Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł HOTTER Rakoczy 10kW (wydzielone z MPM Ds 5 klasa – przeróbki – modyfikacje do palenia ciągłego bez bufora)


granat110

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, czyli w\g tego co tutaj czytam kupując np ten  piec-- Kocioł HOTTER Rakoczy 10kW-- nie mogę w nim palić po prostu  bez bufora ciepła ??? Czy coś się stanie z nim złego ??  Zalecają do niego co prawda bufor, ale chyba bez też będzie się w nim paliło. Muszę naprawdę go przerabiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kocioł będzie spalał bez dławienia tego spalania to nic się nie stanie.W innym przypadku zaczyna się przydymianie i niepełne spalanie.Bufor zapewnia odbiór nadwyżek ciepła przy pracy kotła na mocy nominalnej.Silnik w samochodzie też nie lubi jak wachlujemy obciążeniem,najlepiej jechać ze stałą,optymalną dla tego silnika prędkością/obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę aby (zwłaszcza doświadczeni Forumowicze) uzupełniali tego typu odpowiedzi o rzetelną informację "prawną".

Otóż oczywiście fizycznie nic się nie stanie - ludzie palą w ten sposób w kotłach od dziesiątek lat. Natomiast zawsze proszę uwzględniać wymagania prawne. Kocioł zbadany w laboratorium na mocy nominalnej z niewielkim bardzo zapasem spełnia wymagania 5 klasy. Palenie bez zalecanego przez producenta bufora prawie zawsze wiąże się z paleniem na niższej mocy niż nominalna w związku z czym wymagania tej 5 klasy podczas tego palenia bez bufora prawie na pewno nie będą spełnione a jego sprawność będzie niższa a co za tym idzie będzie on zanieczyszczał atmosferę bardziej niż to konieczne.

Także montując kocioł w ten sposób trzeba zawsze dobrze się zastanowić pod kątem zarówno ew. problemów z prawem jak i problemów nazwijmy to natury etycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor nie musi być fabryczny i drogi.Nie trzeba też wielkości basenu olimpijskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@granat110 Palenie w kotle 5 klasy bez bufora może okazać się udręką, te kotły ze względu na przepisy muszą być tak konstruowane, że pracują poprawnie na dużych mocach i nie jest to wina producentów, a wyśrubowanych norm, a my przez większość sezonu tego nie potrzebujemy, dlatego stosuje się bufory, oczywiście można próbować zmodyfikować kocioł tak by pracował bez bufora i to się udaje, ale takie modyfikacje stoją w sprzeczności z niektórymi przepisami i trzeba się zastanowić czy warto podejmować takie ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem kupić zasypowy ponieważ takowy posiadam, wrzucam np 10 kg węgla i jak nie ma mrozów  pali mi się to parę godzin, wygasa i resztę nocy i dnia  nie palę . Jest ciepło w domu, dopiero wieczorem rozpalam ponownie.  To jest chyba oszczędność opału.   A jak kupię piec z podajnikiem  to w  takim  musi się chyba palic cały czas, nie mogę do niego wrzucić 10 kg groszku tylko 50kg .   Mam dom dobrze ocieplony i nie potrzeba mi  by piec chodził całą dobę. Stąd mój pomysł na ponownie zasypowy, ale ten bufor wszystko niestety psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
8 godzin temu, granat110 napisał:

Chciałem kupić zasypowy ponieważ takowy posiadam, wrzucam np 10 kg węgla i jak nie ma mrozów  pali mi się to parę godzin, wygasa i resztę nocy i dnia  nie palę . Jest ciepło w domu, dopiero wieczorem rozpalam ponownie.  To jest chyba oszczędność opału.   A jak kupię piec z podajnikiem  to w  takim  musi się chyba palic cały czas, nie mogę do niego wrzucić 10 kg groszku tylko 50kg .   Mam dom dobrze ocieplony i nie potrzeba mi  by piec chodził całą dobę. Stąd mój pomysł na ponownie zasypowy, ale ten bufor wszystko niestety psuje.

Możesz do podajnikowca przecież dokupić panel pokojowy który ma w sobie czujnik temp i jak temp w pokojach zadawalająca to wyłączy kocioł w podtrzymanie i praktycznie nie spala a po wystudzeniu startuje i tyle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup podajnikowy z zapalarką, jak nagrzeje dom to się wygasi i będzie zużywał 0 opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego chcesz komplikować sobie życie, instalując zasypowca z wentylatorem? Jeżeli masz dobry ciąg kominowy, najlepsze są konstrukcje proste, z mechanicznym miarkownikiem ciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, carinus napisał:

Silnik w samochodzie też nie lubi jak wachlujemy obciążeniem,najlepiej jechać ze stałą,optymalną dla tego silnika prędkością/obciążeniem.

Nooo to bym musiał po mieście 230km/h gonić a to nie możliwe. Silnik ma możliwość sterowania paliwem i powietrzem dlatego można go kulturalnie używać w mieście bardzo podobnie jest z kotłem. 

3 godziny temu, Alewalneło2 napisał:

Kup podajnikowy z zapalarką, jak nagrzeje dom to się wygasi i będzie zużywał 0 opału.

Nie bój się nadgoni jak będzie musiał się rozgrzać. Start/stop to najbardziej paliwożerne momenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze watek wisi już drugi dzień, a ja dopiero spojrzałem do DTR-ki kotła, wiec czas napisać o tym kilka krytycznych słów.

Kocioł wygląd na przerobionego GS-a pewnie pierwotnie była to konstrukcja do spalania miału z dmuchawą, to może go nie dyskwalifikuje, bo takie konstrukcje były budowane amatorsko i działały poprawnie, jednak to wiąże się z zastosowaniem w kotle dużej ilości szamotu, który na pewno jest słabością każdego DS-a, a im go więcej tym większe ryzyko uszkodzeń. Z DTR-ki wynika też, że to kocioł na eko-groszek (5-25mm), typ 31.2 czyli węgle słabe typu Piast , Ziemowit, to oznacza spore ograniczenia jeśli chodzi o paliwo, trzeba szukać słabych paliw o kaloryczności nie przekraczające 25MJ w dodatku eko-groszek to paliwo dość drogie ze względu na swoją popularność. To też tłumaczy konieczność zastosowania w tym kotle wentylatora wyciągowego, który może nie jest wadą tego kotła, ale pociąga za sobą konieczność zamontowania w kotle sterownika z PID, szczególnie jeśli chce się próbować palić bez bufora, a w tym kotle najprawdopodobniej zastosowano sterownik Tech ST 880. Sam sterownik można ocenić wysoko jeśli chodzi o możliwości obsługi dodatkowego osprzętu, który trzeba zamontować w instalacji podłączając taki kocioł, jednak brak funkcji PID bardzo ogranicza możliwości tego sterownika w zakresie obsługi samego kotła i decydując się na zakup takiego kotła bez bufora od razu należny zamawiać go z bardziej rozbudowany sterownikiem w wersji ST 880 z PID, który na pewno będzie droższy.

Tyle krytyki, a pozytywne jest to, że to kocioł zsypowy, który mimo wszystko daje nam możliwość spalania różnych paliw i dostosowania go do pracy bez bufora, jednak to zawsze jest wątpliwe prawnie, szczególnie, że w tej chwili przepisy są niejednoznaczne i pewnie dopiero gdy w pełni wejdą w życie będzie wiadomo co nam wolno a co nie. Do tego z pozytywów, jeśli nasza instalacja ma możliwość pracy na grawitacji taki kocioł będzie pracował przy braku zasilania i w przypadku jakiejś awarii w domu na pewno będziemy mieli ciepło.

Podsumowując kupując dzisiaj jakikolwiek kocioł na paliwo stałe czy to zasypowy, czy z podajnikiem to większą część pierwszego sezonu będziemy musieli spędzić w kotłowni i przed komputerem ucząc się obsługi kotła i przynajmniej podstaw spalania paliw stałych, to wynika z wyśrubowanych norm dla kotów na paliwa stałe, i by umieć je obsługiwać trzeba mieć minimum wiedzy na temat paliw do takich kotłów i procesach jakie mają wpływ na ich poprawne spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup se podjajnikowca i daj se spokój z zasypowcem bez bufora, jeszcze przy tak mały zapotrzebowaniu na ciepło , palenie w takim kotle bez bufora  to będzie udręka i powódź smoły.

https://czysteogrzewanie.pl/2014/05/nie-pakuj-smieciucha-do-nowego-domu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy obecnie produkowany zasypowiec, czy to z wentylatorem wyciągowym, dmuchawą, czy miarkownikiem ciągu, bez bufora będzie działał fatalnie i doprowadzał palacz do szału a smoła będzie wynoszona wiadrami.

Miarkownik, dmuchawa, wyciąg nie ma nic do tego po prostu zasypowce są tak zbudowane, żeby spełnić normę 5 klasy czyli tylko do pracy na pełnej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@granat110 obejrzyj jeszcze ten kocioł: https://setlans.pl/setlans-selvan/

Ten kocioł lepiej rokuje, na przekroju widać blachę zmniejszającą ruszt i jeżeli da się ja przesuwać to, to bardzo ułatwia palenie bez bufora.

Tutaj znajdziesz kilka słów na jego temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/33401-setlans-selvan-11-kw-zalety-wady-spostrzeżenia/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, granat110 napisał:

A tak swoją drogą to zasypowiec bez wentylatora tylko z miarkownikiem ciągu nie potrzebuje bufora ????

Na moc w wielu kotłach ma też wpływ wielkość zasypu jednak wtedy cierpi czas obsługi bo trzeba częściej dokładać ale nie jest to nie możliwe żeby w cywilizowany sposób używać zasypowca bez bufora. Trzeba dobrać odpowiednio kocioł i zgodzić się na kompromis.

Wymagania prawne to inna sprawa ale jak wiadomo prawo można zmienić zwłaszcza to lokalne. Zebrać odpowiednią ilość chętnych, zgłosić poprawki, przegłosować bez rozgłosu dokładnie tak jak to robią ekolodzy mniejszość rządzi większością. W mojej gminie widziałem jak się odbywa głosowanie nad budżetem sołeckim to samo, zbierasz odpowiednią ilość osób, idziesz na zebranie, poddajesz pod głosowanie budżet i masz kase na dany cel bo nie ma nikogo kto sie sprzeciwia, jak wiadomo nieobecni nie mają głosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.