co dalej z węglem

[Kubali]

Bruksela chce podnieść akcyzę na tradycyjne paliwa: gaz, węgiel, beznzyna. Jej wysokość w może wzrosnąć dwukrotnie. A to może oznaczać, że na stacjach benzynowych zapłacimy nawet 8 zł za litr. Droższy będzie też węgiel w przeliczeniu na tonę węgla mogłoby to dać wzrost o nawet 100 zł. Teraz widzę, że grozi nam ubóstwo nie tylko energetyczne – wzrost cen prądu przez kolejne 10 lat już zapowiadane przez ministra  ale i ubóstwo ciepłownicze? Takie zmiany będą sporo kosztować przeciętnego Nowaka. I rozumiem, że powinienem nowy kociół zezłomować i ogrzewać słońcem, czy powietrzem? Kiepsko to wygląda. Do reszty chcą nam obrzydzić paliwa kopalne.

[Piecuch19]

Jak dwukrotnie to nie 8 zł tylko 15 zł.

Każda ideologia jest dobra jak chce się przeciętnego Nowaka oskubać. Rząd potrzebuje kasy na "swoje wzniosłe cele" to skąd ma wziąść? Za chwilę będziesz płacił za śmieci więcej jak za ogrzewanie, a nie może tak być ( cena ogrzewania musi wzrosnąć) 🙂

Jak pozbędziesz się kotła i zaczniesz ogrzewać słońcem to będziesz producentem prądu i podatek od tego musisz zapłacić - bo jak to tak? - energię ze słońca bez podatku byś chciał czerpać? 

Po uwolnieniu cen gazu i podwyżkach prądu z powrotem będziesz musiał kocioł wstawiać, albo za nim zatęsknisz. Wybór należy do Ciebie.

[Gość berthold61]

Ludzie głosują na lewaków a potem zdziwko że tak a nie inaczej , wystarczy na następnych wyborach odpowiednio głosować i całe towarzystwo komisarzy poleci na zbity pysk do swoich państewek a my szybko zapomnimy o tych gniotach typu fit for 55 czy jak to tam mianują .

[makow12]

czyli trza zapas kupić przed podwyżką..

 

[piastun]

Będzie drożał. W tym roku już ceny poszly 100zl do góry.

Polacy muszą się nauczyć żyć z grzybem na scianach tak jak to ma miejsce w Europie 😉

[marcus312]

Grzyb jako dodatkowe docieplenie ścian a temperatura w mieszkaniu +16 to już zaczynamy spalać własną tkankę tłuszczową czyli na plus walka z otyłością .

[makow12]

lepiej sadło się pali przy temp ~ 28 i fizycznej robocie..

w niskich organizm przełącza się w tryb "bulk" i nici  z chudnięcia☺️

10 godzin temu, piastun napisał:

Będzie drożał. W tym roku już ceny poszly 100zl do góry.

niestety potwierdzam po szybkim przeglądzie ogłoszeń

[FAFAŁ]

Jeszcze trochę a będzie taniej palic kapciami z pepco  🙂

Z ciekawości przeglądałem kiedyś ceny na aledrogo . To już 1,3 tysia przekraczaja . Chore to by nie pisac że .....

Edytowane 29 Sierpnia 2021 przez FAFAŁ

[piastun]

Dlatego chcą zakazać tzw kopciuchow ;), żeby Polacy nie mogli wrócić do starej technologii utylizowania śmieci w chmurze 😉 Tak na marginesie lepiej to zrobić na wysypisku hehe.

A poważnie to skutki ustawy śmieciowej już doskonale widać w mojej okolicy ;). Smieci miały zniknąć z lasów a takich ilości jak w ostatnim czasie nigdy nie widziałem. Niech jeszcze.pojdzie wszystko do góry i ten problem sam się rozwiąże w sezonie zimowym.

[Kordjano]

Będziem wracać do korzeni , czyli rąbanie własnego  drewna na zimę , puki co u mnie w nadchodzącym tygodniu dostawa pelletu na sezon, po 580 zł za tonę  jeszcze .

[Piecuch19]

@piastun z tym paleniem śmieci to mity ekologów.

Zastanówcie się ile potrzebowali byście śmieci aby ogrzewać chałupę w sezonie grzewczym? Trzeba by chyba zbierać śmieci z całej okolicy.

[Panstan]

Problem istnieje,bo w Polsce są setki tysięcy,jak nie miliony domów postawionych za komuny,klocków,często nieocieplonych. Ciężko to sensownie ogrzać bez izolacji i wymiany okien, a remonty kompleksowe nie na polską kieszeń. I koło się zamyka.

Tak przy okazji,czy ktoś się zastanawiał,dlaczego w PRL,przy niedoborze wszelkich materiałów budowlanych, propagowano takie duże klocki 2-3 piętrowe,masywne,zamiast mniejszych,zgrabnych domów parterowych z ew poddaszem?

Jak każdy zauważył u nas promuje się,w dobie ekologi i zmian klimatu, pompy ciepła,gaz,fotowoltaikę, a dopiero w drugiej kolejności pellet. "Zapominając" o drewnie. Odpadach drewna użytkowego. Bo to co można kupić u leśniczego to odpad,nie nadaje się do przetworzenia. A "ślad węglowy" drewna opałowego jest znikomy,to surowiec odnawialny i nabywany i transportowany sprzedawca-klient do 15-20 km.

W Finlandii na przykład,gdzie mają oczywiście więcej lasów,w nowych domach musi stanąć piec akumulacyjny na drewno,jako drugie źródło ciepła. W Austrii i Niemczech podobno dotacje na pellet i drewno,zamiast gazu. W Holandii nowe domy nie mogą być ogrzewane gazem (ten im się skończył na szelfie). W Rosji miliony domów ogrzewane drewnem w oszczędnych piecach,choć mają "tani" gaz.

A u nas jakoś wszystko na odwrót. Tym węglem można by palić jeszcze z 30 lat, w kotłach 5 kl, ale zaczęto za późno, one powinny być wdrażane w produkcji 25 lat temu.

Kotły gazowe promuje się,bo Niemcy i Włosi muszą mieć zbyt. Pompy,solary i fotowoltaikę bo elektronika tez od nich, panele z Chin i każdy zarobi. Z wyjątkiem Polaków.

 

 

[piastun]

Problem z węglem i drewnem i generalnie tzw kopciuchami jest taki, że rząd nie ma nad tymi ludźmi kontroli. Mimo, że kupując węgiel płacimy 23% VAT to gdzie akcyza , opłaty przesyłowe, modernizacyjne, abonamenty i inne pierdy. Zatem rząd lobbuje gaz i prąd bo tak jak z paliwa jest z tego kosmiczny pieniadz.

Co do śmieci to tylko się śmiałem. Tylko Kodziarz-ekolog mógłby wydedukowac, że dwoma workami śmieci miesięcznie można by ogrzać stary dom,!

Co do ceny 580zl za pellet to jakaś wybitnie niska!

[Ryni]

Czyżby czekało nas uwstecznienie do XVIIIw. Gdy ogrzewało się kominkiem tylko jedna izbę, a w kuchni stała pico-kuchnia, w łazience miska z wodą ze studni, bo przecież rury z woda by zamarzły?

A tak na poważnie, to wszystko wskazuje, że zmierzamy stronę przejścia na ogrzewanie elektryczne, bo jednak prąd najłatwiej dostarczyć do domu wystarczy kabel i gniazdko na końcu, a że drogo, na cóż pozostanie nam płakać i płacić.

[Kordjano]

Właśnie dla tego palę pelletem już szósty rok , inaczej bym kotła pelletowego nie wstawił do kotłowni .

Co do palenia śmieci to znam takiego co jakiś czas temu palił trotem pomieszanym z wkładami po zniczach , zbierał je na cmentarzu  , raz omal się nie spalił przez to ,tu nie ma co się śmiać ,ludzie mają różne pomysły .

[piastun]

Gdyby każdy prz szedł dziś na ogrzewanie prądem to zimą by nie było ani prądu ani ogrzewania ;). Już to widzę jak na ulicy nagle każdy dom miałby średnie godzinowe zużycie 5-8kwh na samo ogrzewanie ;).

[BORA]

Ja za namową żony...zdradziłem po 40 latach węgiel na rzecz gazu...Mam świadomość przyszłego wzrostu kosztów za ogrzewanie. Ale gdy widzę że kocioł na który miałem chrapkę podrożał ok. 1500zł do tego montaż i modernizacja instalacji i w perspektywie góra 10 lat żywota kotła stalowego to ostygłem w zapałach. Nie wspomnę o galopujących cenach pseudo groszku, sadzy, popiele, ciągłym ustawianiem sterownika. W sumie byłoby jakieś zajęcie ale..przyszedł czas na radykalną u mnie zmianę. Co będzie, zobaczymy:) Hejka.

[Ryni]

Godzinę temu, piastun napisał:

Gdyby każdy prz szedł dziś na ogrzewanie prądem to zimą by nie było ani prądu ani ogrzewania ;). Już to widzę jak na ulicy nagle każdy dom miałby średnie godzinowe zużycie 5-8kwh na samo ogrzewanie ;).

Oczywiście, z tym nie ma co dyskutować, taka sytuacja jest nieunikniona, tylko trzeba się zastanowić czy podobnie nie będzie z gazem, bo jednak rura z gazem też ma swoją określoną przepustowość.

[PioBin]

Wegiel sam sie wykonczy. Prawo rynku jest nieubłagane. Potrwa to troche czasu. Jak ktos chce wegiel to niech sobie go wykopie. Rusek tez cwany i tanio skory nie sprzeda.

Pozostanie w energetyce przemyslowej tylko dlatego ze nie mamy alternatywy.

Bedzie przejscie na drewno/pellet, gaz, prad. Drewno latwo pozyskac a „Kaziu” bedzie robil pellet. Gaz prad to juz rzadowe ceny i spekulacje.

Docieplac chalupy… innej drogi nie widze.

[Gość berthold61]

4 godziny temu, Panstan napisał:

Problem istnieje,bo w Polsce są setki tysięcy,jak nie miliony domów postawionych za komuny,klocków,często nieocieplonych. Ciężko to sensownie ogrzać bez izolacji i wymiany okien, a remonty kompleksowe nie na polską kieszeń. I koło się zamyka.

Tak przy okazji,czy ktoś się zastanawiał,dlaczego w PRL,przy niedoborze wszelkich materiałów budowlanych, propagowano takie duże klocki 2-3 piętrowe,masywne,zamiast mniejszych,zgrabnych domów parterowych z ew poddaszem?

Jak każdy zauważył u nas promuje się,w dobie ekologi i zmian klimatu, pompy ciepła,gaz,fotowoltaikę, a dopiero w drugiej kolejności pellet. "Zapominając" o drewnie. Odpadach drewna użytkowego. Bo to co można kupić u leśniczego to odpad,nie nadaje się do przetworzenia. A "ślad węglowy" drewna opałowego jest znikomy,to surowiec odnawialny i nabywany i transportowany sprzedawca-klient do 15-20 km.

W Finlandii na przykład,gdzie mają oczywiście więcej lasów,w nowych domach musi stanąć piec akumulacyjny na drewno,jako drugie źródło ciepła. W Austrii i Niemczech podobno dotacje na pellet i drewno,zamiast gazu. W Holandii nowe domy nie mogą być ogrzewane gazem (ten im się skończył na szelfie). W Rosji miliony domów ogrzewane drewnem w oszczędnych piecach,choć mają "tani" gaz.

A u nas jakoś wszystko na odwrót. Tym węglem można by palić jeszcze z 30 lat, w kotłach 5 kl, ale zaczęto za późno, one powinny być wdrażane w produkcji 25 lat temu.

Kotły gazowe promuje się,bo Niemcy i Włosi muszą mieć zbyt. Pompy,solary i fotowoltaikę bo elektronika tez od nich, panele z Chin i każdy zarobi. Z wyjątkiem Polaków.

 

 

Ty się przejmujesz jakimiś drobnym piecykami nawet z palonymi śmieciami a tu taki Elon Musk wysyła te swoje starlinki jeden po drugim a ma ich wysłać jeszcze około 40 000 ,pytanie po co ? taka jedna rakieta spali w ciągu kilku minut tyle ile pewnie połowa Polski ,samoloty nie wspominając o kontenerowcach co to mistrzunie , 24 tony paliwa/100 kilometrów . z czym my tu ?? trzeba wywalić lewactwo z EU czyli SLD,PO oraz PIS w naszym podwórku a ci na zachodzie zrobić to samo powinni .

5 minut temu, PioBin napisał:

Wegiel sam sie wykonczy. Prawo rynku jest nieubłagane. Potrwa to troche czasu. Jak ktos chce wegiel to niech sobie go wykopie. Rusek tez cwany i tanio skory nie sprzeda.

Pozostanie w energetyce przemyslowej tylko dlatego ze nie mamy alternatywy.

Bedzie przejscie na drewno/pellet, gaz, prad. Drewno latwo pozyskac a „Kaziu” bedzie robil pellet. Gaz prad to juz rzadowe ceny i spekulacje.

Docieplac chalupy… innej drogi nie widze.

Drewno ? jakie drewno ? przecież wycinki takie jakie teraz są to chyba nigdy a drewna nie ma wszystko do Chin oraz USA pewnie powiązane z 447 .

[piastun]

Trochę poplynoles z tym spalaniem rakiety ale jesti jesteśmy przy temacie to mam fajne info.

Ten nowy komuszy ład tj. fit 16 (bo tyle mają wg univeynosic temperatury w domach) obejmie wszystkich kułaków z wyjątkiem prywatnych odrzutowców ;). Czyli ja albo Ty będziecie musieli jeździć do pracy 50km rowerem ale jakiś cwaniak będzie latać na hoddogi swoim odrzutowcem 😉
 A wracając do tematu czy wg was alternatywą jest pellet?

Prąd i gaz pomijam bo tam zaraz wejdą baty, akcyzy,i tysiąc innych danin solidarnosciowych.

 

Nie boicie się kosmicznych cen tego paliwa? Drewno pomijam bo jak ktoś nie ma swojego lasu to w sumie jest to drogi towar a pracochłonność w porównaniu do węgla jest duża.

Edytowane 29 Sierpnia 2021 przez piastun

[Kordjano]

Trudno przewidzieć co jest alternatywą , na razie to jest mętlik . 

Pellet nie może być kosmicznie drogi bo najzwyczajniej ludzie będą przechodzić na inny opał .

Dobrze mieć dwa źródła  ogrzewania np. gaz albo pompę ciepła i kocioł na paliwo stałe , albo gruby portfel .

 

[makow12]

4 godziny temu, Ryni napisał:

Czyżby czekało nas uwstecznienie do XVIIIw. Gdy ogrzewało się kominkiem tylko jedna izbę, a w kuchni stała pico-kuchnia,

:) pieco-kuchnia forever!

4 godziny temu, Ryni napisał:

ogrzewanie elektryczne, bo jednak prąd najłatwiej dostarczyć do domu wystarczy kabel i gniazdko na końcu, a że drogo, na cóż pozostanie nam płakać i płacić.

przepustowość linii przesyłowej...

w Teksasie w tym roku zmarzli

2 godziny temu, berthold61 napisał:

pytanie po co ? taka jedna rakieta spali w ciągu kilku minut tyle ile pewnie połowa Polski

bo może? bo mu się to opłaca? na węglu nie lata..

1 godzinę temu, piastun napisał:

 A wracając do tematu czy wg was alternatywą jest pellet?

a gdzie tam, to wybucha i wymaga prądu do działania...

[BORA]

Wg mnie pellet nie będzie alternatywą. Przecież każdy ma ochotę odgryzc z tego tortu jak najwięcej tłumacząc to skutkami pandemii. W dobrze ocieplonych domach , właściciele trochę dopłaca i OK. Gorzej z gierkowkami... Gdy sie zainwestuje w kocioł na gaz, węgiel czy pelet, nie zmieni się go ot tak. Nie będzie wyjścia . Zwykły Kowalski popłynie finansowo tak czy inaczej. Takie moje zdanie.

 

[Kordjano]

Alternatywy to za bardzo nie widać ,pozostaje zarabiać i płacić za wygodę , albo męczyć się w przygotowaniu własnego opału jak się ma jakieś własne krzaki w postaci drewna czy zrębki ,ale to drugie jest problematyczne bo wymaga wysuszenia i sporego magazynu .

Czasy gdzie można było nabyć tanie drewno odpadowe czy trociny ze stolarni za darmo się kończą i czym by nie palił to tanio nie będzie .