JarekLub Opublikowano 14 Kwietnia 2009 #1 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Witajcie, Czy może mi ktoś powiedzieć co zaczęło się osadzać na ściankach mojego kotła ??? Wyglądem przypomina polakierowaną warstwę - śliskie, lekko wilgotne tworzy się w okolicach drzwiczek i poniżej linii palnika. Diabelnie trudne do usunięcia. W czasie otwartych drzwiczek lekko się dymi lub paruje. Piszę w tematach opału ponieważ w piątek przed świętami wsypałem do zasobnika pellet - czyżby on był przyczyną? Wyrzucić ten opał czy co. Wcześniejsze spalanie groszku czy miału nie dawało takiego efektu. Kociołek ma jeden sezon i nie chciałbym go uszkodzić. Temperatura na kotle 66*C, praktycznie tylko do CWU. pozdrawiam Jarek Cytuj
SanitSystem Opublikowano 14 Kwietnia 2009 #2 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Dziegiec. Smoła drzewna. Teraz musisz to wypalic i zmniejszyc moc kotła. Tak zeby palnik jak najmniej czasu spedzał w podtrzymaniu i odpowiednio ustawic przedmuchy w kotle. Acha no i pelet w Palniku powinien być delikatnie ponizej dyszek powietrza. I kolor płomienia taki żółty nie pomapańczowy. Cytuj
JarekLub Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Autor #3 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Dzięki :P Czyli generalnie kotła mi toto nie zje ? :lol: Jak toto wypalić? Przecież tam non stop się pali, a tego przybywa. Nie mogę zmniejszyć mocy, bo cwu nie wystarcza w zasobniku (optymalnie jest przy kotle na 68*C) Kolor, hmmm..... na poprzednim pelecie nie było takich problemów :rolleyes: Może faktycznie przesadzam z podawaniem i dmuchawą: Podawanie 39s /1min wentylator 5 w skali 1-99 Jak całość się dobrze "rozbuja" to żarzący się pelet ma kolor pomarańczowy (czasem fruwa), a płomień jest mocno intensywny, raczej żółty. Tak mniej więcej? Cytuj
automatyk Opublikowano 14 Kwietnia 2009 #4 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 no generalnie takie rzeczy sie dzieja jak jest za mało powietrza ,kotła to nie zje ale sprawnosc kociołka spada i moim zdaniem trzeba troche wiecej powietrza mozna zobaczyc co sie bedzie działo Cytuj
koteczek Opublikowano 25 Kwietnia 2009 #5 Opublikowano 25 Kwietnia 2009 za mala sprawnosc pieca. teperature podnies to problem ustapi. pozdrawia Cytuj
ZbigniewW Opublikowano 3 Maja 2009 #6 Opublikowano 3 Maja 2009 Objawy pasuja jakby weglem koksujacym palic , smola piec zalewa , lacznie z kominem. Wegiel nie spala sie normalnie ale jakby puchnie, paczkuje . Sadza zalepia wlot do komina . Moze pelet z mialu wegla koksowniczego zrobiony ? Jakby tak bylo to z innym powoli spalic mozna . Cytuj
JarekLub Opublikowano 4 Maja 2009 Autor #7 Opublikowano 4 Maja 2009 Resztki tego pelletu poszły do ogniska (też nie chciało się palić). Tandeta jakaś. Pellet = nigdy więcej. Poczytałem troszkę na forum i rozgrzałem kociołek (suchym drewnem) do 85*C. Większość tego nalotu zeszła płatami z kociołka, i mam nadzieję, że będzie dobrze. Koniec eksperymentów z pelletem, tu chyba zasadnicze znaczenie ma jakość. Nie będę pisał o producencie, ale na pewno bym go nie polecił, hahahahaha. :angry: Za to "grosze-czek" pali się znakomicie B) I tak ekologia legła w drobnych gruzach pelletu Pozdrowienia dla Wszystkich Cytuj
anoniec Opublikowano 8 Lutego 2017 #8 Opublikowano 8 Lutego 2017 Jedynym rozwiązaniem jest zwiększenie ognia w kotle, nie chodzi mi o podwyższenie temperatury lecz fizyczne zwiększenie języka ognia.Co do języka ognia i wartości czasu podawanego pelletu to ciężko cokolwiek poradzić, każdy pellet nawet te topowe różnią się od siebie i np. ja na olczyku i lavie pale na zupelnie innych wartościach czasowych. No i podawarka pelletu w każdym kotle jest inna. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.