Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana starego kopciucha na 5 klase do 2023. Sugestie jaki piec wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, sobol napisał:

Znów nadinterpretacje. W żadnym z tych postów nie odwodzę ani namawiam, a jedynie sugeruję pogłębioną refleksję. #284 oczywiście taktownie pominąłeś - „Tu nie ma wątpliwości. W konkurencji z gazem, pellet nie ma żadnych atutów”.

Nie gaz i związane z nim koszty są „demoniczne”, a związane z tym potencjalne problemy mogą być, jak najbardziej przyziemne. Nie zwykłem opierać się na opinii jednego, choćby najbardziej przekonanego w swoich sądach entuzjasty. Dlatego, zanim moje zauroczenie przekułem w czyn, dokonałem rzetelnej kwerendy. Wyniki dały obraz taki, jaki nakreśliłem we wpisie #323. Naprawdę, było duuużo więcej niż „odkręcasz cztery śrubki”. Nic na to nie poradzę.

A to - „Proste w budowie i serwisowaniu jak każda zabawka przeciętnie rozgarniętego chłopa”, zakrawa już na inwektywę w stosunku do mnie. Zresztą, w swoim poszukiwaniach zauważyłem pewną prawidłowość. Otóż, niewzruszeni obrońcy jedynej prawdy objawionej, prędzej czy później popadali w lekkie… Chciałem napisać zacietrzewienie, ale niech będzie zniecierpliwienie. Jakby u samych siebie poszukiwali potwierdzenia dokonanego wyboru.

Aha, jeszcze jedno. Z uporem maniaka będę twierdził, że 94%, to jednak nie 107%.

 

"Z uporem maniaka będę twierdził, że 94%, to jednak nie 107%"

Hahahaha to jeszcze musisz sporo się douczyć co to ciepło spalania a co wartość opałowa 94% i 104% jak 98 i 108%i  to samo tylko zależy wg której nomenklatury się odnosimy.

Prostym chłopem sam sie nazwałeś w poprzednim poscie więc podjąłem gadke. Urzadzenia jak każde inne.  Przykro mi że spotkały cię dziwne problemy. 88mln kotłów gazowych pracuje w całej Europie natomiast 3 mln węglowych(głownie w polsce i bułgarii ) i ludzie sobie radzą. W duchu prawda objawioną jest dla mnie PV i POMPKA ale gaz jest okazał się naprawdę spoko. Męczące jest to czytanie manipulacji i kategorycznych wyroków na ten temat na ten kiedy moje doświadczenia okazały się tak dobre. Jakby pod sklepem  posłuchać czasami.

 

 

 

18 minut temu, zwalonygrat napisał:

@Lolekx86 czyli szukać kotła z jak najmniejszą mocą minimalną bez tego aluminiowego wymiennika - dalej masz jeszcze jakieś wskazówki?

Myślę  dla ciebie 3-20 lub 3-24 będzie ok bo jednak trochę więcej metrów masz.

Opublikowano

Na zachodzie i w USA (szczególnie tam) jest zakaz podawania sprawności kotłów powyżej 100% - były procesy i wszyscy właściciele takich kotłów wygrali wysokie odszkodowania .

Przecież wg takiego rozumowania przy sprawności ponad 100% kocioł powinien oddawać gaz do instalacji, a nie z niej pobierać.

Np kotły kondensacyjne  Viesmana w USA mają sprawności rzędu 95% i nie ma mydlenia oczu.

Sprawa zawodności kotłów kondensacyjnych jest mocno dyskusyjna - większość usterek wychodzi po 1-2 miesiącach pracy.

Natomiast zgodnie z prawem Murphiego - to co się ma zepsuć psuje się w najgorszym momencie.

Sami kotłów raczej nie naprawiajcie, może oprócz wymiany pompy , do większości napraw szczególnie ścieżki gazowej potrzebny jest sprzęt pomiarowy i wiedza.

Opublikowano

Również tak uważam dlatego w tym wątku pisałem raczej w odniesieniu do ciepła spalania czyli 9x % 

No ale sambor , daj żyć jak by jakiś czujnik NYC wysiadł to nie mozna sobie naprawić jak się wie dokładnie co i jak?:D;)  Zaworu gazowego owszem nie tknąłbym bo nie ma najmniejszego sensu bez analizatora

 

Opublikowano (edytowane)

@Lolekx86Niczego nie pomyliłem. Po prostu nie załapałeś cienkiej licentia poetica.

Miałeś na myśli czujnik NTC?

Edytowane przez sobol
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

A czyli dalsze zbaczanie z tematu i szum informacyjny. zieww

Tak  dokładnie  NTC 1000k@3977.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Do oceny jakości czujnika NTC też musisz mieć sprzęt np miernik uniwersalny lub omomierz.

Bez problemu wymienisz czujnik w bojlerze czy czujnik temp zewnętrznej ale te w kotle czasem wymagają "patroszenia" połowy kotła.

Ponadto trzeba mieć tabelę wartości nominalnych i ich zmian pod wpływem temperatury 

Należy pamiętać że czujniki NTC z czasem tracą swoje właściwości i półka im nie służy, sam mam komplet czujników do mojego kotła prod Wolfa i po 11 latach są spore zmiany parametrów niektóre np z 2000 ohm , na 1800 ohm , czyli prawie o 10% wartości standardowej.

Opublikowano (edytowane)

Wszystko wiem, wszystko prawda, Omomierz tez mam w razie czego. Tak bardziej retorycznie pytałem. U mnie wszystkie wiszą na klipsach na rurkach z kabelkiem do sterownika. Jakby padł to osobiście nie bałbym się raczej kupić sobie sklepu zamiennika i takiej  pierdołki wymienić.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

W czasach gdy paliwa kopalne podobno odchodzą a gaz jest paliwem kopalnym, gdy mówi się o zero emisyjności do 2030 roku a gaz jest paliwem, które się spala, to jaki jest sens przechodzenie z węgla na gaz gdy może się okazać, że za 8 lat zakażą/zredukują/lub podrożą gaz i inwestycja będzie chybiona.

 

Opublikowano

Przeczytałem  wątek i wynika że kolega zdecydował juz o gazie. To równie  słuszna droga jak podajnikowiec.

Kolega Ryni w pewnym momencie wspomniał o palniku i na groszek i na pellet. Rozpatrzyłbym tę opcję od strony wielkości inwestycji.

Dobry podajnikowiec pewnie się uda w zakresie 10k zamontować i to właściwie  koniec kosztów inwestycji. Bez konieczności buforów i w razie wycofania węgla przechodzisz na pellet. Obsługa mało absorbująca. Przystosowanie kotłowni na gaz i sam kocioł jeśli ma być naprawdę dobry może pochłonąć więcej ale nie musi. Jakbym mógł to zamontowałbym oba rozwiązania. Z tymi awariami gazowców to trochę panika - kolega ma kocioł dobrej firmy za jakieś tam 8k 10 lat temu i jak do tej pory nawet nie bardzo pamięta gdzie toto stoi.

Wybór należy do inwestora.  Ceny paliwa  w przeliczeniu na 1 kwh  wg mnie podobne bo jednak tani węgiel to tylko w kopalni. Jak dojedzie do klienta to cena razy dwa. Sam kupuję rusek poworkowany i z dowozem już po  1000 za tonę. Ekogroszek Sztygar cena  ta sama.  Z netu nie ściągnę bo 200zł  transport. Gaz ? raz mniej raz bardziej kaloryczny i tylko od sprzedawcy zależy ile kwh z metra płacisz. Najszybsza i najmniej  pracochłonna wydaje się jednak opcja podajnikowca. Zasypowce bym olał z powodu bufora.

  

Opublikowano

Był u mnie hydraulik. Powiedziałem mu, że wszystkie stare rury chce powycinać, a nowe mają iść po ścianach, ponieważ nie chce rozkuwać ścian. Zasugerował, że cała instalacja najlepiej w miedzi, z pexa się nie podejmuje, grzejniki panelowe, piec gazowy o mocy 24 kW, zbiornik na wodę 120l. Coś mówił też że wkładają do komina coś z plastiku, nie wiem do końca o co chodzi - chyba jakiś ala wkład?  Tak to wygląda przy wizycie pierwszego fachowca.

Opublikowano (edytowane)

Jak tak to  koszty będą ogromne (w mojej skali). Podajnikowiec  na starej instalacji spokojnie by śmigał. 

Syfu  prawie zero -pali się stale  i potrafi się zmodulować do małej mocy choc na nieocieplonym budynku to mała ona nie będzie.

Do CWU kup np cos takiego

https://www.olx.pl/oferta/podgrzewacz-cwu-z-pompa-ciepla-3-w300-CID628-IDIapgt.html#ea60596190;promoted

Wychodzi megatanio i bez cudowania i palenia w kotle latem. Warto żeby miał wężownicę to i kotłem nagrzejesz ale wg mnie się nie opłaca- przy taryfie G12 W możesz grzać tę wodę za grosze i taniej od gazu  !!. 

 

Edytowane przez zielenina
Opublikowano (edytowane)

@zwalonygrat

Decyzja zapadła- gaz. My tu gadu gadu, a czas leci. Zaczynasz robotę od końca. Rury i grzejniki, to pikuś. Hydraulik przyjdzie założy i gra. Przyłącze gazowe już masz? Bo jeżeli nie, a będziesz zwlekał, możesz się cieszyć instalacją po przyszłym sezonie.

Jeśli masz przyłącze, załatwiaj z dostawcą umowę, a w odpowiednim urzędzie pozwolenie na budowę. Do instalacji wewnętrznej szukaj firmy, która wykona projekt oraz instalację z kotłem, albo projektanta, kierownika budowy oraz wykonawcę. Jeżeli nie masz jeszcze przyłącza, musisz wystąpić o warunki przyłączenia, potrzebny będzie geodeta. To długotrwała procedura. Pośpiech wskazany.

 

Edytowane przez sobol
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Hydraulik? Projektant, kierownik budowy i wykonawca, wszyscy z uprawnieniami gazowymi. Tu nie ma żadnych odstępstw. Są firmy, które mają takich ludzi i wykonują kompleksowo.

Pozwolenie na budowę, chyba w starostwie powiatowym. Zapytaj w gminie.

Opublikowano (edytowane)

Nie ma za co. Do usług.:)

Obliczałeś już zapotrzebowanie na moc cieplną budynku? Jeżeli nie, to wejdź na https://cieplowlasciwie.pl. Otrzymasz, w przybliżeniu, to zapotrzebowanie. Potem wejdziesz na „dobór grzejników” (przycisk u góry) i policzysz każde pomieszczenie z osobna. Z tabel w katalogu producenta dobierzesz grzejniki o odpowiedniej mocy. Dobieraj oczywiście, kierując się jak najniższą temperaturą zasilania (w katalogach najczęściej 55/45/20) i dodaj jeszcze nieco długości grzejnika, bo 55 stopni dla dobrej pracy kotła kondensacyjnego, to temperatura zasilania nieco za wysoka.

W doborze kotła @Lolekx86 dobrze ci radzi. Sam od kilku lat eksploatuje Termeta, więc zna ten kociołek bardzo dobrze i pewnie chętnie ci pomorze w ustawieniach. Pomoc człowieka otrzaskanego w materii, z pewnością ci się przyda. Serwisant przy pierwszym uruchomieniu, nie da rady doprowadzić do ideału. Każdy budynek, zwłaszcza nienowy, to zagadka. Trochę warszawskich ścieków w Wiśle upłynie, zanim dojdziesz do właściwych ustawień.

Edytowane przez sobol
Opublikowano (edytowane)

@sobol  U mnie był hydraulik jak już wspomniałem. Długość grzejników dobierał na podstawie powierzchni poszczególnych pomieszczeń. Kocioł 24kW + zbiornik CWU 120 litrow. Mówil, że termostaty jakieś dafosa i grzejniki panelowe purmo

Po drugie zapytałem czy wykona mi to w pexie ( zapewne dużo taniej od miedzi), powiedział, że nie, bo kiedy chce prowadzić to po ścianach - brzydko to wygląda, wyginają się, pracują te rurki i ogólnie anty. Wszystko w miedzi, albo się nie podejmuje tej roboty.

Edytowane przez zwalonygrat
Opublikowano

Dlatego piszę, że w pexie byłoby o wiele, wiele taniej, ale facet chce tylko w miedzi to robić wszystko, bo pex bleee - napisałem wyżej w poście dlaczego.

Jeśli cena będzie zajebista, a pewnie taka będzie to będę szukał fachowca, który jednak w pexie mi tę instalację zrobi. Wiadomo, że od pieca mogą wychodzić miedziane rurki, natomiast w całym budynku może być pex. @sobol jak będziesz to odnieś się do postu wyżej. Czy to poprawna metoda dobierania grzejników itd. i wogóle co myślisz o tym fachowcu po informacji które Ci w ostatnich postach przekazałem.

Opublikowano

Tak się nie dobiera grzejników! W ocieplonej puszce o takiej samej powierzchni, dałby takie same kaloryfery, jak u ciebie? Robisz od początku, zrób jak się należy. Może ten hydraulik jest tak doświadczony, że spojrzy na chałupę i już wie jakie ma zapotrzebowanie?

Z tym pexem może ma rację, nie wiem. Ja mam w miedzi, więc moje zdanie w tej materii nie ma żadnej merytorycznej wartości.

Wiem, jak wygląda dyskusja z większością fachmanów. Nie chcesz gościa urazić zaraz na wstępie, boś laik, a wiesz, że nie do końca ma rację, delikatnie rzecz ujmując. Moje kondolencje.

Reasumując, co do pexa może mieć rację, grzejniki dobierz i kup sam. Pan hydraulik – wcale nie twierdzę, że partacz – stanie przed faktem dokonanym i założy co mu dasz. Jak to będzie inny hydraulik, to tym bardziej nie będzie kręcił nosem, bo grzejniki już zakupione i innych nie będzie.

Opublikowano (edytowane)

Jak nie zamierzasz grzać instalacji powyżej 60 stopni a większość sezonu objedziesz na 40-50 to PEX jak najbardziej zda egzamin. Te rurki są certyfikowane chyba do 90 stopni. Czasem nawet w bojlerze są większe temp a instalacja jest na PEXie. Koszty nieporównywalnie tańsze, mniej zwężeń, instalacja będzie cichsza. Ja mam tylko przy samym kotle niePEX potem w podłogę idzie PEX i zero złączek pod wylewką.

A hydraulik chce zarobić bo przy miedzi więcej roboty i chyba tu pies leży.

Edytowane przez maniek83
Opublikowano (edytowane)

Co do przyłącza to potwierdzam lepiej się nie ociągać. O ile warunki, projekt, umowa idą całkiem sprawnie to ostatni etap czyli czekanie za zewnętrznymi podwykonawcami gazowni którzy wykonają przyłącze to niewiadoma, generalnie przyjeżdżają dopiero kiedy im pasuje. U mnie trwało pół roku wszystko.

Co do pexa ja mam na tym zrobione. rurki wyszły raczej  proste ale patrząc na minimalne odchyłki w kilku miejscach faktycznie jest potencjał żeby to pogiąć jeśli ktoś nie ma wprawy/nie czuje tego. No szkoda bo sporo taniej.

Doboru grzejników trzeba koniecznie przeliczyć  dopiłować, żeby nie było "panie jedno żeberko na 1m2 , tak od 30 lat robie". Hydraulik musi wiedzieć że to ma być na mniej niż 55C. I tu pojawia się kolejny szczegół, w zależności jakie te grzejniki wypadną może być też konieczność rurek 3/4 a nie 1/2 aby rurka nie była wąskim gardłem w takiej instalacji. @sambor chyba może dokładniej to ocenić.

Kociołki mają niuanse w ustawieniach , budynek i instalacja ma niuanse, upodobania mieszkańców również, troche zabawy jest żeby ustawić to na tip top a nie tylko tak z grubsza jak po pierwszym uruchomieniu. Ja silvera znam na wylot , golda i inne kotły też sporo osób na forum, jakby co porady się znajdą.

Edytowane przez Lolekx86

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.