Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

....

 

Natomiast jak się boisz dodatkowo o zbyt duży ciąg, to zainstalowanie RCK w niczym nie przeszkadza i nie trzeba łączyć tych 2 rozwiązań we wspólny układ logiczny.

Każde z osobna będzie działać jak należy i przy odpowiednim ustawieniu nie będą sobie przeszkadzać.

 

Pozdrawiam.

Chyba nie całkiem się rozumiemy

Założenie jest aby wyciąg wspomagał przy słabym ciągu komina i nawet gdyby zrobić układ z mikrostykiem na rck (lub czujnik indukcyjny ) to mamy przykładową sytuacje:

 

Ciąg komina dostateczny czyli przekaźnik rozłączony, wyciąg stoi.

Ciąg komina spada poniżej 20Pa załącza przekaźnik , wyciąg startuje i wytwarza podciśnienie np 25 Pa które RCK redukuje do 20Pa (RCK na kotle) i tu jest problem albowiem nie będzie już sygnału do wyłączenia wyciągu ponieważ od momentu załączenia wyciągu mamy już podciśnienie wytworzone przez wyciąg

 

Dlatego też są tylko trzy opcje:

załączanie i wyłączanie ręczne

załączanie automatyczne a wyłączanie ręczne

stałe załączenie i sterowanie sterownikiem z PID

 

E; Zbiegły się odpowiedzi w czasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema widzę że mała burza mózgów się zrobiła, i sam się teraz tak zastanawiam czy jest jakieś sensowne rozwiązanie problemu. Nadal największy problem widzę w wyłączeniu ustrojstwa w przypadku ponownego pojawienia się wymaganego naturalnego ciągu. Tak sobie myslę że chyba na razie zostawie to tak jak jest a podczas użytkowania jak sie okaże że jest lipa z kominem i ciągiem będę myslał. Prostym rozwiązaniem będzie jakas nasada kominowa są nawet ze sterownikiem i wariantami sterowania

1 zasilanie regulowanym napięciem poprzez regulator ustawiany ręcznie

(z zabezpieczeniem przed przegrzaniem)

2 Pełne sterowanie za pomocą sterownika, który realizuje funkcję stabilizacji

temperatury wody w kotle (wg zadanego programu) oraz sterowanie pompą

obiegową

3. Pełne sterowanie za pomocą sterownika jak w pkt.2 i dodatkowo posiada

urządzenie do precyzyjnego regulowania ciągiem kominowym za pomocą

„fałszywego” powietrza doprowadzanego do spalin.

 

 

 

Ale takie rozwiązanie też oparte jest w sumie na pracy ciagłej co wiąże sie z poborem energii która ma sie na poziomie 100kwh za sezon grzewczy i tu kłania się ewentualne stałe uzywanie wyciągu zamontowanego przez Przema w kotle. Pobór energii pewnie będzie podobny. Wtedy pomyśle o jakims sterowniku co by to ogarnoł.No chyba że do czasu zainstalowania wszystkiego cosik wymyslimy. Dzięki wszystkim za propozycje. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenie jest aby wyciąg wspomagał przy słabym ciągu komina i nawet gdyby zrobić układ z mikrostykiem na rck (lub czujnik indukcyjny ) to mamy przykładową sytuacje:

 

E; Zbiegły się odpowiedzi w czasie :)

Parę godzin temu forum nie działało a do powiedzenia miałem co następuje:

 

Założenie jest fajne, tylko niedokładnie opisane.

Co to znaczy, że ciąg jest dostateczny albo za mały albo za duży.

 

Mnie w tym układzie nie interesuje ciąg bezpośrednio, tylko odpowiednia moc z jaką pracuje kocioł (nominalna).

Nominalną moc mogę łatwo poznać po temperaturze spalin (np. 180C).

Z tym już łatwo poradzi sobie sterownik:

Wyrzućmy na chwilę RCK.

I teraz sterownik zwiększa lub zmniejsza obroty wyciągu tak, żeby utrzymać cały czas 180C.

I już.

 

Jakie są konsekwencje:

Jak ciąg będzie za duży, czyli temp powyżej 180C, to obroty wyciągu w dół i tak co minutę sprawdzamy.

Można ustawić tak, że dolny limit to 0 obrotów i tym sposobem przy ciągu wystarczającym do osiągnięcia mocy nominalnej (180C), wyciąg zupełnie się zatrzyma.

Jak nadal będzie temp. rosnąć, to wtedy RCK zacznie się otwierać.

 

A po co badać jakieś krzywe?

Ustawić 180C i szlus :lol: , najwyżej się kocioł stopi ;)

 

Do mierzenia temperatury w kotle lub gdzieś indziej jest jeszcze drugi czujnik w tym sterowniku a do pompy lub czegoś innego jest stycznik.

 

Jak to dokładnie zapiąć, żeby robiło wszystko czego chcesz to najlepeij zadzwonić do producenta i się go dopytać.

Ale myślę, że się bez problemu uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie najprostsze rozwiązania z reguły są najlepsze i jakby tak sensownie pomyśleć to za 300zł można wychaczyć całkiem fajny sterownik który to wszystko ogarnie a dodatkowo będzie mógł sterować dwoma pompami ten z proponowany też nie jest zły ale aktualnie niedostępny.

zużycie energii w zasadzie całego sys. to max 1kWh dziennie

Tu zadanie jest o tyle proste ze kocioł ma chodzić na mocy nominalnej ładując bufor (z założenia ok 5-6h dziennie) więc nie wiem czy jest sens utrudniać sobie zycie.

 

Wyciąg jest tam dlatego aby w przypadku słabego ciągu przeciągnąć spaliny przez jakby nie było wąskie "gardło" palnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za 300 to jaki miałeś na myśli?

 

Ogólnie to uważam, że jak jest wyciąg, to sterownik tego typu to obowiązkowe jego wyposażenie.

 

Wyciąg jest tam dlatego aby w przypadku słabego ciągu przeciągnąć spaliny przez jakby nie było wąskie "gardło" palnika

 

Zauważcie, że sterownik taki sam wie kiedy przestać ciągnąć (co było problemem dla przyszłego użytkownika) lub jak mocno ma ciągnąć w danej chwili.

 

W sumie to myślę, że równie dobrze mógłby to zrobić sterownik kotła zasypowego z PID z czujnikiem temp. spalin (czego się już powinno namnożyć sporo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony a widziałeś kocioł z dmuchawą podłączony do zwykłego komina ?

Zasada prawie taka sama z tym że dmuchawa robi nadciśnienie zarówno w kotle jak i kominie a wyciąg w kotle robi podciśnienie (można śmiało stosować PW) a nadciśnienie w kominie .

jak komin odebrany przez nadzór budowlany to gdzie problem?

Tu akurat z tego co mi wiadomo jest komin systemowy fi 180

 

Nie wiem co mi tu miałoby studzić zapał, rozwiń temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HMMM chciałem bez żadnych sterowników ale ten pomysł jak dla mnie nie jest głupi, tylko co by to strasznie dużo nie kosztowało, ale miarkownik zostawię bo zdarza się że prundu nima czasami to będzie jak w morde strzelił. A jak w ogóle jest z tem. spalin, bo przy drewnie i weglu innaczej to wyglada. Czyli trzeba by bylo w zaleznosci od spalanego paliwa zmieniec nastawienia sterownika jezeli chodzi o tem spalin. Dobrze mysle czy nie?

Jaka jest wogole optymalna tem spalin ktorej trzeba by sie trzymac i czy jest wogole taka mozliwosc przy hajcowaniu na maxa w celu jak najwyzszego naladowania bufora powiedzmy 90*C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miarkownik i wyciąg się wzajemnie nie wykluczają a nawet fajnie by współpracowały.

No jak kocioł ma pracować w 90* to niema co oczekiwać że spaliny będą miały 80* ;) ale to już mówiłem.

Myślę że na pełnej mocy mogą mieć w porywach do 200-240* (na wyciągu mogę zbić tę temp przez dodatkowy kanał ale nie schodziłbym poniżej 160*)

Jeżeli zastosowalibyśmy dobry sterownik z PID i nastawą wstępną w zależności od paliwa można by praktycznie jednym guzikiem zmienić nastawy wentyla

 

Odpowiednich sterowników na rynku jest cała masa tylko pytanie który wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś była dyskusja na temat zastosowania w kotle sondy lambda do obserwowania i regulacji spalania.

Można jej użyć też do sterowania wentylatorem tak jak to robi "Wolf' w swoich kotłach BVG Lambda - czyli obroty wentylatora zależne od wskazań sondy lambda + ew czujnik temp spalin i wszystko gra.

W swoich kotłach Wolf stosuje sondę 4 -przewodową, wąskopasmową.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem Przemo rozmawialiśmy o temp spalin, wiadomo że za niska nie dobra dla komina, ale za wysoka to zas wywalanie ciepełka w kosmos. Cały czas się uczę narazie teoria później praktyka i trza to tak poskładać do kupy żeby na max z tego wyciągnąć. Proponowałeś mi na początku sterownik ja byłem raczej na nie ale teraz chyba jednak cosik pokombinujemy w tym kierunku. chwilka jeszcze jest napewno sie coś wymyśli. Taki sterownik z funkcją przełączania w zależności od rodzaju paliwa byłby spoko. Bedziemy gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego rozwiązania przymierzał się @Reded jego pytaj, co wymyślił , oficjalnie tego kotła BVG nie ma w Polsce ,

ale możesz zobaczyć na polskiej stronie sterownik estyma z sondą szerokopasmową, http://www.estyma.pl/modul-sondy-lambda-2.html

Niestety cena powala ale może ktoś na forum zna ten sprzęt i coś doda od siebie.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to czy temp. Wiesz przy odgazowywaniu drewna temp. w palniku często dochodzi do 1100* i trudno tu na 2 m2 zbić ją do wartości np 130*.

Jeżeli chodzi o sterownik to chyba znalazłem dedykowany do wyciągów i to w całkiem przyzwoitej cenie.

A sondę z tego co wiem Ed ogarnął muszę się umówić na kawkę z prundem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Identyczny regulator RK2001 tylko z końcówką T mam w swojej Vespie od Cichewicza - wyjątkowo prosty ale toporny - nie można od niego wiele wymagać , na pewno zaletą jest cena.

Regulacja wentyla nawiewu od 50 -100% co 10% - robi u mnie za termometr i załącza pompę CO, wentyla nie podłączałem., jeżeli mam palić to z uchylonymi drzwiczkami popielnika.

Ten co Przemek proponuje jest dokładniejszy - regulacja obrotów wyciągowego ma co 1%, tylko jeszcze trzeba mieć odpowiedni wentylator wyciągowy.

Raczej na eksperymenty warto, ale nie wiem jak na dłuższą metę.

 

Pozdr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony a widziałeś kocioł z dmuchawą podłączony do zwykłego komina ?

Zasada prawie taka sama z tym że dmuchawa robi nadciśnienie zarówno w kotle jak i kominie a wyciąg w kotle robi podciśnienie (można śmiało stosować PW) a nadciśnienie w kominie .

jak komin odebrany przez nadzór budowlany to gdzie problem?

Tu akurat z tego co mi wiadomo jest komin systemowy fi 180

 

Nie wiem co mi tu miałoby studzić zapał, rozwiń temat

W wielkim skrócie, żeby wyciąg spalin działał tak jak naturalny ciąg to powinien być zamontowany na wylocie komina. Po drugie, w kotle zmieniają sie przepływy gazów i może, choć nie musi, zmienić się spalanie. Dlatego dobrze Ci radzę pogadaj z inwestorem, żeby pozwolił Ci na odpalenie kotła u Ciebie i sprawdzenie jak się się będzie zachowywał. Możliwe, że będziesz musiał wprowadzić zmiany w konstrukcji kotła. Mógłbym tego nie pisać ale sam prowadziłem pewne obserwacje z tym ustrojstwem i przyznam, że się rozczarowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

ja używałem ten http://pwkey.eu/?s=oferta&st=rk-2001w4 teraz mam bruliego w swoim kotle,

ten ster z pwkey reaguje pracą wentylatora na zmianę temperatury spalin bardzo dobra konstrukcja duże zakresy regulacji, poczytać instrukcje jeśli można wybrany przez Przemka wyciąg podłączyć to ew mogę udostępnić do testów, tylko z moich obserwacji wynika że nie potrzeba sterować powietrzem a ilością paliwa, wentylator w moim przypadku służy do "obudzenia" złoża równoczesna praca rusztu uzupełnia opał i tak to działa https://esterownik.pl/remote/2295, na razie same testy zobaczymy jak dożyjemy :D

sadzy nie unikniemy i chwilowych niezdrowych spalań chyba że kocioł będzie miał jednostajny odbiór ciepła tak jak kolega sobie opracował, moim zdaniem nie potrzeba tu nic oprócz pompek i paru próbach z konstrukcją palnika, zalecam również zrobienie w kotle w całość ceramicznej komory dopalającej ok 50cm (lepiej więcej) długiej i objętościowo większej niż następny kanał wymiennika, tak myślę i jeśli kasa pozwoli to będę próbował coś takiego rękoma Przemka zrobić tylko już z możliwością podłączenia palnika jeśli nie gotowego to "własnego pomysłu" tylko muszę to dobrze przemyśleć bo trudno utrzymać parametry spalania w poprawnym zakresie przy zapotrzebowaniu max 11kw bo często i tak będzie się to kręciło w przedziale 1,5-3,5kw a wtedy zapomnijmy o sprawnym spalaniu, chyba że będziemy regulować wielkość spalanego opału w bardzo dobrym wymienniku tzn z "regulowaną geometrią" kanałów wymiennika <_<

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Ed podpadasz mi , takie niskie temp na kotle :angry: ... żarcik :D

Ale z tą zmienną geometrią wymiennika to mnie załamałeś, musiała by być z plasteliny :lol:

Sadzy i chwilowego przykopcenia nieda się uniknąć chyba że kupisz za mały kociołek i będziesz nim jarał na maksa

 

poniżej spalanie w moim gniocie, proszę nie komentować wykończenia kotła (którego niema :lol: ;) )

 

 

http://youtu.be/D0Jea2BEwDk po przeróbce

 

http://youtu.be/6rRxn7FX_Rg i przed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

całość tych jęzorów ognia moim zdaniem powinna być w szamocie a dopiero po nim wymiennik (tylko pytanie czy dla 10kw będzie jeszcze potrzebny więc szamot nie powinien się stykać z wymiennikiem) powinniśmy spróbować coś takiego zrobić, jeśli czas i kasa pozwoli

 

pozdrawiam RedEd

 

ps wymiennik nie z gumy tylko regulowana długość jednakowego przekroju dobranego do przewidywanej mocy paleniska aby nie za dużo zmieniać temperatury spalin przy regulacji (stabilny płomień i dopalanie) tylko ilość spalonego paliwa w wąskim zakresie regulacji ilości palącego się paliwa (sprawność spalania) w dużym kotle łatwiejsze do zrobienia w maluchu gorzej bo są duże rozbieżności w wymaganych regulacją ilości palącego się opału,

 

a mój kociołek teraz prawie zgasł-zachibernował się, te wykresy mogą być przydatne do określania na podstawie temperatur zapotrzebowania na paliwo i na tej podstawie budowa """idealnego""" paleniska :blink: <_< :D :D :D <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.