Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na nowy sezon zrobiłem trochę liftu w palniku ,dorobiłem ruszt żeliwny , dołożyłem ścianki w palenisku z blachy o grubości 3 cm .Wylot z palnika też został zmodyfikowany żeby lepiej wyizolować temperaturę którą rozprasza palnik , materiał to wermikulit owinięty blachą dla lepszej trwałości .Żeby nie było tak kolorowo że wszystko jest cudownie bo po tygodniu  w wersji obudowy całej w szamocie zakleszczyło podajnik .W tym sezonie pale wesołą chociaż robiłem testy tym opałem w zeszłym sezonie i nie było problemu z przyklejaniem się popiołu do ścianek to stało się to teraz widocznie wytworzyła się wyższa temperatura tzw hutnicza i stopiło się na szkło na fotach fajnie to widać .Dlatego z wersją szamotową trzeba uważać z nadmuchem a jako że miałem na taką okoliczność już w zeszłym sezonie przygotowane nowe ścianki z blachy grubej 30 mm  to takie założyłem  obecnie dla testu sam jestem ciekawy ile to wytrzyma.Na ostatnim zdjęciu widać już ścianki 30mm gruba blacha.

IMG_3033.JPG

IMG_3036.JPG

IMG_3039.JPG

IMG_3040.JPG

IMG_3044.JPG

IMG_3046.JPG

IMG_3053.JPG

IMG_3077.JPG

IMG_3079.JPG

IMG_3081.JPG

  • Lubię to 2
Opublikowano

Zamieszczam jeszcze filmik z palenia węglem wesoła.

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat kolegi @marcus312

Po problemach z palnikiem batory, na mocniejszych paliwach nie radził sobie u mnie tzn. nie dopalał węgla, kopcił, postanowiłem zmienić palnik. Wybór padł na sv200, ale pojawił się problem bo ten palnik nie zmieściłby mi się w otwór montażowy w kotle. Postanowiłem więc zbudować swój palnik na wzór sv200. 

IMG_20190104_183928.thumb.jpg.538983b116395e8a0760273cc322a57b.jpgIMG_20190107_181041.thumb.jpg.2375b5c6ceb00c476171b4b93b4a0206.jpg 

 

Spalanie spadło z 25kg przy 0 na zewnątrz do 21kg. Zrobiło się czyściej w kotle. Minusem jest bardzo mocne nagrzewanie się kasety powietrznej.

Dzisiaj zmniejszyłbym komorę spalania(obecnie ma 11cm szerokości, 13cm wysokości i głęboka jest na 18cm). Palenisko ma 9 rzędów otworów, w każdym rzędzie po 5 otworów fi5. Na bocznych ściankach i na górnej po 3 otwory. 

Na filmach widać cegły szamotowe na ściance na przeciw palnika, dzisiaj już ich nie ma bo robiły spore zamieszanie tzn kocioł pracował niestabilnie, modulacja wpadała w rezonans.

Edytowane przez AdamMa
  • Lubię to 3
Opublikowano

Dobra robota nadmuch z dmuchawy powinien najpierw  wewnątrz  opływać o rurę z podajnika a dopiero potem wychodzić na otwory napowietrzające.

Opublikowano

@marcus312, dlaczego raz Ci się zaklinowało? Szlaka z popiołu przykleiła się do cegieł czy smoły z węgla w rurze?

Czy nie myślisz, że nadmuch chłodzący końcówkę rury podajnika może powiększać jej zasmołowanie?

Gość berthold61
Opublikowano

O kurde , zgłoszę się do ciebie po palnik tak do 10kw , pewnie każdy zarobi na tym interesie.

Opublikowano

Puki utrzymywałem żar w palniku na niskim poziomie mniejszym zapopieleniu to do boków z szamotu nie wiele przylegało ,ale pokusiło mnie zwiększyć poziom żaru bardziej go zapopielić i niestety zakleszczyło się . Możliwe że przyczynił się do tego również bardziej kaloryczny opał wesoła i większa jego spiekalność  28 MJ/kg RI 16-40.Obecnie od miesiąca mam założone boki ze stali o gr. 30 mm a tylko góra z szamotu  z fotki wygląda to dobrze tzn wnętrze palnika nic nie przylega , więcej się dowiem jak wygaszę palnik chcę też sprawdzić ile po miesiącu wpadło popiołu do kasety powietrznej.Nadmuch na rurę jest potrzebny żeby obniżyć temperaturę  ja mam wewnątrz kasety powietrznej mały odcinek  zrobiony  takiego wlotu tuż przed paleniskiem  tam nawet potrafi się żar wytworzyć więc lepiej jak się wychładza.Zasmołowanie i tak się wytworzy zależy w którym miejscu zaczyna się początek odgazowania a ma na to wpływ  własnie  temperatura i najlepiej jakby cała rura z podajnika była chłodna  wtedy nie było by nagaru przynajmniej ze smoły.

.

IMG_3101.JPG

IMG_3097.JPG

IMG_3148.JPG

Opublikowano (edytowane)

Też jest podobnie jakoś tam te  powietrze trafia na kanał z końcówką ślimaka  potem omywa palenisko w koło i dołem do otworów powietrznych głownie właśnie chodzi o to żeby te powietrze z dmuchawy jak najlepiej wykorzystać do schłodzenia całego palnika bo temperatury są wysokie w takim zamkniętym palenisku i stwarzają dodatkowe problemy.Ja góry nie muszę chłodzić bo mam inne rozwiązanie wręcz izoluję boki i górę od reszty palnika żeby  nie przenosiło mi to temperatury na resztę palnika .

Edytowane przez marcus312
Opublikowano

Panowie jutro biorę się do roboty.

Tak na szybko kilka wskazówek na co zwrócić szczególną uwagę  przy budowie palnika, aby nie uczyć sie na własnych błedach i pięć razy nie poprawiać.

Opublikowano (edytowane)

Górę powyżej poziomu węgla zrób ceramiczną, tak jak marcus. Tam jest dużo ciepła od płomienia i żeby stal dłużej to wytrzymała, to trzeba by ją solidnie chłodzić, co trochę podważałoby koncepcję tego palnika w porównaniu do zwykłej rynny. PW bym zrobił tak,  żeby móc wyregulować jego ilość w stosunku do PP w zależności od użytego węgla. Prawdopodobnie optymalna proporcja też zależy od mocy. (ale ja nie mam tego palnika ani go nie widziałem w działaniu)

Edytowane przez zizi
Opublikowano (edytowane)

ps. Tak wygląda sv200 po ostatnim liftingu.

IMG_20180807_150448.jpg

Myślę, że ten kształt jest wypracowany przez osoby, które go obserwują w działaniu. Tak jak pisałem, górę bym zrobił ceramiczną. Rozmawiałem niedawno z pewnym producentem kotłów. Mówił, że jak jeszcze robił kotły węglowe, to w kotłach DS wspawywał płytę stalową w kanale dopalania, żeby poprawić spalanie. Obecnie daje się raczej ceramikę. A ten pan na to że tak, ale kto by to serwisował jak pęknie, a jak się temperaturę stali utrzyma w sensownych granicach to jest ok. Producent ma różne uwarunkowania, nie tylko samą jakość działania produktu

Specem od sv200 jest kolega @Pieklorz, jego zdjęcie powyżej.

Edytowane przez zizi
Opublikowano (edytowane)
W dniu 22.01.2019 o 12:59, zizi napisał:

@marcus312, dlaczego raz Ci się zaklinowało? Szlaka z popiołu przykleiła się do cegieł czy smoły z węgla w rurze?

Czy nie myślisz, że nadmuch chłodzący końcówkę rury podajnika może powiększać jej zasmołowanie?

Przypomniało mi się jeszcze coś co mogło mieć wpływ że wcześniej mi nie przylegało do ścianki bocznej z szamotu  miałem po 3  otwory  w  ściankach bocznych które po lifcie zaspawałem  , myślałem że tym sposobem zmniejszę temperatury hutnicze w środku palnika  miało to pomóc a widocznie zaszkodziło .

 

 

IMG_3034.JPG

IMG_2647.JPG

Edytowane przez marcus312
Opublikowano
7 godzin temu, audilhr napisał:

Tak jak już wcześniej pisano powietrze poprowadź tak aby studzić rurę z końcówką ślimaka a następnie kasetę dookoła.paleniska

Znalazłem foto jak u mnie idzie powietrze prosto z dmuchawy chłodzi rurę widać tam dołożoną blaszkę żeby powietrze odrazu nie uciekało do otworów w palenisku tylko opływało w koło i dopiero potem do dołu.

IMG_2620.JPG

Opublikowano (edytowane)

 

12 godzin temu, marcus312 napisał:

Spirala powoduje że opał idzie połową  średnicy ślimaka .W SV 200 n jest zastosowana warstwownica która robi to ponoć lepiej ,głownie chodzi o wypłaszczenie równomierne opału dla uzyskania jeszcze lepszych emisji szczególnie tlenków azotu.

Dzięki marcus za info. Przekleiłem to tutaj, bo w sumie tu lepiej pasuje. Czyli masz tak, jak reded robił - pod zasobnikiem ślimak ze rdzeniem, a w rurze już bez? I tam gdzie bez rdzenia to jest więcej miejsca i chodzi w połowie wypełnione? To silnik chodzi na luzie z palcem w nosie. Ktoś gdzieś wklejał stary schemat holenderskiego tłokowca i tam był taki patent z fartuchem z grubej gumy, żeby się jakaś bryłka nie zablokowała na wlocie do kanału podającego (tutaj rury). Można by coś takiego dać, fartuch z gumy tam, gdzie się kończy rdzeń, unormuje ilość opału w ślimaku, a jakby się miało przyklinować, to się odegnie. Ale to jakby się komuś klinowało.

Edytowane przez zizi
Opublikowano

Był taki prototyp najmniejszego sv200-10 ale się to nie sprawdzalo w paru kwestiach m. in.  Emisji.. 

Ostatecznie jest górą wypłaszczenie, ślimak kończy się zwężającym świdrem na górze mojej fotki wyżej widać nadlew o kształcie klina, który rozgarnia paliwo na boki, aby rownać warstwe. 

To co piszesz o tłoku ciekawe, nie widzialem, że holendrzy tak robili. Ja sam dzialajac z tlokiem coś pewbie koło 2004/2005r robiłem taką warstwownice z gumy na wyjmowanym, rozbieralnym elemencie. Guma to był z kopalni wegla pas transmisyjny trudnopalny odpowiedniej grubosci, zamawialem to w firmie KOS z Katowic jak pamiętam. Ti jednak nie wiem czy to wytrzyma, w tej rurze są bardzo wysokie temp 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wygasiłem w końcu palnik w celu sprawdzenia ile zgromadziło sie popiołu w kasecie powietrznej po upływie  miesiąca palenia na poziomie 18 kg na dobę ,popiołu  nie było  wiele .. Przy okazji dowierciłem otwory w dolnej cześci  rusztu dla lepszego napowietrzenia , bo trafiały się niedopałki  opał nie jest łatwy bo wesoła .Jak widać na fotkach boki z grubego 30 mm żelaza jeszcze nie uległy przepaleniu żle nie wyglądają. 

IMG_3159.JPG

IMG_3172.JPG

IMG_3173.JPG

IMG_3168.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Marcus, czy boki stalowe (te 3cm) masz dodatkowo zaizolowane termicznie? Ja bym to usunął. To co styka się z żarem lepiej chyba żeby się chłodziło? (chyba że chodzi o niedopały, jak na ruszcie wodnym, ale to przecież nie tu)

Gdzieś to pisałeś i całkowicie się zgadzam, że z jednej strony jest walka o izolację i utrzymanie temperatury, ale to na małej mocy, a z drugiej strony są temperatury hutnicze na dużej mocy. Tak jak jest na fotkach jest dobrze na to pierwsze, otwory PW głęboko. Ale na dużej mocy bym powietrze PW dawał bliżej wylotu, żeby ciepło wyrzucić poza palnik. Wtedy przydałaby się dodatkowa komora dopalania poza palnikiem, tylko nie masz chyba na nią zbyt dużo miejsca, bo wyżej ruszt wodny.

Opublikowano

Boki są izolowane z tego względu że  za nim jest kolejna ścianka która utrzymuje całość w stabilności bo boki są wyjmowane więc uznałem żeby tam dać płytkę wermikulitową bo nagrzewała by się od tego dodatkowo cała obudowa palnika.Moce aktualnie mam na poziomie 4- 6 kW zastanawiam się czy w ogóle nie zlikwidować tych otworów PW a tylko dołem podawać powietrze .Obecnie mam podpięty sterownik SPPv2 z softem liniowym  i tak mi  się wydaje że przy stałym ciągłym nadmuchu są niepotrzebne.Filmik z pracy na liniowym. 

 

Gość berthold61
Opublikowano

Dobra blachy grube w miarę skompletowane spawarka w pogotowiu kątówka też ale od czego zacząć , chodzi mi o to że ten palnik miałby mieć ok do 10 kw a 90 procent jego czasu pracować musiałby na od 3 do 6 kw i jak teraz dobrać wielkość tego palnika ? chodzi o długość paleniska szerokość wysokość , diabli wiedzą jak to dobrać , no i same otwory napowietrzające jakie fi oraz ile na dole ile po bokach i czy góra też ? nie mam jeszcze blachy na obudowę ale to już pikuś . narazie pierwszy egzemplarz chciałbym zrobić pod obecną rurę i slimak , a rura wewnątz ma 60 mm tak jak ślimak tez bo to z najmniejszego pancerpola . jak wyjdzie dobrze to drugi egzemplarz byłby robiony pod normalną rurę i ślimak aby dało się spalać zwykły groszek który u nas jest o 200 zł tańszy

Opublikowano

@berthold61 kibicuję Twoim przeróbkom, bo samemu mam ochotę przesiąść się na podajnik z mojego klamota-zasypowca. Nie mam ochoty go przerabiać, bo to lepienie w ... i poprawianie po kimś błędów projektowych. Ja jestem teoretykiem. Tutaj na forum "teoretyk" to znaczy "nie wie o czym mówi". A dla mnie to znaczy osoba, która mimo że mówi o rzeczach, których nie widziała na oczy, to robi to z sensem. W nazwie swojej stronki (którą mam w zainteresowania w stopce) wstawiłem słowo "zero" jeszcze długo zanim jakiekolwiek fizyczne urządzenie powstało, a tym bardziej zanim jakikolwiek miernik został przyłożony, bo tak mi wyszło z teorii, że okolice 0 ppm zanieczyszczeń są możliwe. Więc myślę, że wiem o czym mówię (a swoją drogą ze spalaniem węgla mam już te paredziesiąt lat do czynienia). Tak piszę dla wyjaśnienia, że to co mówię, to teoria, ale w dobrym tego słowa znaczeniu i do tego teoria celująca w zakres czystości ultra, bo takie coś chciałbym zrobić u siebie. 

Płomień, żeby się palił czysto, powinien być nie za gorący, nie wchodzący w obszary jasnobiałe i otoczony czerwono rozgrzanymi ściankami. Zwłaszcza końcówka płomienia, tam gdzie się kończą jego resztki. To się stopniuje - im gorzej spełnione, tym więcej zanieczyszczeń. Więc co do założeń palnika tu jest trudność z modulacją mocy, żeby to dobrze zrobić. W zakresie niskich mocy jest walka o temperaturę i ciepło, żeby ścianki były dobrze rozgrzane. Przy małych kilku kW mocy to jest tak na styk. Należałoby wszystko izolować regularną izolacją wysokotemperaturową, PW podgrzewać itd. A przy większej mocy, kilkanaście kW taki palnik się przegrzewa. Gdyby węgiel zmieszać z powietrzem stechiometrycznie i spalić w termosie, to dobrze ponad 2000* wyjdzie. Przy większym lambda będzie mniej. Tyle jest ciepła ze spalania i kropka. Palnik może mieć może 1 kW ciepła rozpraszanego na boki, może 2... jakby tak np. do rozgrzanej płyty kuchennej porównać, to coś około, nie więcej. Więc z tych kilkunastu kW zostaje nadal ponad 10 i nic się z tym nie zrobi. Przy sensownej lambdzie wychodzą temperatury, które topią popiół, żelazo mięknie itd. Wydaje mi się, że są tylko 2 opcje. Albo domieszać spalin jako balastu do powietrza, co rozcieńczy tlen i obniży te temperatury, albo wyrzucić ten płomień poza palnik. Pali się tam, gdzie dasz powietrze i zmieszasz z paliwem. Więc na małych mocach PW najlepiej dać tak, jak zrobił marcus, głęboko. Marcus dał podłużnie do osi palnika, można też spróbować poprzecznie. Raczej nie w żar. A do dużych mocy jakiekolwiek PW lepiej dać na wylocie i dalej jakąś dodatkową obudowę, żeby się ładnie zmieszało i spaliło, być może trochę też z powietrzem z komory (taka recyrkulacja wewnętrzna - obniży temperaturę bez pogarszania sprawności). Tak jak marcus dał taką blachę kierującą do góry, tylko jeszcze trochę obudować. Takie to są ramy ogólne. Co w praktyce się sprawdzi, czy np. PW przełączane, czy coś jakoś pośredniego - trzeba zrobić i zobaczyć :-). W praktyce to zrób chociaż regulację proporcji PW/PP, żeby bez spawarki dało się szybko zmienić. Taka firma jak Technix na pewno trochę popracowała zanim dobrała przekroje otworów itd, i zapewne nie na jednym egzemplarzu i co do różnych wymiarów i proporcji można na nich popatrzeć A każda samoróbka jest inna, więc zrób sobie regulację. A z PP i żarem chyba masz doświadczenie z przeróbką swojej retorty, która węgle spiekalne na proszek spala (ukłony). Podejrzewam, że może chodzić o to, że powiększyłeś objętość żaru bez powiększania mocy całkowitej. Ale fotek nie wrzucałeś, ani ja się na tym za bardzo nie znam.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

@berthold61 Przeczytaj jeszcze raz od początku cały ten temat są w nim podane wymiary palnika mojego @reded i opisane są problemy jakie występują przy zastosowaniu nieodpowiednich materiałów . Ostatnio jadę na mieszance wesoła pellet dla poprawienia niedopałków w popiele które się trafiają w zależności od tego jaka się uformuje klucha koksowa w palniku .Nie bez przyczyny w oryginalnym sv 200 n zastosowano warstwownice  dla wypłaszczenia opału i tam chyba ten problem nie występuje  lub jest zminimalizowany .Palnik na filmiku pracuje z mocą 4,5 kW co widać na sterowniku poniżej , kocioł ustawiony na moc 10 kW  .Parę fotek i filmik jak to wygląda obecnie .link do podglądu parametrów w kotłowni https://ekotlownia.pl/sterownik-5/78

 

mix wesoła z pelletem.png

Edytowane przez marcus312
Opublikowano

  Filmik na małej mocy 3 kW  

 

3 kW.png

  • Lubię to 1
Gość berthold61
Opublikowano

To bez tego peletu kiepsko ci spalał ? mnie wesoła na obecnym palniku szalała jak diabli , super eko tylko u mnie kiepski dostęp , ja teraz dwa palniki będę konstruował tzn ten ala sv-200 który pewnie i tak kiepsko mi wyjdzie i ten mój obecny w którym zastosuję dodatkową koronkę a w zasadzie połowa tak aby były dwie warstwy kanałów napowietrzających ora otworki w dolnej części , a zasadniczo po to aby pogrubić warstwę żaru z obecnych ok 4cm do co najmniej 5-6cm myślę że zdecydowanie poprawi to sprawność .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.