Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odpowiednia temperatura na piecu i na grzejnikach


marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za zaproszenie.

W zasadzie sterownikiem nie jestem zainteresowany-na swoim kotle sterownik typu Komfort załącza mi jedynie pompę,

oraz korzystam z wyświetlacza temperatury.Wentylator wymontowałem,bo palenie z poddmuchem na kotle z dolnym spalaniem to jedno wielkie nieporozumienie-zapopielenie rusztu powoduje zmianę parametrów spalania.Mordęga skończyła sie z chwilą podjęcia decyzji o paleniu w sposób tradycyjny i tylko węglem/zero miału/Temperaturka w domu zawsze 22-24 nocą nie palę,zużycie opału jak na dzisiaj 15 kg/dobę +2 wiaderka drewna,którym w 15 min rozgrzewam wodę/mieszkanie 90 m/2,średnio docieplone,instalacja starego typu-300 L wody-grzejniki żeliwne.Rozpalam zawsze 4-5 rano i 15-16 godz po południu,dzięki temu temperatura w mieszkaniu w miarę stabilna.

60 km-to gdzie ? może śmignę rowerkiem-bo dla mnie to nie-wysiłek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Mam piec z podajnikiem na ekogroszek temperaturę w domu reguluję za pomocą termostatu pokojowego temp. w domu pow zadanej piec - przechodzi w stan jałowy utrzymuje zadaną temp pompa co nie pracuje. Sterownik pozwala na ustawienie czasu co jaki ma załączać pompę co w stanie jałowym ja ust co 5 min na 30 sek zapobiega to zbytniemu wychłodzeniu wody w grzejnikach a jednocześnie w domu utrzymuje się zadana temp , może wypróbuj to rozwiązanie sterownik firmy prond.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Rozwiązanie problemu sterowania temperaturą w domu za pomocą zegara sterującego załączaniem i wyłączaniem samej pompy nie rozwiązuje wcale sprawy i służy generalnie tylko samemu piecowi i to z funkcją tzw. czuwania. Polega to na tym, że czujnik temperatury wody 'zarządzając' sterownikiem odczytuje chwilową temp wody w piecu i w ten sposób jest załaczana praca lub czuwanie. Przemieszanie wody w piecu za pomocą zał/wył pompy optymalizuje taki system pracy kotła. Jednak nie eliminuje to w żaden sposób wahań temp w kotle - różnica temp zał i wył/czuwanie - i wahań w instalacji. Do włączeń i wyłaczeń pompy c. o. i wydawanych przy tym 'odgłosów' instalacji można się przyzwyczaić, tylko po co. Co prawda tą niedogodność wyeliminowałaby pompa z funkcją miękkiego startu, ale ja osobiście nie spotkałem się z czymś takim na rynku w klasie pomp 'domowych'.

 

Streowanie czasowe wł/wył pompę może zaoszczędzić energię elektr w jakimś stopniu. Kolega pisze o takim sterowaniu i trakcie czuwania. A jak się przedstawia sprawa w trakcie pracy?

 

Jednak przetestuję to rozwiązanie zał i wył pompy u siebie w kotłowni. Nie mam stanu czuwania w kotle ale chodzi mi o określenie skuteczności tego rozwiązania w największej klasie kotłów na rynku - nadmuch i jakieś tam sterowanie. Wykonałem już taki sympatyczny układzik z programowanym zał do 10 min i wył też 10 minut. Podzielę się obserwacjami i wynikami. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przy sterowniku, który ty posiadasz i ja również jest pewien problem w czasie pracy w podtrzymaniu. Otóż, podczas podtrzymania stygnie czynnik nie tylko w kaloryferach ale również w kotle - ustawienia serwisowe- chyba jak dobrze pamiętam do 35 st. w moim przypadku więcej czasu kocioł pracuje w podtrzymaniu, więc jest to bordzo niekorzystne zjawisko ( kondensacjia), można tego uniknąć włączając pompę c.o., zasilanie pompy ze sterownika i pok.regul. temp. w układ szeregowy, wtedy kocioł utrzymuje temp. zadaną c.o. stale. Ten sterownik ma też zalety ponieważ nie pozwala obniżyć temp czynnika na kotle poniżej 40 st. też ust. serwisowe, ( poniżej tej temp. wyłącza pompę c.o. i podgrzewa czynnik) dlatego występuje tu możliwość regulacji by nie dopuścić do wahań temp. na kotle.

Z moich skromnych doświadczeń( dwa sezony) oszczędniejsza jest praca kotła z regulatorem pokojowym w podtrzymaniu ale utrzymując stałą temp na kotle powyżej 56st.

 

Pozdrawiam. Romuuluus

Tylko nie pomyl faz, romuuluus, bo się zdziwisz, jak się dwie załączą przez sterownik na pompie... Powodzenia i bezstartnych doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Rozwiązanie problemu sterowania temperaturą w domu za pomocą zegara sterującego załączaniem i wyłączaniem samej pompy nie rozwiązuje wcale sprawy i służy generalnie tylko samemu piecowi i to z funkcją tzw. czuwania. Polega to na tym, że czujnik temperatury wody 'zarządzając' sterownikiem odczytuje chwilową temp wody w piecu i w ten sposób jest załaczana praca lub czuwanie. Przemieszanie wody w piecu za pomocą zał/wył pompy optymalizuje taki system pracy kotła. Jednak nie eliminuje to w żaden sposób wahań temp w kotle - różnica temp zał i wył/czuwanie - i wahań w instalacji. Do włączeń i wyłaczeń pompy c. o. i wydawanych przy tym 'odgłosów' instalacji można się przyzwyczaić, tylko po co. Co prawda tą niedogodność wyeliminowałaby pompa z funkcją miękkiego startu, ale ja osobiście nie spotkałem się z czymś takim na rynku w klasie pomp 'domowych'.

 

Streowanie czasowe wł/wył pompę może zaoszczędzić energię elektr w jakimś stopniu. Kolega pisze o takim sterowaniu i trakcie czuwania. A jak się przedstawia sprawa w trakcie pracy?

 

Jednak przetestuję to rozwiązanie zał i wył pompy u siebie w kotłowni. Nie mam stanu czuwania w kotle ale chodzi mi o określenie skuteczności tego rozwiązania w największej klasie kotłów na rynku - nadmuch i jakieś tam sterowanie. Wykonałem już taki sympatyczny układzik z programowanym zał do 10 min i wył też 10 minut. Podzielę się obserwacjami i wynikami. Pozdrawiam.

Układ okresowego załączania i wyłączania pompy nic nie zmienił - ani na korzyść ani na niekorzyść. Większy hałas z instalacji - załączenie powoduje charakterystyczny odgłos. Niepotrzebne - nie znajduję na to innych określeń. A jeśli chodzi o sprawę temp na grzejnikach to można rozwiązać to w inny, o niebo lepszy sposób. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, :)

 

To może by tak zsumować te wszystkie doścwiadczenia i wysunąć jakąś tezę?

Problem sterowników i całej automatyki jest tutaj widać tematem nr 1 nie ma co ukrywać, że

Kowalski troszkę się w tym pogubi a na dodatek prawdopodobnie ma bardziej przyziemne

problemy z samym paliwem. Te całe prelekcje z tą automatyką pasują mi bardziej do paliw typu gaz, olej opałowy

bo tam zmiany ustawień mają zdecydowany wpływ na jakość ogrzewania. Tutaj przy paliwie stałym

oraz jego skutkiem ubocznym w postaci popiołu rodzi się inna bajka! Nasz Kowalski zainwestuje w sterownik, pogodówkę, siłownik czy inne ustrojstwo aby mieć możliwie jak największy komfort z paleniem w piecu. I tak usłyszy o oszczędnościach rzędu 30-40% o nie zchodzeniu do kotłowni przez jakiś tam czas ale ... czar pryśnie przy pierwszej "wtopie" z samym paliwem. Kupi groszek lepszy lub gorszy o dużej lub mniejszej kaloryczności i tutaj

dopiero dostanie po "dup.."

 

Pod Kowalskiego mogę się podpiąć i ja bo sam startowałem z tego pułapu. Początkowo był piec Ling-25 ze sterownikiem (takim jak u kol. @marcin) GECO G-403-P02, instalacja zrobiona z zaworem czterodrogowym na starych grzejnikach żeliwnych pomieszanych z nowymi na miedzi i malutką podłogówką w łazience. Dużą oszczędnoś dało mi dopiero ocieplenie budynku bez ruszania stropodachu (dom "wczesny Gierek") styropianem 8cm, okna plastiki. Pierwszej zimy zasobnik na 4 dni zeszłej już na 8-9 choć wiadomo zima była mało zimna :)

Co mam teraz??? Dążę do tych czasów kiedy to po załadunku na max. zaglądałem do pieca po 7-8 dniach i brałem się do ładowania oraz wyrzucania popiołu. Teraz co z tego, że piec może i średnio pracuje te 7 dni ale jakość węgla zmusza mnie do wizyt co 2-3 dni bo szlaka i spieki zapełniają komorę popielnika do wysokości retorty!!!

 

Sterowniki mnie strasznie ciekawią, fakt jakiejś oszczędności jest dla mnie dobrym pomysłem. Myślałem o zwykłym wyłączającym pompę, o takim z ew. siłownikiem do zaworu aby mieć fajną możliwość podwyższania temp. bez wizyty w kotłowni (Klimosz wprowadził to w nowych piecach "Plus") ostatnio to na innym forum klepaliśmy na temad nowości - czyli sterowników z PID-em i wszystko było by miodzio gdyby tylko nie ten węgiel, który nota bene rozpieprza całe to dobrodziejstwo automatyczne!!!

 

Korzystając, może ktoś pokusi się o taki teoretycznie najlepszy model kotłowni, bazując na najczęściej instalowanych komponentach.

 

Dla przykładu: kocioł Ling-25, zawór czterodrogowy, zbiornik CWU + pompka, pompka na CO - sterownik GECO G-403-P02

 

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Kolego, my na tym forum nie skupiamy się nad tym, czego nie możemy zmienić - jakości opału. Jednak chcemy wykorzystać maksymalnie to, co możemy wycisnąć z tego opału, który kupujemy do naszych pieców. Palimy to, co mamy. A sterownik, o którym tu piszę to właśnie umożliwia. Pewnie, że automatyka nie jest najłatwiejszym tematem dla przeciętnego użytkownika, ale nie jest nie do opanowania. Ten sterownik ma tak przejrzyste funkcje i łatwo ustawialne, że kobiety - z całym szacunkiem dla wszystkich Pań - spokojnie sobie z tym radzą.

 

Nie słyszałem jeszcze, żeby jakakolwiek automatyka coś zepsuła ani żeby opał zepsuł automatykę. Wszystko oczywiście pod warunkiem sensownych nastaw. I nie dąż do czasów, kiedy coś było lepsze. To nic nie da. Opał jest jaki jest i taki kupujemy. I ja, i Ty i inni użytkownicy.

 

Sterowniki wyłączające pompę - to nie tędy droga do oszczędności i komfortu. Pompa ma chodzić cały czas w czasie pracy pieca w odpowiednim zakresie temperatur na piecu a sterowniki mają rządzić temperaturą w instalacji wg upodobań uzytkownika. Dopiero wtedy uzyskuje się jakość ogrzewania, komfort i mniejszą lub większą oszczędność w opale.

 

Według mnie nie ma uniwersalnego, najlepszego modelu kotłowni. Najlepsza jest ta, która jest dostosowana do zapotrzebowania, warunków, oczekiwania inwestora i użytkownika i tak wielu innych czynników, że dopiero widząc wszystko doświadczony instalator powie: to będzie najlepsze, bo................. . I wykona całość i da co najmniej 5 lat pisemnej gwarancji. I takich fachowców wszystkim życzę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Witajcie, :)

 

To może by tak zsumować te wszystkie doścwiadczenia i wysunąć jakąś tezę?

Problem sterowników i całej automatyki jest tutaj widać tematem nr 1 nie ma co ukrywać, że

Kowalski troszkę się w tym pogubi a na dodatek prawdopodobnie ma bardziej przyziemne

problemy z samym paliwem. Te całe prelekcje z tą automatyką pasują mi bardziej do paliw typu gaz, olej opałowy

bo tam zmiany ustawień mają zdecydowany wpływ na jakość ogrzewania. Tutaj przy paliwie stałym

oraz jego skutkiem ubocznym w postaci popiołu rodzi się inna bajka! Nasz Kowalski zainwestuje w sterownik, pogodówkę, siłownik czy inne ustrojstwo aby mieć możliwie jak największy komfort z paleniem w piecu. I tak usłyszy o oszczędnościach rzędu 30-40% o nie zchodzeniu do kotłowni przez jakiś tam czas ale ... czar pryśnie przy pierwszej "wtopie" z samym paliwem. Kupi groszek lepszy lub gorszy o dużej lub mniejszej kaloryczności i tutaj

dopiero dostanie po "dup.."

 

Pod Kowalskiego mogę się podpiąć i ja bo sam startowałem z tego pułapu. Początkowo był piec Ling-25 ze sterownikiem (takim jak u kol. @marcin) GECO G-403-P02, instalacja zrobiona z zaworem czterodrogowym na starych grzejnikach żeliwnych pomieszanych z nowymi na miedzi i malutką podłogówką w łazience. Dużą oszczędnoś dało mi dopiero ocieplenie budynku bez ruszania stropodachu (dom "wczesny Gierek") styropianem 8cm, okna plastiki. Pierwszej zimy zasobnik na 4 dni zeszłej już na 8-9 choć wiadomo zima była mało zimna :)

Co mam teraz??? Dążę do tych czasów kiedy to po załadunku na max. zaglądałem do pieca po 7-8 dniach i brałem się do ładowania oraz wyrzucania popiołu. Teraz co z tego, że piec może i średnio pracuje te 7 dni ale jakość węgla zmusza mnie do wizyt co 2-3 dni bo szlaka i spieki zapełniają komorę popielnika do wysokości retorty!!!

 

Sterowniki mnie strasznie ciekawią, fakt jakiejś oszczędności jest dla mnie dobrym pomysłem. Myślałem o zwykłym wyłączającym pompę, o takim z ew. siłownikiem do zaworu aby mieć fajną możliwość podwyższania temp. bez wizyty w kotłowni (Klimosz wprowadził to w nowych piecach "Plus") ostatnio to na innym forum klepaliśmy na temad nowości - czyli sterowników z PID-em i wszystko było by miodzio gdyby tylko nie ten węgiel, który nota bene rozpieprza całe to dobrodziejstwo automatyczne!!!

 

Korzystając, może ktoś pokusi się o taki teoretycznie najlepszy model kotłowni, bazując na najczęściej instalowanych komponentach.

 

Dla przykładu: kocioł Ling-25, zawór czterodrogowy, zbiornik CWU + pompka, pompka na CO - sterownik GECO G-403-P02

 

powodzenia :)

 

Witam

 

 

Dodam może coś od siebie na ten temat,musiałem trochę poszukać opakowania,siłownik na zawór kupiłem łącznie z całym osprzętem.Produkcja szwedzka podam nr.RSK nr.539 61 23 Firma ESBE AB.Jest normalnie przykręcony do zaworu i ma też ręczną regulację.Sterowanie odbywa się przez ustawienie temp.wyjścia na na kaloryfery lub inny odbiornik ciepła przez termostat z czujką przylgową .Ona właśnie steruje obrotami siłownika na czterodrogowym(grzanie wody i odbiorników jednocześnie lub pojedyńczo) .Ustawianie siłownika zależne jest od zapotrzebowania np.na termostacie ustawiam 50 (temp wody wyjścia na kaloryfery) i woda może mieć mniej jeżeli np. D=40 (Temp załączenia pompy CO zakładam że są 2 pompy) ale nie wyżej niż 50 (tak jak na ustawieniu) .Piec ma cały czas utrzymuje zadaną temp. a temp kaloryferów jest utrzymywana przez parametr C5 (czas co jaki włączy się pompa na 30 s) zakres 0-99 minut)

Euroster (ja mam 2005) jest zalecany do Linga spr.instrukcja Geco (pamiętać tylko trzeba o dobrym jego podłączeniu) .Piec wchodzi w stan blokady patrz instrukcja Geco pkt.4.2

Polecam wszystkim sterowanie piecem z panela pokojowego (odradzam zewnętrzny pogodowy) chodzi o temp. w domu co ma z tym pogoda zewnętrzna, piec pracuje albo nie.

Mam też dodatkowy kontenr( 2 tony) na groszek obok pieca pod okienkiem z dolnym otworem nasypowym do węglarki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kolego, nie zgadzam się z tym, że odradzasz czujnik pogodowy. Powiedz może w jakim sterowniku on błędnie wpływa na zmiane zakresów temperatur albo zmień korekcję. Poza tym korekcja pogodowa nie może byc liniowa. Czujnik pogodowy też musi byc zamontowany w odpowiednim miejscu. A poza tym musi byc moim zdaniem dodatkowy czujnik temperatury w domu ( poza programatorem pokojowym ) który będzie kompensował błędy pogodówki. Proponuję sterownik PID zaworu czterodrożnego TCZ 40. Ma wszystko. Nic lepszego. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Dodam może coś od siebie na ten temat,musiałem trochę poszukać opakowania,siłownik na zawór kupiłem łącznie z całym osprzętem.Produkcja szwedzka podam nr.RSK nr.539 61 23 Firma ESBE AB.Jest normalnie przykręcony do zaworu i ma też ręczną regulację.Sterowanie odbywa się przez ustawienie temp.wyjścia na na kaloryfery lub inny odbiornik ciepła przez termostat z czujką przylgową .Ona właśnie steruje obrotami siłownika na czterodrogowym(grzanie wody i odbiorników jednocześnie lub pojedyńczo) .Ustawianie siłownika zależne jest od zapotrzebowania np.na termostacie ustawiam 50 (temp wody wyjścia na kaloryfery) i woda może mieć mniej jeżeli np. D=40 (Temp załączenia pompy CO zakładam że są 2 pompy) ale nie wyżej niż 50 (tak jak na ustawieniu) .Piec ma cały czas utrzymuje zadaną temp. a temp kaloryferów jest utrzymywana przez parametr C5 (czas co jaki włączy się pompa na 30 s) zakres 0-99 minut)

Euroster (ja mam 2005) jest zalecany do Linga spr.instrukcja Geco (pamiętać tylko trzeba o dobrym jego podłączeniu) .Piec wchodzi w stan blokady patrz instrukcja Geco pkt.4.2

Polecam wszystkim sterowanie piecem z panela pokojowego (odradzam zewnętrzny pogodowy) chodzi o temp. w domu co ma z tym pogoda zewnętrzna, piec pracuje albo nie.

Mam też dodatkowy kontenr( 2 tony) na groszek obok pieca pod okienkiem z dolnym otworem nasypowym do węglarki .

Witam jeszcze raz. Kolego i nie szkoda Ci było wywalic na ten półśrodek ponad 2 tys zł ?!?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Witam,

powiem szczerze że po przeczytaniu tego wątku głowa mi pęka od szczegółów... A tak na chłopski rozum, mając piec na ekogroszek oraz 4-drożny zawór mieszalnikowy, jaka w końcu jest ta optymalna temperatura robocza kotła? Biorąc pod uwagę żywotność pieca, która jest u mnie priorytetem. 

Obecnie mam dom (jeszcze) nieocieplony, na kotle mam nastawioną temp. 55 stC. Zawór mieszalnikowy ok 40/60 (powrót/na grzejniki). Czy to dobry sposób na obchodzenie się z piecem czy może ustawić zawór mieszalnikowy 50/50, 60/40 (powrót/na grzejniki) lub więcej a temperaturę pieca ustawić na ~45 st.C?

Co Państwo o tym sądzą?

Pozdrawiam,

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...

Witam,

powiem szczerze że po przeczytaniu tego wątku głowa mi pęka od szczegółów... A tak na chłopski rozum, mając piec na ekogroszek oraz 4-drożny zawór mieszalnikowy, jaka w końcu jest ta optymalna temperatura robocza kotła? Biorąc pod uwagę żywotność pieca, która jest u mnie priorytetem. 

Obecnie mam dom (jeszcze) nieocieplony, na kotle mam nastawioną temp. 55 stC. Zawór mieszalnikowy ok 40/60 (powrót/na grzejniki). Czy to dobry sposób na obchodzenie się z piecem czy może ustawić zawór mieszalnikowy 50/50, 60/40 (powrót/na grzejniki) lub więcej a temperaturę pieca ustawić na ~45 st.C?

Co Państwo o tym sądzą?

Pozdrawiam,

 

Mariusz

Dom mam już ocieplony, palę eko od soboty - już mogę sobie sam odpowiedzieć na to pytanie; w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi Kolegów. Zgodnie z DTR pieca, temperaturę na wyjściu z kotła powinienem mieć 65 st. C; mam ustawioną na 62 st.C - na podtrzymaniu podchodzi do 65-67 st.C. Dom od niedawna ocieplony, zawór mieszalnikowy (4-drożny) ustawiony 50/50 - mniej więcej stała temperatura na grzejnikach ok. 35-40 st.C. Temperatury w pokojach mniej więcej 20-21 st.C i przyjemny mikroklimat : )

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Ogólnie bardzo podoba mi się idea sterowania instalacją przez Piotra.

Chodż z zamiłowania jestem również automatykiem, to wiem że tworzenie własnych rozwiązań jest skuteczne, ale droższe.

I trudniejsze do obsługi dla innych osób (patrz żona. teściowa itp. przypadki)

Ja przy wyborze pieca w mniejszym stopniu kierowałem się wytwórcą, ale producentem sterowników i co one potrafią.

Dobre sterowanie to oszczędności w opale do 50% i czy to ekogroszek, olej czy gaz.

Aby nie być posądzanym o reklamę powiem, że moja instalacja opiera się na sterownikach produkcji Tech Sterowniki. A działa tak:

Piec na ekogroszek. opcja z PID, Temperatura zadana 65st C praktycznie cały rok.

Dwa zawory czterodrogowe na obiegu CO i podłogówki.

Regulator pokojowy z komunikacją RS podłączony do sterownika pieca i jeszcze jeden sterownik do zaworu 4D

Temperatura w domu ustawiona na 23st C

Jeżeli ta tempertaura jest nieosiągnięta to zawory 4D są otwarte, pompy chodzą a na grzejnikach mam około 45 st podłogówka 45 st

Jeżeli ta temperatura zostanie osiągnięta to zawory 4D przymykają się, pompy dalej chodzą, a na grzejnikach mam 35 st., podłogówka 30 st.

Oczywiście ustawienie odpowiednie zaworów kosztowało mnie dużo czasu. Odnośnie zużycia ekogroszku oszczędzam ok 700 kg rocznie, ale to jest szerokie pojęcie i zależy od wielu innych czynników.

To tak w telegraficznym skrucie.

Zawsze byłem zwolennikiem że grzejniki muszą grzać cały czas lecz z inną mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

 

Zawsze byłem zwolennikiem że grzejniki muszą grzać cały czas lecz z inną mocą.

 

Ma prosta instalacje ale co do grzania grzejnikow i tez stosuje te zasade. I moge potwierdzic, ze sie sprawdza. Tez stosuje sterowanie Techa ( z wyjatkiem kotla)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam.

Mamm założony zawór3d zaraz na wyjściu z pieca.

Przed pompą.

Fajnie reguluje temp ale nie grzeje mi jedna podłogówka.

Dodatkowo jak pokrece zaworem słychać powietrze rozpuszczone w wodzie.

Co mogę zrobić aby tego sie pozbyć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.