Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 09/01/25 uwzględniając wszystkie działy

  1. 120 na dolniaku tylko przy kisieniu kotla.Poki hula,to 250 okej.Strata poki wogole jest nie 25%,ale do 5%.
    4 punkty
  2. Wolę mieć stratę kominową i suchy komin niż kondensat w mieszkaniu. A to już przerabiałem. Mam 40letni ceglany komin. Pozdrawiam
    3 punkty
  3. Pozakręcaj zawory jak masz , które mogą odciąć bufor od reszty instalacji i kotła spuść ciśnienie zaworem spustowym z bufora bo inaczej mocno cię zaleje .
    2 punkty
  4. W końcu i ja zawitałem do grupy użytkowników pc. Było tak: W mojej lokalizacji podczas sezonu grzewczego średnia temperatura roczna w sezonie: 2021/22 4,1*C 2022/23 4,5*C 2023/24 4,9*C Spalanie podczas używania ekogroszku wynosiło średnio powiedzmy 2,5t/sezon Teraz zamontowałem PC Kaisai 6kW monoblok, do tego ciepłomierz, więc będę podawał zużycie i wyjdzie porównanie co jest bardziej opłacalne. Dla przypomnienia powierzchnia ogrzewana to ok 170m2 dom 20cm styro + 30 wełna. Pompa zamontowana w możliwie najprostszy sposób z buforem równolegle. Reszta domowej instalacji pozostała bez zmian. Podłogówka na RTL`ach i grzejniki.
    2 punkty
  5. Ja mam 1.3 Turbo (ja bym powiedział rotfl, ale podobno teraz mówi się lmao) i mam "w komputerze" taką opcję. Nie powiem - działa przyjemnie (acz głowy nie dam czy to akurat v12, ale na pewno więcej niż 1,3l i 4 cylindry) 😉
    2 punkty
  6. To nie jest totalna negacja tylko przedstawienie, że nie wszystko piękne jak opisują. Nie mam braków, jeżeli chodzi ci o wiedze o elektryce. Wiem, że w elektrykach nie ma takich serwisów jak w zwykłym spalinowym ale też trzeba im robić serwis i o to mi chodziło. Oczywiście, że twoja wyprodukowana energia nie znika (choć po części tak ale nie wchodźmy już tak głęboko) tylko jest zużywana przez innych i jedynie jak ładujesz w słoneczny dzień auto można powiedzieć, że nie ładujesz auta z węgla tylko z słońca. Do czasu, aż nie dorzucisz sobie banku energii JA nie powiem, że nie ładując auta nocą z robisz to z wyprodukowanej przez siebie energii z fotowoltaiki. Co do banku energii to w twoim wypadku obecnie może jest nie opłacalne ale ten stan nie będzie trwał wiecznie i powinieneś powoli się rozglądać w tym temacie. Umowy na starych zasadach są chyba jeszcze max 14 lat, a znając życie to mocno to skrócą bo państwo na tym za dużo traci. Nie zawsze trzeba dojść do porozumienia 🙂 Mam takie same odczucia, taka jakbyś jechał tramwajem ale z lepszym przyspieszeniem 😄 Jeździłem paroma elektrykami czy hybrydami ale mnie nie porywają, nie mój świat. Chociaż pewnie za jakiś czas każdy będzie miał takiego jednego do jazdy wokół komina. Ja chciałbym powrót pięknie brzmiących V12 😍 ale ryby z ue nie mają w tym kasy więc tego nie lobbuje 😕
    2 punkty
  7. Sezon 2024/2025 był moim ostatnim sezonem z węglem i spaliłem 2,7t ekogroszku. Paliłem po prostu, aby spalić wszystko co mam. Zamontowałem PC 6kW i zobaczymy z ciepłomierzem jak będzie wyglądał obecny sezon 2025/2026 Pierwszy plus to taki, że nie muszę targać do piwnicy tych przeklętych worków z węglem, które z każdym rokiem są coraz cięższe 😁. Widzę jeszcze jeden plus, brak syfu w kotłowni 😉 Z minusów jak nie będę sie odzywał przez dłuższy czas, a na dworze będzie w minusie, oznacza, że coś się spie... i zamarzłem 😁 Kocioł co prawda stoi gdzie stał, ale go odłączyłem, bo pewnie i tak w nim bym nie palił😉 Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego oraz ciepłego sezonu grzewczego, niezależnie czym tam palicie (oprócz butelek i opon😁)
    2 punkty
  8. Nie, auta projektują księgowi. Jak możesz to sobie to wszystko dokładnie wyczyść i postaraj się wysuszyć, a potem w otwory wprysnij środek do konserwacji profili zamkniętych. Jeżeli już tam jest błoto i rdza to dużo nie pomoże, jak jeszcze w miarę czysto bez błota i śmieci to powinno troche pomóc
    2 punkty
  9. Uważam Cię, PioBin, za doświadczonego i obytego "palacza" więc nie mam zamiaru do niczego przekonywać. Wspomniały artykuł był skierowany do zadającego wątpliwości i do ewentualnych czytających. Generalnie chodzi głównie o to aby "nie gonić króliczka". Pewnymi zabiegami można zmniejszyć rzeczoną temperaturę spalin kosztem pogorszenia czystości spalania lub ciągu kominowego. Ale są urządzenia w kotłowniach użytkowników które można ogarnąć w jakimś małym stopniu. Sam kiedyś to przerabiałem w kopciuchu przez długi czas gdy miałem temp spalin na poziomie 300° i żadne zabiegi nie dawały zadowalającego efektu, i dałem sobie spokój. Szkoda czasu i życia na eksperymenty. Maracz masz rację, ale są konstrukcje przy których możesz spędzić miesiące życia, a efekt będzie mizerny lub niepożądany. Więc trzeba się z tym pogodzić i spożytkować swój cenny czas na odpoczynek lub inne pożyteczne przedsięwzięcia. A tak na marginesie, obecnie ( jak wszyscy czytający wiedzą ) posiadam kocioł HTV i temperatura spalin oscyluje od 170° do 215°. I tu rządzi się już elektronika, i tak ma być a nie inaczej. Nic nie zmieniam, nic nie ustawiam. Ktoś powie że mam dużą stratę kominową, ale jakaś mądra głowa to wymyśliła że tak ma być aby czysto spalić drewno i nie mieć kondensatu w kominie. To tyle ode mnie.😁
    2 punkty
  10. Okey? Pali sie 1000 a kominem wychodzi 250. Slabo! Pierwsz zasada: utrzymac proces/jakosc spalania na tym samym poziomie. Jesli obnizenie spalin bedzie kosztem jakosci spalania - to zla droga. Dwa obnizac temperature spalin ile sie da: docisnac spaliny do wymiennika, wydluzyc droge spalin przez wymiennik, zadbac o czystosc wymiennika. Realizuja to zawirowywacze.
    2 punkty
  11. Nie widzę rozsądniejszej możliwości obniżenia temp spalin, niż przez zastosowanie zawirowywaczy. Przy dwóch zawirowywaczach w 14-ce miałem onegdaj temp spalin oscylującą wokół 120°. Można też spróbować zmniejszyć wlot do palnika.
    2 punkty
  12. Zawodowy hydraulik zrobił ja źle i niezgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem, tyle w temacie PS. Jakie czasu? W każdych czasach fizyka jest taka sama.
    2 punkty
  13. Trochę przypomina to dyskusję o tym czy lepiej mieć wlew paliwa z lewej czy z prawej strony. A przecież to oczywiste: najlepiej po przeciwnej niż reszta czekających w kolejce do dystrybutora.
    2 punkty
  14. Zaizolowane , kominiarz właśnie wyszedł , mam wszystko OK zmierzył cug zobaczył wkład kominowy i to tyle , niestety znowu czegoś brak , - protokołu zdawczo odbiorczego od wykonawcy , jutro ma dowieść , co do serwisanta , to pan który to montował jest przedstawicielem Kamen-a
    2 punkty
  15. Czyściłem kocioł żeby sprawdzić jego stan i okazało się że są lamele zatkane. Pewnie jest możliwość oczyszczenia ale ostatecznie decyzja zapadła o zakup nowego kotła aby uzyskać pełną możliwą sprawność i funkcjonalność Dzięki za szczere opinie!
    2 punkty
  16. Kiepsko założony ATV, nie wyciągnie wkładki bez zlewania wody z bufora. Do ATV stosuje zazwyczaj filtry siatkowe z zaworami. Czasami się przydają.
    1 punkt
  17. H.. z autorem, ale dla naszej świadomości, ważne jest żeby nie przeginać z prądami które sumujemy z obu stringów. Napięcia w takim podłączeniu się nie sumują, ale prądy już tak i trzeba patrzeć na parametry wejścia mppt, żeby tego nie zjarać.
    1 punkt
  18. Tutaj chodzi o jednakowe napięcia dla wspólnego wejścia mppt. Falownik nie jest w stanie stworzyć na obu stringach jednakowych warunków jeżeli napięciowo są diametralnie różne, a różnice napięć na różnych połaciach nie są tak gigantyczne. Nie wnikałem dlaczego tak się dzieje, ale tak musi niestety być, żeby to miało sens dla produkcji energii z obu stringów w podobnych warunkach napięcia. P.S. Na początku mojej przygody z PV, jak miałem jeszcze pierdolca na tym punkcie, to sprawdzałem nawet napięcia na stringach w nocy i.. było na nich napięcie nawet ze światła księżycowego.
    1 punkt
  19. Coś nie właściwie rozumujesz ,dół bufora to temperatura do jakiej kocioł ma go naładować czyli przyjmijmy że masz 60 st jak się nagrzeje do takiej temperatury to kocioł ma się wygasić a góra bufora to temperatura od której kocioł ma się odpalić przyjmijmy że ustawisz ją na 40 st ,czyli jak bufor się rozładuje i temperatura spadnie na górnym czujniku do 40 st to jest sygnał dla kotła że się ma odpalić i naładować bufor , ot taka histereza ,bufora , jak tu i tu jest taka sama temperatura bufora ustawiona to histerezy nie ma i kocioł co chwilę się odpala , poza tym przy pracy na bufor histereza kotła zbędna powinno to być tak poustawiane by kocioł pracował z mocą maksymalną do samego końca bez modulacji pompa ładująca bufor powinna nadążać wytworzone ciepło pakować do bufora . A ja jeszcze zapytam ładowanie cwu masz skąd z bufora czy kotła ? Kolego @arturwin87 mo że ma sz wyłączoną obsługę bufora?
    1 punkt
  20. Może coś z pompą zmień nastawy pompy
    1 punkt
  21. To po co by montowali zapalarkę jeśli miałby się nie rozpalać tylko non stop chodzić?
    1 punkt
  22. A pokaż ty co twój hydraulik za dzieło popełnił. Daj zdjęcia. Może to artysta. Dla mnie bufor świetna sprawa. I ciężko kotłownię z buforem spierniczyć 🙂
    1 punkt
  23. @bercus nic mnie tak nie przekonuje do samochodow elektrycznych jak koszty napraw w autach z napędem spalinowym. Dostaje gęsiej skórki jak widzę wyceny remontu silnika czy automatycznej skrzyni biegów.
    1 punkt
  24. Opłaca/nie opłaca. Nic sie nie opłaca, dlatego powinniśmy mieszkać z ziemiankach😁 Magazyn energii przynosi oszczędności w codziennym użytkowaniu. dodatkowy bonus to ups całego domu przez kilka, czy kilkanaście godzin w zimie, bo od kwietnia do września to nawet cały czas
    1 punkt
  25. Teraz za 10zł można kupić cyfrowe multimetry, ale kiedyś większość się śliniła na widok starego Lavo.
    1 punkt
  26. Napisałem, że mam komin o wysokości 8 metrów i średnicy 200mm. To nie wiem czy to taki krater. Jak wsadziłem drugi zawirowywacz to temperatura spalin osiągnęła 180 stopni. To już nie tak źle 😄
    1 punkt
  27. Wy tak no serio się przejmujecie z czego macie prąd ? Ja jak zakładałem panele to z myślą by za niego nie płacić , albo płacić jak naj mniej , a czy zużywam ze słońca czy węgla to mnie to nie interesuje . Samochód elektryczny mi nie leży , nie ma duszy , brzmienia tego czegoś , miałem okazję przejechać się takim elektrykiem 700 koni ponad , przyspieszenie jak bolid f1 aż się w oczach pierdzieli ale odgłosy jak w jakiejś maszynie do przenoszenia w czasie ,nie urzekło mnie to ,po takich depnięciach procenty naładowania baterii lecą na łeb . Ja jestem miłośnikiem audi i tak już chyba zostanie .
    1 punkt
  28. Kup sobie coś polskiego i sprawdzonego a nie jakiegoś kota w worku z turcji. Zepsuje sie to i szukaj wiatru w polu, albo co lepsze bedziesz użytkownikiem nr zero i bedziesz testował ten wynalazek na sobie.
    1 punkt
  29. Takie pytanie to powinieneś zadać na forum esterownik.Jeżeli chcesz dalej na ekogroszek to raczej Ogniwo Eko Plus+. Konstrukcja taka sama jak Eko Plus, ale palnik podobno lepszy. Jak chcesz na pellet to zapytaj @wuwok1.
    1 punkt
  30. Żaden elektryk tyle realnego zasięgu nie ma przy normalnej jeździe. Chyba że mówisz o jeździe głównie w trasie w 1 osoby i puste aute, bez klimty radia itd. To może okolice tej wartości będziesz mieć. Normalnie nawet jak masz 600km zasiegu deklarowanego to realnie kończysz po ok 400km, dodatkowo w zimę mocno moze kurczyć sie zasięg. Ładowanie to tylko w teorii 15-30min by móc naładować do powiedzmy połowy. Szybkich ładowarek nie ma dużo, a dodatkowo one maja pełna móc ładowania głównie jeżeli jesteś sam, jak jest więcej aut niż twoje to moc spada. Im więcej aut tym większy spadek. Elektryki to bajka przyszłości, gdyż teraz energia w większości produkwoana jest przez elektrownie węglowe wiec gdzie tu ekologia? Największym problemem obecnie jest akumulacja energii i takie baterie które mamy obecnie sa za ciężkie i za mało energii moga przetrzymać już nawet nie mówiąc o skażeniu przy produkcji czy ewentualnym recyklingu. Jeżeli to przeskoczymy to dopiero bedzie można myśleć nad przejściem z paliwa na zabawki na baterie :)
    1 punkt
  31. Witaj @Joker47 na forum Info-Ogrzewanie. Zmontowanie zaworu nadmiarowo upustowego nie zapewni, w Twoim przypadku poprawności działania obiegu grzewczego (hydraulicznego), gdy źródłem ciepła jest pompa ciepła. Pompy ciepła mają ten mankament, że czasami z obiegu grzewczego "pożerają" pobierają sporą ilość energii cieplnej w celu defrostu parownika. Nawet w tych Twoich rurach o przekroju 35 mm nie zgromadzisz wystarczającej ilości energii cieplnej na potrzeby defrostu parownika pompy ciepła. Onegdaj dla kolegi @Lukas89 bardzo pobieżnie policzyłem ile energii cieplnej zużywa jego pompa ciepła na cel przykładowego defrostu pompy ciepła o mocy 9 kW. źródło: ps. Zamiast bufora, możesz rozważyć brak aktywnych siłowników w niektórych pętlach ogrzewania podłogowego, lub wspomaganie grzałką elektryczną obiegu hydralicznego na czas defrostu pompy ciepła
    1 punkt
  32. Tak, kiedyś jeden miał siewnik, drugi kombajn, trzeci bimbrownie i każdy każdemu pomagał. Dzisiaj każdy ma wszystko i rzadziej się patrzy na czyjąś pomoc chociaż nadal taka występuje. Niektórzy ciągną do miasta, a inni wolą spokój wsi, nie każdemu zrobić dobrze by inny nie narzekał 😛 Hybrydy imo obecnie to najlepsza opcja jeżeli chcesz coś "eko". Elektryk jedynie jak masz fotowoltaike i robisz małe dystanse, do pracy z 30km, do sklepu i z powrotem do domu. Tak byś mógł zawsze zrobić pełen dystans bez "tankowania" i byś mógł w miarę szybko i za darmo go naładować w nocy. Jeżeli robisz duże dystanse to jedynie hybryda, chyba że wolisz spędzić połowę (jak nie więcej) podróży na ładowaniu.
    1 punkt
  33. Kto może, niech dba o swój starszy samochód, szczególnie o stan techniczny w miarę swoich możliwości. Nowe konstrukcje to jeżdżące skarbonki i częste wizyty u mechaników. Nie wszystko da się już zrobić w domowym garażu jak kiedyś. Sam niedawno wdepnąłem na minę kupując samochód z problematycznym silnikiem. Szczęściem jest tylko to, że mam sprzęt i wiedzę do niwelowania niektórych bolączek, ale mogę zapomnieć że zrobię nim podobnie jak innym moim samochodem pół miliona km bez ŻADNEJ awarii. Takich samochodów już się nie robi. Stoi jeszcze u mnie przykryty plandeką stary Landcruiser J70 1988r, w turbo dieslu 2,4l, bez nadwozia które już poszło na złom, ale nawet po rocznym staniu wystarczy niepełny obrót wału i silnik pracuje równo na wszystkich cylindrach.
    1 punkt
  34. Przede wszystkim będzie głośno, ponadto będą duże straty hydrauliczna - czyli musi być mocniejsza pompa CO
    1 punkt
  35. I co wymienili płytę , i pytanko jaką masz moc i czy jesteś zadowolony z kociołka ,znajomy będzie montował 18kw z buforem 1000l to się osobiście przekonam co jest wart
    1 punkt
  36. @aparatowypl Włącz pompę na wyższych obrotach, zawór 3D max otwarty i zostawiaj tylko jedną sekcję do odpowietrzania. Jedną zakręcasz drugą okręcasz aż odpowietrzysz wszystkie. Powietrze powinno zostać wypchnięte z problematycznej sekcji. Po wszystkim na wszystkich rotametrach winny być widoczny przepływ.
    1 punkt
  37. 🤔 bo magnezowa wytrzymuje podobno do 18 miesięcy, a tytanowa wytrzymuje do śmierci technicznej zasobnika CWU. Ale sam mam magnezową już ponad 10 lat w starym Richmond się i dalej żyje - dobra woda z sieci.
    1 punkt
  38. Ja bym jeszcze zaproponował wcześniej przepłukać ten zbiornik ( jeśli jest taka możliwość ). Trochę wody zmarnujesz ale może jakieś syfy wylecą. No i anoda do wymiany i starać się okresowo przegrzewać na 65°. Chociaż ja utrzymuje stałe 55 - 65° i nic się złego nie dzieje.
    1 punkt
  39. Pewnie wodę w bojlerze masz poniżej 45*. Wymienić anodę i zagrzać wodę do ok 75* i odczekać ok godziny. Włączyć cyrkulację następnie z każdego kranu zrzucić kilkanaście litrów gorącej wody. Zrzucić wodę zalać i znów zagrzać i utrzymywać nie mniej niż 45* i 2x na miesiąc zagrzać bojler do 65-70*.
    1 punkt
  40. Proponuję przeczytać. https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/w-pogoni-za-cieplem-co-ucieka-kominem/
    1 punkt
  41. Istotnie - przeniosłem temat.
    1 punkt
  42. Od leśnego ( znajomka ) mam informacje że jeśli chodzi o dostęp do drewna opałowego do kominków i kotłów to nadal będzie swobodnie dostępne i nic się nie zmienia. W nowych regulacjach głównie chodzi o przemysł drzewny i surowiec biomasowy do energetyki ciepłowniczej. Dla takich małych użytkowników kotłów na holzgaz kupujących po 20-30 m³ nadal dostępność i ceny pozostają na niezmienionym pułapie.
    1 punkt
  43. Kolejna tykająca bomba #182584;)
    1 punkt
  44. Pompa obiegowa w PC da radę, w kaisai jest dość mocna. Bufor raczej zbedny.
    1 punkt
  45. A jak u was wyglądają ślimaki i podajniki po takim czasie użytkowania (6 lat).? Ślimak wydaje się jeszcze ok, ale podajnik pod koszem już wytarty.
    1 punkt
  46. Dzisiaj rozkręcony z zewnątrz,czyli podajnik,rura co tam ślimak jest,rura trochę wyczyszczona i wypoziomowana od nowa i co najważniejsze wymieniony kondensator na nowy. Po dwóch godzinach jeszcze wszystko ładnie chodzi. Trochę kopczyk mi się zapada ale to już inny problem.
    1 punkt
  47. To bardzo ciekawe, ale obawiam się że normy 5klasy to on spełnia tylko na papierze, albo tylko w określonych warunkach, tylko z określonym paliwem ułożonym w odpowiedni sposób, i tylko przez ten krótki czas gdy nie produkuje nadmiaru ciepła. No ale jakoś udało się najwyraźniej przejść badania. Tylko że to otwiera furtkę do cofnięcia się do ery kopciuchow, bo jak taka konstrukcją jest 5 klasy to wszystkie stare retorty, tłokowe itp też chyba by się załapały po lekkim przypudrowaniu.
    1 punkt
  48. Czy to pierwszy kocioł zasypowy, który nie wymaga bufora, aby spełniać normy? Nie jestem na bieżąco w temacie.
    1 punkt
  49. Hej. Też składałem papiery na termomodernizację z CP bez wymiany źródła ciepła. Mam MPM DS 14 z 2018 roku. W uzupełnieniu dokumentów chcieli tylko zdjęcie tabliczki znamionowej kotła. Przeszło bez problemów. Jako że ocieplenie ścian robiłem we własnym zakresie to 3 czerwca 2025 miałem kontrolę z WFOŚ Lublin przed wypłatą kasy. Przyjechali Pan z Panią, pomierzyli ściany, sprawdzili oryginały faktur i zaświadczeń, zobaczyli piec i zrobili fotkę tabliczki. Kontrola wyszła pozytywnie na co mam protokół. Także co WFOŚ to inne państwo.
    1 punkt
  50. @AO49 Jak chcesz zagadnąć poza forum, to klikasz we mnie, wyświetli się profil i tam na górze jest koperta/wiadomość do kliknięcie, a jak chcesz na forum to piszesz @szpenio i już wiadomo ze do mnie i ja dostaję powiadomienie, że ktoś się do mnie zwraca na forum. W moim kotle DS18 WOOD danie powietrza wtórnego z popielnika w palnik/bramkę jest proste, bo wystarczy pod rusztem przewiercić się/wyciąć szczelinę przez pionową ściankę i już jesteśmy w kanale powietrza do bramki.
    1 punkt


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.