Darek21 Opublikowano 29 Stycznia 2013 #827 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Mjokerm a co to za piec na obrazku?
mjokerm Opublikowano 29 Stycznia 2013 #829 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Dokładnie jest to z kalvisa 2. Niestety nie miałem tego w łapkach wiec mogę się tylko domyślać. Jak widać to co jest na rysunkach znajdujących się na stronkach niekiedy znacząco odbiega od stanu faktycznego. Podobne rozwiązanie jest w kociołku HEF który posiadał w swoim czasie emus http://forum.info-og...__20#entry41240
maestro23 Opublikowano 29 Stycznia 2013 #830 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Widzę ,że na forum dużo się dzieje ,u Przemka powstaja nowe kotły, a mi dopiero teraz udało się ruszyć z kotłem.Wczoraj wyciąłem(kątówką trzeba się troche pogimnastykować) komorę załadowczą,opłomki i ruszt wodny-za radą Przemka.Jeszcze zamierzam wyciąć górę aby mieć lepszy dostęp do do wymienników. Dodaję szkice pieca z wymiarami:przekrój i tył.Tylne wymienniki zostają,a wymiennik zakreślony zamierzam dospawać-tam gdzie są znaki zapytania nie wiem dokładnie jakie zrobić wymiary?Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednią odpowiedź Przemka to między wymiennikiem nowym,a starym (komora dopalająca)ma być 15cm?A u dołu?Co do komory załadowczej najprościej byłoby wyłożyć ją całą szamotem,zostawiając tylko zewnętrzne blachy.Czy tak będą najlepsze warunki do spalania drewna (sporadycznie węgla), czy jednak zrobić płaszcz wodny? Śledząc różne wątki o dolniakach-Przemka,Hesa, Rededa,czy o kalvisie różne są rozwiązania?Zamierzam pod palnikiem zrobić popielnik,aby regulować powietrze dopalające. Jak zrobię zdjęcia to będzie widać co zostało ze starego kotła.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za podpowiedzi i sugestie.
amator14 Opublikowano 30 Stycznia 2013 #831 Opublikowano 30 Stycznia 2013 maestro aby coś podpowiedzieć musiałbym znać potrebną moc oraz jaki kocioł przerabiasz.Ja robię nowy post 811.
RedEd Opublikowano 30 Stycznia 2013 #832 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Witam drodzy forumowicze budując kocioł miejcie świadomość niebezpieczeństwa jaki niesie ze sobą taki eksperyment nie zniechęcam Was tylko radzę wszystko 3 razy przemyśleć zanim podłączycie kocioł do instalacji, Przemek ma pojęcie i zbiera doświadczenia między innymi moje, jego wiedza kosztowała jego i nie tylko, przeliczyć radzę moc jaka jest potrzebna i inaczej budujemy kocioł do przepalania a inaczej do palenia ciągłego decyzję należy podjąć również co do opału podstawowego, przejrzeć konstrukcje firmowe (dobre) może coś "zobaczycie", życzę powodzenia pozdrawiam RedEd
RedEd Opublikowano 30 Stycznia 2013 #833 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Widzę ,że na forum dużo się dzieje ,u Przemka powstaja nowe kotły, a mi dopiero teraz udało się ruszyć z kotłem.Wczoraj wyciąłem(kątówką trzeba się troche pogimnastykować) komorę załadowczą,opłomki i ruszt wodny-za radą Przemka.Jeszcze zamierzam wyciąć górę aby mieć lepszy dostęp do do wymienników. Dodaję szkice pieca z wymiarami:przekrój i tył.Tylne wymienniki zostają,a wymiennik zakreślony zamierzam dospawać-tam gdzie są znaki zapytania nie wiem dokładnie jakie zrobić wymiary?Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednią odpowiedź Przemka to między wymiennikiem nowym,a starym (komora dopalająca)ma być 15cm?A u dołu?Co do komory załadowczej najprościej byłoby wyłożyć ją całą szamotem,zostawiając tylko zewnętrzne blachy.Czy tak będą najlepsze warunki do spalania drewna (sporadycznie węgla), czy jednak zrobić płaszcz wodny? Śledząc różne wątki o dolniakach-Przemka,Hesa, Rededa,czy o kalvisie różne są rozwiązania?Zamierzam pod palnikiem zrobić popielnik,aby regulować powietrze dopalające. Jak zrobię zdjęcia to będzie widać co zostało ze starego kotła.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za podpowiedzi i sugestie. miałem podobny kocioł, mocno przewymiarowany jeśli nie będzie porządnej wyczystki do kanałów wymiennika to zapomnij o ekonomicznym paleniu, jeśli "odłoży" się tam twarda skorupa to wyczyszczenie tego to masakra pozdrawiam RedEd
amator14 Opublikowano 30 Stycznia 2013 #834 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Witam drodzy forumowicze budując kocioł miejcie świadomość niebezpieczeństwa jaki niesie ze sobą taki eksperyment nie zniechęcam Was tylko radzę wszystko 3 razy przemyśleć zanim podłączycie kocioł do instalacji, Przemek ma pojęcie i zbiera doświadczenia między innymi moje, jego wiedza kosztowała jego i nie tylko, przeliczyć radzę moc jaka jest potrzebna i inaczej budujemy kocioł do przepalania a inaczej do palenia ciągłego decyzję należy podjąć również co do opału podstawowego, przejrzeć konstrukcje firmowe (dobre) może coś "zobaczycie", życzę powodzenia pozdrawiam RedEd Dziękuję za życzenie powodzenia,troczę o ogrzewaniu wiem,post 818.Przejrzałem kilkanaście produktów fabrycznych,od roku bywam u Last Rico i nadal czekam na dobre rady.Wymiennik już pospawany komora spalania w połowie,zbieram środki na dokończenie . Pozdrawiam
przemyslaw2ar Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor #835 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Widzę ,że na forum dużo się dzieje ,u Przemka powstaja nowe kotły, a mi dopiero teraz udało się ruszyć z kotłem.Wczoraj wyciąłem(kątówką trzeba się troche pogimnastykować) komorę załadowczą,opłomki i ruszt wodny-za radą Przemka.Jeszcze zamierzam wyciąć górę aby mieć lepszy dostęp do do wymienników. Dodaję szkice pieca z wymiarami:przekrój i tył.Tylne wymienniki zostają,a wymiennik zakreślony zamierzam dospawać-tam gdzie są znaki zapytania nie wiem dokładnie jakie zrobić wymiary?Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednią odpowiedź Przemka to między wymiennikiem nowym,a starym (komora dopalająca)ma być 15cm?A u dołu?Co do komory załadowczej najprościej byłoby wyłożyć ją całą szamotem,zostawiając tylko zewnętrzne blachy.Czy tak będą najlepsze warunki do spalania drewna (sporadycznie węgla), czy jednak zrobić płaszcz wodny? Śledząc różne wątki o dolniakach-Przemka,Hesa, Rededa,czy o kalvisie różne są rozwiązania?Zamierzam pod palnikiem zrobić popielnik,aby regulować powietrze dopalające. Jak zrobię zdjęcia to będzie widać co zostało ze starego kotła.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za podpowiedzi i sugestie. Myślę że jak ktoś robi coś dla siebie lub gdy podpisuje się nazwiskiem pod danym produktem to zrobi to na tyle dobrze na ile tylko to możliwe. No właśnie tych zdjęć tu brakuje bo tak naprawdę nie wiadomo co jest przerabiane mi to wygląda na kocioł typu hajnówka ja tą pierwszą ścianę postawiłbym z szamotu w takiej odległości aby kanał dopalający (cały z szamotu)miał nie większe odległości pomiędzy płytkami jak 4-5cm Pytanie zasadnicze jaką moc docelowo ma mieć ten kocioł
mjokerm Opublikowano 30 Stycznia 2013 #836 Opublikowano 30 Stycznia 2013 @ maestro23 Kanał ostatni i przedostatni o wymiarze 9,5cm to stanowczo za szeroko. Gorące spaliny będą zasuwać środkiem a przy ściankach ruch będzie o wiele mniejszy. Im większy kanał tym ta różnica jest większa Gdzieś czytałem że kanał o szerokości powyżej 8cm jest błędem konstruktora i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że coś w tym jest, bo w poprzednim kotle miałem kanały 10cm i mimo że miał 15kw to nie bardzo sobie radził, a że jak zmieniałem kociołek to wziąłem nieco większy 18kw i ten ma kanały 7,5 cm, i okazało się ze kociołek jest 2 x za duży. Aby była sensowna wymiana ciepła przy takich szerokich kanałach jak masz na rysunku należałoby zastosować zawirowacze aby zaburzyć laminarny ruch przy ściankach albo włożyć wkładki aby środek strumienia spalin szedł bliżej ścianek a nie środkiem. W przypadku wymiennika rurowego w środku rurka: w przypadku wymiennika prostokątnego taką funkcję może pełnić prostopadłościan.
RedEd Opublikowano 30 Stycznia 2013 #837 Opublikowano 30 Stycznia 2013 ciekawie, będzie coś z tego; ja mam zawirowywacze z blachy pozdrawiam domorosłych konstruktorów (ja do nich też należę) RedEd
Andrzej_M_ Opublikowano 30 Stycznia 2013 #838 Opublikowano 30 Stycznia 2013 ,,,, W przypadku wymiennika rurowego w środku rurka: ,,,, A to zdjęcie chyba wymienników kolegi Vlad24
Vlad24 Opublikowano 30 Stycznia 2013 #839 Opublikowano 30 Stycznia 2013 efekt spalenia kawałka drutu miedzianego ;)
przemyslaw2ar Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor #840 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Tak też pomyślałem bo trochę białawe te końce zauważyłem że po wrzuceniu (powiedzmy przypadkiem) kawałka przewodu miedzianego szamot prawie całkowicie jest pozbawiony sadzy co by znaczyło ze miedz ma jakieś właściwości utleniające. @Vlad jakiej średnicy są te rurki i jaka jest przestrzeń między rurką zewnętrzną i wewnętrzną? no i chyba najważniejsze pytanie czy działa to na naturalnym ciągu czy jednak posiłkujesz się dmuchawą
Vlad24 Opublikowano 30 Stycznia 2013 #841 Opublikowano 30 Stycznia 2013 post #108 forum.info-ogrzewanie.pl/topic/7953-moj-kociol-retortowy-sprawnosc/page__st__100#entry83172 jest to tłokowiec lazara MK21
mac65 Opublikowano 30 Stycznia 2013 #842 Opublikowano 30 Stycznia 2013 @ maestro23 Kanał ostatni i przedostatni o wymiarze 9,5cm to stanowczo za szeroko. Gorące spaliny będą zasuwać środkiem a przy ściankach ruch będzie o wiele mniejszy. Im większy kanał tym ta różnica jest większa Gdzieś czytałem że kanał o szerokości powyżej 8cm jest błędem konstruktora i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że coś w tym jest, bo w poprzednim kotle miałem kanały 10cm i mimo że miał 15kw to nie bardzo sobie radził, a że jak zmieniałem kociołek to wziąłem nieco większy 18kw i ten ma kanały 7,5 cm, i okazało się ze kociołek jest 2 x za duży. Aby była sensowna wymiana ciepła przy takich szerokich kanałach jak masz na rysunku należałoby zastosować zawirowacze aby zaburzyć laminarny ruch przy ściankach albo włożyć wkładki aby środek strumienia spalin szedł bliżej ścianek a nie środkiem. W przypadku wymiennika rurowego w środku rurka: w przypadku wymiennika prostokątnego taką funkcję może pełnić prostopadłościan. No właśnie o to chodzi tak to się odbywa a mniejsza moc to i kanał powinien być ciaśniejszy albo coś co strugę rozbije a przy okazji zmniejszy prześwit kanału . Jeszcze gdyby te zawirowywacze były ruchome i mogły się dopasować do mocy kotła z jaka w danym momencie pracuje to można by zachować przyzwoitą sprawność nawet na mocy minimalnej .
maestro23 Opublikowano 31 Stycznia 2013 #843 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Witam.Dzięki wszystkim za zainterasowanie.A więc tak: To jest(był) kocioł Narmet 20,5KW bardzo podobny do Hajnówki bo w tej okolicy(podlasie) parę firm robi podobne kotły( opłomki wymienniki....)W tym kotle wyciąłem z komory załadowczej opłomki, a zamierzam wspawać ten zakreskowany pierwszy wymiennik.Wsawić palnik szamotowy i wyłożyć szamotem komorę dopalającą.Te tylne wymienniki Zamierzam zostawić(wiem,że tam są za duże przerwy między nimi,dlatego myśle o zawirowywaczach),aby nie ciąć całego kotła.Chcę wyciąć prawie całą górę,aby mieć dobry dostęp do czyszczenia wszystkich wymienników i palnika,a zrobić klapę jak u Przemka. Dokładnie nie wiem jakiej mocy potrzebny jest kocioł dolnego spalania,a Dom mam nieocieplony okna plastiki: parter 94m2 2,6m wysokości(wymiary wewnątrz) -92 żeberek grzejników żeliwne i aluminiowe i piwnica 2 pomieszczenia ogrzewane częściowo bo jest kuchnia z cegiełką wodną do bojlera ok.30m2 -13 żeberek. Instalacja stara, grube rury grawitacja plus pompa, górne zasilanie.Z tego co polczyłem to wszystkie wymienniki plus boczne ścianki między nimi,nie licząc komory załadowczej ma powierzchnię ok.1,5m2.Na razie nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć, bo z komórki mało co widać.Muszę skombinować aparat
maestro23 Opublikowano 31 Stycznia 2013 #844 Opublikowano 31 Stycznia 2013 A to moje obliczenia powierzchni kotła
amator14 Opublikowano 1 Lutego 2013 #845 Opublikowano 1 Lutego 2013 Witam Nie widzę w obliczeniach góry i przodu ,ponadto dla deklarownej mocy 20kW powinna być powierzchnia ok 2m2 . Z opisu domu wychodzi 15 do 18 kW co da wycięcie opłomek.Zamiast nowego pionowego wymiennika dałbym pionową przegrodę z szamotu z możliwością regulacji szrokości kanału wznośnego.Życzę powodzenia.
SONY23 Opublikowano 1 Lutego 2013 #846 Opublikowano 1 Lutego 2013 Witam.Dzięki wszystkim za zainterasowanie.A więc tak: To jest(był) kocioł Narmet 20,5KW bardzo podobny do Hajnówki bo w tej okolicy(podlasie) parę firm robi podobne kotły( opłomki wymienniki....)W tym kotle wyciąłem z komory załadowczej opłomki, a zamierzam wspawać ten zakreskowany pierwszy wymiennik.Wsawić palnik szamotowy i wyłożyć szamotem komorę dopalającą.Te tylne wymienniki Zamierzam zostawić(wiem,że tam są za duże przerwy między nimi,dlatego myśle o zawirowywaczach),aby nie ciąć całego kotła.Chcę wyciąć prawie całą górę,aby mieć dobry dostęp do czyszczenia wszystkich wymienników i palnika,a zrobić klapę jak u Przemka. Dokładnie nie wiem jakiej mocy potrzebny jest kocioł dolnego spalania,a Dom mam nieocieplony okna plastiki: parter 94m2 2,6m wysokości(wymiary wewnątrz) -92 żeberek grzejników żeliwne i aluminiowe i piwnica 2 pomieszczenia ogrzewane częściowo bo jest kuchnia z cegiełką wodną do bojlera ok.30m2 -13 żeberek. Instalacja stara, grube rury grawitacja plus pompa, górne zasilanie.Z tego co polczyłem to wszystkie wymienniki plus boczne ścianki między nimi,nie licząc komory załadowczej ma powierzchnię ok.1,5m2.Na razie nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć, bo z komórki mało co widać.Muszę skombinować aparat U mnie przy podobnej wielkości domu powierzchnia samego wymiennika w kotle wynosi coś między 0,6 a 0,8 metra kwadratowego (bez komory załadowczej). Praktycznie nigdy nie palę przez całą dobę, nie ma takiej potrzeby. Więc Twoje 1,5 m2 może dać nawet do 20 KW. Co do narmetów, ostatnio będąc w sklepie gość szukał takiego nowego kotła, bo stary też od tej firmy zgnił mu po uwaga 6 latach! Za te opłomki w komorze załadowczej projektantowi tego szmelcu należy się antynobel.
przemyslaw2ar Opublikowano 1 Lutego 2013 Autor #847 Opublikowano 1 Lutego 2013 Ostatnio walczę z grypą (jakaś oporna odmiana :angry: ) to i udzielam się bardzo niewiele ale widzę że kol.maestro chce sobie krzywdę zrobić to trzeba interweniować ;) Zakładając że kol nie ma hodowli boczniaków na ścianach to do swojego domku potrzebuje max 9kW przy -20 a buduje kolejne paliwożerne monstrum. Jakby tego było mało tak wielkie kanały (równe dla każdej strefy temp) spowodują że podciśnienie w palniku nie będzie się samo "budowało" ze wzrostem temp. a dojść moze do tzw martwej strefy i rozpalenie w tym kotle może się okazać męczarnią Dla zakładanej mocy kotła czyli 10kW powierzchnia rusztu powinna być o tyle wielka aby przez 1h spaliło się na nim swobodnie 2kg węgla lub 3,5kg drewna nie więcej czyli dajmy na to dla węgla ok 17x23cm. Następnie wielkość/pojemność pierwszego kanału dopalającego to ok 3,2l a przekrój gardzieli nie większa niż 25% pow rusztu A każdy następny kanał wraz z wychładzaniem się spalin powinien sie zawężać wobec przedniego o 25% (spaliny wychładzając się tracą na objętości i aby je przyśpieszyć należy je sprężyć/ścisnąć w węższy kanał) Co do żywotności to kolega który rozbebeszył swój kociołek widzi w jakim jest stanie od środka i mógłby podzielić się tą informacją. Swoją drogą naprawiałem już trzy letnie defro które pociekło nad rusztem i tez blacha nie była za ciekawa ale to nie wina defro tylko palacza który walił do kotła miał "z wody" swoją drogą skąd się bierze ten barbarzyński zwyczaj walenia gnoju do pieca? Dawniej zwilżano miał aby podczas dorzucania go do kotła nie nastąpił wybuch i tylko dlatego
RedEd Opublikowano 1 Lutego 2013 #848 Opublikowano 1 Lutego 2013 Dołączam się do wypowiedzi Przemka, przerabiałem temat przewymiarowanego kotła na własnej skórze (teraz też przewymiarowany z własnej głupoty ale tylko ok 40%, poprzednio o 140%) pozdrawiam RedEd
9ą9 Opublikowano 1 Lutego 2013 #849 Opublikowano 1 Lutego 2013 Witam. Zauważyłem, że błędnie jest przypisywany PID do Elektronicznego Miarkownika Ciągu MCI (Boleckiego). Miarkownik MCI jest układem, który steruje uchyleniem klapki w kotłach. Impulsy sterujące może pobierać z różnych źródeł, i w zależności od tego może sterować płynnie lub 2-stanowo. Sterownik może mieć PID, a nawet coś więcej, może też być to zwykły sterownik silnika dmuchawy czy wentylatora. Można też sterować MCI przez podanie/ odłączenie napięcia (praca 2-stanowa). Jednak są sterowniki (jednak chyba nieliczne), które nie będą dobrze sterować miarkownikiem MCI (to trzeba sprawdzić). Wiadomo, że sterownik SPR11 (Boleckiego) współpracuje bardzo dobrze (ten sam producent). Teraz trochę z mojego doświadczenia w tym temacie. Mam kocioł ATMOS 32 GS na zgazowanie drewna, bez zbiornika buforowego. Fabryczny kocioł, bez żadnej elektroniki, ale posiada wentylator wyciągowy spalin. Zamontowałem miarkownik MCI, oraz sterownik SPR11 z dodatkowym panelem PPX (by mieć wgląd w pracę kotła, w mieszkaniu). Wymaganą modyfikację przeprowadziłem we własnym zakresie. Praca kotła jest bardzo precyzyjna, ułatwiona zmiana temperatury na kotle, mniej biegania do kotłowni, lepsze panowanie nad kotłem przy zmieniających się wielkościach poboru ciepła. Ponad 2 miesiące pracy potwierdziło słuszność mojej decyzji co do zmiany sterowania pracą kotła.
szwedii Opublikowano 1 Lutego 2013 #850 Opublikowano 1 Lutego 2013 Witam Panowie chciałbym zapytać czy możliwe było bo poniższe rozwiązanie. Kotłownia oparta będzie u mnie na Przemkowym kotle KDS na paliwo stałe z wentylatorem wyciągowym oraz buforze. Ogrzewanie to podłogówka. Znalazłem sterownik ST-58 http://tech-controll...2,st-58-zpid.�� Czy była by możliwość aby ten sterownik lub jakiś podobny obsłużył pompę CO, pompę CWU, pompę ładującą bufor do tem 90*C bo na grawitacji tak wysoko nie doładuje, oraz zawór 3D z mieszaczem do podłogówki na podstawie czujnika pogodowego który byłby podłączony do sterownika, a z niego szedł by sygnał do mieszacza. A do tego jeszcze sterowanie wentylatorem wyciągowym na podstawie temperatury spalin.Tak w sumie jak o nim czytam to kombajn dobry i na pewno pociągnie pompe CO, CWU, WYCIĄG oraz ZAWÓR 3D ale czy do tego dał by rade ogarnąć kolejną pompkę do ładowania bufora i ten czujnik pogodówki
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.