Skocz do zawartości

wacio1967

Stały forumowicz
  • Postów

    1601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez wacio1967

  1. Zgadza się, ten po prawej do wymiany na nowy. Te zabezpieczenia nie zawsze padają od pioruna. Może być gdzieś jakieś przepięcie na sieci i też wywali. Niestety od czasu do czasu trzeba to sobie sprawdzać, bo jak wywali to zabezpieczenie, to użytkownik tego nie zauważa. Ale jak będzie następny incydent, a użytkownik nie zauważył że zabezpieczenie wcześniej już zadziałało, to wtedy zobaczy skutek incydentu. 🙂
  2. Wczoraj znalazłem stronę na której jest wszystko elegancko opisane. Promują jakieś soje zabezpieczenia, ale to mozna zmienić. Ważne są parametry. https://elektrosystemy.pl/?p=2520
  3. A piwnica tam jest ? Jeżeli tak, to jaka jest tam temperatura w zimie (tak pi razy drzwi).
  4. Zgadza się w 100%. Wszystko masz ok.
  5. Odważne posunięcie. 🙂 U mnie tak chcieli podłączyć. Pogoniłem ich za takie wykonanie. Pierwsze pytanie. Czy na dachu jest piorunochron ? Jeżeli tak, to instalacja musi być w odpowiedniej odległości od odgromnika. Jeżeli nie ma, to temat bardzo prosty. Do ziemi wbijasz szpilkę tak długą, aby uzyskać oporność poniżej 10 Ohm. Jak chcesz uziemienie PV prowadzić na rozdzielnice, to lepiej w ogóle nie uziemiać. Na listwie zaciskowej w rozdzielnicy rzadko kiedy jest poniżej 10 Ohm. Tam przewód leci z reguły do bednarki, a na bednarkach różnie to bywa. Powinno być 16mm2. W miejscach gdzie przykręcasz panele do stelaża najlepiej sprawdzają się blaszki uziemiające. Cała konstrukcja w ten sposób robi się jednolita. Można też łączyć za pomącą kable poszczególne elementy konstrukcji, ale jest to bardziej zawodne połączenie. Konstrukcja i PV powinny być spięte w jedną całość jeżeli chodzi o uziemienie. Przy prowadzeniu kabli do PV pamiętaj o tym, aby nie zrobić sobie pętli indukcyjnej. Jak takie coś zrobisz, to na dachu będziesz miał płytę indukcyjną (bardzo małej mocy), ale straty mogą być nawet kilku procent. Taką fajną grafikę znalazłem. Ona pokazuje o co chodzi.
  6. Wyliczenia ze strony są tylko wyliczeniami. Prawda może być trochę inna. Połowa domku jest w OP, (zakładam że jest to parter). Jeżeli tak, to bardzo dobrze. Dół który z reguły jest chłodniejszy, będzie zasilany niską temperaturą. Ciepło zawsze idzie do góry, więc górna kondygnacja będzie trochę podgrzewana od dołu. Teraz trzeba sobie zadać pytanie, jaka temperatura będzie podawana na grzejniki. Bardziej bym się skupił na mocy minimalnej z jaką kocioł może pracować. Im niższa tym więcej idzie odzyskać z kondensacji. Ja u siebie mam kocioł 25 kW i nigdy nie osiągnął 3/4 mocy. A w trybie serwisowym mam moc ustawioną na minimum. Bojler 300 litrów w zimie z 10 do 50 stopni kotłem gazowym 15kW zagrzejesz w godzinę. I tutaj nasuwa się następne pytanie. Czy ta woda w bojlerze o temperaturze 45-50 stopni musi być dostępna 24h na dobę. Na wielu nowoczesnych kotłach jest możliwość ustawienia planu grzania CWU. Na to też możesz zwrócić uwagę przy wyborze kotła.
  7. Zacznę od tego, że masz "długi" problem. Żeby to wszystko zadziałało, to musisz mieć Swój prywatny licznik dwukierunkowy. Ten licznik musi być wpięty za licznikiem od PGE, a przed całą resztą Twojej instalacji. Opiszę wszystkie podzespoły po kolei: Sieć dystrybucyjna (kabel co przychodzi do przyłącza) Zabezpieczenie przed licznikowe (na 100% masz) Licznik PGE (na 100% masz) Zabezpieczenie za licznikowe (na 100% masz) Swój prywatny licznik (tego pewnie jeszcze nie masz) WLZ (wewnętrzna linia zasilająca. To te 50 metrów kabla) W Twoim przypadku PV wpięli na samym początku WLZ, co nie jest nieprawidłowym podłączeniem, ale problematycznym jak chcesz zacząć kombinować z zarządzaniem energią. I właśnie w tym miejscu jesteś. To na tyle o kolejności. Są dwa wyjścia. Przełączyć PV na koniec WLZ. Wtedy wszystko będzie w rozdzielnicy w domu Ciągnąć kabel sygnałowy od dodatkowego licznika, który zamontujesz na początku WLZ zaraz za zabezpieczenie za licznikowym, pamiętając o tym aby PV było za licznikiem, a nie przed. Dobrej jakości kabel sygnałowy RS-485 na pewno da sobie z tym radę. Maksymalna długość, to 1200 metrów. Zakładam że z tego rozwiązania będziesz korzystał. Ja bym od Sofara puścił w kierunku przyłącza RS-485. Przy przyłączu do tego samego kabla wpiął licznik, a od licznika do PVMonitora. Na jednym przewodzie może być podpięte do czterech urządzeń Modbus. PV Monitor może sterować grzałkami nawet bez licznika, ale wtedy byłoby to bez sensu. Są tańsze rozwiązania bez licznikowe.
  8. @marxxx Nie patrząc na to, jakie wartości wnoszą Twoje filmy (na pewno coś tam wnoszą), jedno co zauważyłem, że publikacja tych wszystkich filmów działa jak czerwona płachta na byka na większość forumowiczów. Jeżeli na co dzień byś się udzielał i miał kilka tysięcy wpisów, to pewnie zmieniłoby to podejście do Twoich filmów. Ja osobiście uważam, że uaktywniasz się tylko w chwili, kiedy musisz bronić Swojego produktu. Nie można z Tobą podjąć żadnej dyskusji. Twoje zawsze musi być na wierzchu. Nie lepiej założyć bloga i tam umieszczać te filmy ? Byłoby chyba spokojniej.
  9. Jak nie brałeś, to na cokolwiek na co będziesz miał na fakturze, to będzie się kwalifikowało. Pamiętaj o tym, że jak masz net-metering, to stracisz ten sposób rozliczenia przy dotacji.
  10. W sumie masz czarno na białym. Możesz się ubiegać, pod warunkiem że jesteś w net-biling, lub na takie rozliczenie przejdziesz i nie brałeś wcześniej dotacji na PV z innego programu. To samo dotyczy innych źródeł energii.
  11. Całkiem spore. Niektóre miały wielkość piłeczki pingpongowej.
  12. Myślałem że ja mam tylko głupie pomysły. 🙂 Ja przeżyłem. PV przeżyły. Auto nie przeżyło. PV przed gradobiciem mam zabezpieczone ubezpieczeniem. 🙂
  13. Prawdopodobnie jest to silnik 3F (buczenie na to wskazuje). Powinno być gdzieś jeszcze podłączenie N. Silnik w którym zmienia się obroty prawo - lewo.
  14. Musisz liczyć, że jedna osobo potrzebuje około 50 litrów. Więc to co masz (300 litrów) jest jak najbardziej odpowiednie. Podłączając do tego PC, ta pojemność jest również odpowiednia. Jak chcesz zagrzać to gazem, to ta pojemność jest również odpowiednia. Jak chcesz grzać grzałką, to tutaj musisz się zastanowić skąd ten prąd będziesz brał. Jak z sieci, to taniej będzie gazem to zagrzać, jak z PV to pojemność również odpowiednia. Jak masz miejsce gdzieś na ścianie, dachu, posesji, to możesz założyć PV off-grid. Nigdzie tego nie zgłaszasz, a masz całkowicie za darmo CWU w okresie od wiosny do jesieni. W taki dzień jak dzisiaj (słonko świeci na maksa), to bez problemu zagrzejesz te 300 litrów. Półtora godziny temu włączyłem grzałkę off-grid i temperatura dźwignęła się o 11 stopni. Musisz wziąć pod uwagę, że ja bufor nie używam do CWU, tylko do CO (bufor non stop ma duże straty). Zakładając że zużyjesz całe 300 litrów, to do podgrzania będziesz miał 300 litrów wody o 27 stopni (42-15=27). Zużyjesz na to około 10kWh energii. Grzałka 2kW zrobi tą robotę w niecałe pięć godzin. To są oczywiście warunki skrajne, bo nigdy nie zużyjesz 300 litrów, więc nigdy nie będzie tyle do podgrzania. Deltę też podałem skrajną (najczarniejszy scenariusz). Temperaturę maksymalną też podałem do 42 stopni. Grzałka off-grid będzie Ci grzała powyżej tych 42 stopni, więc całe te wyliczenie jest tylko przykładowe. Rzeczywistość jest o wiele bardziej pozytywna, niż wychodzi to z wyliczeń.
  15. No i mam następne spostrzeżenie. Wraz z grzałką off-grid cały czas pracowała pompa cyrkulacyjna. Wczoraj wyłączyłem grzałkę off-grid. Energia z PV leci na falownik i do Taurona. Wraz z grzałką wyłączyłem pompę cyrkulacyjną i zrobił się poważny problem. Grzałka on-grid zaczęła non stop grzać i nagrzewa tylko górną część bufora. Zużycie masakra. Przy obecnej temperaturze na zewnątrz i produkcji z PV, to nie problem, ale wygląda na to że kombinacja grzałka off-grid + pompa cyrkulacyjna oszczędzała 27kWh. Bufor do wysokości 2/3 ma temperaturę zbliżoną do powrotu z instalacji.
  16. Wszystko zależy od tego, jaką temperaturę potrzebujesz w instalacji. Jak masz grzejniki, to możesz pójść z torbami za prąd. 9kWp nie wystarczy. Ja na 100m2 w OP potrzebowałbym 16kWp aby wyjść na zero (net-metering), bez żadnych kombinacji alpejskich. Teraz kombinuję z gazem, PV on-grid i PV off-grid. Przy obecnych cenach paliw i energii powinno się zamknąć w 3000 zł za cały sezon CO, CWU i EE. Przy takiej kombinacji buforów będziesz miał duże straty. Do 180m2 w OP potrzebowałbyś bufor 600 litrów, przy trzymaniu temperatury na jednym poziomie. Ładując w nocy w taki sposób aby w dzień nie korzystać z grzałek, to około 1000 litrów. Te dane co podaję, to odnoszą się do OP. Jak masz grzejniki wysokotemperaturowe, to wszystko będzie wychodzić drogo.
  17. Dźwignę trochę temat. Tak wygląda dzień dzisiejszy. W nocy dwie godziny bufor szedł na podtrzymaniu ciepła na grzałce on-grid. Z rana od 8:00 "obudziła się" grzałka off-grid i zaczęła robić swoją robotę. Jakby to było do CWU, to o 10:00 bufor byłby naładowany.
  18. Jeżeli Ty jesteś zdecydowany, a Oni gwarantują dobrze wykonaną pracę, to ja nie widzę żadnego problemu.
  19. Nie do końca się z Wami zgodzę. Znajomy ma kominek i podłogówkę na EE. Dość często pali w kominku, bo lubi. Fakt że chata wtedy przegrzana, ale niektórzy lubią palić drewnem.
  20. Automatykę mam. Chodzi o to że podłogówka ma dużą bezwładność. W dzień jak słoneczko zaświeciło, to automatyka wyłączyła obieg. Przez cały dzień podłoga stygła, aby w nocy być zimna. Potem się obieg włączał i grzał podłogę, aby nadrobić straty. Po zagrzaniu następował dzień i znowu stygnie bo za ciepło. Teraz mam tak zrobione, że grzeje cały czas, ale bardzo delikatnie.
  21. To były bardzo krótkie rozważania. Wszystkie swoje przeróbki opieram na jak najmniejszym skomplikowaniu i późniejszej obsłudze. Nie bawi mnie zasłanianie wydajnych kolektorów w środku lata jakimiś kocami itp. W moim przypadku byłoby to to marnowanie energii. Jak pisałem wcześniej, na lato przełączam PV z off-grid na on-grid i nadprodukcję oddaję do sieci. Z kolektorami nie ma takiej możliwości. Jakbym miał bardzo duże zapotrzebowanie na CWU, to może bym inaczej myślał. W takim przypadku kolektory mogłyby się sprawdzić.
  22. Potrzebowałem energię w sezonie jesień wiosna. Kolektory tego nie dadzą, a w lecie nadmiar energii byłby zmarnowany. Nie tylko. PV są bezobsługowe. Kolektory kosztowałyby więcej. Za PV, konstrukcję, grzałkę, osprzęt zapłaciłem około 5000 zł. Kolektory by wyszły około 7000 zł. Teraz będzie trzeci rok. W zeszłym sezonie za CO, CWU i EE zapłaciłem 3200 zł W tym sezonie za CO, CWU i EE zapłacę około 3000 zł. I tutaj trzeba wziąć pod uwagę wzrost cen energii. U mnie wczorajsza produkcja na podobnym poziomie. Ale grzałka on-grid i tak nie kwapiła się do pracy.
  23. Cóż Ci mogę powiedzieć. Na początku nieźle się nakombinowałem, aby to ustawić. Miałem albo za ciepło, albo zimne podłogi (w pomieszczeniach nawet przy zimnej podłodze było ciepło). W końcu na rotametrach udało się to ustawić w taki sposób, że podłoga nie była zimna, a w pomieszczeniach nie było za ciepło. Oprócz tego, to całą instalację "postawiłem na głowie". W zeszłym sezonie zrezygnowałem z gazu i grzałem prądem z PV i sieci. Kosztowało mnie to 3200 zł za całą EE. W tym sezonie wspomagałem się gazem (cena prądu zbyt wysoka). Sezon (CO + CWU + EE) właściwie zamknąłem kwotą około 3000 zł. Co do bruzdowania, to masz za cienką warstwę wylewki. Może pękać. Zalecane jest minimum 7cm (ja akurat tyle miałem). U kolegi bruzdowaliśmy na wylewce trochę powyżej 5cm (na jego ryzyko). Do tej pory wszystko się trzyma. Nic nie pęka, więc zalecenia to teoria w tym przypadku. Nie wiem jak panel winylowy będzie się sprawdzał. Ja mam wszędzie gres, kolega ma gres i panele. Nic się nie dzieje, ogrzewanie działa bez problemów. Trzeba pamiętać że taka podłoga o wiele bardziej pracuje. Raz jest cieplejsza, raz zimniejsza. Jak pod spodem masz sąsiada, to zastanów się nad panelami. Taka podłoga nigdzie nie jest na stałe zamocowana i cały czas "pływa". Wybór należy do Ciebie.
  24. Na południową i jest cały czas nasłoneczniona. Mógłbym bardziej optymalnie ustawić te panele (zmienić kąt nachylenia), ale wtedy bym musiał jeden, lub dwa panele zdemontować, bo sterownik by tego nie wytrzymał.
  25. 18 paneli mam na dachu (on-grid). Do CO mam 8 paneli powieszonych pionowo na ścianie (off-grid). Te 8 paneli na ścianie, na lato przełączam na on-grid.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.