sambor

Pompa kotłowa to pompa między powrotem z zaw 4-D a powrotem kotła

To bez problemu biegiem pompy kotłowej można podnieść nawet do 55C temp powrotu na kocioł.

Wystarczy podnieść bieg na pompie kotłowej to będzie więcej na powrocie do kotła - prosto i tanio.

Czuję się tym zaszczycony że ktoś dąży do moich skromnych wyników.

Jaka tam wyższa hydraulika???/ Po prostu najprostszy układ z buforem + dobry kocioł, nie ma nawet ochrony powrotu- po co ona!? A reszta instalacji policzona a nie wykonana na pałę - większości z was opłacałoby się policzyć instalację i to nie na stronie cw, ale zlecić komuś kto się na tym zna ponadto ważne jest ocieplenie budynku a to wg was kosztuje i na tym większość z was oszczędza. Teraz policzyłem to za grudzień - 31dni wyszło mi niecałe 19kg/dobę - wraz z CW 300l grzane do 50C.

Zauważ, że wszelakiej maści akumulatory nie są wieczne - wymagają najpierw sporego kapitału aby je nabyć a po 10-15 latach znów potrzeba inwestować na nowo . Dobre ogniwa PV pożyją 2-3x dłużej niż dobre baterie do magazynowania wyprodukowanej przez nie energii.

Ale faktem powszechnie znanym jest to że te ogniwa światowego standardu też chinole robią. na tej samej taśmie taśmie tylko odpady trafiają do kolegi @Hermogenes w Pl.

Jak jest początek i koniec uzwojenia wyciągnięty do puszki łączeniowej to można zmieniać połączenia, ale jak połączenie jest wewnątrz silnika to już trudniej to wykonać.

U ciebie zapotrzebowanie na ciepło się przecież nie zmieni - nadal będzie to co kolega wyliczył - 15 000 - 16 000kWh pomnóż to przez cenę 1 kWh to masz cenę grzania. Cały ten tekst to wielkie oszustwo do naciągania naiwnych ludzi.

Koszt grzania będzie na poziomie 9tys/ sezon czyli bardzo oszczędnie!

Mniej spalisz jak lepiej dom zaizolujesz, więc może trzeba życzyć grubego styropianu na ścianach i podłodze, pół metra wełny na stropie - wtedy to będą tylko kilogramy zamiast ton paliwa i tego Wam życzę - dobrej izolacji budynku , dobrego humoru i czystego powietrza w Waszym otoczeniu.

System powinien być idiotoodporny i zabezpieczony przed "pomysłami" użytkowników. Przykładem niech będzie wstawienie przez piszącego karty z Makro pod czytnik cen w jednej z hurtowni hydraulicznych- został zablokowany cały ogólnopolski system księgujący tej firmy. Odblokowanie trwało ponad 3h. Ludzie są zdolni i jednocześnie leniwi.

Jak to dlaczego? Bo nikomu taki kocioł nie jest potrzebny Na tanim kotle mało co się zarobi, a czysty to nie ma badań, dotacji, programów itd.... Więc po co sobie tym głowę zawracać, jak kasa i tak leci.

A może dawki jednorazowe są za duże? W moim palniku dawka to tyle co łyżka stołowa, nie więcej. Spróbujcie zmień ilość paliwa w dawce na mniejszą a podawać częściej

Tak pięknych kalafiorów jak u kolegi wyżej to ja nie mam, Czyszczenie mam tylko nadmuchem, więc nic bym nie spalił, natomiast wracając do powstawania tych spieków to moim zdaniem macie w palnikach za niskie temperatury i paliwo się stapia, zwęgla ale nie spala w całości. Dajcie im czasu na całkowite spalenie a nie wyrzucajcie do popielnika. Takie jest moje zdanie na temat "kalafiorów"

Też miałem taki pellet z okolic Pułtuska - tani, fajnie się spalał, trochę jednak "kalafiora" robił, ale przy tej cenie było do przejścia. Nie przeszedł dwóch prób - wody i przechowywania Po namoczeniu rozpadł się dopiero po 5h i na dodatek po 4 dniach w wodzie zaczął pleśnieć! A podczas składowania do niego dobrały się myszy i napoczeły zakupioną próbkę!

U mnie sitko filtra zarasta kamieniem, zapycha się piaskiem- woda ze studni głębinowej, twardość ok 17-19 st niemieckich. Ciężko je udrożnić nawet kwasem - za mocny kwas niszczy sitko, a słabszy nie rozpuszcza zanieczyszczeń. Reduktory działają na zasadzie obcięcia nadmiaru ciśnienia - czyli przy niższym nie działają jak reduktor, lecz puszczają jak leci. Przynajmniej tak powinny działać takie reduktory,

Socla to klasa, ale też kasa. Ja mam filtr honeywella z wymiennym metalowym sitkiem 50 mikronów - istny koszmar co rok wymiana wkładu filtra gdyż siatka zarasta i przepływ spada. Ponoć te filtry z sitkami plastikowymi są lepsze

Ja przyjmuję trochę mniej - 14,5MJ/kg lub 4,03kWh/kg dla palenia w zimie, w lecie , na grzaniu CWU ten przelicznik mocno spada nawet do 12,5MJ/kg.

Dla ciebie może tak ale ponad 90% populacji bierze dosłownie to co pokazują w necie - dla nich net to wyrocznia! A wcale tak nie powinno być.

Dzięki za chęć pomocy, ale nie skorzystam. Mój DS ma inną konstrukcję i też działa jak trzeba. Natomiast moja uwaga odnosiła się do ew naśladowców tego Pana z filmiku - to pewnie jednorazowa konstrukcja, pokazująca jak to działa, a docelowa już musi być wykonana inaczej.

Ciekawe jaka jest trwałośc tej konstrukcji skręcanej na czarne wkręty?

W większym Nuosie to masz grzanie 200l do 50C przez prawie 6,5h - komu to potrzebne - ja w swoim przypadku grzeję 300l w ciągu 1/2h. Z reszta pompa działa tylko do temp powietrza -5C, później tyko grzałka - do kitu z takim grzaniem. Jakby była możliwość podłączenia tradycyjnej wężownicy zasilanej dodatkowo z kotła np gazowego lub na paliwo stałe to by była lepsza sprawa, takie sprzęty są na rynku od dawna i nie potrzebują takiej "reklamy" ,

A w moim Vikingu jest odwrotnie - musi wejśc jak najgłębiej i cały się nagrzewać, wtedy jest zgazowanie pelletu i pełne dopalenie i o dziwo nic się nie nagrzewa w części zewnętrznej palnika - elektronika, ma temp do 50C. Ważna jest minimalna odległość końca palnika od przeciwległej ściany - nie może być mniejsza niż 150mm od końca palnika do przeciwległej ściany i po 50mm z boków palnika Podczas pracy rura palnika jest jasno czerwona. Pozdrawiam mających inaczej

Facet te 170l to ja na 1 raz leję do wanny na kąpiel, a kąpię się codziennie, a gdzie inne osoby- podobne zużycie + CW na potrzeby gospodarcze. jak ktoś myje tylko zęby i pije 1 herbatę to takie "cudo" nawet jest fajne., ale dla rodziny to zabawka Policz mi , d\gdyż ja ponoć to robię źle - potrzebujemy 3 wanny po ponad 100l wody o temp ok 36-40C - jaka musi być przerwa miedzy kolejnymi kąpielami aby zrobić kąpiele dla 3 osób. Takie coś jest dobre dla samotnej starszej osoby lub singla rzadko goszczącego w domu a już dla pary to może być ciężko z szybkimi prysznicami, chyba że prysznice wspólne Widziałem coś podobnego , ale tam w każdej łazience domowej było takie ustrojstwo po 100l (innego producenta) i to miało sens, choć właściciel musiał zmieniać grzejniki łazienkowe ma większe. Ale nikt z was nie wspomniał o 1 zalecie tego gadżetu - zapewnia niską wilgotność powietrza w łazience. co jest dużym plusem, szczególnie przy słabszej wentylacji pomieszczenia.