Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Potrzebuje pomocy smoła w piecu


Grzsuk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Posiadam piec na ekogroszek defro komfort Eko lux 12 kw. Poprzedni sezon piec chodził bez żadnego problemu ładnie spalał groszek . W tym sezonie zmagam się z problem, a mianowicie  piec tak jak by się dusi, nie potrafi dojść do rządanej temperatury, po otwarciu drzwi z pieca wylatuje pełno dymu czuć wędzonką :( zaczyna w nim osadzać się smoła. Piec pracuje na Pid ( sterownik k1pv4 ) jest regularnie oczyszczony w kominie ciąg jest odpowiedni. Bardzo proszę o pomoc mam w domu małe dziecko A noce są co raz zimniejsze A ja nie potrafię zagrzac w domu :(   

20201003_193201.jpg

Screenshot_20201003-200747_Gallery.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od sprawdzenia drożności komina. Potem zastanów się czy coś sienie zmieniło w stosunku do ubiegłego sezonu(węgiel, ustawienia sterownika) i daj znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Ryni napisał:

Zacznij od sprawdzenia drożności komina. Potem zastanów się czy coś sienie zmieniło w stosunku do ubiegłego sezonu(węgiel, ustawienia sterownika) i daj znać.

Jestem w tym temacie kompletnie zielony włożyłem do ciągu kominowego zapalona świece i po krótkiej chwili zgasla, to samo stało się z kawałkiem zapalonego kartonu, czy to znaczy że komin jest nie drozny?

 

Jeśli chodzi o ustawienia sterownika to nic nie zmieniłem tak jak chodził w tamtym sezonie tak też zostało I w tym. Wegiel mam ten sam nie zmieniam to bo ten dobrze się pali.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, to zaproś kominiarza, bo może się to skończyć tragedią, bo komin rzeczywiście może być przytkany, jednak nie do końca rozumiem gdzie wkładałeś tą sieczkę i zapalony karton.

Ale jeżeli ustawienia kotła się nie zmieniły i węgiel jest ten sam, to w takiej sytuacji komin trzeba sprowadzić bo to najbardziej prawdopodobna przyczyna problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Ryni napisał:

Oj, to zaproś kominiarza, bo może się to skończyć tragedią, bo komin rzeczywiście może być przytkany, jednak nie do końca rozumiem gdzie wkładałeś tą sieczkę i zapalony karton.

Ale jeżeli ustawienia kotła się nie zmieniły i węgiel jest ten sam, to w takiej sytuacji komin trzeba sprowadzić bo to najbardziej prawdopodobna przyczyna problemów.

Zapomniałem dodać że wkladalem te rzeczy do wyczystki kominowej na dole przy piecu. 

Czyli w poniedziałek dzwonie zaraz do kominiarza 

Dam oczywiście znać czy to pomogło, póki co bardzo Ci dziękuję za zrozumienie oraz pozytywne podejście do mojego problemu, oby było więcej takich pomocnych ludzi na świecie:) pozdrawiam  

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek wyczyść czopuch i kanał wentylatora oraz wyczystkę pod palnikiem. Kwadrans roboty i duża szansa, że to jest przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, HarryH napisał:

Na początek wyczyść czopuch i kanał wentylatora oraz wyczystkę pod palnikiem. Kwadrans roboty i duża szansa, że to jest przyczyną.

Czopuch regularnie jest czyszczony wyciorem, natomiast kanał wentylatora nie był czyszczony jutro się za to zabiorę, podpowiedz mi proszę jak się dostane do wyczystki pod palnikiem ??

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod palnikiem 2 śrubki i zdjąć prostokątną klapkę.

Test drożności wentylator przechodzi? 

Czopuch czyścisz do samego komina? Jakieś ptaszysko nie zrobiło Ci gniazda na kominie?

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, HarryH napisał:

Pod palnikiem 2 śrubki i zdjąć prostokątną klapkę.

Test drożności wentylator przechodzi? 

Czopuch czyścisz do samego komina? Jakieś ptaszysko nie zrobiło Ci gniazda na kominie?

Test drożności wentylatora jest pomyślny tak samo test lożysk

Całą wiosnę i lato piec był wygaszony więc całkiem prawdobodopne że jakieś ptaki zrobily sobie gniazdo, powiem o tym kominiarzowi żeby to też sprawdził. Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.   

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to zapchane otwory napowietrzające opał. Pali się nierównomiernie na palniku , kocioł nie osiąga temperatury.

Zgarnij żar , oczyść . Weź jakiegoś gwoździa i młotek , i poprzebijaj zapchane otwory na palniku. 

Pobrudzisz się i będziesz pachniał jak wędzonka ale zrobisz to sam w 15 min.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wyczyscilem dokładnie palnik oraz cały tunel dolotowy powietrza w piecu ładnie się rozpala, piec dochodzi do temperatury w zakresie 50-52 stopnie nie umie przeskoczyć więcej I po jakiś 15 min na palniku nie ma wogole ognia, wentylator chodzi na 100% ognia brak temperatura spada. Już mi ręce opadają proszę o pomoc  

20201008_203159.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podajnik pracuje? Jak ognia brak to mało węgla. Rozpalasz  w trybie manualnym ? To musisz załączyć podajnik ręcznie, cyklicznie co jakiś czas -kumasz. Jak  kocioł osiągnie temperaturę zbliżoną do zadanej to przełączasz na PID.(automat)Temperatura spada bo następuje start pompy pewnie na C.O . 

Ciepła Woda z kotła trafia do grzejników  i kociołek się wypłukuje zimną napływającą z grzejników . Może tak być że kilka cykli potrzebuje cała twoja instalacja aż się ustabilizuje. 

Opisz jak rozpalasz.

To tylko kocioł. Węgiel i powietrze. Dobre synchro i będzie banglać. 

Ps. Widzę niedopalony kawałek drewna, na moje oko to mało było żaru a węgiel się nie zapalił.

Edytowane przez CIHYMUR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpalam w trybie ręcznym A na pid przechodzę jak zrobi się solidny żar, ten  nie dopalony kawałek drewna wziął się z tego że próbowałem ponownie rozpalić ale zgasło, dzisiaj po rozpaleniu temperatura systematycznie rosła do momentu 50 stp potem wszystko zgasło pompy włączają mi się po 40 stp. 

Nie pokoi mnie też to że gdy kociol się rozpala A otworzę np środkowe lub dolne drzwiczki to cały dym wychodzi na kotłownię.... Tak chyba być nie powinno ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z kominem, bo nawet jeśli teraz zrobisz regulacje kotła, a potem wyczyścisz komin to cała zabawa może zacząć się od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno. Koniecznie sprawdz czopuch odprowadzający spaliny

 

Być może ptak wleciał do komina i powędrował do czopucha. Sprawdz to. Są różne przypadki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ktoś kiedyś powiedział", OK nie mówi

1 minutę temu, Grzsuk napisał:

...ktoś mi kiedyś powiedział że te kominy są bezobsługowe..

OK, powiedzieć mógł, jako sagan reklamowy, to się zdarza, ale przeglądy kominów dymnych trzeba robić co roku, przynajmniej tak mówią przepisy, choć rozumiem, że nie każdy o tym wie. W każdym razie coś jest nie tak i trzeba doprowadzić(wyczyścić) cały układ kocioł-komin do stanu z przed roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spryskaj WD40 na noc a jutro odkręcisz. Jak nie masz WD40 to chociaż olejem do smażenia zakropl. Albo do stacji paliw podjedz i kup .

W dzień wsadź do wyczystki lusterko i zobacz czy widzisz niebo. Jak widzisz to znaczy że jest  ok. Ewentualnie półka.

Ale jeśli zapieczone śrubki czy motylki to problem w czopuchu prawdopodobnie ,zapchany przekrój rury spalinowej.

Ktoś nie mógł odkręcić i tak zostało, problem spadł na Ciebie. 

Wyczyścisz i będzie hulać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin, czopuch  - muszą być drożne al to nie wszystko.

 Kiedy czyściłeś cały piec, wszystkie kanały, wymienniki? 

Aha... na zapieczone śruby najlepsza od zawsze jest nafta

Edytowane przez Jozefg1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czopuch czysty całkowicie? Może to głupie, ale kominiarze zawalający czopuch sadzą przy czyszczeniu komina zdarzają się i sam na takich trafiłem.

Wentylacja w porządku, jest dopływ powietrza do kotłowni?

Węgla nie zmieniłeś? Jeśli tak, masz jeszcze chociaż z wiadro tego zeszłorocznego?

W sterowniku coś dłubałeś? Aktualizacje? Zmiany ustawień? Jakie masz zapisane alarmy?

 

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć coś wiecej po tym foto . Czy to bylo dopiero rozpalone ? Czy to już jest w trakcie palenia i to norma . 

Podejrzewam nieszczelność palnika to bardzo prawdopodobne . 

Prosiłbym o wiecej zdjec palnika i tego co jest na nim , w trakcie normalnego palenia . Tylko fotki musza byc dobrze oswietlone np lampką 

Screenshot_20201003-200747_Gallery.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.