MPM Kocioł DS MPM

[maronka]

Kiedyś na początku też myślałem o wentylatorze ale właśnie ty kolego mi go odradziłeś i bardzo dobrze,teraz nawet nie używam pompki obiegu,czyli zero prądu,i jest naprawdę ok wczoraj wrzuciłem na próbę kostkę węglową(5kg) 10-15 cm i też się spaliła bez problemu a trzymała żar 10h i po tym czasie jeszcze 40 na kotle było 

Edytowane 11 Września 2019 przez maronka

[Piotr24]

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Magiczne słowo " wentylator wyciągowy"... Załóżmy, że się na to decydujemy i montujemy. I co dalej ? Do tego potrzeba jeszcze dobrego sterownika, w którym musi być porządny PID, precyzyjne ustawienie obrotów wentylatora i czujnik temperatury spalin. Wszystko to kosztuje i wcześniej, czy później będzie się psuło. Jakoś głupio przy wyciągu montować RCK. To trochę jak szyberdach przy klimie...  Nikt bogatemu nie zabroni ale wtedy tylko gotowiec z fabryki z gwarancją i serwisem producenta. Lepienie tego na własną rękę, to loteria i możliwe niepotrzebne koszty i kłopoty. No i nie zapominajmy, że zabezpieczenie na wypadek braku prądu musi uwzględnić większy akumulator... Przeciętnemu, niezbyt zamożnemu Kowalskiemu potrzebne to jak dziura w moście... Najlepiej, żeby kocioł był jak najbardziej uproszczony idiotoodporny...

Jakie masz doświadczenie z wentylatorem wyciągowym u siebie? Odnoszę wrażenie że go nawet nie widziałeś na żywo. 

Jeśli chodzi o RCK to przy drewnie się sprawdza ładnie stabilizuje ciąg. 

 

[rarek]

Te wyciągi mają płynną regulację obrotów że do tego PID potrzebny? Sądziłem że to zwykły silnik z ewentualnymi uzwojeniami do różnych "biegów".  

[Ryni]

11 godzin temu, mikkei napisał:

jesli masz zawirowywacz AD 2018 i AD 2019-  możesz zrobić fotkę podglądową czy coś sie zmieniło w ich konstrukcji bo mam osobiscie ten z 2018 .

Wiem , że pytanie nie było skierowane do mnie, ale tak się składa, że mam zdjęcia zawirowywaczy z kotłów 14kW

AD 2018

AD 2019 To akurat dzięki uprzejmości kolego @palaczzawodowy.

 

Edytowane 11 Września 2019 przez Ryni

[Szydłowiec]

1 godzinę temu, SONY23 napisał:

Najlepiej, żeby kocioł był jak najbardziej uproszczony idiotoodporny...

Zgadzam się tylko z tym.

 

1 godzinę temu, SONY23 napisał:

Do tego potrzeba jeszcze dobrego sterownika, w którym musi być porządny PID, precyzyjne ustawienie obrotów wentylatora i czujnik temperatury spalin.

Prawie wszystko czego sobie życzysz jest dostępne w zestawie.

 

1 godzinę temu, SONY23 napisał:

Jakoś głupio przy wyciągu montować RCK. To trochę jak szyberdach przy klimie...

Głupie porównanie. RCK ma za zadanie ograniczyć wyciąganie ciepła z kotła podczas fazy podtrzymania. Zastosowanie regulatora nie ogranicza możliwości "przepustowych" komina.

[Szydłowiec]

28 minut temu, rarek napisał:

Te wyciągi mają płynną regulację obrotów że do tego PID potrzebny?

Myślę że zastosowanie wentylatora wyciągowego z punktu ekonomi spalania nie jest takie głupie.

Przy takim zestawie użytkownik zyskuje:

1. Precyzyjne dostosowanie ciągu do danego układu (kocioł + komin)

2. Pomoc w pierwszej fazie rozpalania kotła oraz dokładania

3. Pozostawienie w kotle zawirowywaczy które wydłużają drogę spalin co pozwala na ich większe dopalenia i oddanie ciepła (ciepło jest dłuższy czas w kotle)

Edytowane 11 Września 2019 przez Szydłowiec

[Szydłowiec]

25 minut temu, Ryni napisał:

le tak się składa, że mam zdjęcia zawirowywaczy z kotłów 14kW

Najważniejsze by nie pomylić gdzie jaki powinien być.

[M-Szpon]

18 minut temu, Szydłowiec napisał:

Myślę że zastosowanie wentylatora wyciągowego z punktu ekonomi spalania nie jest takie głupie.

Przy takim zestawie użytkownik zyskuje:

1. Precyzyjne dostosowanie ciągu do danego układu (kocioł + komin)

2. Pomoc w pierwszej fazie rozpalania kotła oraz dokładania

3. Pozostawienie w kotle zawirowywaczy które wydłużają drogę spalin co pozwala na ich większe dopalenia i oddanie ciepła (ciepło jest dłuższy czas w kotle)

Polejcie temu Panu bo dobrze gada.

[SONY23]

Panowie spokojnie... Skąd RCK ma wiedzieć, czy kocioł jest w fazie podtrzymania czy jedzie na pełnym gazie ?  RCK reaguje na aktualny ciąg w kominie. W fazie " podtrzymania" jest zazwyczaj najniższy więc jak RCK ma to korgować ? Otworzy się najpewniej jak wyciąg  będzie pracował? Jednym słowem robota głupiego... Podobnie z wyciągiem. W idealnych  warunkach, gdy opał opada  wszystko może być cacy. Ale co jak trochę się przywiesi ? Bez wyciągu ciąg spada i jest szansa, że żar nie wypali się i kocioł jakoś to przetrzyma a z wyciągiem ? Będzie ssało na pusto i wychładzało kocioł. Tu automat tak szybko nie zareaguje jak sama fizyka. Już kiedyś pisałem, że moim zdaniem wyciąg ma sens dla kotłów większej mocy ładujących bufor. Czyli kilka godzin jazdy na 100 % mocy i doba czy dwie laby. A nie dla kotłów pracujących  w trybie 24/ 24. Szkoda prądu na takie zabawy. A co do zawirowywacza w MPM-e. Zadajcie sobie trochę trudu i wyobraźcie jak tam płyną spaliny. Jakie będą tam przyspieszenia ? To działa jak tłumik a nie przyspieszacz. Kto czyścił wymiennik przy takim zawirowywaczu po samym rozkładzie zanieczyszczeń powinien zauważyć, że znaczna część wymiennika przestaje w ogóle brać udział w odbieraniu ciepła. Sam kiedyś myślałem, że tak powinno być lepiej ale próby pokazały, że to kompletny strzał w przysłowiowy płot...

[Piotr24]

To co napisałeś dowodzi że nie miałeś doczynia z wentylatorem i nie wiesz tak naprawdę po co on jest.

Edytowane 11 Września 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[SONY23]

Może lepiej napisz jakie masz sam z nim doświadczenia i dlaczego jest lepiej niż bez niego ? Ja nie twierdzę, że to nie będzie działać, tylko zwracam uwagę, że żeby działało musi być spełniony szereg warunków a nie hop, siup i już jest super...

[Piotr24]

Żadne szereg warunków 

Wentylator kupiłem razem z piecem a sterownik schara się zowie prosty bez bajerów a robię to tak: trochę drobnego na ruszt kawałek szmatki zmoczony w on kładę blisko przegrody podpalam to i na to wiadro drobnego a przed odpaleniem włączam wentylator na średnio niskie obroty czekam 5 minut zmniejszam obroty do minimum jak na piecu jest 50 stopni wentylator się wyłącza i piec dalej hula na naturalnym ciągu. W międzyczasie schodzę do piwnicy dosypać zrębki  wtedy też blokuje wentylator żeby się więcej nie załączał. Latem jak grzeje na CWU to wentylator jest niezastąpiony przy rozpalaniu.  

Edytowane 11 Września 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[Szydłowiec]

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Skąd RCK ma wiedzieć, czy kocioł jest w fazie podtrzymania czy jedzie na pełnym gazie ?  RCK reaguje na aktualny ciąg w kominie. W fazie " podtrzymania" jest zazwyczaj najniższy więc jak RCK ma to korgować ?

Napiszę to prościej - nie będzie cofek do komina a zarazem do samego kotła. Układ bez RCK potrafi wyciągnąć (niekontrolowanie) 1 tonę węgla przez sezon. Działa to jak spuszczanie benzyny z baku.

 

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Podobnie z wyciągiem. W idealnych  warunkach, gdy opał opada  wszystko może być cacy. Ale co jak trochę się przywiesi ? Bez wyciągu ciąg spada i jest szansa, że żar nie wypali się i kocioł jakoś to przetrzyma a z wyciągiem ? Będzie ssało na pusto i wychładzało kocioł. Tu automat tak szybko nie zareaguje jak sama fizyka.

Zaskoczę cię że na taką ewentualność też mam sposób. Wentylator wyciągowy współpracujący z miarkownikiem ciągu pod kontrolom termoregulatora różnicowego.

 

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Zadajcie sobie trochę trudu i wyobraźcie jak tam płyną spaliny. Jakie będą tam przyspieszenia ? To działa jak tłumik a nie przyspieszacz.

Tu nie chodzi o tłumienie tylko rozbicie strugi najgorętszych spalin które lecą zawsze środkiem przekroju (powinny się odbijać od płaszcza wodnego).

[SONY23]

To sam pomyśl, czy było warto ? Kocioł przytłaczającą większość czasu pracuje bez wyciągu, a używasz go tylko do odpalania... Czy to trochę nie za drogo jak za ułatwienie w rozpalaniu ? Inni spokojnie radzą sobie i bez tego. MPM to nie klasyczny HG z komorą o dużej objętości i powierzchni rusztu, gdzie opał nie ma prawa się zawiesić. Tutaj komora załadowcza to studnia. Małe zaklinowanie szczapek i wyciąg robi krecią robotę. A nawet i bez tego jego obroty są troche " oderwane" od sytuacji na ruszcie. To trochę analogicznie do sytuacji z dmuchawą. To wcale nie takie proste inteligentnie dopasować aktualne obroty dmuchawy, czy wyciągu do sytuacji w kotle czy tym bardziej całej instalacji.

Edit.

Zawirowywacz w takim kształcie nic nie rozbija. Włosy rozczesujesz grzebieniem, czy szpadlem ? Ot taka analogia, która da trochę do myślenia...

Edytowane 11 Września 2019 przez SONY23

[maronka]

8 minut temu, Szydłowiec napisał:

Układ bez RCK potrafi wyciągnąć (niekontrolowanie) 1 tonę węgla przez sezon

Nie w mpm-e ,nie mam rck i nic nie wyciąga,w razie wiatrów miarkownik się mocno przymyka hamując wyciąganie,spalam naprawdę mało opału,w starym kotle to co innego,pozamykany potrafił się zagotować nawet bez wiatrów

[Szydłowiec]

46 minut temu, maronka napisał:

w razie wiatrów miarkownik się mocno przymyka hamując wyciąganie

Miarkownik ma inne zadanie i nie jest wstanie zapobiec wyciąganiu opału z kotła. Ekonomię spalania można porównać z Audiofilem - nie taka śrubka i nie chodzi.

Oczywiście nie musi być jakiś wypasiony, wystarczy zwykły "strażak".

Edytowane 11 Września 2019 przez Szydłowiec

[Piotr24]

Wentylator kosztował 500 zł jeśli 5 lat przetrwa to koszt jest 100 zł rocznie a wygoda bezcenna. Innych kosztów nie poniosłem.  

[Szydłowiec]

Możesz spać spokojnie - u niektórych użytkowników pracują już ponad 8 lat. Warunek jest tylko jeden - temp. do 300'.

Edytowane 11 Września 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[SONY23]

O jakim Ty regulatorze piszesz ? Te nasady kominowe potrzebne do zasypowca jak do malucha automatyczna skrzynia biegów. Tylko kolejne wyciąganie kasy od naiwnych. Ile już tego po ludziach widziałem i wszystko tylko do momentu aż się rozsypie. Następnego już nikt nie kupuje. Ciekawe dlaczego... Ludziska palą już trzecie pokolenie w tym samym kominie i takich wynalazków jakoś nie potrzebują. Zupełnie jak towary dla kucharzy w sklepach telewizyjnych...

[maronka]

17 minut temu, Szydłowiec napisał:

Warunek jest tylko jeden - temp. do 300'.

No to u mnie by nie pochodził za długo,na krótkim jak się zapomnę to i 500 jest,a na długim przy rozpalaniu 300 to norma,i jakoś chałupę przez 3h dwoma wiaderkami kostki sosnowej grzeję gdzie kocioł często dochodzi do 90 stopni

Edytowane 11 Września 2019 przez maronka

[Szydłowiec]

Godzinę temu, SONY23 napisał:

le już tego po ludziach widziałem i wszystko tylko do momentu aż się rozsypie. Następnego już nikt nie kupuje. Ciekawe dlaczego...

Odpowiedz jest prosta - grzeją okolicę a nie swoją chałupę.

 

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Ludziska palą już trzecie pokolenie w tym samym kominie i takich wynalazków jakoś nie potrzebują.

Ktoś mi kiedyś powiedział żeby z "koniem" się nie kopać.

 

Godzinę temu, maronka napisał:

No to u mnie by nie pochodził za długo,na krótkim jak się zapomnę to i 500 jest,a na długim przy rozpalaniu 300 to norma,

Tak jak pisałem wcześniej - gaz do dechy.

[Piotr24]

Nasadka na komin nie zda egzaminu jeśli regulator to do wyczyścić się montuje ale jak ktoś pali drewnem do węgla niekoniecznie.

[SONY23]

24 minuty temu, Szydłowiec napisał:

 

A mi ktoś kiedyś powiedział, że sprzedawca to ostatnia osoba u której warto się dowiadywać o jakość towaru, którym handluje. Chyba że chcesz usłyszeć, to co chciałbyś...

Edytowane 11 Września 2019 przez SONY23

[drewniak]

Podtrzymanie w kotle zasypowym = kiszenie !

[maronka]

Coś w moim stylu na rozluźnienie atmosfery