Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Połączenie Miedzi Z Aluminium


sp36

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

      Po przeczytaniu wątków na tym oraz innych forach mam jeszcze więcej wątpliwości. A dotyczą one prostej z pozoru sytuacji. Dokładnie chodzi o to czy mogę użyć miedzi w kotłowni. Rurki miedziane byłyby użyte do połączenia kotła stałopalnego z wymiennikiem po stronie otwartej oraz połączenie kotła gazowego po stronie instalacji zamkniętej z rozdzielaczem do ogrzewania podłogowego oraz rozdzielaczem do kaloryferów. Nie będzie więc połączenia miedż-aluminium bezpośrednio. Od rozdzielacza do najbliższego kaloryfera jakieś 4,5 metra, do następnych jeszcze więcej. Czy ewentualnie inhibitor korozji zapewni brak niepożądanych reakcji. Kaloryfery w mojej instalacji już pracują od ponad 10 lat. Są więc niejako za darmo do nowej instalacji. Nie mam pewności czy producent kaloryferów przewidział możliwość pracy w instalacji zawierającej miedż. Prawdopodobnie nie są made in china. 

 

Dziękuję, pozdrawiam.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był tu obszerny wątek. Nie zaleca się.
Inhibitory to trochę ściema - to ma sens jakbyś dobrał proporcje i okresowo kontrolował.

Moje zdanie jest takie, że dzisiejsze grzejniki alumioniowe (żeberka) są poprawione pod względem korozji galwanicznej. Istnieje jednak możliwość, że żeberko się rozszczelni... To aż 30 zł w d...

Nie jest to zalecane ale bym nie panikował. Nie znam też sytuacji gdzie ktoś to w domu połączył i miał sito po wszystkich żebrach. Jak już było poruszane ma to duże znaczenie w przypadku np. klimatyzacji, chłodni itd... Czyli inne warunki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja wytrzyma i grzejniki też.

Wg obecnych przepisów grzejniki są wykonywane ze stopu aluminium, krzemu i miedzi, który jest odporny na korozję elektrochemiczną w instalacji CO.

Więcej np tu http://instalreporter.pl/ogolna/grzejniki-aluminiowe-coraz-trwalsze-i-lepiej-zabezpieczone/

 

A stare grzejniki po kilku latach eksploatacji pokrywają się warstwą ochronną i też nie podlegają korozji elektrochemicznej.

Moim zdaniem inhibitor nie potrzebny,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siostry grzejniki aluminiowe z 1968 r pracowały z rurami stalowymi, w 2005 została zmodernizowana i rozbudowana instalacja. Grzejniki w starej części zostały, ale wstawiono wszędzie rury miedzianne i  nowej części grzejniki stalowe. Jakoś to wszystko działa do dzisiaj, ale słychać wodór w pompce i czasem w instalacji, co kilka miesięcy zapowietrzają sie niektóre kaloryfery (niestety też wodorem- próba ogniowa zrobiona).

 

Nie lepiej dać stalowe rury - tańsze i bezproblemowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, żeby:

- w tym całym bajzlu nie było cynku

- Al i Cu było połączone elektrycznie

 

W razie czego szlag trafi metale wg szeregu elektrochemicznego, czyli pierwszy posypie sie kaloryfer alu, a nie kocioł czy rura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem powyżej - miejsce na korozje może upodobać sobie np. jedno żeberko ALU jako najsłabsze ogniwo - może (a nie musi) się rozszczelnić - ale ludzie to jest jedno żebro - 30 zł...
Co do zapowietrzania - większość alu ma automaty które wyglądają jako tako i cena nie zabija...

Co to znaczy że:

 

Najważniejsze, żeby:

- Al i Cu było połączone elektrycznie

Mamy je podpiąć do prądu? :D 
P.S. AL i CU nie lubią być razem pod prądem... (patrz podkładki kupalowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwnie Sambor - zrobisz akumulator z potencjałem i gazowaniem, jeśli odizolujesz elektrycznie. Połączenie elektryczne (np. przez zawór kaloryfera lub brąz jak piszesz) wyzeruje napięcie i wyeliminuje gazowanie. Na instalacjach przemysłowych zawsze bada sie napiecia mikrowoltomierzem na wszystkich przejściach, własnie żeby nie gazowało (wodór potrafi p...).

Akurat na tym się znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HarryH czyli w mojej sytuacji rurki pex pomiędzy rozdzielaczami a kaloryferami rozdzielą galwanicznie aluminium oraz miedż. Więc może pojawić się różnica potencjałów, czyli degradacja aluminium i zapowietrzanie instalacji. Czy dobrze to rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie lekko gazował wodór, więc może sie okresowo zapowietrzać instalacja (o ile faktycznie wystąpi różnica potencjałów - łatwo zmierzysz). Potencjały możesz wyzerować łacząc to elektrycznie (np. kaloryfer z elementem metalowym instalacji dodatkowym przewodem, może być symboliczny - prądy są minimalne). Zawsze możesz to zrobić dopiero wtedy, gdy faktycznie będą się zapowietrzać kaloryfery. 

Moze uda ci się jakoś połaczyć z warstwą alu w rurze pex? W instalacjach przemysłowych czasem doraźnie stosuje się triki z klejami przewodzącymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może piszesz o czystym AL, ale grzejniki są wykonywane ze stopów , które eliminują kłopoty z elektroogniwami.

W poście 3 podałem link do artykułu na ten temat, i tam są i norma i składy stopów na grzejniki.

Czyste alu , na dodatek w postaci odlewu nie nadaje się do takich celów jak grzejnik.

Jakby było to czyste AL to "porządny" hydraulik zaraz ukręciłby gwint w takim grzejniku.

 

PS

czy widzieliście kiedyś rurę PEX - warstwa AL jest w środku ścianki i nie styku z medium ani z otoczeniem, więc gdzie to ogniwo?

rysunki poniżej

 

PS2

Instalacje wykonywane przez moją skromną w połowie lat 90-tych z grzejników AL i rur Cu, skręcane na pakuły nadal dobrze funkcjonują

I nawet w nich wodoru nie ma.

post-18578-0-90728800-1512163555_thumb.jpg

post-18578-0-66645800-1512163611_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa o starych  grzejnikach nieznanej firmy, więc pewnie skład może odbiegać od normy, o której mowa w cytowanym artykule. Przy nowych grzejnikach nie zawracałbym sobie tym głowy. W skrajnym przypadku w niepewnych chińcykach może dojść do korozji międzykrystalicznej i smużenia wody przy uszczelkach. Na początku woda bedzie odparowywać, ale bedzie widoczny jakby brud na uszczelce.

 

Akurat połaczenia na pakuły prawie zawsze maja styk elektryczny, problemy czasami występują przy taśmie teflonowej.

 

Trochę mylimy 2 rzeczy:

- ogniwo polegające na 2 elektrodach oddzielonych elektrycznie, ale we wspólnym elektrolicie 

- bezpośredni styk metali o różnym potencjale elektrochemicznym (gdzie wystąpi korozja stykowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było starych chińskich grzejników, chyba że stary rozumiemy max 5-10 lat.

Do niedawna monopol na grzejniki w EU miały Włochy i raczej go nie oddały, goni ich Turcja.

A z chińskimi to się praktycznie nie spotkałem, może i są .

 

Natomiast o kłopotach z inst miedzianą to słyszałem w przypadku starych grzejników produkowanych w latach 80-tych w odlewni w Kętach - np ze złotą pasywacją.

Były one wykonywane ze stopu PA38 - głownie Al z niewielkimi dodatkami krzemu i magnezu.

I one faktycznie mogły korodować w instalacji z miedzią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w sumie dlaczego nikt nie stosuje stali w CO? Zanikła umiejętność spawania?

 

Chyba, że interesuje Cie nierdzewna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.