jerryk Opublikowano 17 Listopada 2007 #26 Opublikowano 17 Listopada 2007 Dziękuję za zaproszenie. W zasadzie sterownikiem nie jestem zainteresowany-na swoim kotle sterownik typu Komfort załącza mi jedynie pompę, oraz korzystam z wyświetlacza temperatury.Wentylator wymontowałem,bo palenie z poddmuchem na kotle z dolnym spalaniem to jedno wielkie nieporozumienie-zapopielenie rusztu powoduje zmianę parametrów spalania.Mordęga skończyła sie z chwilą podjęcia decyzji o paleniu w sposób tradycyjny i tylko węglem/zero miału/Temperaturka w domu zawsze 22-24 nocą nie palę,zużycie opału jak na dzisiaj 15 kg/dobę +2 wiaderka drewna,którym w 15 min rozgrzewam wodę/mieszkanie 90 m/2,średnio docieplone,instalacja starego typu-300 L wody-grzejniki żeliwne.Rozpalam zawsze 4-5 rano i 15-16 godz po południu,dzięki temu temperatura w mieszkaniu w miarę stabilna. 60 km-to gdzie ? może śmignę rowerkiem-bo dla mnie to nie-wysiłek. Cytuj
tomski Opublikowano 18 Listopada 2007 #27 Opublikowano 18 Listopada 2007 Witam ! Mam piec z podajnikiem na ekogroszek temperaturę w domu reguluję za pomocą termostatu pokojowego temp. w domu pow zadanej piec - przechodzi w stan jałowy utrzymuje zadaną temp pompa co nie pracuje. Sterownik pozwala na ustawienie czasu co jaki ma załączać pompę co w stanie jałowym ja ust co 5 min na 30 sek zapobiega to zbytniemu wychłodzeniu wody w grzejnikach a jednocześnie w domu utrzymuje się zadana temp , może wypróbuj to rozwiązanie sterownik firmy prond. Pozdrawiam Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 19 Listopada 2007 #28 Opublikowano 19 Listopada 2007 Witam serdecznie. Rozwiązanie problemu sterowania temperaturą w domu za pomocą zegara sterującego załączaniem i wyłączaniem samej pompy nie rozwiązuje wcale sprawy i służy generalnie tylko samemu piecowi i to z funkcją tzw. czuwania. Polega to na tym, że czujnik temperatury wody 'zarządzając' sterownikiem odczytuje chwilową temp wody w piecu i w ten sposób jest załaczana praca lub czuwanie. Przemieszanie wody w piecu za pomocą zał/wył pompy optymalizuje taki system pracy kotła. Jednak nie eliminuje to w żaden sposób wahań temp w kotle - różnica temp zał i wył/czuwanie - i wahań w instalacji. Do włączeń i wyłaczeń pompy c. o. i wydawanych przy tym 'odgłosów' instalacji można się przyzwyczaić, tylko po co. Co prawda tą niedogodność wyeliminowałaby pompa z funkcją miękkiego startu, ale ja osobiście nie spotkałem się z czymś takim na rynku w klasie pomp 'domowych'. Streowanie czasowe wł/wył pompę może zaoszczędzić energię elektr w jakimś stopniu. Kolega pisze o takim sterowaniu i trakcie czuwania. A jak się przedstawia sprawa w trakcie pracy? Jednak przetestuję to rozwiązanie zał i wył pompy u siebie w kotłowni. Nie mam stanu czuwania w kotle ale chodzi mi o określenie skuteczności tego rozwiązania w największej klasie kotłów na rynku - nadmuch i jakieś tam sterowanie. Wykonałem już taki sympatyczny układzik z programowanym zał do 10 min i wył też 10 minut. Podzielę się obserwacjami i wynikami. Pozdrawiam. Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 19 Listopada 2007 #29 Opublikowano 19 Listopada 2007 Witam, przy sterowniku, który ty posiadasz i ja również jest pewien problem w czasie pracy w podtrzymaniu. Otóż, podczas podtrzymania stygnie czynnik nie tylko w kaloryferach ale również w kotle - ustawienia serwisowe- chyba jak dobrze pamiętam do 35 st. w moim przypadku więcej czasu kocioł pracuje w podtrzymaniu, więc jest to bordzo niekorzystne zjawisko ( kondensacjia), można tego uniknąć włączając pompę c.o., zasilanie pompy ze sterownika i pok.regul. temp. w układ szeregowy, wtedy kocioł utrzymuje temp. zadaną c.o. stale. Ten sterownik ma też zalety ponieważ nie pozwala obniżyć temp czynnika na kotle poniżej 40 st. też ust. serwisowe, ( poniżej tej temp. wyłącza pompę c.o. i podgrzewa czynnik) dlatego występuje tu możliwość regulacji by nie dopuścić do wahań temp. na kotle. Z moich skromnych doświadczeń( dwa sezony) oszczędniejsza jest praca kotła z regulatorem pokojowym w podtrzymaniu ale utrzymując stałą temp na kotle powyżej 56st. Pozdrawiam. Romuuluus Tylko nie pomyl faz, romuuluus, bo się zdziwisz, jak się dwie załączą przez sterownik na pompie... Powodzenia i bezstartnych doświadczeń. Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 20 Listopada 2007 #30 Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam serdecznie. Rozwiązanie problemu sterowania temperaturą w domu za pomocą zegara sterującego załączaniem i wyłączaniem samej pompy nie rozwiązuje wcale sprawy i służy generalnie tylko samemu piecowi i to z funkcją tzw. czuwania. Polega to na tym, że czujnik temperatury wody 'zarządzając' sterownikiem odczytuje chwilową temp wody w piecu i w ten sposób jest załaczana praca lub czuwanie. Przemieszanie wody w piecu za pomocą zał/wył pompy optymalizuje taki system pracy kotła. Jednak nie eliminuje to w żaden sposób wahań temp w kotle - różnica temp zał i wył/czuwanie - i wahań w instalacji. Do włączeń i wyłaczeń pompy c. o. i wydawanych przy tym 'odgłosów' instalacji można się przyzwyczaić, tylko po co. Co prawda tą niedogodność wyeliminowałaby pompa z funkcją miękkiego startu, ale ja osobiście nie spotkałem się z czymś takim na rynku w klasie pomp 'domowych'. Streowanie czasowe wł/wył pompę może zaoszczędzić energię elektr w jakimś stopniu. Kolega pisze o takim sterowaniu i trakcie czuwania. A jak się przedstawia sprawa w trakcie pracy? Jednak przetestuję to rozwiązanie zał i wył pompy u siebie w kotłowni. Nie mam stanu czuwania w kotle ale chodzi mi o określenie skuteczności tego rozwiązania w największej klasie kotłów na rynku - nadmuch i jakieś tam sterowanie. Wykonałem już taki sympatyczny układzik z programowanym zał do 10 min i wył też 10 minut. Podzielę się obserwacjami i wynikami. Pozdrawiam. Układ okresowego załączania i wyłączania pompy nic nie zmienił - ani na korzyść ani na niekorzyść. Większy hałas z instalacji - załączenie powoduje charakterystyczny odgłos. Niepotrzebne - nie znajduję na to innych określeń. A jeśli chodzi o sprawę temp na grzejnikach to można rozwiązać to w inny, o niebo lepszy sposób. Pozdrawiam. Cytuj
cm812 Opublikowano 23 Listopada 2007 #31 Opublikowano 23 Listopada 2007 Witajcie, :) To może by tak zsumować te wszystkie doścwiadczenia i wysunąć jakąś tezę? Problem sterowników i całej automatyki jest tutaj widać tematem nr 1 nie ma co ukrywać, że Kowalski troszkę się w tym pogubi a na dodatek prawdopodobnie ma bardziej przyziemne problemy z samym paliwem. Te całe prelekcje z tą automatyką pasują mi bardziej do paliw typu gaz, olej opałowy bo tam zmiany ustawień mają zdecydowany wpływ na jakość ogrzewania. Tutaj przy paliwie stałym oraz jego skutkiem ubocznym w postaci popiołu rodzi się inna bajka! Nasz Kowalski zainwestuje w sterownik, pogodówkę, siłownik czy inne ustrojstwo aby mieć możliwie jak największy komfort z paleniem w piecu. I tak usłyszy o oszczędnościach rzędu 30-40% o nie zchodzeniu do kotłowni przez jakiś tam czas ale ... czar pryśnie przy pierwszej "wtopie" z samym paliwem. Kupi groszek lepszy lub gorszy o dużej lub mniejszej kaloryczności i tutaj dopiero dostanie po "dup.." Pod Kowalskiego mogę się podpiąć i ja bo sam startowałem z tego pułapu. Początkowo był piec Ling-25 ze sterownikiem (takim jak u kol. @marcin) GECO G-403-P02, instalacja zrobiona z zaworem czterodrogowym na starych grzejnikach żeliwnych pomieszanych z nowymi na miedzi i malutką podłogówką w łazience. Dużą oszczędnoś dało mi dopiero ocieplenie budynku bez ruszania stropodachu (dom "wczesny Gierek") styropianem 8cm, okna plastiki. Pierwszej zimy zasobnik na 4 dni zeszłej już na 8-9 choć wiadomo zima była mało zimna :) Co mam teraz??? Dążę do tych czasów kiedy to po załadunku na max. zaglądałem do pieca po 7-8 dniach i brałem się do ładowania oraz wyrzucania popiołu. Teraz co z tego, że piec może i średnio pracuje te 7 dni ale jakość węgla zmusza mnie do wizyt co 2-3 dni bo szlaka i spieki zapełniają komorę popielnika do wysokości retorty!!! Sterowniki mnie strasznie ciekawią, fakt jakiejś oszczędności jest dla mnie dobrym pomysłem. Myślałem o zwykłym wyłączającym pompę, o takim z ew. siłownikiem do zaworu aby mieć fajną możliwość podwyższania temp. bez wizyty w kotłowni (Klimosz wprowadził to w nowych piecach "Plus") ostatnio to na innym forum klepaliśmy na temad nowości - czyli sterowników z PID-em i wszystko było by miodzio gdyby tylko nie ten węgiel, który nota bene rozpieprza całe to dobrodziejstwo automatyczne!!! Korzystając, może ktoś pokusi się o taki teoretycznie najlepszy model kotłowni, bazując na najczęściej instalowanych komponentach. Dla przykładu: kocioł Ling-25, zawór czterodrogowy, zbiornik CWU + pompka, pompka na CO - sterownik GECO G-403-P02 powodzenia :) Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 23 Listopada 2007 #32 Opublikowano 23 Listopada 2007 Witam serdecznie. Kolego, my na tym forum nie skupiamy się nad tym, czego nie możemy zmienić - jakości opału. Jednak chcemy wykorzystać maksymalnie to, co możemy wycisnąć z tego opału, który kupujemy do naszych pieców. Palimy to, co mamy. A sterownik, o którym tu piszę to właśnie umożliwia. Pewnie, że automatyka nie jest najłatwiejszym tematem dla przeciętnego użytkownika, ale nie jest nie do opanowania. Ten sterownik ma tak przejrzyste funkcje i łatwo ustawialne, że kobiety - z całym szacunkiem dla wszystkich Pań - spokojnie sobie z tym radzą. Nie słyszałem jeszcze, żeby jakakolwiek automatyka coś zepsuła ani żeby opał zepsuł automatykę. Wszystko oczywiście pod warunkiem sensownych nastaw. I nie dąż do czasów, kiedy coś było lepsze. To nic nie da. Opał jest jaki jest i taki kupujemy. I ja, i Ty i inni użytkownicy. Sterowniki wyłączające pompę - to nie tędy droga do oszczędności i komfortu. Pompa ma chodzić cały czas w czasie pracy pieca w odpowiednim zakresie temperatur na piecu a sterowniki mają rządzić temperaturą w instalacji wg upodobań uzytkownika. Dopiero wtedy uzyskuje się jakość ogrzewania, komfort i mniejszą lub większą oszczędność w opale. Według mnie nie ma uniwersalnego, najlepszego modelu kotłowni. Najlepsza jest ta, która jest dostosowana do zapotrzebowania, warunków, oczekiwania inwestora i użytkownika i tak wielu innych czynników, że dopiero widząc wszystko doświadczony instalator powie: to będzie najlepsze, bo................. . I wykona całość i da co najmniej 5 lat pisemnej gwarancji. I takich fachowców wszystkim życzę. Pozdrawiam. Cytuj
darekmazury Opublikowano 12 Grudnia 2007 #33 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Witajcie, :) To może by tak zsumować te wszystkie doścwiadczenia i wysunąć jakąś tezę? Problem sterowników i całej automatyki jest tutaj widać tematem nr 1 nie ma co ukrywać, że Kowalski troszkę się w tym pogubi a na dodatek prawdopodobnie ma bardziej przyziemne problemy z samym paliwem. Te całe prelekcje z tą automatyką pasują mi bardziej do paliw typu gaz, olej opałowy bo tam zmiany ustawień mają zdecydowany wpływ na jakość ogrzewania. Tutaj przy paliwie stałym oraz jego skutkiem ubocznym w postaci popiołu rodzi się inna bajka! Nasz Kowalski zainwestuje w sterownik, pogodówkę, siłownik czy inne ustrojstwo aby mieć możliwie jak największy komfort z paleniem w piecu. I tak usłyszy o oszczędnościach rzędu 30-40% o nie zchodzeniu do kotłowni przez jakiś tam czas ale ... czar pryśnie przy pierwszej "wtopie" z samym paliwem. Kupi groszek lepszy lub gorszy o dużej lub mniejszej kaloryczności i tutaj dopiero dostanie po "dup.." Pod Kowalskiego mogę się podpiąć i ja bo sam startowałem z tego pułapu. Początkowo był piec Ling-25 ze sterownikiem (takim jak u kol. @marcin) GECO G-403-P02, instalacja zrobiona z zaworem czterodrogowym na starych grzejnikach żeliwnych pomieszanych z nowymi na miedzi i malutką podłogówką w łazience. Dużą oszczędnoś dało mi dopiero ocieplenie budynku bez ruszania stropodachu (dom "wczesny Gierek") styropianem 8cm, okna plastiki. Pierwszej zimy zasobnik na 4 dni zeszłej już na 8-9 choć wiadomo zima była mało zimna :) Co mam teraz??? Dążę do tych czasów kiedy to po załadunku na max. zaglądałem do pieca po 7-8 dniach i brałem się do ładowania oraz wyrzucania popiołu. Teraz co z tego, że piec może i średnio pracuje te 7 dni ale jakość węgla zmusza mnie do wizyt co 2-3 dni bo szlaka i spieki zapełniają komorę popielnika do wysokości retorty!!! Sterowniki mnie strasznie ciekawią, fakt jakiejś oszczędności jest dla mnie dobrym pomysłem. Myślałem o zwykłym wyłączającym pompę, o takim z ew. siłownikiem do zaworu aby mieć fajną możliwość podwyższania temp. bez wizyty w kotłowni (Klimosz wprowadził to w nowych piecach "Plus") ostatnio to na innym forum klepaliśmy na temad nowości - czyli sterowników z PID-em i wszystko było by miodzio gdyby tylko nie ten węgiel, który nota bene rozpieprza całe to dobrodziejstwo automatyczne!!! Korzystając, może ktoś pokusi się o taki teoretycznie najlepszy model kotłowni, bazując na najczęściej instalowanych komponentach. Dla przykładu: kocioł Ling-25, zawór czterodrogowy, zbiornik CWU + pompka, pompka na CO - sterownik GECO G-403-P02 powodzenia :) Witam Dodam może coś od siebie na ten temat,musiałem trochę poszukać opakowania,siłownik na zawór kupiłem łącznie z całym osprzętem.Produkcja szwedzka podam nr.RSK nr.539 61 23 Firma ESBE AB.Jest normalnie przykręcony do zaworu i ma też ręczną regulację.Sterowanie odbywa się przez ustawienie temp.wyjścia na na kaloryfery lub inny odbiornik ciepła przez termostat z czujką przylgową .Ona właśnie steruje obrotami siłownika na czterodrogowym(grzanie wody i odbiorników jednocześnie lub pojedyńczo) .Ustawianie siłownika zależne jest od zapotrzebowania np.na termostacie ustawiam 50 (temp wody wyjścia na kaloryfery) i woda może mieć mniej jeżeli np. D=40 (Temp załączenia pompy CO zakładam że są 2 pompy) ale nie wyżej niż 50 (tak jak na ustawieniu) .Piec ma cały czas utrzymuje zadaną temp. a temp kaloryferów jest utrzymywana przez parametr C5 (czas co jaki włączy się pompa na 30 s) zakres 0-99 minut) Euroster (ja mam 2005) jest zalecany do Linga spr.instrukcja Geco (pamiętać tylko trzeba o dobrym jego podłączeniu) .Piec wchodzi w stan blokady patrz instrukcja Geco pkt.4.2 Polecam wszystkim sterowanie piecem z panela pokojowego (odradzam zewnętrzny pogodowy) chodzi o temp. w domu co ma z tym pogoda zewnętrzna, piec pracuje albo nie. Mam też dodatkowy kontenr( 2 tony) na groszek obok pieca pod okienkiem z dolnym otworem nasypowym do węglarki . Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 12 Grudnia 2007 #34 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Witam. Kolego, nie zgadzam się z tym, że odradzasz czujnik pogodowy. Powiedz może w jakim sterowniku on błędnie wpływa na zmiane zakresów temperatur albo zmień korekcję. Poza tym korekcja pogodowa nie może byc liniowa. Czujnik pogodowy też musi byc zamontowany w odpowiednim miejscu. A poza tym musi byc moim zdaniem dodatkowy czujnik temperatury w domu ( poza programatorem pokojowym ) który będzie kompensował błędy pogodówki. Proponuję sterownik PID zaworu czterodrożnego TCZ 40. Ma wszystko. Nic lepszego. Pozdrawiam. Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 12 Grudnia 2007 #35 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Witam Dodam może coś od siebie na ten temat,musiałem trochę poszukać opakowania,siłownik na zawór kupiłem łącznie z całym osprzętem.Produkcja szwedzka podam nr.RSK nr.539 61 23 Firma ESBE AB.Jest normalnie przykręcony do zaworu i ma też ręczną regulację.Sterowanie odbywa się przez ustawienie temp.wyjścia na na kaloryfery lub inny odbiornik ciepła przez termostat z czujką przylgową .Ona właśnie steruje obrotami siłownika na czterodrogowym(grzanie wody i odbiorników jednocześnie lub pojedyńczo) .Ustawianie siłownika zależne jest od zapotrzebowania np.na termostacie ustawiam 50 (temp wody wyjścia na kaloryfery) i woda może mieć mniej jeżeli np. D=40 (Temp załączenia pompy CO zakładam że są 2 pompy) ale nie wyżej niż 50 (tak jak na ustawieniu) .Piec ma cały czas utrzymuje zadaną temp. a temp kaloryferów jest utrzymywana przez parametr C5 (czas co jaki włączy się pompa na 30 s) zakres 0-99 minut) Euroster (ja mam 2005) jest zalecany do Linga spr.instrukcja Geco (pamiętać tylko trzeba o dobrym jego podłączeniu) .Piec wchodzi w stan blokady patrz instrukcja Geco pkt.4.2 Polecam wszystkim sterowanie piecem z panela pokojowego (odradzam zewnętrzny pogodowy) chodzi o temp. w domu co ma z tym pogoda zewnętrzna, piec pracuje albo nie. Mam też dodatkowy kontenr( 2 tony) na groszek obok pieca pod okienkiem z dolnym otworem nasypowym do węglarki . Witam jeszcze raz. Kolego i nie szkoda Ci było wywalic na ten półśrodek ponad 2 tys zł ?!?!? Cytuj
kand Opublikowano 12 Grudnia 2007 #36 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Jestem zainteresowany sterownikiem PID zaworu czterodrożnego TCZ 40. Czy można prosić o szczegóły - wyposażenie, instrukcja obsługi albo gdzie szukać informacji o nim. Pozdrawiam. Ps. Piotrek automatyk może przyślesz na priv. Z góry wielki dzięki Cytuj
piotrek automatyk Opublikowano 13 Grudnia 2007 #37 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Nie wiem czy to nie byłaby reklama więc wysłałem na priv. Pozdrawiam. Cytuj
80mariusz80 Opublikowano 1 Grudnia 2013 #38 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Witam, powiem szczerze że po przeczytaniu tego wątku głowa mi pęka od szczegółów... A tak na chłopski rozum, mając piec na ekogroszek oraz 4-drożny zawór mieszalnikowy, jaka w końcu jest ta optymalna temperatura robocza kotła? Biorąc pod uwagę żywotność pieca, która jest u mnie priorytetem. Obecnie mam dom (jeszcze) nieocieplony, na kotle mam nastawioną temp. 55 stC. Zawór mieszalnikowy ok 40/60 (powrót/na grzejniki). Czy to dobry sposób na obchodzenie się z piecem czy może ustawić zawór mieszalnikowy 50/50, 60/40 (powrót/na grzejniki) lub więcej a temperaturę pieca ustawić na ~45 st.C? Co Państwo o tym sądzą? Pozdrawiam, Mariusz Cytuj
tomash82 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 #39 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Witam. Czasu od założenia tematu troszkę minęło <_< i wiele się zapewne zmieliło. Był bym zainteresowany opisanym sterownikiem zaworu czterodrogowego, ktoś, coś? Można jakieś info? Pozdrawiam Cytuj
80mariusz80 Opublikowano 4 Grudnia 2014 #40 Opublikowano 4 Grudnia 2014 Witam, powiem szczerze że po przeczytaniu tego wątku głowa mi pęka od szczegółów... A tak na chłopski rozum, mając piec na ekogroszek oraz 4-drożny zawór mieszalnikowy, jaka w końcu jest ta optymalna temperatura robocza kotła? Biorąc pod uwagę żywotność pieca, która jest u mnie priorytetem. Obecnie mam dom (jeszcze) nieocieplony, na kotle mam nastawioną temp. 55 stC. Zawór mieszalnikowy ok 40/60 (powrót/na grzejniki). Czy to dobry sposób na obchodzenie się z piecem czy może ustawić zawór mieszalnikowy 50/50, 60/40 (powrót/na grzejniki) lub więcej a temperaturę pieca ustawić na ~45 st.C? Co Państwo o tym sądzą? Pozdrawiam, Mariusz Dom mam już ocieplony, palę eko od soboty - już mogę sobie sam odpowiedzieć na to pytanie; w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi Kolegów. Zgodnie z DTR pieca, temperaturę na wyjściu z kotła powinienem mieć 65 st. C; mam ustawioną na 62 st.C - na podtrzymaniu podchodzi do 65-67 st.C. Dom od niedawna ocieplony, zawór mieszalnikowy (4-drożny) ustawiony 50/50 - mniej więcej stała temperatura na grzejnikach ok. 35-40 st.C. Temperatury w pokojach mniej więcej 20-21 st.C i przyjemny mikroklimat : ) Pozdrawiam Mariusz Cytuj
elkandor Opublikowano 22 Grudnia 2014 #41 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Witam. Ogólnie bardzo podoba mi się idea sterowania instalacją przez Piotra. Chodż z zamiłowania jestem również automatykiem, to wiem że tworzenie własnych rozwiązań jest skuteczne, ale droższe. I trudniejsze do obsługi dla innych osób (patrz żona. teściowa itp. przypadki) Ja przy wyborze pieca w mniejszym stopniu kierowałem się wytwórcą, ale producentem sterowników i co one potrafią. Dobre sterowanie to oszczędności w opale do 50% i czy to ekogroszek, olej czy gaz. Aby nie być posądzanym o reklamę powiem, że moja instalacja opiera się na sterownikach produkcji Tech Sterowniki. A działa tak: Piec na ekogroszek. opcja z PID, Temperatura zadana 65st C praktycznie cały rok. Dwa zawory czterodrogowe na obiegu CO i podłogówki. Regulator pokojowy z komunikacją RS podłączony do sterownika pieca i jeszcze jeden sterownik do zaworu 4D Temperatura w domu ustawiona na 23st C Jeżeli ta tempertaura jest nieosiągnięta to zawory 4D są otwarte, pompy chodzą a na grzejnikach mam około 45 st podłogówka 45 st Jeżeli ta temperatura zostanie osiągnięta to zawory 4D przymykają się, pompy dalej chodzą, a na grzejnikach mam 35 st., podłogówka 30 st. Oczywiście ustawienie odpowiednie zaworów kosztowało mnie dużo czasu. Odnośnie zużycia ekogroszku oszczędzam ok 700 kg rocznie, ale to jest szerokie pojęcie i zależy od wielu innych czynników. To tak w telegraficznym skrucie. Zawsze byłem zwolennikiem że grzejniki muszą grzać cały czas lecz z inną mocą. Cytuj
Gość Visitor1230 Opublikowano 22 Grudnia 2014 #42 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zawsze byłem zwolennikiem że grzejniki muszą grzać cały czas lecz z inną mocą. Ma prosta instalacje ale co do grzania grzejnikow i tez stosuje te zasade. I moge potwierdzic, ze sie sprawdza. Tez stosuje sterowanie Techa ( z wyjatkiem kotla) Cytuj
KBkalwi Opublikowano 22 Listopada 2017 #43 Opublikowano 22 Listopada 2017 Witam. Mamm założony zawór3d zaraz na wyjściu z pieca. Przed pompą. Fajnie reguluje temp ale nie grzeje mi jedna podłogówka. Dodatkowo jak pokrece zaworem słychać powietrze rozpuszczone w wodzie. Co mogę zrobić aby tego sie pozbyć?? Cytuj
sambor Opublikowano 22 Listopada 2017 #44 Opublikowano 22 Listopada 2017 Jakto co ? Odpowietrzyć kocioł i instalację. Cytuj
KBkalwi Opublikowano 22 Listopada 2017 #45 Opublikowano 22 Listopada 2017 Tak i wciąż w kotle jest powietrze. 5 mib minie jak zamkne 3d, otworze i bełgotanie Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.