Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Optymalizacja wykorzystania energii z PV - grzałka CWU


Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie jak często musza występować przełączenia grzałki żeby licznik widział ciągły ale mniejszy pobór mocy. Na moje oko to musi być nawet 100 przełączeń/s a może i 10 razy więcej (zależy od licznika energii)

Lepszym rozwiązaniem byłaby przetwornica napięcia jak w laptopach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da rady.

Przy starych licznikach na tarczkach by przeszlo przy nowych czestotliwosc probkowania jest w kHz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 3.04.2022 o 20:13, Witek-z-Ulicy napisał:

Z prostych klocków elektronicznych tego nie zrobisz.
Pomiar prądu na trzech fazach.
Kontroler.

Myślę, że zakup WATTroutera  będzie kosztowo konkurencyjny. 

Da się na prostych i tanich klockach i falownika nie trzeba kontrolować na 3f jeżeli chodzi o mierzenie aktualnie generowanej mocy. Falownik 3f daje praktycznie taką samą moc na każdej fazie, wystarczy na jednej z faz zaraz na falownikiem dać jedno gniazdko SP111 (albo moduł sonoff POW2) i na nim mierzyć aktualną moc jaką produkujemy ze słońca. Moduł czy gniazdo może załączać w sieci inne moduły/gniazda w zależności od spełnionych warunków (moc, nateżenie, napięcie, godzina itp.). Przez pewien czas tak działem jak trzeba było zbijać napięcie aby falownik się nie wyłączał, od roku nie muszę tauron obniżył napięcia. Metoda ta w porównaniu do "profesjonalnych" ma pewne ograniczenia -  moduły i gniazda tanie i łatwo dostępne są tylko do 16A przy czym mam ograniczone zaufanie do ich trwałości obciążanych maksymalnym prądem, u mnie na szczęście nie przekraczały 10A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Trochę odgrzeję kotleta.

U siebie ostatnio zainstalowałem sterownik od PVMonitor. na chwilę obecną współpracuje z dwoma inwerterami, licznikiem dwukierunkowym, licznikiem impulsowym 3F i buforem ciepła. Można tam podłączyć kilka przekaźników, 12 termometrów, kilka modbus, kilka liczników impulsowych. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest tworzenie w banalnie prosty sposób formuł, które mogą sterować grzałkami, lub innymi odbiornikami.

Można je skonfigurować na dwa sposoby do sterowania grzałką.

  1. Jeżeli export na liczniku dwukierunkowym jest większy od 2,5kW, to włącz przekaźnik
  2. Jeżeli produkcja na falowniku jest większa od 2,5 kW, to włącz przekaźnik

To są dwa najprostsze przykłady. Można jeszcze do tego zaprząc termometry i określić w jakich temperaturach ma się włączyć bezwarunkowo, a w jakich grzać bufor na maxa.

Jestem w trakcie rozbudowy systemu. Będzie monitorowana temperatura CWU na wymienniku z bufora. Jak będzie za niska, to włączy się pompa obiegowa. Sam bufor w okresie zimowym jest podłączony do PV na stałe przez inny sterownik i grzałka 2kW pracuje cały czas. Na sezon letni energia z PV będzie oddawana do sieci, a sterownik będzie grzał bufor tylko w trakcie produkcji z PV. Jak braknie energii w buforze, to włączy się przepływowy podgrzewacz CWU, który na wejściu wody zimnej może mieć nawet 60 stopni. W ten sposób zapominam o całej instalacji, która zacznie żyć własnym życiem.

Koszt termometru do tego sterownika jest szokujący. 1,20 PLN. Jeden złotych i dwadzieścia groszy. Nie będę na nich oszczędzał. Wszystkie 12 sztuk założę, tylko muszę wymyślić, co opomiarować. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.