Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mam koronawirusa i nikt o tym nie wie


Agni

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie: czy jak już przeszliśmy go bezobjawowo lub z oznakami grypy czy przeziębienia to znów nie zaatakuje ze zwiększoną mocą? 

Dlatego ten test : " czy przechodziliśmy ?" jest ważny i przeciwdziałał by ogólnej panice.

Tu ciekawostka na temat działania wirusów dużo, dużo wcześniej  rozpoznana:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy następne przeziębienie będzie gorsze od poprzedniego????

Jak gorsze???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z testami na przebytom grypę może być problem, wirus to w zasadzie kod RNA lub DNA i trochę białka, więc trudno go wykryć prostym testem, a zbadać można tylko jego obecność w organizmie(komórce) i wszystko jest jasne, albo się go na i jest się chory, albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DNA zostAwia ślad że już był  ( gdzieś widziałem w TV i zwróciłem uwagę bo to mnie najbardziej interesuje - pr,wszedłem przeziębienie/ grypę  / czy jak kto chce? na przełomie stycznia - lutego z temperaturą 39,5 'C  i nic ze zwykle stosowanych środków nie pomagało) Stąd moje pytania na forum " czy już przeszedłem  koronawirusa w pierwszej odsłonie i jaka będzie następna ?" 

Czy nastrępna  będzie jakąś znośną formą czy do piachu?

To co nam w mediach aplikują nijak ma się do rzeczywistości bo analitycznie rzecz  ujmująć :

- epidemia jest od stycznia   - nie w Polsce - bo "Jarek " nie pozwolił wpuścić  wirusa zanim rząd nie uchwali ustaw przeciwko niemu - by nikt nie zarzucił że za późno ( dotychczas wszyscy podróżujący np w ferie roznosili - nie badani , ale to się nie liczy bo było przed działaniem rządu). Teraz wielki dramat i panika gdzie już ok 50% społeczeństwa przeszło koronawirusa w postaci bezobjawowej lub w postaci np. lekkiej grypy. 

- skąd masz wiedzieć że masz? Czy już przeszedłeś bezobjawowo ale miałeś?

- zwróćcie uwagę na ilość testów - nie ma testów  = nie ma koronawirusa ( Białystok tam nie ma szpitala zakaźnego, nie ma testów i nie ma koronawirusa). Ale tam są ludzie odporni bo jedzą swoje wyroby a nie w torebkach plastikowych.

Sam jestem ciekaw co o tym myśleć? a Wy co na to?

Czy już jesteście po:

- przeziębieniu/grypie ( oczywiście to nie ten wirus - ale bez testu)

- czy  jesteście przed? - przyjęciem przeziębienia/grypy ( ale nie koronawirusa - bo mnie to nie dotyczy).

Pomyślnie tak analitycznie: jak tak naprawdę się to ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Piecuch19 napisał:

skąd masz wiedzieć że masz? Czy już przeszedłeś bezobjawowo ale miałeś?

No ok,ale odpowiedz-po co Ci to wiedzieć? Teoretycznie przebyty wirus nie uodparnia,więc ponowne zarażenie jest możliwe.

6 godzin temu, Piecuch19 napisał:

zwróćcie uwagę na ilość testów - nie ma testów  = nie ma koronawirusa

Tak.A w innych krajach jak jest? Masz koronowirusa lub podejrzenie to siedzisz w domu 14dni i póki nic się nie dzieje to pomocy nie ma.

Jarek późno się obudził,ale inne Państwa wcale nie szybciej bo zwyczajnie lekceważyły problem.

A ja pytam,gdzie jest Unia? Uciekała do domu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądając wczorajsze wystąpienie premiera  i ministrów, moim zdaniem rząd zareagował prawidłowo i dużo wcześniej niż ościenne państwa. A Jarek to siedzi w szafie i nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek niczego się nie boi Zamiast czekać aż wirus dotrze do niego, postanowił go odwiedzić 9b0212f522580d1a50b5bac1dedb858d.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie można wykonywać testy na obecność przeciwciał na każdego wirusa tylko taki test wymaga sprzętu i czasu, tu nie wystarczy zwykły papierek lakmusowy, tu trzeba określić marker genetyczny, na dzień dzisiejszy przypuszczam, że żadne laboratorium nie ma wystarczających mocy przerobowych by takie badania wykonywać i co z innymi chorymi.

Jeśli chodzi o rząd to objawiła się jedna z wad demokracji, to czas podejmowania decyzji w demokratycznych państwach jest on zbyt długi, bo trzeba się zastanowić trzeba przedyskutować i nikt nie chce brać odpowiedzialności na siebie, a ludzie umierają.

W zasadzie przy takiej epidemii trzeba by wszystkich zamknąć w domach, ale czy to jest możliwe, bo co w takiej sytuacji by się mogło wydarzyć, co z energią elektryczną, co z wodą, ściekami itp, co z żywnością i dla wielu ważna sprawa z czego spłacić kredyt jak się nie pracuje?

W zasadzie możemy tylko siedzieć w domach i czekać, aż zrobi się cieplej, bo wtedy wirusowi będzie trudniej przetrwać po za organizmem i wtedy będziemy mogił czuć się w miarę bezpiecznie, ale czy to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że też już przeszedłem zakażenie ze 2-3 tygodnie temu, podejrzewam, że ze względu na kondycję oraz wiek nawet tego nie poczułem, objawy typowe dla grypy chociaż zwykłą grypę przechodzę gorzej a tutaj jest średni ból mięśni, sporadyczne kichanie, średnie osłabienie ogólne, senność z tego co pamiętam. Ze względu na pracę i chociażby wizyty w sklepach zarażenie było nie nieuniknione.

Skoro zarażenie jest nieuniknione to o co chodzi? Pani Angela powiedziała to co nasi sie boją czyli chodzi o kondycję służby zdrowia, gdyby wybuchła panika to zaraz szpitale by sie zatkały kraj by sie zawalił więc przyjmują po kolei te najcięższe przypadki reszta leczy sie w domu lub przechodzi kwarantanne dlatego tak zachęcają do pozostania w domu - proste i logiczne.

Zakażenie jest NIEUNIKNIONE tak jak Angela powiedziała prawie wszyscy będą chorzy tylko tam przynajmniej jest to uczciwie powiedziane a u nas udają, że areszt domowy ochroni nas wszystkich - i sukces rządu gotowy.

Natomiast ja się boje szczepień bo pewnie za rok każą każdemu się szczepić firma od szczepionek zarobi krocie a ludzie znowu dostaną porcje nieokreślonego syfu i metali ciężkich w postaci szczepionki na wirus, który został już przechorowany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sambor napisał:

Płyn dezynfekujący musi mieć ok 72% czyli zwykły 40% się nie sprawdza, nawet w dużych ilościach.

Ponoć pomaga też czosnek jedzony na surowo.

Może Rasputin się sprawdzi ma 70%   . Ogólnie w sieci są przepisy na wzmocnienie organizmu witamina C , A,D,E,K2 , i JOD . a szczepionka to tzw kogel mogel  z jajka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że korona wirus przewali się przez cały Świat i w przyszłości będzie to choroba na kształt Różyczki czyli czegoś co przechodzą małe dzieci i zwykle nie wywołuje żadnego zamieszania. Ja na Różyczkę zachorowałem w wieku trzydziestu kilku lat zarażając się od córki, u córki skończyło się na wysypce, ja leżałem jak "dziesięć złotych" przez trzy dni gdybym miał 80 lat to kto wie jak by było. Wydaje się, że rozsądnym argumentem jest ograniczanie liczby zachorowań ze względu na pojemność szpitali czyli należy stosować się do zaleceń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część tematu wydzielona, niech ten jednak będzie o koronawirusie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Kluczowe są duszności/duszący kaszel a nic o tym nie piszesz.

Niektórzy przechodzą bezobjawowo ja i rodzina prawdopodobnie mam nadzieję mamy to za sobą. Lekka gorączka też jest typu 37 i trochę.

No cóż od poniedziałku stan wyjątkowy podobno na 3 miesiące kto wie, może wprowadzą cenzurę lub wyłączą internet a więc zawczasu chciałem pożegnać forum. Czekamy na lepsze czasy.

Przynajmniej bieżące problemy w funkcjonowaniu forum się ulotnią na jakiś czas ale mam nadzieje, że internet będzie działał bo nie chce oglądać przez 3 miesiące tylko TVPInfo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Agni napisał:

Niektórzy przechodzą bezobjawowo ja i rodzina prawdopodobnie mam nadzieję mamy to za sobą

A kto powiedział,że nie możesz się ponownie zarazić?:)

Tutaj jeszcze nic nie jest pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Agni napisał:

Niektórzy przechodzą bezobjawowo ja i rodzina prawdopodobnie mam nadzieję mamy to za sobą. Lekka gorączka też jest typu 37 i trochę.

To może być zwykła grypa, a jak dostaniesz do tego COVID-19 to możne być nieciekawie. 

Najrozsądniej poddać się testowi, stan którejś z  osób może się pogorszyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Agni napisał:

Skoro zarażenie jest nieuniknione to o co chodzi? Pani Angela powiedziała to co nasi sie boją czyli chodzi o kondycję służby zdrowia, gdyby wybuchła panika to zaraz szpitale by sie zatkały kraj by sie zawalił więc przyjmują po kolei te najcięższe przypadki reszta leczy sie w domu lub przechodzi kwarantanne dlatego tak zachęcają do pozostania w domu - proste i logiczne.

Chodzi o ilość zgonów, przy powolnym przechodzeniu wirusa będzie mało, pod respirator trafia 20% populacji bez względu na wiek.

Sprzętu, respiratorów może wtedy nawet starczyć dla starszych osób, przy burzliwiej pandemii, z przymusowym pozostawieniem moherów  bez profesjonalnej opieki ZUS zaciera ręce, za to k/virus wyrzyna solidną liczbę potrzebnych wyborców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy sobie naczekać lub nie, w każdym razie dzięki obostrzeniom wskaźnik zachorowań w Polsce nie przekracza 1,5 to znaczy że 1 chora osoba zaraża statystycznie 1,5 osoby, w Wuhan ten wskaźnik wynosił 3.

Przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć z publikowanych co dziennie w mediach i ilości osób zarażonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jamjestcichy napisał:

A kto powiedział,że nie możesz się ponownie zarazić?:)

Tutaj jeszcze nic nie jest pewne.

Zwykle przebyte choroby uodporniają organizm na nie. Działanie szczepionek jest podobne bo niejako przyzwyczajają organizm do radzenia sobie z wirusem.

Czas pokaże jak będzie w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19

Wiem wiem,natomiast tutaj jest milion teorii dlatego,że tak naprawdę mało co wiedzą o tym wirusie.

Były już ponowne zachorowania,ale nikt się nie przyzna,że spowodowane było to tym,że za pierwszym razem nie zostali do końca wyleczeni. Tak też mogło być.

Tak jak napisałeś,czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć w Austrii robili jakieś badania i wyszło im że Ibuprofen wzmacnia działanie wirusa,  a inne przeciwbólowe nie ( nie wiem na ile jest to wiarygodne, ale lepiej wiedzieć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj lekko pozytywnie:

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-jest-lek-ktory-pomoze-zakazonym-to-produkt-polskiej-firmy-6488834969970305a

Cytat

Produkt leczniczy o nazwie Arechin będzie stosowany w leczeniu wspomagającym zakażenia koronawirusami typu beta takimi jak SARS-CoV, MERS-CoV i SARS-CoV-2. Uzasadnienie zostało oparte na analizie danych pochodzących z niedawno opublikowanych danych klinicznych. Informację potwierdził Maciej Miłkowski, wiceminister Zdrowia ds. leków, dodając, że w ostatnich dniach intensywnie pracowano nad wydaniem decyzji o nowym wskazaniu terapeutycznym dla tego produktu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.