Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Niekoniecznie to wina pieca. Może to wynikać z wychłodzenia domu,tzn ścian domu 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Albo ma wymiennik już zafuzlowany

Opublikowano (edytowane)

Napisałem ci ze nic się nie zmieniło . Wszystkie parametry takie same godziny grzania, temp wew, ustawienia pieca, pellet ten sam,  jedyne co to się zrobiło cieplej na zewnątrz a mimo to ilość opału wzrosła. To chyba nie jest normalne ?  Sprawdzę chyba jakość spalin co się zmieniło od chwilo ostatniego pomiaru. 

Też rozkręcę ten piec i zobaczę jak to wygląda jak jest tak zasyfione to straszna lipa. 

Edytowane przez Kudlaty
Opublikowano

Tak nie znam waszego kotła,  ale jak palicie, w trybie stałym czy termostat włącza/wyłącza kocioł? 

Opublikowano (edytowane)

To co widzieliście na zdjęciu - czyli luźna sadza w górnej komorze już przy wyjściu na czopuch nie ma praktycznie żadnego znaczenia dla sprawności kotła. Normalną rzeczą jest że przy nielinearnym przepływie spalin, gdzieś te drobinki będą się osadzać, a kotły 5 klasy i wyższe są celowo skonstruowane tak by zatrzymywać w sobie to co nie do końca spalone.

Ważne dla sprawności pieca są pionowe kanały płomieniówkowe w wymienniku i to one mają być czyste. Od tego macie dźwignie której powinniście używać regularnie przy każdym zasypie.

Bardziej niepokojący jest jasny nalot w komorze spalania, normalnie świadczy o przetlenieniu spalin. Po ilu tonach jest tyle nalotu ? Czy ten biały nalot w komorze spalania dał się usunąć miotełką ? był sypki ? czy bardziej przypomina kamień ?

Edytowane przez K4mil3k
Opublikowano (edytowane)

Nalot sypki nie było problemu z jego usunięciem. Za dużo powietrza? Wentylator praktycznie u mnie chodzi non stop na wysokich procentach, dopiero jak się zbliży do temperatury zadanej to zwalnia do kilku procent. Spaliłem ponad 2 tony z tego większość pelletu kl. B. Jeszcze serwisant rakoczego kazał zwiększyć współczynnik wentylatora (tego w menu kocioł) bo ciemny dym z komina szedł ale to może wina tego śmieciowego pelletu.

W załączeniu krótki filmik jak mój wentylator pracuje.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

Moja kotłownia to pomieszczenie wewnętrzne i nie ma gdzie się zainstalować z wentylacją zewnętrzną w związku z czym w jednych z drzwi wstawiłem kratkę wentylacyjną jak w drzwiach łazienkowych. Nie sądzę by powietrza brakowało

Opublikowano

No to możesz się bardzo mylić. Poczytaj jaka jest wymagana ilość powietrza do spalania i czy ja zapewniasz? Tobie lepiej się oddycha przez słomkę jak idziesz czy pełna piersią jak to mówią?

Opublikowano (edytowane)

Dziura w drzwiach którą zrobiłem jest większa niż ,,zetki", które niektórzy pokazują na zdjęciach. Drzwi te prowadzą do pomieszczenia w którym na pewno powietrza nie brakuje, po za tym moja kotłownia to nie jest pomieszczenie do którego nikt nie zagląda. Co chwila ktoś tam łazi  (pomieszczenie gospodarcze, pralnia, suszarnia) to i powietrze by się uzupełniło. Aha jeszcze jedno -  na początku uruchomienia spaliłem paletę Olimpa i dym był wówczas biały.

 

 

Eliks - moim kotłem steruje sterownik pokojowy.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

No to masz złe ustawienia. Proporcje Pellet do powietrza. Ja spałam Olimp i nigdy w życiu nie widziałem dymu. Czasem tylko w fazie rozpalania. Potem nic.
Ta praca wentylatora jakaś nieszczęśliwa jest. A można w twoim kotle palić w trybie ręcznym tak aby ustawić dawkę peletu i wentylator na sztywno? Zobaczyłbyś jakie maja być ustawienia wtedy aby nie było dymu. Jak wyglada twoja komora spalania podczas palenia? Jak wyglada płomień?

Opublikowano

@K4mil3k tam nie ma nic niepokojącego.  Dobrze że jest biało, jest sypki nalot, to żadne "przetlenienie", tak ma być.

 

@Andrzeju i co ten termostat Ci robi?

Opublikowano (edytowane)

No nic takiego, jak temperatura w pomieszczeniu spadnie o histerezę od zadanej to rozpala piec a jak zostaje osiągnięta to kocioł jest wygaszany. I z tym mam problem bo czasem kocioł często szybciej osiągnie temperaturę zadaną i z tego powodu się wygasza a nie że pokój został już dogrzany. Teraz jest ciepło na dworze to tej temperatury na kotle wystarczy żeby pokój się dogrzał ale jak było chłodniej to niestety następowało ponowne uruchomienie kotła i dogrzanie pokoju.

@Pastor - jest możliwy ręczny tryb ale nie chcę się tym babrać, nie mam do tego zdolności, prędzej coś spieprzę niż poprawię. W tym kotle płomienia nie obejżysz, chyba, że przez taki malutki wizjer, ale przez niego to raczej możesz stwierdzić czy jest a nie oceniać jakość.

 

I jeszcze taka rzecz mnie zastanawia. Jak jest dostarczane powietrze do palnika? Czy to tak wygląda, że ten wentylator na czopuchu wysysa powietrze z kotła i gdzieś ono jest zasysane do palnika, czy też palnik ma osobny jakiś wentylator ? Te obroty procentowe na wyświetlaczu sterownika to od tego wentylatora na czopuchu czy jeszcze jakiegoś innego ?. Pytam bo po otwarciu pokrywy zasobnika i pellet cienko zakrywa lej podajnika odnoszę wrażenie, że powietrze zasysane jest przez otwór podajnika w zbiorniku. Próbowałem dziś zadzwonić do Rakoczego ale jakoś nie chcieli odebrać.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano (edytowane)

No to bez sensu ze kocioł się wyłącza po osiągnięciu zadanej. Zadana to temperatura do której kocioł ma dążyć i ja utrzymywać zmniejszając moc aż coś mu każe się wyłączyć. Albo informacja z termostatu ze pokój nagrzany albo zbyt wysoka temperatura na kotle. Cos tam jest spieprz. Albo coś złe mówisz ze dochodzi do zadanej i się wygasza

 

a powiedz ile czasu zajmuje mu osiagniecie zadanej od startu?

i jest gdzies schemat twojej kotlowni?

Edytowane przez pastor
Opublikowano (edytowane)

Mam z tym problem od samego początku, piszę o tym odkąd to zawitałem. Dopóki zawór 4D jest otwarty (nie osiągnął temperatury zadanej) to wszystko działa. Gdy tylko zacznie się domykać bo osiągnął już temperaturę zadaną to  kocioł się przegrzewa. PID nie potrafi utrzymać  kotła w ciągłej pracy. Po dwóch miesiącach serwisant z Techa powiedział mi, że mogę nieco ,,osłabić" kocioł obniżając współczynniki podajnika (minimalny i maksymalny) doszedłem już do -15% (w skali do -30) i różnicy nie widzę (choć nie wiem czy ma to sens bo podajnik sypie pellet aż zakryje czujnik więc musi go nasypać zawsze tyle samo ale może czegoś nie wiem)

Od rozpalenia do osiągnięcia maksymalnej (zadana +5) i rozpoczęcia wygaszania - godzina , godzina piętnaście (dane na dziś)

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

Zawor 4d pracuje tak ze ma pilnować temperatury która mu zadałeś. I tyle ma iść za zaworem na instalacje. Jeżeli masz uatawiona dodatkowo pracy 4d jaki ochrona powrotu kotła to zawor w pierwszej kolejności pilnuje powrotu do kotła czyli tej temperatury która mierzy czujnik przypięty jak najbliżej powrotu kotła. Dopiero gdy ta temperatura jest osiągnięta zaczyna się otwierać i puszczać na instalacje ciepło do wartości temperatury która mu zadałeś ale w dalszym ciągu będzie pilnował powrotu do kotła. Jak za bardzo się otworzy i temperatura powrotu spanie to zawor się przymknie i jak osiągnie powrót zacznie się powoli żniw otwierać w kierunku na instalacje. Mówisz ze jak zaczyna się przymykać po osiągnięciu temperatury zadanej na instalacje to kocioł się przegrzewa. Czy zawor jest dobrze wpięty i opomiarowany? Na ile procent jest otwarty gdy puszcza na instalacje wode?
Nie masz przypadkiem tak ze po osiągnięciu zadanej na zaworze staje ci pompa od ogrzewania?

Pytam jeszcze raz : jest tu gdzieś schemat twojej instalacji lub zdjęcia?

Czy palnik zmniejsza moc dochodząc do zadanej?

Czy parametry zawory sa dobrze wpisane do sterownika kotła?

Opublikowano (edytowane)

No więc tak. Twój kocioł działa na termostacie podobnie jak mój,  ale nie powinien Ci się wygaszac. Ja mam tak, że zadaną mam 70*. Kocioł dostaje sygnał że jest zimno, rozpala się,  dochodzi do 66* i już moduluje.  Przy 70* uzyskuje moc minimalna 3KW i tak sobie skacze do max 6KW w zależności od potrzeb. Kocioł wyłącza się dopiero po osiągnięciu temperatury w pokoju i nie przebije mi zadanej 70*.

 

Ostatnio ustawialem Stalmarka Ekosilvera  z podobnym sterem Techa. Wyłączyłem pid bo grzejac dom termostatem który włącza kocioł i wyłącza było to bezsensowne i nie dawało nic. W opcjach była możliwość 2 trybów pracy: ciągła i modulacja. Ustawiłem więc modulacje 30/60/100% i kocioł ładnie zaczął pracować bez wyłączania się.  Natomiast  w Sasie Bio Solid z Techem ale innym,  trzeba było wyłączyć opcję żeby się kocioł nie wyłączal po dobiciu do zadanej. Może u Ciebie jest podobnie.

 

 

 

Aha, wyłącz przy okazji ochronę powrotu i zrob minimalny kąt otwarcia 4d na 20%

Edytowane przez eliks
Opublikowano (edytowane)

Mniej więcej tak to u mnie wygląda. Jeśli dobrze zauważyłem to czujniki zaworu 4D są wpięte pod obejmy/mocowania rur do ściany nad termometrem  (bieżąca temperatura zaworu na zdjęcu nie widać bo nie objęło) i pod zaworem (pewnie powrót). Pierwsze zdjęcie to zawór 4D + pompa CO na drugim pompa i powrót CWU

@eliks - rozmawiałem na temat takiej pracy mego sterownika z serwisantem Techa i wg niego tak powinno być, że PID powinien trzymać kocioł w ciągłej pracy aż zagrzeje się pokojówka ale jak to zrobić to on już nie wie i odsyła mnie do producenta kotła czyli do Rakoczego a serwis Rakoczego tylko wspomniał o obniżaniu współczynnika podajnika.

Nastawy mego zaworu 4D - ochrona powrotu włączona - ustawiona na 30 stopni (sam serwisant ustawiał zdalnie przez emodul)

- skok jednostkowy - 10 % (ustawiał serwisant)

- minimalne otwarcie - 10% (ustawiał serwisant)

IMG_20190220_174203.jpg

IMG_20190220_174236.jpg

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

Cholera. Która rura id czego? Przy zaworze od lewej ta zasilanie z kotła? Gora to zasilanie ogrzewania? Dół to powrót do kotła?- tu czujnik złe powinien być przy samym kotle. A z prawej to powrót z ogrzewania? To z czym się łączy powrót z ogrzewania? Ta pionowa rura z prawej?

Opublikowano (edytowane)

Ta rurka na prawo od pompy CO to rurka powrotu CO idzie jeszcze w dół do piwnicy. To pozostałość po starej instalacji gdzie stary piec stał w piwnicy. Trzeba było ją pozostawić dla zamknięcia obiegu gdyż w piwnicy jest jeszcze jakaś rureczka powrotu. Kuźwa ta zielona pompa to oczywiście CWU i jej powrót. Pomyliłem się w opisie

Bez tytułu1.png

Bez tytułu2.png

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano
39 minut temu, eliks napisał:

Aha, wyłącz przy okazji ochronę powrotu i zrob minimalny kąt otwarcia 4d na 20%

Wyłączyć ochronę powrotu???? Przecież wg niektórych to świętokradztwo !!! 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.