Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zamiennik ekogroszku


an_mat

Rekomendowane odpowiedzi

Tak w ogóle to ja grzeję zespołem kogeneracyjnym zasilanym odpadami drzewnymi, mam z tego jeszcze Ee i kasiorkę ale z uwagi że prototyp to i przerwy są czasami dość długie - trzeba dogrzewać się alternatywnym źródłem (temat dość upierdliwy z uwagi na obszerność zagadnień - od eksploatacji maszyn ruchu ciągłego, przez spalanie nietypowych mieszanek gazowych, chemię procesów pirolitycznych i termicznego rozkładu biomasy po zwykłą mechanikę , spawalnictwo i ślusarstwo - wyłącznie dla szaleńców :) ) .

Jako że oleju przepracowanego mam dostatek z agregatu to postanowiłem na nim oprzeć awaryjne ogrzewanie. Nie było to proste bo dopiero za 4 modelem palnik zaczął zadowalająco pracować ( znaczy się przede wszystkim bezdymnie) - przebrnąłem przy okazji przez ekspresowy kurs Dynamiki Procesów Spalania :angry: :angry: :o Co prawda na doktorat tego za mało liznąłem - ale magisterkę można spokojnie pacnąć na średnim poziomie. masakra - całe życie trzeba wkuwać - mam dość B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mnie było łatwiej bo byłem serwisantem kotłow i nagrzewnic olejowych na ilej przepracowany wiec tylko musiałem sobiezłozyc z tego co miałem w domu czyli talez o srednicy 40cm ,ruka zaroodporna fi 6mm ,pompka od automatu ,zbiornik oleju -banka od paliwa ,zawór zwrotny ,termopara do kontoli podtrzymania płonienia ,tez mam go do awaryjnego spalania ,bo eko w tym roku odstawiony wiec na retorde tależ rurka i pali sie ,narazie idzie drewko a w mrozy olej przepracowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.Minęło już 2 lata jak założyłem ten wątek.Przez ten okres robiłem różne eksperymenty aby obniżyć koszt ogrzewania. Paliłem np.ekogroszek+ miał ,ekogroszek + czeski ekogroszek , sam miał ,czy sam czeski ekogrosze - nie robiłem próby z przepracowanym olejem . Z moich obserwacji wynika że najbardziej ekonomicznie i najmniej pracochłonne jest spalanie dobrego egoroszku kamiennego.Choć jest najdroższy to w sumie najmniej go "idzie".bardzo małe zanieczyszczenie kotła i stabilność spalania przy odpowiednim nastawieniu sterownika.Jeżeli chodzi o miał to choć kaloryczność może być taka sama jak ekogroszku to( tu zgadzam się z wypowiedzią Kogeneracja ) miał zawiera dużoooooo zanieczyszczeń i wody a jeśli jest zbyt wilgotny to potrafi zawieszać się w podajniku no i oczywiście okropnie zanieczyszcza cały układ-kocioł,komin, tak że co 2 gi dzień muszę czyścić piec a i popiołu przy tym bez liku.Co do czeskiego, choć tańszy to idzie go znacznie więcej-pozorna oszczędność (więcej się namachasz łopatą).Ja na następny sezon grzewczy zakupie tylko kamienny ekogroszek

Pozdrawiam i życzę sukcesu w eksperymentach :rolleyes:

Ps.

Choć mam na ten temat wyrobione swoje zdanie to i tak będę nadal obserwował ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam wyrobione zdanie - jest ono takie:

- dobra izolacja chałupy ( teraz to już 35cm wełny w dachu robi sie standardem, ściany 16cm styro. , izolacja termiczna( pionowa lub pozioma ) fundamentu styropianem .

-okna w dobrej klasie z argonem + żaluzje

- wentylacja mechaniczna z rekuperacją (przy budowie można zrezygnować całkowicie z kominów wentylacyjnych- wtedy koszt wykonania nieznacznie droższy od tradycji).

Koniecznie trzeba przewidzieć wymiennik gruntowy (zimą robi za darmowy podgrzewacz powietrza a latem za klimatyzację....)

 

Jak powyższe zrealizowane to ogrzewanie można robić nawet prądem ............. nie zrujnuje to budżetu domowego.

 

Dodam jeszcze ,że ważną sprawą jest zabudowanie ogrzewania podłogowego - per saldo rury PEX/Al/PEX są tańsze niż grzejniki w pomieszczeniu a grzanie podłogi wyraźnie podnosi standard cieplny budynku i można mieć dodatkowe oszczędności na obniżeniu temperatury ogólnej w pomieszczeniach.

 

Nie sztuka wybudować ładny dom tylko sztuka wybudować taki który będzie tani w eksploatacji.....

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Temat ciekawy o tyle, że zostało już dużo napisane na ten temat, ale uważam, że równie dużo jeszcze "pokombinować".

Kiedyś szukałem palnika na olej, ale interes z tego co pamiętam dość kosztowny, oczywiście mam na myśli samo urządzenie, no chyba że jest możliwość zabawy w Adama Słodowego, ale ja osobiście nie mam takich zdolności.

Co do paliwa stałych i krótkiej zabawie z nimi (zaledwie 2 lata) i testowaniu różnej maści ekogroszków i miałów, to mój kocioł lepiej znosi dobry miał niż eko z Kazimierza, choć ten jest ciągle dobry.

W tym sezonie spaliłem 3 tony miału z kruszonego węgla 25MJ/kg i powiem że spalanie w moim kotle mniejsze niż eko z kazimierza, popiołu tyle samo a cena o 200 zł/tona mniej, a w sezonie spalam 10 ton więc rachunek prosty.

Ale zabawa zaczęła się dopiero z miałem 28Mj/kg z antracytu (miał również z kruszonego węgla), także już wiem czym będę palił w przyszłym sezonie. Cena tego jest taka sama jak cena dobrego miału na składzie, ale uważam, że i tak warto iść tą drogą.

 

Nie ukrywam, że temat palnika na olej przepracowany uważam, że nie dość że ciekawy to może się okazać że o wiele tańszy od paliw stałych. Tylko ile tego zgromadzić na sezon ? B)

Jeśli ktoś miał do czynienie z takim palnikiem proszę o wypowiedź, no i co z kominem, czy bez wkładu pójdzie czy chyba nie ?

 

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez CooleR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleju przepracowanego trzeba na sezon w zasadzie tyle samo co opałowego (w litrach). Olej przepracowany ma zbliżone parametry energetyczne do tzw. oleju opałowego średniego i nieco niższe jak OO lekki (to czerwone co niektórzy leją do diesla ;) )

Średnie zapotrzebowanie na sezon grzewczy wynosi około 12 - 15 l / m2 powierzchni ogrzewanej - czyli np. dla domku 120m2 potrzeba : 120m2 x 15l = 1800 l

Na rynku mechanicy dają go "za darmo" albo niektórzy 'golą" po 100zł / beczkę. Równie dobrze można wykorzystywać oleje i tłuszcze posmażalnicze lub tzw. "tłuszcz techniczny" (jest to pozaklasowy smalec).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam po dłuuuuuugiej przerwie ,widzę że temat ucichł więc spróbuję go trochę odświeżyć.W prawdzie okres grzewczy się po woli kończy lecz nawet się człek nie obejrzy jak znów trzeba będzie rozpalać nasze piece.

Ja w tym okresie grzewczym paliłem ekogroszkiem spaliłem go do tej pory około 3 tony.Mimo że Polska na węglu "stoi" to ceny za 1 tone są b. wysokie , więc ciągle mi chodzi po głowie jak obniżyć koszty ogrzewania.Tym razem zastanawiam się nad paleniem ekogroszkiem+pelletem (proporcje jeszcze nie znam).Chciałbym sam robić pellet na własny użytek.Zastanawiam się nad kupnem małej peleciarki,mam możliwość stałego dostępu do trocin.Temat produkcji pellet trochę jest mi znany,ale tylko teoretycznie.Zastanawiam się tylko czy jest to opłacalne.Probowałem jakiś czas mieszać trociny z ekogroszkiem ,nawet się to dość dobrze spalało i nie było problemu,podajnik ślimakowy dawał radę z takim paliwem ,jedynak trociny szybko się spalają na palniku a pellet byłby podobny do ekogroszku więc nie musiałbym ciągle ustawiać sterownika.Ciekawe czy ktoś palił taką mieszanką.Jakie jest Wasze zdanie,czy warto samemu produkować pellet.A może ma ktoś inny pomysł jak taniej ogrzeć dom kotłem z podajnikiem slimakowym ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleju przepracowanego trzeba na sezon w zasadzie tyle samo co opałowego (w litrach). Olej przepracowany ma zbliżone parametry energetyczne do tzw. oleju opałowego średniego i nieco niższe jak OO lekki (to czerwone co niektórzy leją do diesla wink.gif )

Średnie zapotrzebowanie na sezon grzewczy wynosi około 12 - 15 l / m2 powierzchni ogrzewanej - czyli np. dla domku 120m2 potrzeba : 120m2 x 15l = 1800 l

Na rynku mechanicy dają go "za darmo" albo niektórzy 'golą" po 100zł / beczkę. Równie dobrze można wykorzystywać oleje i tłuszcze posmażalnicze lub tzw. "tłuszcz techniczny" (jest to pozaklasowy smalec).

 

 

 

automatyk-

Kogeneracja-

Też zastanawiałem się nad spalaniem oleju przepracowanego,ale nie wiem czy wszyscy wiedzą że olej przepracowany traktowany jest jako odpad niebezpieczny i utylizacja (również spalanie) wymaga specjalnego zezwolania, w przeciwnym razie można się spodziewać podczas kontroli np.straży miejskiej wysokich kar $$$ .Myślę że nie rozważne jest chwalenie się tym gdzie kolwiek a tym bardziej publicznie . :ph34r:

Edytowane przez an_mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Odkopałem temat bo zbliża się koniec sezonu i zanim zrobię zakupy na kolejną zimę chciałbym jeszcze przetestować różnego rodzaju wynalazki i mieszanki ekogroszku z dodatkami, zamiennikami i ulepszaczami :)

 

 

Przeprowadziłem kilka doświadczeń w mieszaniu polskiego węgla kamiennego z dodatkiem tak do 30% brunatnego czecha lub polaka. Przyznam że domieszka pozytywnie wpływa na spalanie, popiół raczej na tym samym poziomie - nie zauważyłem aby było go wyraźnie więcej, ale opał jest lepiej wypalony - drobniejszy popiół.

 

czeski eko-groszek brunatny kupuje w workach 25kg po 13zł -20MJ/kg

polski ekogroszek brunatny też workowany 25kg po 8,50zł - 12MJ/kg

to mieszałem z kamiennym i wszystko ładnie się spaliło, tylko chciałbym w wakacje upolować bardziej wysuszoną partię

 

Testowałem też węgiel od naszych wschodnich braci, sprzedawany w Leroy&Merlin zwany Czarnym Janem (worek 25kg po 16zł - 23Mj/kg) - tutaj też nie było problemów, oprócz wilgotności, która zimą jest problemem dla całego tego typu asortymentu.

 

Zainteresowało mnie uzdatnianie ekogroszku olejem przepracowanym... i tutaj prośba do Forumowicza Kogeneracja - polecasz wzbogacać olejem czeski brunatny groszek czy polski kamienny? Wydaje mi się że brunatny lepiej wciągnie olej i zostanie go mniej na ściankach zasobnika (oleju oczywiście) oraz na całej drodze do palnika? Powinien podnieść też wartość opałową brunatnego złota? :)

Jeszcze gdybyś coś więcej napisał o tym oleju przepracowanym jaki dolewałeś - co to było tak konkretniej? :)

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopałem temat bo zbliża się koniec sezonu i zanim zrobię zakupy na kolejną zimę chciałbym jeszcze przetestować różnego rodzaju wynalazki i mieszanki ekogroszku z dodatkami, zamiennikami i ulepszaczami :) ,,,,

 

,,,, Zainteresowało mnie uzdatnianie ekogroszku olejem przepracowanym... i tutaj prośba do Forumowicza Kogeneracja - polecasz wzbogacać olejem czeski brunatny groszek czy polski kamienny?

 

Kolego pierwszy post i od razu masz opieprz.

 

Poczytaj sobie tutaj, bo nie będę tego kopiował. http://esterownik.pl...u?m=12178#12178

 

 

 

ps.

Prośba do admina, aby wykasował te posty Kolegi Kongeneracja dotyczące oleju jako dodatku do paliwa.

Mój post także należy wykasować i częściowo post Nowicjusza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pierwszy post i od razu masz opieprz.

 

Poczytaj sobie tutaj, bo nie będę tego kopiował. http://esterownik.pl...u?m=12178#12178

 

 

 

ps.

Prośba do admina, aby wykasował te posty Kolegi Kongeneracja dotyczące oleju jako dodatku do paliwa.

Mój post także należy wykasować i częściowo post Nowicjusza

 

Za ściąganie na lekcji Historii w szkole też mi się opieprz należy i pewnie też gdzieś na jakimś forum jest umoralniająca dyskusja na ten temat... to tyle odnośnie części wypowiedzi nie na temat..

 

Dziękuję za podany link, sporo ciekawych informacji się tam pojawiło, zwłaszcza wyliczenie jaki będzie zysk ze spalonego oleju... Faktycznie biorąc pod uwagę wartość opałową oleju 40-43MJ/kg i jego ilość jaką można użyć do wzbogacenia 1t węgla brunatnego czeskiego (wg tutejszej instrukcji), a mianowicie 50 litrów, zysk wychodzi na poziomie równowartości 100kg węgla - więc majątku na tym nikt nie zbije... ewentualnie pozbędzie się oleju z którym nie ma co zrobić.. ale ryzykuje zabrudzeniem pieca jeśli olej słabo się wchłonie.

 

Pomijam syf z komina...

 

Jak dla mnie nie ma sensu się w to bawić.

 

Kolego Andrzeju_M z jednej strony widać Twoją złość, z drugiej pomogłeś wskazując argumenty w postaci liczb - podziękowania. Co do kasowania postów w tym wątku, moim zdaniem lepiej wyczerpać temat tak jak to zostało tutaj zrobione, niż kasować i za chwilę pojawi się nowy tego typu wątek. Ludzie mają pewne przemyślenia, poszukują wiedzy i chyba lepiej pokazać człowiekowi że musi wykonać pracę - wymieszać całą tonę węgla z 50cioma litrami oleju żeby zaoszczędzić około 50zł.... przy czym zorganizowanie naczyń/pojemników do "uzdatniania", syf z tym wszystkim związany, poświęcony czas = więcej będzie kosztowało + to co wyleci z komina....

 

Pozdrawiam

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.