RS - zarządzanie poprzez eModul możliwość sterowania dwoma dodatkowymi zaworami za pomocą dodatkowych modułów i-1m lub i-1 możliwość aktualizacji oprogramowania przez port USB

Nie da się tego tak zrobić jak piszesz. Nie chcesz mieć siłowników na poszczególnych pętlach, a jednocześnie chcesz regulować temperaturę w zależności od pory dnia w poszczególnych pomieszczeniach. Tego nie da się zrobić.

@bykmark Nie rozumiesz co @sambor Ci chce przekazać. Pisząc dwa obiegi, ma na myśli jeden obieg dla grzejników (wysoka temperatura), drugi obieg OP (niska temperatura. Jak masz możliwość, to wszystkie pętle z OP sprowadź do pomieszczenia z kotłem, lub jak najbliżej. Jak chcesz mieć regulację poszczególnych pomieszczeń, to nie zrobisz tego inaczej jak zaworami na rozdzielaczu. Do tego musisz mieć sterownik, który obsłuży to wszystko. Przy zamkniętych wszystkich obiegach OP, pompa obiegowa będzie się zatrzymywała. Jak chcesz do tego jeszcze sterować grzejnikami, to na grzejniki głowice kompatybilne z systemem który wybierzesz do sterowanie tym wszystkim. W takim przypadku będzie możliwość zatrzymania pracy kotła, jak nie będzie nigdzie zapotrzebowania. W ten sposób wyłączysz pompę obiegową w kotle. Jak już poszedłeś w inwestycję i masz kilka rozdzielaczy, to masz dwa wyjścia. Na każdym rozdzielaczu pompa z mieszaczem Żadnych mieszaczy na rozdzielaczach, tylko jeden zawór 3D ze sterownikiem i pompa.

Niestety, ale każda instalacja PV jest inna. Do każdej trzeba podejść indywidualnie. U Ciebie akurat jest "problem", bo masz instalacją odgromową. Z tego co piszesz, to nie będzie odpowiedniej separacji. Trzeba dokładniej zdefiniować słowo "obok". 🙂 Jak jest mniej niż 0,5m, to wszystkie elementy trzeba solidnie połączyć. PS. Tak jak napisałeś w pierwszym poście, "proste pytanie", a ile odpowiedzi. Uziemienie jest bardziej zagmatwane niż cała reszta instalacji domowej. Nie lubie tego tematu.