Sztoker+ 8kW - głośna praca motoreduktora

[wiceqq]

BrzDzień dobry. 

Mam wrażenie, że motoreduktor w kotle pracuje zbyt głośno od początku użytkowania sztokera z OBI. Poniżej film który może nakreśli nieco stan rzeczy:

https://youtu.be/DJbXn7-joOw

Czy ktoś z Was może stwierdzić czy jest to właściwa jego praca? Ten metaliczny dźwięk mnie niepokoi, brzmi jak suche tarcie o siebie elementów metalowych. 

Producent Komiz twierdzi, że jeżeli jest to uszkodzenie mechaniczne, nie będzie uwzględniona żadna gwarancja na ten podzespół.

Pozdrawiam serdecznie. 

 

[FAFAŁ]

A to nie trze wentylator o obudowe ?

Na filmie wiele nie widać . Jednak dzwiek tarcia jest "szybki" więc moze to byc coś  na silniku nie juz po przekładni .

Edytowane 30 Lipca 2020 przez FAFAŁ

[wiceqq]

Zdjąłem obudowę wirnika i sam wirnik z trzpienia, myślałem że coś tam trze. Nie mówimy o tym samym wentylatorze, który zdjąłem? 

Tutaj z innego ujęcia z założonym wirnikiem. 

https://youtu.be/lTCCSYcWl_A

Edytowane 30 Lipca 2020 przez wiceqq

[FAFAŁ]

Ok jeśli to już zdiete to trzeba iść dalej . Albo przekladnia albo łożysko na silniku , w to łożysko troche wątpię bo jak by się rozsypało to silnik by nie ruszyl .

Nie wiem czy możesz ingerować w przekladnie :) 

jesli jest możliwość to trzeba by odpiac silnik od przekladni i sprawdzić jego prace . Później wymontowac przekladnie z rury podajnika I sprawdzic jak dziala na sucho , sucho w sensie bez slimaka . 

[wiceqq]

Czy mogę ingerować - producent motoreduktora (Technix) odesłał mnie do producenta (Komiz), z informacją że najpewniej wymienią element na nowy. Natomiast p. Artur twierdzi, że uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji, co jest dla mnie co najmniej dziwne. Fakt, istnieje pomoc z pana strony telefoniczna, ale żeby załatwić coś rzeczowo to nie bardzo. Ogólnie kocioł fajny, ale nie wiem czy mogę polecić producenta z uwagi na umywanie rąk od sprawy. 

[FAFAŁ]

I to jest dziwne :) mechanicznego uszkodzenia nie uznajemy . A co się ma innego stac z przekladnia ? Ubrudzic czy co :)

Edytowane 30 Lipca 2020 przez FAFAŁ

[wiceqq]

Trochę nieprofesjonalne, tym bardziej, że problem zgłaszałem mailowo od początku użytkowania po instalacji kotła. Producent twierdzi, że od nich takie buby nie wychodzą. Zewnętrznie żadnych uszkodzeń wizualnych nie stwierdziłem. Walka z wiatrakami. Coś nie działa to wymienić i tyle.. 

[FAFAŁ]

I tu masz rację . Przekladnia lub jej element napędowy działa głośno i nie prawidłowo . To powinienem być powód do reklamacji lub do wysłania jeśli mają jakiegoś speca . 

[HarryH]

Wszystkie tanie przekładnie tak rzężą, przecież tam jest przekładnia ślimakowa bez żadnej obróbki wykańczającej. Używać, aż się rozwali.

[wiceqq]

Objaw znany jak rozumiem, spotkałeś się z takimi odgłosami? Tanizna wiadomo, kocioł tymczasowy. 

[Outsider]

2 godziny temu, wiceqq napisał:

Natomiast p. Artur twierdzi, że uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji

No to świetnie. Brawo dla Producenta co ma wywalone. To na co w tym kotle jest gwarancja? Jak padnie sterownik odeślą do producenta sterownika? A jak rozszczelni się wymiennik to do producenta  blach i elektrod do spawania?

[FAFAŁ]

Ale  tak działa gwarancja u posrednika :) odsyla do producenta . Nawet jak już się zgodzi coś podzialac w tym temacie to towar prześle I tak dalej :)

[Outsider]

To ja za taką gwarancję dziękuję. Kupię sobie Mercedesa i jak padnie skryznia biegów to mam się udać do np Aisina w Japoni? Bardzo to eleganckie i wygodne dla producenta

[HarryH]

6 godzin temu, wiceqq napisał:

Objaw znany jak rozumiem, spotkałeś się z takimi odgłosami?

Niestety to normalne. Trzeba się zacząć martwić, gdy zacznie strzelać -wtedy jest już popękana ślimacznica. Tyle tylko, że i tak części do tego nie ma, wymienia się całe przekładnie. 

[wuwu]

8 godzin temu, FAFAŁ napisał:

Ale  tak działa gwarancja u posrednika :) odsyla do producenta . Nawet jak już się zgodzi coś podzialac w tym temacie to towar prześle I tak dalej :)

Potwierdzam, miałem dokładnie tak samo, sprzedawca odesłał mnie do producenta kotła, ten do producenta palnika, a producent palnika do producenta motoreduktora, ten zaś wziął mnie na przeczekanie i zmęczenie materiału...skończyło się na tym, że do nowego kotła wywaliłem sześć stów na  nowego BHF'a a badziewnego E...N... a sprzedałem. Tak działają sprzedawcy i producenci, z tego forum zresztą....

Jak kupuje auto, to mi lata co się zepsuło, jadę do serwisu i mają naprawić jak jest na gwarancji a uszkodzenie nie powstało z mojej winy, z kotłami powinno być identycznie....

Kolego wiceqq, dzwoń do nich i nie odpuszczaj, a przed odesłaniem do naprawy , dobrze sobie udokumentuj wysłaną część, foty, opis, etc....

 

   

 

 

 

[user2018]

@wuwu który to producent?

[wuwu]

A co to za różnica który, jak widać taka praktyka jest powszechna, tu bardziej chodzi o podejście do klienta, kupując kocioł firmy X to ona powinna być gwarantem i załatwiać temat usterki podzespołów , nawet jeśli nie jest ich producentem a kocioł jak zawsze jest "składakiem różnych komponentów ". Co mnie obchodzi że padła dmuchawa, elektronika czy napęd, to producent powinien załatwić wymianę a potem sam dochodzić praw z producentem podzespołów. Tym bardziej, że  podzespoły są kupowane  w cenach dużo niższych niż dla klienta końcowego.   Niestety jest troche inaczej i w razie W klient składaka zostaje odesłany od sasa do lasa .... Takie kompleksowe podejście do klienta  było by wartością dodaną do jakości kotła.       

[user2018]

Daruj sobie takie wywody jak nawet podanie takiej informacji jak nazwa producenta to za dużo bo "każdy tak robi" bo z takim podejściem to na pewno nic się nie zmieni i po co producent czy sprzedawca ma się starać jak i tak nie chcesz zdradzać który to?

[Popcorn1]

Dawaj...który to

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[wiceqq]

Czy wyrażanie opinii nt. konkretnego producenta i sytuacji jest tutaj tematem tabu? Jakieś podchody itp.. Nie wiedziałem. 

[user2018]

Jak masz pieniążki wydać to będą cię przekonywać i namawiać i jeszcze krzyczeć, że kupuj polskie a jak kupisz to już się pocałować w tyłek możesz i w dupie cię mają...

 

[wiceqq]

Proszę zawsze walczyć o swoje. Nie wiem czy szanowny producent czyta niniejszy temat i zreflektował się do wysyłki zestawu motoreduktora z silnikiem, czy to jedynie jego dobra wola. Nie chciałbym dosłownie cytować otrzymanej korespondencji, niemniej jednak kilku fragmentów z wypowiedzi producenta nie da się przytoczyć nie-dosłownie:

- Producent motoreduktorów nie przewiduje reklamacji z tytułu 'tzw.' głośnej pracy. " Właściwie na tym powinna się skończyć nasza rola w tej sprawie, jednak dla zachowania wysokiego stopnia zadowolenia użytkowników naszych kotłów proponuje następujące rozwiązanie: wysyłka nowego towaru, montaż samodzielny nowego komponentu, odsyłka kompletnego starego motoreduktora w terminie MAX 14 dni.

Motoreduktor z silnikiem wymieniony samodzielnie, chodzi ciszej i zadowalająco:

PRZED:
https://www.youtube.com/watch?v=DJbXn7-joOw

PO:
https://www.youtube.com/watch?v=jBUxD_K9ODk

Pozdrawiam serdecznie.

 

[HarryH]

Cierpliwości, daj mu pochodzić trochę pod obciążeniem w warunkach kotłowni :-)

[wiceqq]

Pal licho, poprzedni rzęził od pierwszego użycia, więc niech narazie sobie chodzi. Przynajmniej nauczyłem się wymieniać ślimak przy okazji. 

[Gość jacek61]

"Maksymalny poziom dźwięku A w odległości 1 m od urządzenia zainstalowanego w pomieszczeniu technicznym zlokalizowanym w budynku mieszkalnym nie może przekraczać 65 dB(A) w węźle cieplnym z pracującymi pompami oraz w przestrzeni nad dachem budynku z pracującymi wentylatorami dachowymi (dotyczy całej doby"). żródło https://www.bzg.pl/node/418

To fragment z artykułu, a więc to nie producent przekładni jest winien bo może on produkuje przekładnie przemysłowe tylko producent kotła jest winien, że użył takiej przekładni w tym kotle i on powinien usunąć awarię a nie robić łaskę i udawać jeszcze wspaniałomyślność, że przysłał inną.