Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

zauważyłem że ostatnio często kończę stronę, czas się wyciszyć bo pewnie jak niektórzy widzą maronka to im się pogarsza samopoczucie ,kończąc piecyk hula i huczy aż miło, nie mniej jest raczej dla pasjonatów pozytywnie zakręconych ale po opanowaniu odwdzięczy się mniejszym zużyciem opału ,prądu prawie brakiem dymu ale dym to i podobno delikatny i z gazu jest tak że nie przesadzajmy na razie spalam połowę tego co dawniej więc myślę że będzie ok pozdrawiam  i aby do wiosny przyszłej oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Maronka ,to nie udało sie takie kupic tylko takie sa standartowe wymiary podstawowych tzw prostek szamotowych ;-),a producentowi nalezy sie plus ,ze sie do tych wymiarów dostosował dla własnej wygody i kombinatorów ;-)

Kanał wymiennika ma 29x11cm ,więc jest w sam raz ,tylko co zauwazył Zozuś sa one luzem ,mi sie składały na dole i dałem takie dwa małe kawałeczki jak opisałem,oby sie Tobie ten stosik nie zwalił bo peknie palnik wirowy a on cieniutki i delikatny ,P2ar fajnie to rozwiązał i te boczne szamotki trzymają takim występem te na płasko wersja KDS-RW z górnym zasypem,poogladaj to bedziesz wiedział o czym mówie ,na dole strony zdjecia 

https://www.p2ar.pl/oferta/oferta-kot%C5%82%C3%B3w/kds-rw-1/

 

Co do cugu w tych labiryntach to tak jak napisałem zmniejszyłem otwór palnika o niecałą  połowe (3 otwory) co przy drzewie zdusiło mocno rozpalanie ,ale jak sie poukłada drobnice warstwami na krzyz to zaczyna to sie spokojnie i fajnie rozpalac ,jak sie ta kupka szamotu rozgrzeje zaczyna sie fajnie i stabilnie palic ,mi to pasuje .

Przy oryginalnym palniku musi sie ostro palic by on dobrze działał ale problem z odbiorem mocy co nowi uzytkownicy pisza ,ten piec jest za mocny niz by sie wydawało na tzw oko z przyzwyczajenia do starych GS  ,co swiadczy o jego dobrym odbiorze ciepła :-)

Tez ciekawi mnie podsumowanie sezonu i ile rzeczywiscie pojdzie opału u Maronki ,ma swój miesiąc miodowy ,a ja po roku palenia kombinuje dalej to chyba kryzys wieku sredniego palacza ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowę tego co dawniej, czyli 43mp/2=21,5mp na sezon. 21,5mp to więcej niż 20 mp.

Kurcze, mogłem się zakładać...

no cóż muszę odpisać kolegom ,więc prawda jest taka że gdybym palił normalnie i w miarę oszczędnie to te 20m/p lekkim dytkiem ale że o żadnej oszczędności mowy być nie może bo ma się palić ostro i namiętnie , ma huczeć i tyle , to pewnie kolego byś litra wygrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,to nie udało sie takie kupic tylko takie sa standartowe wymiary podstawowych tzw prostek szamotowych ;-),a producentowi nalezy sie plus ,ze sie do tych wymiarów dostosował dla własnej wygody i kombinatorów ;-)

Kanał wymiennika ma 29x11cm ,więc jest w sam raz ,tylko co zauwazył Zozuś sa one luzem ,mi sie składały na dole i dałem takie dwa małe kawałeczki jak opisałem,oby sie Tobie ten stosik nie zwalił bo peknie palnik wirowy a on cieniutki i delikatny ,P2ar fajnie to rozwiązał i te boczne szamotki trzymają takim występem te na płasko wersja KDS-RW z górnym zasypem,poogladaj to bedziesz wiedział o czym mówie ,na dole strony zdjecia 

https://www.p2ar.pl/oferta/oferta-kot%C5%82%C3%B3w/kds-rw-1/

 

Co do cugu w tych labiryntach to tak jak napisałem zmniejszyłem otwór palnika o niecałą  połowe (3 otwory) co przy drzewie zdusiło mocno rozpalanie ,ale jak sie poukłada drobnice warstwami na krzyz to zaczyna to sie spokojnie i fajnie rozpalac ,jak sie ta kupka szamotu rozgrzeje zaczyna sie fajnie i stabilnie palic ,mi to pasuje .

Przy oryginalnym palniku musi sie ostro palic by on dobrze działał ale problem z odbiorem mocy co nowi uzytkownicy pisza ,ten piec jest za mocny niz by sie wydawało na tzw oko z przyzwyczajenia do starych GS  ,co swiadczy o jego dobrym odbiorze ciepła :-)

Tez ciekawi mnie podsumowanie sezonu i ile rzeczywiscie pojdzie opału u Maronki ,ma swój miesiąc miodowy ,a ja po roku palenia kombinuje dalej to chyba kryzys wieku sredniego palacza ;-)

udało kupić dlatego że kupiłem z netu i na 5 ,3 były pobite więc kupiłem już na mieście 5 szt i okazało się że są trochę grubsze i nie udało się wcisnąć tych w pionie przy bocznym wymienniku a że miałem z netu cieńsze to weszły z małym luzem nawet a te potłuczone na górę z boku i wszystko idealnie pasuje,a co do pospadania to naprawdę sam bym musiał je zrzucić bo stabilnie stoją i zauważyłem że dzięki węższemu tunelowi i równemu ,nie ma progów, wszystko wymiata do wyczystki która notabene jest już w połowie zasypana ale że nie mam słynnej blachy to jest jeszcze 15 cm prześwitu, a miał być rok ,jak w hajnówce ale że lubię posiedzieć przy piecyku to pewnie raz na miesiąc lub częściej tam wybiorę, zamówiłem nawet odkurzacz do popiołu a co niech jest na bogato  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Maronka ,widać co producent to ciutke inne wymiary a ja mam takie jak te z linka gdzie podali podstawowe wymiary,i są podane do mm ,wymiar 11cm ma dokładnie 11,4mm , 3cm dokładnie 32mm więc jest odrobine na plusie i mi wchodza bez problemu  :

http://www.betonyogniotrwale.pl/index.php?go=wyroby-szamotowe

Palisz raptem kilkanascie razy i juz komora nawrotna zapchana do połowy? ,na ok 15cm bo bez blachy jest tam 30cm,no ciekawe jak to bedzie w sezonie ,pewnie co tydzien czyszczenie 

U mnie rozpala sie wolno i długo ale jak sie rozgrzeje to juz chodzi fajnie ,moje załozenie było takie żeby za palnikiem w tych labiryntach zwolnić i dopalić wszystko gdzie jest najwieksza temp ,a jak zwolnie przepływ to spaliny dłuzej będa w wymienniku i oddadzą więcej ciepła na piec ,dodatkowo w planie jakis mały symboliczny turbulizator zeby rozbić struge spalin w 2 i 3 kanale wymiennika  ,teoria swoje a praktyka swoje choc pomagaja fachowe linki jak te :

https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/pionowe-czy-poziome/

 https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/straty-kominowe/

https://zawijan.wordpress.com/podstawy/nawrotna-komora-spalania/

https://zawijan.wordpress.com/burner-s-nowy-palnik/ruszto-deflektor/

https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/sprawnosc-cieplna/

jak dla mnie to lektura obowiązkowa ,duzo ciekawostek , szkoda ze zamówiłes odkurzacz do popiołu ,pewnie taka puszka z 20-30 l i w deklu silnik ,mam i prawde mówiąc sie nie nadaje do niczego ale reklama była super ,słabe szybko sie zapycha filtr hepa -oddałbym za darmo ;-)polecam po prostu odkurzacz przemysłowy ,nawet podróbke za 200-300zł bo to juz ciagnie jak nalezy aż do zapchania całego worka .

 

Sony23 ,fajne te reklamy  "bohater SAM w domu " ,u mnie to by wygladało tak : otwieraja sie drzwi domu (bo MPM na korytarzu) wylatuje chmura dymu niczym grzyb atomowy,a z tego dymu wyłania sie osmolony facet niczym Archimedes po swoim odkryciu i oznajmia -palnik zaskoczył w końcu i wciąga !!!  ;-)rozlegaja sie oklaski ;-)oj ciężkie jest zycie jak sie nie siedzi na d... tylko kombinuje jak koń pod góre ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero zaczynacie koledzy... Ja już te etapy mam za sobą. Bywała i u mnie pełna kotłownia dymu i delikatne odbijania, itp. Kształtek szamotowych i odpadu po cięciu może z 50kg w sumie by się nazbierało... Co mógłbym doradzić ? Nie przesadzajcie ze zmniejszaniem mocy. Przynajmniej start ma być ostry. Zimny kocioł i komin ma się w jak najszybszym czasie rozgrzać i pozbyć kondensatu. Proponuję na starcie zajrzeć z latarką w dolną wyczystkę i obejrzeć co się dzieje na wymienniku. Być może w Waszych kociołkach leci więcej lewego powietrza i osusza skropliny ale u mnie w testowanych sprzętach rozruch powodował silne skraplanie kondensatu. Fakt, że na cwu przepalam raz na trzy doby i kocioł startuje z 16-18°C...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,widać co producent to ciutke inne wymiary a ja mam takie jak te z linka gdzie podali podstawowe wymiary,i są podane do mm ,wymiar 11cm ma dokładnie 11,4mm , 3cm dokładnie 32mm więc jest odrobine na plusie i mi wchodza bez problemu  :

http://www.betonyogniotrwale.pl/index.php?go=wyroby-szamotowe

Palisz raptem kilkanascie razy i juz komora nawrotna zapchana do połowy? ,na ok 15cm bo bez blachy jest tam 30cm,no ciekawe jak to bedzie w sezonie ,pewnie co tydzien czyszczenie 

U mnie rozpala sie wolno i długo ale jak sie rozgrzeje to juz chodzi fajnie ,moje załozenie było takie żeby za palnikiem w tych labiryntach zwolnić i dopalić wszystko gdzie jest najwieksza temp ,a jak zwolnie przepływ to spaliny dłuzej będa w wymienniku i oddadzą więcej ciepła na piec ,dodatkowo w planie jakis mały symboliczny turbulizator zeby rozbić struge spalin w 2 i 3 kanale wymiennika  ,teoria swoje a praktyka swoje choc pomagaja fachowe linki jak te :

https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/pionowe-czy-poziome/

 https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/straty-kominowe/

https://zawijan.wordpress.com/podstawy/nawrotna-komora-spalania/

https://zawijan.wordpress.com/burner-s-nowy-palnik/ruszto-deflektor/

https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/sprawnosc-cieplna/

jak dla mnie to lektura obowiązkowa ,duzo ciekawostek , szkoda ze zamówiłes odkurzacz do popiołu ,pewnie taka puszka z 20-30 l i w deklu silnik ,mam i prawde mówiąc sie nie nadaje do niczego ale reklama była super ,słabe szybko sie zapycha filtr hepa -oddałbym za darmo ;-)polecam po prostu odkurzacz przemysłowy ,nawet podróbke za 200-300zł bo to juz ciagnie jak nalezy aż do zapchania całego worka .

 

Sony23 ,fajne te reklamy  "bohater SAM w domu " ,u mnie to by wygladało tak : otwieraja sie drzwi domu (bo MPM na korytarzu) wylatuje chmura dymu niczym grzyb atomowy,a z tego dymu wyłania sie osmolony facet niczym Archimedes po swoim odkryciu i oznajmia -palnik zaskoczył w końcu i wciąga !!!  ;-)rozlegaja sie oklaski ;-)oj ciężkie jest zycie jak sie nie siedzi na d... tylko kombinuje jak koń pod góre ;-)

no widzisz z tym odkurzaczem to czułem że tak super nie będzie , trudno, a że mi dużo wciąga popiołu bo tak to wygląda jak popiół  to pewnie przez to że ja palę na ostro i z początku zanim drzewo załapie trochę kartonu idzie na rozpałkę a ten to cały jest wciągany w palnik i wyczystkę ,a i moja sosna ma już ze 4lata i jest sucha jak pieprz i też pewnie jej trochę wciąga ale nie biadolę z tego powodu ,mogę i raz na tydzień tam wybierać, szkoda że pewnie szufelką  jak mówisz że te odkurzacze to takie badziewia , ale to wszystko jest pikuś , ważne że huczy jak miało huczeć ,ten dźwięk mnie uspokaja ,koi moją duszę,i wycisza ciało .....nie no zwariowałem ale jest ok ,a jeszcze jedno wczoraj paliłem na próbę na krótkim obiegu i powiem wam że jeśli ma się opał prawie za darmo to jest ok niecałe pół pieca luźno poukładanego drewienka sosnowego oczywiście, paliło się całkiem żwawo przez 2h i zagrzało piecyk do 70 stopni a na zamkniętym 80-85 ale się już bałem przeciągnięcia do 100 i kisiłem końcówkę a przy otwartym obiegu cały czas ogień i huczenie i pod koniec fajny żar który fajnie wypala te trochę smoły co się nazbierało.dodam tylko że było wczoraj 30 stopni i dosyć parno ale i rozpalanie i samo palenie przebiegało bez problemu , na długim obiegu już go mocno hamuje i tak fajnie się już nie pali , myślę że to prze temperaturę i parówę , w hajnówce to w o gole przy tych warunkach bez ognia w szybrze kominowym nie chciało wystartować a w mpm-e  bez problemu

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Sony23,z tym sie akurat zgodze ,widac ten kondensat nawet chwilke po rozpaleniu szybka wziernika palnika sie pokrywa rosą  jak kocioł startuje od 20st , dlatego do rozpalania zmiejszonego palnika ten 3 otworowy ma ok 60% nominału otwieram krótki obieg górą żeby spaliny tam na dole nie oddawały kondensatu na kocioł,klapke zamykam przy 55-60 i temp startu pompki 65st jak sie sam kocioł rozgrzeje .

Tego kotła nie mozna za duzo zdusic zwężeniem palnika ,w komorze załadowczej wytwarza sie za duzo części lotnych i te nie mieszcza sie w zwężce palnika ,widac to po otwarciu wziernika drzwiczek załadowczych ,na oryginalnym palniku zasysało zawsze ,a teraz lubi dym leciec na zewnatrz lub lekko zasysa do środka,z tego co widze zmiejszenie otworu palnika  do 60-70% oryginału wydaje sie jeszcze rozsądne i akceptowalne ,ponizej tylko ew przy stałym paleniu bo męka i ceremonia z rozpalaniem.

Fajnie by było mieć regulowany palnik otwarty na max do rozpalania i go przymykac ale to juz sfera fantazji bo tam za goraco na regulacje w trakcie palenia .

Pewnie każdy z doswiadczonych kolegów z tego forum miał swój czas "fascynacji szamotem"  ,z czasem sie konstrukcja szamotu upraszczała na rzecz ustawienia PP,PW i optymalizacji spalania ,opału,wyczucia to tez dajcie sie pobawic ,nie zabierajcie dzieciństwa ;-)a cenne rady wskazane jak najbardziej 

 

I kolejny ten sam apel do potencjalnych kupujacych ,brać moc mniejsza niz sie wam wydaje albo bufor ,sami widzicie po wpisach kolegów co dopiero kupili ten kocioł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja mimo wszystko nie żałuję że wziołem 17-19 bo w zimie czuję że 12kw długo by się rozgrzewało szczególnie na drzewie ,na węglu brał bym 12-14 i przez większy palnik łatwiej rozpalić co zauważyłem po kolegach posiadających mniejszy kociołek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Maronka ,nawet w DTRce MPMa napisano zeby tektury nie uzywać ,ale miałem za darmo kartony ze sklepu oni sie cieszyli ze biore bo nikt tego nie chciał a ja w starym Zebcu pakowałem tektury na full,odpalałem od góry i miałem baniak gorącej CWU za darmo,tylko weglarka kitu z tego "papieru" za kazdym razem do wyrzucenia ,widac celulozy mało a duzo kredy do wybielania itp.

W MPMie próba i sie piec zakitował od razu,kupa dymu ,dlatego nawet do rozpalania nie uzywam papieru tylko drobniejsze drzewo i na chwile palnik, w DSie numer z tekturą nie przejdzie ,wybredny jest ;-)

Co do mocy to masz sporo do ogrzania ,drzewo ma mniejsza kalorycznośc niz wegiel to na spoko poczekaj do sezonu i sie dowiesz za rok czy moc była dobrana ok.

Uczymy sie na własnych błędach ,nie wstydze sie błędów i porazek opisuje co kombinuje ,i moze to innym pomoze jak wpadna na podobne pomysły jak moje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to faktycznie przez te kartony tyle tego popiołu w wyczystce , z początku to i palnik był tym popiołem zawalany ale teraz przez ten tunel z szamotek wszystko wędruje do wyczystki ,może faktycznie panik do rozpalania , już miałem kupować ale bałem się wybuchu lub pożaru jakby co mu się stało no i kartony to takie dziedzictwo po hajnówce i mam sklep i trochę tego mam,sam już nie wiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Maronka ,ja tez sie cieszyłem na poczatku jak mi kociołek startował jak rakieta ,a huk był dobrze słyszalny ,ale kiedys Sambor wspomniał że ma ustawione RCK na 10Pa i tak pali,no nie sposób nie posłuchac Guru Forum i zaczełem tak palić ,a że mialem RCK to regulacja i własne obserwacje praktyczne .,bo wiadomo kazdy kocioł  inny 

Pierwszy plus to komora nawrotna min 3x czysciejsza ,zamiast huczącego palnika spokojny niebieskawy wijący sie płomień ,wolniejszy ruch spalin ,dłuzej zostawały w piecu i oddawały ciepło , słowem  zdało to egzamin u mnie na węglu i stałym paleniu .

Dlatego tez teraz na spoko kombinuje z dopalaniem spalin tuz za palnikiem i żeby dobrze oddały to ciepło na wymiennik.

A palnika nie ma co sie bać ,grunt to dobry palnik czyli stary sprawdzony Predom-Termet model GLT3 ale kpl drogi ok 300zł,to tylko palnik i wąż kupic ,poszukać uzywany taniej będzie  ,z LPG mam do czynienia w autach od 1998r ,zmiany,przeróbki,strojenie,mapy itd to mi nie straszny gaz ,ważne by  spokojnie rozgrzac palnik,najpierw mały płomien .

Podstawowa zasada bezpieczeństwa to ZAWSZE zakręcamy butle po użyciu-nie tylko palnik  ,to sprzet przenośny-wąż pracuje ,sie uszkodzi wąż gumowy,lekko odkęcą nakrętki węża i mamy wypływ gazu,a że jest cięższy od powietrza bedzie szedł dołem i możemy go nie poczuc... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykładowo wczoraj zauważyłem że podając powietrze tylko z boku i dołu ,całkowicie zamykając otwór na górze pali się tylko opał na dole ,w ogóle nie idzie do góry płomień i wcale więcej nie smoli jak z otwartym otworem i paliło się dłużej i był zamknięty obieg spalin , a nie próbowało przeciągnąć zadanej 70 stopni ,myślę że to będzie odpowiedni sposób palenia przynajmniej w cieplejszych okresach ,w środkowych na klapce miarkownik a w dolnych szczelina 1,5 cm i zasówa na maxa otwarta bo na drzewie zbyt małe szczeliny usypiają kocioł zbyt mocno przynajmniej z tymi szamotami dodatkowymi , bez nich pewnie byłoby trochę inaczej bo na początku bujało go bardziej    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To troszeczkę inaczej z tym paleniem w moim kotle, ale po kolei

- rozpalam na zablokowanym RCK- czyli max ciąg + otwarta klapka- wiadomo zimny kocioł, miarkownik ją podnosi

- do tego czasem aby było szybciej otwieram np drzwiczki popielnika

- jak temp w kotle ok 45C to startuje pompa i kręci wodą na krótkim obiegu - nie puszcza zaw 3-D, otwierający się od 58C

- przy ok 58-60C  miarkownik zamyka klapkę na ustaloną odbojem szczelinę - ok 3-4mm, jednocześnie zwalniam blokadę RCK

  i następuje praca z tymi 10Pa w kominie.

- max moce kotła osiągam przy temp na kotle 70-80C, to praktycznie ponad 2x więcej niż moc znamionowa

  i trzeba tą moc odebrać - po to jest bufor

 

Często piszecie o dyszy - u mnie wylot dyszy ma wymiar 2,2 x 39cm - tak, taka wąska i szeroka ,

a kanał przed dyszą ma ok 12cm długości, wymiary wlotu to ok 4,5 x 39 cm

 

Nastawy PW są stałe i nimi nic nie reguluję podczas rozpalania 

 

Palę tylko drewnem, często najgorszego sortu.

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to wyjaśniło się ostro w palnik i dopiero stabilizacja i to napisał góru sambor i góru sony i piszę ja skrmny forumowicz a czy szerokie a wąskie lepsze niż bardziej kwadratowe ,nie wiem mi mój pasuje bo i się szybko rozpala i ostro daje jak mu pozwolę i hamuje jak potrzeba też z pokorą ,ale czy idealny nie wiem, wiem za to że zabawy mam po pachy a o to mi chodziło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Sambor, dzieki za konkrety :-),widzę że szeroki i wąski palnik do drzewa często jest podawany za przykład dobrego rozwiazania do drzewa ,i do tego nisko wlot w kanał do palnika ?

Jeszcze jakbys podał jaki masz kocioł ,ew kilka zdj palnika z przodu od wlotu i od str wymiennika to byłbym wdzięczny ,zawsze to coś nowego do przemyslenia i własnych kombinacji .

A ten palnik i konstrukcja co podałeś to własny pomysl,oryginalny palnik ? i podawanie PW przed ta szczelina palnika 2,2x39 czy za nią ?

kto pyta nie bładzi ,a człek sie całe zycie uczy i głupi umiera ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlot do palnika ok 1 cm wyżej niż ruszt szamotowy.

PW jest podawane w przeciwprądzie do gorących gazów które są dopalane za dyszą palnika, czyli inaczej niż w innych kotłach

 

Palnik i jego konstrukcja to moja przeróbka kotła prototypowego, 

Zdjęć kotła nie będzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Sambor ,zdj nie bedzie szkoda ,ale PW w przeciwprądzie jakoś tego nie bardzo rozumie ,czy o to chodzi ,taki symboliczny szkic jak widze Twój palnik co opisałeś,czerwone strzałki gazy z komory załadowczej ,niebieska PW :

 

post-65608-0-09804400-1496233659_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Sambor ,Dzieki :-)

,tyle wystarczy ,teraz sie z tym pomysłem wpasowac wymiarowo do MPMa .

 Gredy zapodał tutaj pomysł na PW przed zwężka palnika ,a widać pomysł nie był nowy ,u siebie zrobiłem tak samo choć były obawy bo na logike że przed zwężka palnika będzie nadciśnienie ,a za zwężka podciśnienie i lepiej zassa PW ,a przed moze wstrzymać PW lub cofnie gazy do wejścia PW ,ale mimo zwężenia przekroju palnika do ok 60% nominału Nawet jak dobrze rozpaliłem to sprawdzałem zapaloną zapałką wejście PW i zrywało płomień zapałki - ssało do pieca ,czyli jest ok, bałem się potencjalnego zaczadzenia.

Widać obrałem dobrą droge ale diabeł tkwi w szczegółach ,czyli tak jak na zdj co kombinowałem wlot mam niecałe 8cm wysokości w planie miałem zmiejszyc do 4cm -ok zrobie ,na szerokość sie nie zakombinuje za duzo ze standardowych szamotek 23x11x3 ,podparcie szamotki 23cm z obu stron i zostaje wlot kanału poziomego do palnika 17x4 cm .

Co do dopalania gazów za palnikiem ,Przemek ma cały pierwszy kanał wyłozony na płasko ,u Sonego23 tez tak jest i wymiennik wzorcowo czysty ,Maronka tez tak własnie zrobił,widac zdaje to egzamin ale jak jest tam wystarczająco gorąco -jest moc ,szamot sie rozgrzewa i zaczyna to działać jak należy ,jak katalizator w aucie musi mieć temp żeby przepalał i działał.

Ja z tym dopalaniem przekombinowałem ale działa ,w tych labiryntach cug zwalnia ,sie dopala i jest ok ,tak jak chciałem żeby nie szło za szybko w komin ,ale to nie koniec ;-)

Mój cel jak cos wyjdzie z tego w sensie palenia drzewem ma być jak najprostsze do skopiowania  ze standardowych szamotek ,a na razie mam z 2 weglarki szamotek to nie jest źle ,sporo brakuje do tego co Sony23 napisał ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też man cały kanał od palnika do góry wyłożony szamotem - to wg mnie norma dla takiego kotła.

2-3 lata temu to w moim kotle kombinowałem,  z zawirowaniami w strefie dopalania, ale to u mnie się nie sprawdziło,

więc poszedłem w stronę zmniejszania ciągu - wg mnie to lepsze rozwiązanie,

 

PS

Kolega Sony nie ma takiego kotła jak Ty, więc nie powinieneś na siłę porównywać się z nim, a właściwie porównywać jego i twojego kotła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ja mam powiedzieć... U mnie z kanału dopalajacego sporo szamotu ubyło i nie jest tak jak na fabrycznych schematach. A na spalanie nie narzekam. A swój kociołek i przeróbki doceniam przede wszystkim za uniwersalność. Mogę palić praktycznie wszystkim. Może nie w każdym paliwie jest mistrzem w swojej klasie ale w punktacji ogólnej trzyma się w czołówce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Sony23,wiem ma kocioł typowy do drzewa a nasz MPM jest "do wszystkiego" ,porównanie wydaje sie bez sensu ale ma czysto w środku i do tego będę dązył ,pewnie wielu uzytkowników tutaj ma tak czysto w wymienniku ,to dlaczego nie kombinować by MPM wygladał "prawie" tak samo ,i tak pomału drobnymi kroczkami cos tam poprawimy :-)

 

Jeszcze w kwesti rozpalania bezdymnego ,u mnie to tak wyglada :

post-65608-0-17895200-1496252385_thumb.jpg

post-65608-0-80644800-1496252411_thumb.jpg

post-65608-0-89220600-1496252428_thumb.jpg

po około 2 min zaczyna sie palic ,palnik wciaga a po 5min juz huczy ostro w palniku ,a otwarta tylko klapka PP na max ,reszta zamknięta 

post-65608-0-13535000-1496252538_thumb.jpg

palnik GLT PredomTermet ma mieć zamknięte powietrze taka blaszka przysłania otwory i sie ma palić długim płomieniem tak jak na zdj nizej wtedy zapala sie cała warstwa ,płomień przez drzewo wpada prawie w palnik i tak sie najlepiej rozpala 

post-65608-0-90375400-1496252662_thumb.jpg

jak palnik bedzie huczał jak na zdj nizej i dawał wysoka temp to gwałtownie odgazowuje drzewo i sie pali ale tylko z przodu ,a dym wali na zewnątrz 

post-65608-0-24839700-1496252763_thumb.jpg

życze bezdymnego rozpalania ,bo w DSie nie jest to takie proste i oczywiste jak w GS ie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.