Skocz do zawartości
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj piszemy ogólne pytania i odpowiedzi w temacie sterownika SKZP-02.

Wątek o aplikacji Wojszym | Wątek o sondzie Brager

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ja zle zrozumniałem

A więc potencjał ZWIĘKSZ do 18.3

Opublikowano (edytowane)

Z tego co wiem cały czas Tomek jest zajęty ale pracuje nad nowym softem bo jest kilka poprawek w stosunku do nieoficjalnej wersji.

PS.  A czego Ci brakuje w wersji 1.86 oficjalnej 

Edytowane przez KamilCK
Opublikowano

Mnie np brakuje sygnału/alarmu dźwiękowego i ustawieniu granicznej temperatury kotła po przekroczeniu której sterownik mnie takim alarmem poinformuje.Przydatne jest to gdy palimy na ruszcie awaryjnym.

Opublikowano (edytowane)

Hmm, jak sama nazwa wskazuje to ruszt/palenisko awaryjne a nie opcjonalne więc...

Nie twierdze że piec to ideał ale akurat w tym przypadku mam nieco odmienne zdanie (a piec taki sam)

Ja póki co nie mogę narzekać na producenta ( na razie :) ) choć jest parę uprzykrzających elementów, np otwieranie drzwiczek o kąt 90st, szuflada na popiół też jakoś mi "nie leży" - wyjąłem całkiem.

 

Masz "na oku"/wytypowany kocioł który uważasz że spełniłby Twoje oczekiwania?

Palenisko awaryjne na ruszcie wodnym to jest jedna wielka ściema. W celu marketingowym wymyślili ten badziew by się kotły z podajnikiem sprzedawały, bo ludziska chcieli mieć na czym śmieci i odpadki spalać.

Prawda jest taka, iż przez ten ruszt trzeba mocniej dmuchać i utrzymywać wyższą temp na kotle, a to z kolei wiąże się ze spiekami które powstają na węglu mocno koksującym. Jak temp się obniży lub nie damy porządnego wiatru to z kolei mamy kocioł tak zapaskudzony sadzami, że praktycznie co dziennie trzeba by wymiatać go aby utrzymać jakąś przyzwoitą sprawność energetyczną.

Po za tym gdy się patrzy na kotły z kl.5 to jakoś nie widać żadnych rusztów bo inaczej by nie miały taj klasy.

Nie jestem *** ekologiem ale uważam że można zachować trochę przyzwoitości i nie smrodzić i wypluwać z komina syf jaki się gromadzi przy złym spalaniu.

W ramach awaryjnego rusztu godziłbym się za to na ruszt żeliwny/stalowy, który można zdemontować na czas gdy jest nie potrzebny. Po za tym, ruszt wodny to dodatkowa ilość spawów, a to jest przyczyna szybszego zużywania się kotła.

 

Nie wiem jeszcze jaki bym wybrał (jakiego producenta) na pewno jednak dobrze się przyjrzę każdemu następnemu kotłowi. 

Masz rację, że popielnik to porażka, uchylność drzwiczek mogłaby być większa, no ale niestety, ja akurat nie miałem możliwości oglądania kotłów. Kupując kocioł nie było mnie w kraju i wszystko załatwiałem telefonicznie, łącznie z montażem, który został tak przeprowadzony i za taką kasę że aż się dziwię że tak się dałem wydymać. 

No cóż, jeden z problemow inwestorów, którzy zaufają ofercie i wykonawcom.

Dzięki temu jednak nauczyłem się znowu czegoś innego w kwestii ogrzewania i chociaż nie wydałem na badziew raz takiej kasy, a jak wiesz kotły potrafią i powyżej 10tyś kosztować.

Tak więc obecnie zaczynam robić projekt instalacji CO samemu, który dam do weryfikacji odpowiednim znawcom i dopilnuję tego by wykonawcy instalacji zrobili mi to dokładnie tak jak sobie będę tego życzył.

 

A na razie pali się nieźle, choć spalanie wzrosło po spadku temp. ale w kotle siwiutko żeby nie powiedzieć czyściutko ;) i trochę spieków. Wykresiki prawie proste bez znacznych skoków pików, co prezentuję poniżej.

 

Pozdrawiam wszystkich "palaczy"

 

post-71238-0-27363800-1486593718_thumb.jpg

post-71238-0-46420100-1486593573_thumb.jpg 

post-71238-0-70251500-1486593586_thumb.jpg

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Opublikowano (edytowane)

JA mama kociol Witkowskiego tez z rusztem wodnym i w sumie na poczatku bylem wsciekly, ze wybralem ruszt wodny. 

 

Ale teraz nie jestem do konca pewny czy ten ruszt az tak przeszkadza?

 

Jezeli kociol jest ciagle wygrzany tj, temp powrotu nie wychladza mocno kotla, to w sumie kociol trzyma te 60 stopni a powrot mam okolo 57 to nic zlego w kotle sie nie dzieje. Ruszt wodny jest po prostu zwieksza pojemnosc wodna kotla i wiecej cieplej wody jest trzymane w kotle.

 

Piec nie musi wchodzic na wysokie moce (tj mocno dmuchac) teraz przy -10 piec wchodzi gora na 45% mocy i to jak jest wieczorna kapiel calej rodziny (moj bojler jest jakby buforem wiec spadek temp CWU powoduje tez spadek temp. powrotu do kotla wtedy kociol musi bujnac sie tak do 50-60% mocy na 2-5 min i jak temp. sie wyrowna w bojlerze wraca do modulacji 20-40%

 

Kociol czyszcze raz na miesiac, popiolu mam sporo bo sredno co 3 dni musze wysypac popielnik, ale spalanie eko jak najbardziej ok na 19 kW 30 kg starcza na rowne 2 dni 

W kotle mam sucho i szary pyl, sadzy raczej sladowe ilosci, spiekow tez malo bo i dmuchawa nie chodzi na wiecej jak 27% max mocy

post-62909-0-85708800-1486601802_thumb.jpg

post-62909-0-25597900-1486601805_thumb.jpg

Edytowane przez wadus
Opublikowano

@ wadus

 

 

spalanie eko jak najbardziej ok na 19 kW 30 kg starcza na rowne 2 dni 

 

wg tego co widzę na fotce to coś tu nie gra, bo tam jest 13kg/dobę a piszesz że 30 kg na dwa dni ...

daje to raczej 2kg więcej 

To jaki masz potencjał w takim razie ustawiony, bo jak tam zaniżysz to masz natychmiast rozbieżności w spalaniu.

Ile metrów ogrzewasz, że potrzebujesz na parterowy dom aż 19kW?

Wydaje mi się że w tym też tkwi niska modulacja mocy pieca. Jeśli ja ustawię 20kW to też wykresy robią mi się poniżej 50% ale tu nie o to przecież chodzi by oszukiwać samego siebie, bo dobre samopoczucie, zyskujemy wtedy gdy mniej wydamy na paliwo a nie gdy wykres nam się będzie podobał. 

 

 

 

W kotle mam sucho i szary pyl, sadzy raczej sladowe ilosci, spiekow tez malo bo i dmuchawa nie chodzi na wiecej jak 27% max mocy

Przy nastawie wiatru 35%, dmuchawa osiąga średnią moc podobną do Twojej, tj od 23% do 28%, niestety ale małe spieki i tak mi się tworzą, nie są to jednak kalafiory jak kiedyś lub koks, który ostatnio mi się produkował :) gdy za mało wiałem. No ale dzisiaj już wiadomo że to była wina palnika który był trefny,

 

Mówisz że nie widzisz problemu z rusztem wodnym i że Ci nie przeszkadza. Nie wiem czy miałeś okazję widzieć jak się pali w piecu bez niego. Jest to coś nieporównywalnego.

Płomień uzyskujesz wysoki, możesz nawet zrezygnować z deflektora, który jednak zatrzymuje to  co powinno iść w górę, no ale nawet gdy jest to może być wyżej i nie kisi nad paleniskiem wysokiej temp, co wpływa na poprawę spalania gdyż nie tworzą Ci się spieki i żużel, czyli można trochę mocniej dmuchnąć.

I Jeszcze jedno, lekko ponad 400m2 w domu piętrowym ogrzewanym piecem z podajnikiem wielkości mojego kotła, mający ok 6-8 lat i spalanie na poziomie 30 do 35kg na dobę ...

Dom budowany w latach 60, przebudowany kilka lat temu. W sumie jakoś tak jak był wymieniany piec.

Tak więc osobiście uważam ten ruszt za niewypał i to z kilku powodów. 

To jest jednak moja prywatna ocena i jak to mówią (podpisuję się pod tym) jak coś jest do wszystkiego to raczej będzie do niczego.

Nie to jest jednak klu tego wątku, więc nie ma co o tym tutaj dyskutować, bo śmiecimy ;)

Podaj swoje ustawienia, bo naprawdę mnie one zaciekawiły, moc kotła, podajnik, powietrze i paliwo.

Oczywiście jeśli mogę o to prosić.

 

Pozdrawiam Przemo.

Opublikowano

@PrzeMal

Deflektor montowany w kotle nad palnikiem ma za zadanie wymieszać spaliny i powietrze oraz utrzymać w środowisku spalania wysoką temperaturę. Jego obecność jest niezbędna z punktu widzenia czystości spalin oraz sprawności wymiennika ciepła.

Opublikowano

@ PrzeMal: pokazuje mi 13kg/doba ale realnie wydaje mi sie, ze pali o te 2 kg wiecej, potencjal mam ustawiony na 14,5kg/h.

 

Po przejsciach w zeszlym roku gdy spalanie mialem kosmiczne (nawet 38kg/doba) mam mala traume do "udoskonalania" spalania pali mi malo jak widzicie od pazdziernika okolo 1400 kg 

 

Moglbym cos poprawic ale boje sie ze lepsze jests wrogiem dobrego.

 

Co do rusztu wodnego masz moze racje, ja nie mam mozliwosci porownac, wiem tylko ze u mnie przy takiej pracy jak teraz ruszt wodny nie powoduje jakis wielkich problemow poza tym, ze czasami musze go oczyscic z popiolu ktory sie na nim zbiera. ale tez robie to bardzo rzadko.

 

Mam plan gdy wygasze piec zrobic test przesypowy wydajnosci podajnika, wtedy ustawie wlasciwa wydajnosc podajnika.

 

19 kW mam na 128 m2 paretru duzo za duzo ale mialem instalatora, ktory nie chcial sluchac o 12 kW chcial minimum 25 kW wiec i tak wywalczylem 19 kW ba chcialem 15 kW ale mnie tez producent zakrecil, ze w duze mrozy moze brakowac mocy i tak sie troche dalem namowic, teraz jak juz mieszkam i uzywam dom mam lepsza wiedze, ktorej nie mialem przed kupnem kotla.

Opublikowano

nic specjalnie wyszukanego,

- modulacja 5-100%, max czas przekroczenia temp 30 min

- kalorycznosc 27,4Mj/kg

- korekta 4%

- powietrze maksymalne 25%

- pow. minimalne 2%

Opublikowano (edytowane)

@PrzeMal

Deflektor montowany w kotle nad palnikiem ma za zadanie wymieszać spaliny i powietrze oraz utrzymać w środowisku spalania wysoką temperaturę. Jego obecność jest niezbędna z punktu widzenia czystości spalin oraz sprawności wymiennika ciepła.

 

Jak dla mnie, to ochrania on tylko i wyłącznie palenisko awaryjne - ruszt wodny. Po drugie ponieważ temp tego rusztu jest bardzo mała od tej która jest potrzebna do prawidłowego spalania daje się deflektor by wymusić dopalanie spalin, gazów. Niestety, jednocześnie zakłócamy prawidłowe spalanie na palniku i mamy tylko kłopoty przez nisko zawieszony deflektor. Albo spieki albo niedopały i masakrycznie dużo straconego czasu by to wszystko ogarnąć.

Polecam tę lekturę koledze.

 

Pozdrawiam PrzeMal

Edytowane przez PrzeMal
Opublikowano

nic specjalnie wyszukanego,

- modulacja 5-100%, max czas przekroczenia temp 30 min

- kalorycznosc 27,4Mj/kg

- korekta 4%

- powietrze maksymalne 25%

- pow. minimalne 2%

 

Powiem szczerze, aż niewiarygodne osiągi. Pozostaje tylko pogratulować.

Czy kaloryczność masz zgodnie z deklarowaną na węglu?

Nie wiem jak to jest, bo ja jak ustawię od 30 do 35/7% max powietrze, to wówczas mam nadmuch od 23 do 27%, jak ustawię 25% to większość czasu wieje mi poniżej 25% 

Minimalne powietrze zaczyna reagować, to dopiero jak się robi w okolicach od -5 do zera i  powyżej.

Domyślam się że dom masz nowy więc już i technologia budowy bardziej energooszczędna i tu merze tkwić sedno małego spalania. U mnie niestety ocieplenie nie skończone, do wymiany jeszcze trzy stolarki zewnętrzne, no i myślę że jednak dołożę na dachu jakąś styropapę albo coś innego. To się jednak wyjaśni wkrótce, bo może porwę się na cały dach nowy to wówczas lepiej go docieplę od tego co mam obecnie.

 

Opublikowano (edytowane)

Jak dla mnie, to ochrania on tylko i wyłącznie palenisko awaryjne - ruszt wodny. Po drugie ponieważ temp tego rusztu jest bardzo mała od tej która jest potrzebna do prawidłowego spalania daje się deflektor by wymusić dopalanie spalin, gazów. Niestety, jednocześnie zakłócamy prawidłowe spalanie na palniku i mamy tylko kłopoty przez nisko zawieszony deflektor. Albo spieki albo niedopały i masakrycznie dużo straconego czasu by to wszystko ogarnąć.

Polecam tę lekturę koledze.

Na końcu tego artykułu wyraźnie widać czystość wymiennika i zamontowany deflektor bez rusztu awaryjnego.

Podstawowym zadaniem deflektora jest wymieszanie spalin i powietrza oraz utrzymanie wysokiej temperatury w środowisku spalania, a nie ochrona rusztu wodnego.

A dodatkowo deflektor "rozbijając" płomień kieruje wysoką temperaturę na ściany wymiennika, co też widać po śladach w komorze na tej ostatniej fotografii.

download2_blog.jpg?w=600&h=450

 

Edytowane przez Jockey
Opublikowano (edytowane)

Zgadza się, jest deflektor.

Jest to kocioł przerobiony. By zamontować ruszt wodny palenisko jest w znaczny sposób obniżone by go zmieścić. Gdyby nie ten ruszt, to wymiennik górny byłby bliżej paleniska, bo raz że ono poszłoby do góry, a i górny wymiennik uległby zmianie.

Są kotły bez deflektora, bo temp do dopalania gazów uzyskuje się bez problemu w górnej części komory spalania.

W kotłach zasypowych, a z takim miałem styczność jakieś 30 lat temu, nie miałem żadnego deflektora i w piecu było idealnie. 

U mojego przyjaciela jednak musieli taki dać bo nie dawali sobie rady, zarówno z paleniem jak i sadzami zalegającymi kocioł i komin.

 

Jednak nie o deflektor tu chodzi a o ruszt wodny, który sorry ale ja za niego bardzo dziękuje. Już nigdy w życiu nie chcę go widzieć u siebie jak i u sąsiadów. Mam wspaniałe dzieci i wnuki i zależy mi na ich zdrowi, więc będę się starał maksymalnie wpłynąć na to by ich nie truć. Oczywiście wszystko w ramach rozsądku, bo przerost formy nad treścią również nie jest zdrowy.

A te dane do mnie najbardziej przemawiają:  

"...Wymowne są wyniki badań emisji pyłu z kotła retortowego z wodnym rusztem awaryjnym (zawartość pyłu w spalinach 180 mg/m³) oraz tego samego kotła po przeróbce polegającej na usunięciu awaryjnego rusztu wodnego (zawartość pyłu w spalinach 60 mg/m³). Bez wielkiego błędu można twierdzić, że 180-60 = 120 mg/m³ spalin to sadza ulatująca kominem z kotła wyposażonego w awaryjny ruszt wodny...."

cytat za: dr inż. Jacek Zawistowski

Ile jest tego w kotle, miałem ostatnio nie raz możliwość zobaczyć i wymiatać ...

Później wystarczy wyczyści sobie nos by zobaczyć czym się oddycha w kotłowni.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez PrzeMal
Opublikowano

Powiem szczerze, aż niewiarygodne osiągi. Pozostaje tylko pogratulować.

Czy kaloryczność masz zgodnie z deklarowaną na węglu?

Nie wiem jak to jest, bo ja jak ustawię od 30 do 35/7% max powietrze, to wówczas mam nadmuch od 23 do 27%, jak ustawię 25% to większość czasu wieje mi poniżej 25% 

Minimalne powietrze zaczyna reagować, to dopiero jak się robi w okolicach od -5 do zera i  powyżej.

Domyślam się że dom masz nowy więc już i technologia budowy bardziej energooszczędna i tu merze tkwić sedno małego spalania. U mnie niestety ocieplenie nie skończone, do wymiany jeszcze trzy stolarki zewnętrzne, no i myślę że jednak dołożę na dachu jakąś styropapę albo coś innego. To się jednak wyjaśni wkrótce, bo może porwę się na cały dach nowy to wówczas lepiej go docieplę od tego co mam obecnie.

 

 

Absolutnie nikomu nie doradzam moich ustawien. Kazdy dom jest inny, inne sa instalacje itd. 

 

U mnie dom budowany 2015, Suporeks 24cm+15 cm styropianu, Okna 3 szybowe Oknoplast (7 komorowe, ciepla ramka) osadzone klasycznie na pianke) strop ocieplilem dopiero na ten sezon 10 cm styropianem.

Aha i najwazniejsze grzeje dom 100% podlogowka (128 m2) tylko garaz 37 m2 i spizarka 2m2 nie ma podlogowki, reszta nawet garderoba i male WC maja petle podlogowe.

 

Podogowka ulozona na 2 x 6 cm styropianu, bardzo gesto 10 cm, 

 

Pale eko z wesolej (chyba)  palnik mam duza ekoenergie i jak dalem 29Mj to zapadalo mi sie w palniku wiec jak dalem 27 to troche lepiej. Dmuchawa nie dotykana przeslony nie odkrecalem. 

 

Do poki pale tak delikatnie tj. nie dmucham mocno to nie mam spiekow jak cos tam pokrece zaworem 4D czy zaworem 3D na podloge zaczyna piec troche inaczej pracowac zwlaszcza jak otworze mocniej zaword 4D wtedy trace ochrone kotla na zaworze ale pompka CWU daje rade i nie pozwala wychladzac ukladu tylko ze modulacja zamienia sie w bardzo ostra "pile zebata" skoki mocy sa od 5 do 45%  tragedii nie ma ale juz spieki zuzlowe sie pojawiaja

 

Mysle ze serket mojego spalania to glownie docieplony strop, zrobilem to bardzo dokladnie steropian ukladalem bardzo ciasno a na koniec rozlozylem deski szalunkowe zostalo mi ich tyle ze przykrylem cala podloge (200 m2) strop mam terive wiec tez jest dosyc cieply bo duzo komor powietrznych w pustakach.

 

W zeszlym roku pierwszy sezon grzania spalanie zaczelo sie od 38 kg/doba potem tak ustabilizowalo sie na 22-25kg/doba az Tomek zgodzil sie do mnie przyjechac i pokazal mi jak uzyskac modulacje dzieki SKZP-02 (glownie chodzilo o max czas przekroczenia temp.) odkrylismy ze grawitacja na zaowrze 4D nie dawala rady ze strumieniem wody z ukladu wiec wlaczylem pompke CWU i sie udalo. spalanie spadlo do 15-17 kg/doba a w tym sezonie w pazdzierniku zaczalem od spalanie 7,9kg/dobe a teraz w mrozy mam okolo 15kg/dobe 

 

Nie instaluje juz nowego softu bo to co mam to dla mnie ideał, steruje sie tym ciezko ale przy podlogowce sterowanie i tak jest opozionie, wiec jak gwaltownie spadnie temp. na dworzu mam kominek przepale i od razu caly dom dogrzany, a podlogowka potem  ma czas dogonic ze swoja temp.

 

Metoda prob i bledow doszedlem do tego ze jak temp na dworze 

 

< 5 podlogowka 25 stopni

> 5 ale nie mniej niz -3 podloga 26

wszytsko ponizej -5 podloga  27

-16 jak do tej pory najnizej u mnie podloga 28

Opublikowano

no ja doszedłem do tego że muszę przebudować trochę instalację w kotłowni, no i skończyć docieplenie wraz z stolarką zewnętrzną.

Okna zamawiałem właśnie 3 szybowe w ramach 7 komorowych. Najgorzej salon bo tu prawie cała ściana ma być przeszklona wraz z narożnikiem ... Przy wyjściu tarasowym planuję konwektor kanałowy a pod oknami grzejniki.

No i obecnie czekam na wycenę przebudowy wraz z nowym dachem,.

Jeśli mi to styknie finansowo to za 2 lata powinienem mieć ogarniętą całość, tj remont i te cholerne spalanie ;) 

A przyszłą zimę pewnie spędzę w bloku :)

Pozdrawiam - Przemo

Opublikowano

Ja też doszedłem do tego ze nie da sie patrzec na ustawienia czyjes bo kazdy ma inny dom i inne instalacje i nie ma szans 

zeby był gdzies ktos i miał to samo idealnie.Teraz mam węgiel fatalny bo muszę zejść na 19.5 mj z kalorią przy mocy pica 23KW no i modulacja 10-100% i sobie pomagam korekcja bo czasem coś się zmieni i przesypuje kopiec a czasem nie.

Ja mam delte na poziomie 11-12 bo nie ocieplony dom w całości i jakby nie pompa cwu to nie wiem co by było bo woda powrotu

z układu jest tak zimna ze pompa cwu nie  za wiele podnosi temp. powrotu.

Spalanie mam z 30/d  ustawienia dmuchawa 5%-35% max .

Mam pytanie co się stanie jak wyłącze podajnik w menu tryb pracy czy algorytm dalej bedzie bez zmian.

Chodzi o to zeby palić np. drewnem  na ruszcie wodnym w lato z samoą dmuchawą , . z powodu ciepłej wody  czasem tak robię. 

Opublikowano

 

 

 co się stanie jak wyłącze podajnik w menu tryb pracy czy algorytm dalej bedzie bez zmian

 

podajnik się zatrzyma i nie będzie podawał paliwa. Reszta działa, tylko przy obecnym zabezpieczeniu kotła przez sterownik, musisz kogoś nająć do pilnowania temp.

No i powodzenia w odsmoleniu pieca po sezonie letnim ...

Opublikowano

I dlatego napisałem wyżej że w nowym sofcie dobrze by było aby była już funkcja alarmu przekroczenia ustawionej przez nas na kotle temperatury.

Opublikowano

Witam. Wadus czy dałoby radę abyś pochwalił się wszystkimi ustawieniami tzn podawanie w auto....itd

Opublikowano

No to racja smoli sie okropnie ja przed końcem sezonu zimowego jak juz trzeba było piec wygssić to nie czysciłem go w ogóle po to zeby ten syf smoła z drewna sie osadzała na tej starej nie wyczyszczonej sadzy ale po czasie i tak sporo było do czyszczenia. .

Teraz nie będe tego testował bo ładnie moduluje i spalnie mniejsze nie kombinuje bo lepsze wrogiem dobrego.

Na starym sterowniku ,poprostu miałem przerwany obwód podajnika brutalnie wyłacznikem 

a to był 2 stan wiec jak temp. osiagnęła graniczną temp. kotła wyliczoną w sofcie to sie dmuchawa wyłaczyła a jak bym tak dalej 

dokładał otwarł dół pieca a temp.kotła szła do góry to zawór mieszacz sie otwierał zeby ochłodzić wode i ciekawe czy tu to tak chodzi .

Swoja droga zastanawiam sie nad tym czy tak robić bo po sezonie trzeba było i tak czyscic no ale do samej zimy to sie to zdarzy 

wygrzać.Te alarmy by sie przydały nawet taki od braku paliwa jak bedzie rezerwa juz w zbiorniku nie tylko ilosc ale alarm jak w aucie.

Mi brakuje jeszcze w menu diagnostyka procent otwarcia miszacza do testów no i by sie przydała kontrola napięć zasilających 

tych niskich np.  5 i 12V [24V] czy inne które są w sterowniku  kiedys miałem problemy w sterowniku znikało 5V lub było około 3V

Zasilanie po niskiej stronie bardzo często nawala róąne elementy siadają po latach i mozna by w porę to zaobserwować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.