Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To tak naprawdę, nie ma znaczenia. Zamontuj gdzie Ci wygodniej. 

Sam mam w budynku, bo tak było najprościej. 

Na + w budynku, to komfort serwisowania/grzebania

Na - hałas od wentylatorów chłodzących falownik.

Opublikowano

Właśnie że względu na hałas przeniosłem inwerter do piwnicy. Tam ma chłodniej latem i nieco podgrzewa pomieszczenie. Niższe temperatury otoczenia to dłuższa zywatnosc.

Opublikowano
2 godziny temu, sambor napisał(a):

Większość producentów inwerterów PV dopuszcza montaż tego sprzętu na zewnątrz budynku.

Warto pamietac ze wymogaja: “bez mozliwosci kondensacji”. Czasem mozna spotkac ograniczenie wilgotnosci.

Opublikowano

Montaż w garażu (w domu to chyba dla miłośników hałasu) ma taki plus, że przez cały sezon inwerter ma w miarę stałe warunki pracy. Z plusow jak pisał wyżej o...

Czyli można pomajstrowac pod dachem, ciut większą żywotność no i chyba najważniejsze utrudniony dostęp dla amatarow darmowych rzeczy.

  • Zgadzam się 1
  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Od sierpnia wisi pod daszkiem, zobaczymy po zimie, czy przetrwa 🙂 

falownik.jpg

Opublikowano

Magazyn zakopie do ziemi.

  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, sambor napisał(a):

Ale już magazynu tam nie postawisz.

U mnie magazyn energii jest nieopłacalny. Największym pożeraczem prądu był bojler, teraz też jest, ale działa inaczej. Jest nowy i dwa razy większy 200l. W okresie grzewczym czerpie ciepło z MPM-a  a latem grzeję tylko z fotowoltaiki do 80 stopni i to wystarcza na całą dobę. Mam sporą auto konsumpcję i z obliczeń wynika, że będę musiał zapłacić do PGE niewiele ponad tysiąc złotych za cały rok, więc po 10 latach magazyn by mi się dopiero zwrócił. A za dziesięć lat on już będzie zajechany i praktycznie trzeba będzie nowy. Mała pojemność odpada, bo zajadę go jeszcze szybciej, a większe są drogie. Poza tym większy magazyn przez cztery miesiące nie ma czym naładować, słońca mało.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@o6483256 i @gbbsoft moga cos podpowiedziec jak to zrobic.

@marcus312 chyba tez ma?

  • Lubię to 1
Opublikowano
33 minuty temu, sambor napisał(a):

No tak - duży magazyn jest drogi i przez dużą część roku nie ma go czym ładować.

O jak dużym myślisz? 

 

Bo 50kWh PV 10kW naładujesz bez problemu w okresie maj- połowa września.

Opublikowano

Ale w tym okresie nie potrzeba takiego zapasu, myślę październik - koniec stycznia, ew jeszcze luty.

Wtedy są dłuższe okresy ze sztucznym oświetleniem, więcej en idzie na ogrzewanie  a także są częstsze przerwy w zasilaniu - przynajmniej u mnie.

Opublikowano (edytowane)

W zimę, doładowujemy z sieci, ale wtedy faktycznie taki duży nie musi być.

Ja aktualnie doładowuje magazyn w II taryfie i zużywam w I

 

 

PS Dla mnie 10kWh to za mało, minimum 15, najlepiej 20-25kWh. Tylko tak krawiec kraje jak mu materiału staje😉

Dane z wczoraj:

image.png.06ce4c3ae06d7eff2a8c5e9dd5ba4690.png

image.png.121815dfcc9e41f5c19e962ad358e2d6.png

image.png.13f9ffe2fb91b1dd14f91427169aa1a3.png

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

Mamy szczęście że ceny paneli są dosyć niskie, ale pecha że klimat w naszym kraju nie sprzyja produkcji energii w okresie, kiedy jej najbardziej potrzebujemy. Jak oglądałem materiał pewnego eko-niezależnego, to jak dobrze pamiętam, potrzebuje 100-150kWp instalacji żeby zapewnić sobie całkowite zasilanie z paneli. O pojemności magazynu już nawet nie wspominam. To trochę przerasta możliwości większości z nas i jest to raczej kaprys niż sensowne rozwiązanie, ale kto bogatemu zabroni. 

  • Zgadzam się 3
Opublikowano

Niektórzy budują instalację off-grid 3-4kWp + aku kwasowe i myślą, że będą uniezależnieni od sieci elektroenergetycznej 😁 

Opublikowano
41 minut temu, carinus napisał(a):

klimat w naszym kraju nie sprzyja produkcji energii w okresie, kiedy jej najbardziej potrzebujemy.

Można  sobie zbudować wg potrzeb możliwości zabudowy i umiejętności generator prądu może i ciepła na takie paliwo które mamy np za darmo lub w cenie niższej opłacalnej względem ceny prądu.

Opublikowano

@marcus312 Jak Bozia da, to jeszcze 11 lat mam spokój z magazynem w domu i korzystać będę z opustu na net-meteringu. Problemem dla mnie w tej chwili jest moc z jaką mogę oddawać energię do sieci. Przejście na moce >10kWp to już 1/3 w plecy zamiast obecnej 1/5, a to już robi sporą różnicę. Dlatego trzeba myśleć jak korzystając np. z pompy ciepła, zasilać ją jak najmniejszym kosztem. Na razie mam pompę powietrzną, ale czas powoli rozglądać się za typem woda-woda.

Opublikowano

@carinus Ja tez jestem na starych zasadach ale lepiej mieć w głowie już jakieś rozwiązania awaryjne na niepewną przyszłość. Nie myślałeś nad zbudowaniem generatora np na olej przepracowany tej gnojówki nie brakuje praktycznie można ją pozyskać za darmo.

Opublikowano

Mam generator 3,5kW przystosowany do benzyny, LPG, gaz ziemny i jak by pogrzebać w warsztacie to jeszcze na HG z szyszek da się napędzić. Na razie myślę jak się dobrać do pakietu akumulatorów w samochodzie, żeby mieć 2w1. Fabryczny zestaw ładowarki dwukierunkowej jest w zaporowej cenie. Najsensowniej wyjdzie jakiś kogenerator, bo najwięcej korzyści wyciśnie ze spalonego paliwa.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.