Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 godzin temu, YaroXylen napisał:

Napisz jeszcze jaką masz dmuchawę, najlepiej to co na naklejce, a przynajmniej moc dmuchawy. Jeśli 70-80W mocy to śmiało możesz na początek 1/2 albo nawet 2/3 wlotu dmuchawy zasłonić, gdyż one mają ok. 300m3 wydajności na godzinę a to jakby ze 4 razy za dużo do kotła 25kW

YARO

Witam, dmuchawa ma moc 67W. 

Spiekow coraz mniej, są takie, że przy dotknięciu rozpadaja się. 

IMG_20190107_112055.jpg

Opublikowano

Witam.

To teraz na razie nic nie kombinuj. Wentylator duży,  mnie przy palniku 25kW zasłonięty jest troszkę ponad pół, u siebie pewnie możesz połowę zasłonić.

Możesz wziąć starą płytę CD przeciąć w połowie i jedną połówkę przyklej do wlotu, izolacją, złap trytką, ja przykleiłem smarując tylko brzeg płyty silikonem białym(sanitarnym) przyłożyłem i tak już ze dwa lata jest. Warunek równy brzeg dmuchawy ale WPAx6 ma siatkę schowaną w środek otworu i pewnie da radę :))

YARO

Opublikowano (edytowane)
W dniu 20.12.2018 o 23:00, igor090 napisał:

Podsyłam zdjęcie. Ja uszczelnilem tylko miejsce oznaczone,,C"

IMG_20181220_225913.jpg

 

W dniu 20.12.2018 o 23:39, Jasa napisał:

 

 Widzę ,że jest zdjęcie . Więc  tak . Od strony podajnika miejsca B i A całkowicie zalepione. Na pozostałych bokach  A -tylko w miejscach styku z gardzielą , B narazie całkiem odsłonięte (pózniej zobaczymy) , C - po całym obwodzie.  Ja mam trochę jeszcze inaczej ale to już póżniej , jak problemem będą tylko spieki a nie moc palnika.

 

W dniu 21.12.2018 o 00:04, YaroXylen napisał:

Witam Kolegę.

Czy aby na pewno jesteś dobrze podpowiadasz koledze?

Ja radziłbym koledze chociaż raz w życiu przeczytać instrukcję albo zadzwonić do producenta..

Kolego igor090 . Tylko pod samą koroną się uszczelnia nigdzie więcej!!!!  w instrukcji szamot to jest właśnie uszczelniacz kominkowy , zresztą błędnie nazywany silikonem gdyż nic nie ma z nim wspólnego oprócz plastykowej tuby do pistoletu.

TYLKO POD KORONĄ patrz pt 1

Szanowny Kolego Yaro ,mógłbyś wyjaśnić zmianę poglądów w temacie uszczelnienia palnika w kontekście Twojego ostatniego zdjęcia. Przecież to jest dokładnie to , co było jeszcze niewłaściwe 3 tygodnie temu  - fakt ,trochę przypudrowane. Chyba że różni się tylko tym , że teraz jest już przedstawione przez Ciebie . Chciałem prosić  o merytoryczną wypowiedż bez "Kan Galilejskich " ( to w innym wątku i do innego forumowicza ) oraz "Trabantów " ( to do mnie ) . Będę wdzięczny.

Edytowane przez Jasa
poprawka 2 na 3
Opublikowano (edytowane)

:)))  Oczywiście...... a kolega widzi gdzieś uszczelniacz kominkowy?

I nigdzie więcej się nie uszczelnia jak tylko pod koroną.

Yaro

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Przecież napisałem , że rozwiązanie  jest  tylko  przypudrowane . Prosiłem o wypowiedż merytoryczną a nie wymijającą . Przecież nie chcę Cię krytykować , broń Boże . Chodzi mi o zasadę w dystrybucji powietrza na palniku pomiędzy wcześniej odrzuconym przez Ciebie (z wykrzyknikiem )  rozwiązaniem ( zastosowanym przez Autora wątku ) a obecnie przedstawionym na Twoim zdjęciu.

Czy jakaś jest?

Opublikowano (edytowane)

Trafiłeś kolego ...... nie ma :)))

YARO

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Dmuchawa Zakryta w połowie, ustawienia bez zmian, czekamy na efekty. 

Ja jestem zadowolony ze sposobu uszczelnienia retorty. Tylko pytanie dlaczego jeszcze akurat z tamtej strony (od podajnika) tworzą się spieki. 

Moze sytuacja się poprawi po zaklejeniu dmuchawy :) 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, igor090 napisał:

Tylko pytanie dlaczego jeszcze akurat z tamtej strony (od podajnika) tworzą się spieki. 

Powietrze ma swoją gęstość i teoretycznie w każdy punkt palnika musi być dostarczone z jednakowym ciśnieniem aby przy identycznych dyszach(otworach) był jednakowy przepływ,  Niestety przy małej ilości miejsca nie można zamontować odpowiednio dużej kasety, więc występują różnice w  ciśnieniu wewnątrz palnika. Przy małych prędkościach wentylatora w miarę równo występuje rozkład ciśnienia powietrza, jednak przy większych przepływach różnice ciśnień zaczynają się powiększać i upraszczając w różnych miejscach palnika różnie wieje, Tam gdzie mocno spiek tam gdzie słabo może niedopalać (szczególna bolączka ekonergii i nie tylko). Drugim problemem jest zagęszczanie się opału nierównomiernie w komorze palnika. A cała filozofia jest przydławiać przepływy tam gdzie wieje za mocno, i zwiększać tam gdzie za mało wiatru(np, powiększając lub dowiercając otwory czy szczeliny). Jednak nie jest to takie proste gdyż wystarczy zmiana granulacji opału i efekt już jest inny, ale i tak wstepnie przepływy powinny być fabrycznie konstrukcyjnie ustawiane(korygowane). To tak w uproszczeniu. Proszę kolegów o uzupełnienie czy poprawienie.

Pozdrawiam.

Yaro

Edytowane przez YaroXylen
literówka
Opublikowano

Niby prosta sprawa a jednak. Opisane super dokładnie. Pomału zaczynam rozumieć ta filozofię całego układu i napowietrzania. 

Dopiero wróciłem do domu, zaslonilem połowę wlotu powietrza dmuchawy i rano będą pierwsze efekty. Przy obecnej pogodzie co zejdę do kotłowni to temp jest ta co nastawilem albo ok 2-3st mniejsza ale po kilku minutach widzę, że dobija do zalecanej. Brak węgla w popielniku. 

Opublikowano
1 minutę temu, igor090 napisał:

Przy obecnej pogodzie co zejdę do kotłowni to temp jest ta co nastawilem albo ok 2-3st mniejsza ale po kilku minutach widzę, że dobija do zalecanej. Brak węgla w popielniku. 

Czyż nie o to chodziło?... i jeszcze raz ... jak najmniej wiatru do spalenia porcji węgla poprawnym płomieniem :)) .... tylko tyle i aż tyle :)

Po zasłonięciu płomień na razie bez zmian?

Yaro

Opublikowano (edytowane)

Bardziej,, aż tyle" :) 

Szczerze mówiąc to nawet nie zwróciłem uwagi jak wygląda płomień, piec akurat był w trybie nadzoru. Ale rano już porównam jak wygląda. 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Witam, płomień po zasłonięciu wydaje się jakby ,,spokojniejszy " i bardziej regularny. Trochę spiekow nadal jest od strony podajnika ale bardziej takich sypkich. Nie ma takiej twardej bryły. 

Na zdjęciu nie widać, bo usunąłem pogrzebaczem te spieki. 

IMG_20190108_101657.jpg

IMG_20190108_101635.jpg

Opublikowano (edytowane)

Witam.

No i fajnie. Na zdjęciach nie widać dokładnie - kocioł w środku jest czarny czy pokryty trochę szarym pyłem?

A w ogóle fajne fotki :))

Czyli jak przysłoniłeś i nie kopci to do tej pory nadmiar powietrza i ciepła szedł w komin.....dlatego pilnować powietrza bo tu są oszczędności.

A ile Tobie przemielił kocioł?

Yaro

Edytowane przez YaroXylen
Opublikowano (edytowane)

Raczej szary, przy podawaniu widać czarny Groszek na środku. Trochę kocioł bierze, bo ok 50kg na dobę. 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

50 kg na dobe

Ja mam teraz jakies 33 kg na dobe i wydawalo mi sie ze duzo

A wczesniej tez bylo 50


Ake teraz pewnie spokojnie i stabilnie sie to spala



Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano
Godzinę temu, igor090 napisał:

 Trochę kocioł bierze, bo ok 50kg na dobę.  

Witam.

Przypomnij mi co ty ogrzewasz bo Twój profil jest pusty. 50kg???? a sąsiad się nie podpiął??  :))

Yaro

Opublikowano

Niestety się nie podpial :) może teraz przy bardziej stabilnym spalaniu spadnie ta liczba.

Ogrzewam dom jednorodzinny, parter 100m2 plus poddasze 75m2

Opublikowano

igor090

Ale te 50kg to żart??

Yaro

Opublikowano (edytowane)

Niestety nie, sam nie wiem skąd ta cyfra... 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

To ja się poddaję.....  :(((

Yaro

Opublikowano (edytowane)

Kto jak kto ale nie Ty :) i tak było więcej ale szło w popielnik jak nie miałem uszczelnienia retorty. Może zacznie trochę spadać w końcu 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Wiesz..... przyjemnie jest komuś skutecznie pomóc tylko jak widzę to....50kg....brrr to ciarki mi po grzbiecie chodzą....... bo nie wiem jak Tobie pomóc... gdyż takie zużycie wydaje się być niemożliwe :(((

Ale to co pokazujesz wydaje się być prawidłowe. Być może posiadasz duże zapotrzebowanie na ciepło, lub co gorsza spore straty ale nie jestem w stanie tego ocenić...

Yaro

 

Edytowane przez YaroXylen
Opublikowano (edytowane)

Moze trochę przesadziłem bo te 50kg to było teraz jak cały czas kombinowałem. Teraz obliczylem kiedy zuzylem tonę groszku i wychodzi, że troszkę ponad 40kg na dobę. Ale to średnie zużycie od rozpoczęcia palenia. 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.