Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę


def

Rekomendowane odpowiedzi

Kłaniam się.

HESO, Juliuszu, kotły które ja mam na myśli i chcę usprawniać to serynie produkowane do spalania pospolitego węgla. Czy w takim kotle z pełną komorą kostki i kęsów odważysz się zostawić otwarte drzwiczki? Póki co trzymasz swoją konstrukcję w tajemnicy (Twoje prawo i wcale nie zbójeckie) ale już wiemy, że wymaga ona specjalnych technik, zachowań i wiedzy. Nie dziw się i nie oburzaj że wszyscy plotą nie po Twojemu ?!?

z należnymi Ci wyrazami szacunku

brutus

 

KACZY, czy nie wydaje Ci się, że szamot w wymienniku przekazuje za mało ciepła na blachę płaszcza (prawie filtruje ciepło i ta cecha powoduje wyższą temperaturę spalania pod grodzią) ? Wielkość dymowej szczeliny w wymienniku również jak napisałeś może powodować dławienie. Twój kocioł posiada pionowy wymiennik i te śmieszne ceowniki na grodzi, są drożne?

 

WOKU, bez przerabiania czegokolwiek możesz wyłączyć prąd i spróbować " na piechotę" ??? Następnie znowu włączyć prąd i będzie jak przedtem...

 

Panowie, zwykłe kotły w których uda nam się dobrze lub lepiej niż dotychczas spalać zwykły węgiel będą spalały i te wstępnie przygotowane paliwa.

Ja nie chcę być niewolnikiem specjalnych paliw, nie chcę zajmować się tylko smoluchowaniem .... Chcę , żeby działało, ale nie na nerwy...

 

Z sympatią

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale racja- poziome rurki najbardziej efektywne. Jako że na razie takich nie mam, chcę usprawnić posiadane pionowe przez zamontowanie dość specjalnych wkładek, bo zwijane turbulatory są kłopotliwe i nieskuteczne.

Witam.

Zrozumiałem,że masz płomieniówki.

W mojej "paskudzie"podczas ostrej jazdy to wszysto aż podskakuje,szczególnie jak nie chce mi się jej czyścić.A przeważnie tak robię.

Odnośnie korozji to kontynuując powiem,że od póżnej wiosny do jesieni służy do spalania wszelkich śmieci.Dzieje się tak już 15 lat.

Przecież gdybym to robił na podwórku to opiernicz od sasiadek estetek murowany.

W zwiazku z tym przy korzystaniu z normalnego opału czyli węgla lub suchego drewna nie powinno byc problemów przy wymienniku z poziomych rurek.

Na marginesie dodam,że o stalach kotłowych dowiedziałem się z tego forum.Jak to dobrze być lajkonikiem.

 

No dobrze HESO dzięki za info.

Wiedza najważniejsza.

 

Pozdrawiam Bodzio12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Defin ;) ,

nie mam pojęcia o jakie ceowniki Tobie chodzi :) ,

szamot po częśći też izoluje jak wiadomo i niby tam gdzie szamot to przekazywanie mniejsze lecz spalanie czystsze :) , swoją drogą u mnie przy wiekszym odbiorze cały kanał szamotowy "świeci" na pomarańczowo lub na czerwono - więc z pewnością przekazywanie ciepła szamot - blacha jest

 

pozdro serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam się.

No właśnie, w miejscu gdzie ma zachodzić najlepsze spalanie, zaleca się (słusznie, sam się tego douczyłem i sprawdziłem że działa) stosowanie szamotu, aby blachy nie odbierały ciepła potrzebnego do dobrego dopalenia. Ta właściwość szamotu chyba z tego właśnie powodu eliminuje go jako materiał do wymiennika a kwalifikuje do komory zasypu i pierwszej strefy grodzi?

Właściwości kumulowania przez szamot ciepła to inna bajka....

Ceowniki w dolniakach na grodzi mają zębce KWKD, buderusy, ?junkersy. Sądziłem, że Twój kocioł też je ma. Pewnie ich nie masz, bo byś je zauważył... Ciekawe, czy ci co je mają, mogą się pochwalić, że te kanaliki im po roku jeszcze działają (bo są drożne...).

Niech moc ciepła będzie z Wami...

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fabrycznie w ceramiku pierwszy kanał - dopalający wyłożony jest szamotem(jedna ściana),czyli pierwszy kanał za komorą zasypową. Wygląda to tak,że są dwa rzędy płytek szamotowych, po zewnętrznych stronach "ściany" są przyspawane kątowniki i na środku teownik - płytki szamotowe wsuwa się od góry, tak jak u mnie jest to łącznie 8 sztuk płytek, dodatkowo "na przeciwko", też mam płytki szamotowe jednak o grubości około 1cm - tworzą one u mnie kanał dopalający. Na ruszcie są postawione 2 cegły a za nimi szczelina..około 1cm - to jest powietrze wtórne,potem jest odstęp około 5 cm i zaczynają się płytki szamotowe

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po eksperymentach z szamotem w moim Junkersie doszedłem do wniosku, że nadmiar szamotu w kotle powoduje zwiększone straty kominowe. dlatego w chwili obecnej szamot jest tylko w komorze spalania nad rusztem do wysokości dodawania powietrza dodatkowego. Każda dodatkowa szamotka zakłóca przebieg spalania. Tak jest w moim kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Defin, dziękuję za zainteresowanie - myslisz, że nie próbowałem? Przy "ręcznym" podawaniu powietrza kocioł pali bardzo fajnie, ale na chwilę obecną: nie mam jak zamontować miarkownika, brak powietrza wtórnego.

testy robione przy rozpalaniu i dokładaniu, nie wiem jak by to wyglądało przy zapopielonym ruszcie, ale skoro innym działa, to nie widzę powodu by nie działało u mnie, tylko nie za bardzo jest pole do manewru, bo bardzo małe odległości: grodź ok 12-13 cm nad rusztem i ok 4-5 cm między pierwszą i drugą grodzią..

 

Przypomnę, że mam kocioł górno-dolny przerobiony na dolny (zablokowany przepływ spalin górą, kilka szamotek w komorze spalania)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kłaniam się.

Już wiem dlaczego zwykłe kotły mają rozszerzające się kanały spalinowe.

Doświadczalnie wyrównałem przekroje płomienic i poskutkowało to przy obsłudze mojego KWKD dymieniem na kotłownię, ale wszystkie inne parametry jak długość , jakość i równomierność spalania znacząco się poprawiły.

Wnioskuję, że w "dobrych" zwykłych kotłach należy zastosować drugą zwrotnicę spalin ( tak miałem w moim starym górniaku) i zamiast jednej grodzi dwa kanały opierające się podstawą o ruszta (trzecie powietrze) ze spalinowo- gazowymi dyszami na wysokości kilkunastu centymetrów od podstawy (rusztów).

Należy również zrezygnować z wodnej ścianki na froncie kotła, podzielić popielnik na dwie części (trzecie powietrze).

Dolniaka o takiej budowie jestem skłonny zaakceptować i użytkować.

"Przymykanie" połowy wymiennika i regulowanie tym sposobem mocy kotła, jeszcze obserwuję , i na wnioski jest za wcześnie...

 

Z wyrazami....

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam.

O "ceownikach" na grodzi jest już na forum bardzo wyczerpująco napisane, ale powtórzę ... Z rysunku zawartym w instrukcji obsługi można wnioskować że przeznaczeniem rzeczonych (ceowników) jest umożliwienie powstającym w komorze załadowczej gazom wędrówki pod grodź, spalenie się za grodzią w konwekcyjnym kanale. Na tym kończy się zainteresowanie producenta tym "drobiazgiem" bo już w treści jest to przemilczane. "Oczywistą oczywistością" jest że "ceowniki" zapychają się smołą, popiołem i nie podlegają penetracji ; w tym czyszczeniu.

Idea ceowników jest bardzo słuszna ale to powinny być nie ceowniki a płaskowniki lub kątowniki w narożnikach załadowczej komory. Konfiguracja płaskowników lub kątowników powinna umożliwiać wzdłużne czyszczenie takich zakamarków.... Taka wewnętrzna komunikacja gazów jest zalecana w kotłach zasypowych, szczególnie dla paliw miałkich (trociny, miał, zrębki...)

defin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Kolega GITAR w sąsiednim wątku mnie uprzedził, ale właśnie odkryłem (dla mnie) nowe możliwości regulowania dopływu powietrza w dolniaku ZĘBIECA. Otóż przy obecnych mrozach (-10 *C i więcej) zamykam popielnik bardzo szczelnie, czyli bez powietrza pierwotnego. Zostawiam tylko otwarte powietrze wtórne z drzwiczek zasypowych (fabryczna "kratka") oraz rozszczelniam rewizyjne pokrywy kanałów konwekcyjnych. Bardzo wysoko ale jeszcze przed wymiennikiem dodaję powietrze numer... ? TRZY ? "Zachowanie" kotła jest lepsze i spalanie efektywniejsze. Nie wrzucam mu nic więcej a w chacie mam odczuwalnie cieplej niż poprzednio. Czy któryś z Panów spróbuje potwierdzić to w swoim dolniaku z Zębca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Zębiec posiada dwa kanały konwekcyjne które do czyszczenia ich posiadają na wierzchu kotła dwie kretyńsko zamocowane blaszki . Mam bardzo szczelnie zamknięty popielnik i w nim klapkę powietrza. Otwarty suwak drzwiczek zasypowych. Rozszczelniam (uchylam minimalnie) te dwie blaszki do pionowego czyszczenia. Przymykam prawie na jedną szczerbinkę szyber czopucha. U mnie się nie dymi i nie gotuje.

To ustawienie może a nawet powinno być różne dla każdego z nas bo mamy odmienne pozostałe parametry . Ponieważ robię tak od kilku dni to chcę zaczekać z ewentualnymi otworami aż mi się to potwierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w drzwiczkach zasypowych przewierciłem parę dziurek fi 8 i osiągnąłem nirwanę.

 

Kazik, ile tych otworów nawierciłeś w drzwiczkach zasypowych? Ja zrobiłem to samo i nawierciłem 5 sztuk. Domontowałem taką klapkę obrotową, żeby je można zakryć jak potrzeba.

Zastanawiam się, czy nie za mało jest tych otworków. Jak się pali, to słychać lekki gwizd, (jak kocioł zasysa powietrze tymi otworami). Oczywiscie, przez ruszta popielnika tez jest zasysane powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

....... coś mi mówi, żeby ci nie wierzyć.

W kanałach spalinowych powinieneś zamiast "przeszkadzajek" zastosować powietrze z "klapek" i w szczególności z "rozetek" a w wymienniku ciąg i ilość spalin możesz regulować szybrem czopucha . Zaoszczędzisz 30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja zostosowałem tyrbulizatory w kanałach spalinowch i spowodowałem obnirzenie temperatury spalin o 28 st. co dało lepszą wydajność nopinalną mojego kotła o jakieś 3-4 % B) a dzięki temu oszczędzam na opale

U mnie turbulizator spalin w miałowcu załatwił piec , w miejscu przy czopuchu wyżarło dziure , majstry pospawali może dojade do końca sezonu , od tej pory już go tam nie kłade .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Turbulizator był na tej najwyższej półce tuż przy czopuchu , wiadomo spaliny coraz chłodniejsze troche smółki się robiło i zawsze był przyklejony, żeby go ruszyć musiałem podważać. Przez dwa lata było dobrze , w trzecim sezonie zrobiła się dziurka przy czopuchu, palę miałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kłaniam się.

wydaję mi się, że rozgryzłem te Wasze turbulatory.

Kotły, które mają je na wyposażeniu posiadają przepastne półki zamiast moich ulubionych płomieniówek. Płomieniówki mają te przewagę, że nie tylko mieszają spaliny ale też lepiej dają się czyścić i ... odbierają lepiej i więcej ciepła (porównajcie wewnętrzną powierzchnię półki i powierzchnię dających się "wpisać" rurom płomienicowym o przekroju 65 - 70 mm).

Nie będę robił prób z turbulatorami...

def

 

Co do czyszczenie to Waszeć się nie zgadzam, bo jak Defie wyciągasz wycior to Ci na krawat sadze lecą, a ja szczotki nie używam jeno skrobak czasami, a w kotle to jak mi się zdaje najważniejsza jest powierzchnia grzewcza i temperatura spalin.

Defie drogi powiedz mi zaufaniu, czy drewnem palisz w tym kwkd i jak się ona spala.

Pozdrawiam ze wssi

Ka-zik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.