janosh Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor #26 Opublikowano 7 Lutego 2019 Nie wiem od kogo mam. Kupowalem u sekom-Łucki. Fot nie porobie raczej bo zapakowane. Jutro montują to sie tam narzucal nie bede.. Mam tylko nadzieje ze wiedzą jak to sie rozpala........a nie ze tylko podłączą...
Gość witek1234 Opublikowano 7 Lutego 2019 #27 Opublikowano 7 Lutego 2019 Spokojnie :) Zadaję sobie sprawę że masz walkę nerwów ale nie ma tragedii, Marcus wie co pisze. Ilość spalanego węgla to potwierdza. Zawsze możesz kupić słabszy węgiel . Zresztą pisalem Ci na pv. Była możliwość zakupu kotła z palnikiem SV200n? Jakaś dopłata?
janosh Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor #28 Opublikowano 7 Lutego 2019 W standardzie jest ten palnik z n
SONY23 Opublikowano 7 Lutego 2019 #29 Opublikowano 7 Lutego 2019 W dniu 7.02.2019 o 16:35, janosh napisał(a): Przy kopciuchu szlo min 1kg na godzine sosnicy to pewnie ze 4 kw.... Ruska szlo 2 na godzine Z drugiej strony 3 farelki 2kw ledwo polowe domu grzeją a cieplaw woda z czajnika Nie wiem jak to policzyc... Rozwiń Nie wiem jak mocną masz instalację elektryczną ale zalecam dużą ostrożność przy takim dogrzewaniu się prądem... Lepiej grzej na zmianę a nie trzy farelki jednocześnie.
krisgie Opublikowano 7 Lutego 2019 #30 Opublikowano 7 Lutego 2019 W dniu 7.02.2019 o 16:59, janosh napisał(a): Mam tylko nadzieje ze wiedzą jak to sie rozpala........ Rozwiń Za pierwszym razem zajęło mi to ponad godzinę i trochę nerwów ;) . Teraz rozpalenie idzie za pierwszym razem. Ręcznie podaje groch na pierwsze rzędy dziurek, daję dwie/trzy garści pelletu do torebki papierowej i wpycham do środka, trochę kartonu, jakieś drzazgi i podpalam palnikiem gazowym.
janosh Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor #31 Opublikowano 7 Lutego 2019 Mam swinke morską to i pelletu sie znajdzie... :) i te białe pastylki znalazlem. A drewienek to multum... Damy rade
Gość witek1234 Opublikowano 7 Lutego 2019 #32 Opublikowano 7 Lutego 2019 W dniu 7.02.2019 o 17:21, janosh napisał(a): W standardzie jest ten palnik z n Rozwiń A pisałeś że sv 200:) Nie dopisałes tej literki "n" No to spoko, myślę że sterownik też OK , czytałem DTR. Janosh ,jutro wielki dzień. Odczuwam emocje jakby to się miało dziać u mnie. Życzę zadowolenia, podświadomie czuję że będziesz zadowolony bo naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Powodzenia,trzymam kciuki :) Pisz na bieżąco bo temat GORĄCY.
janosh Opublikowano 8 Lutego 2019 Autor #33 Opublikowano 8 Lutego 2019 Grzeje od 2h. Grzejniki powoli cieple. W 4h podłączyli rurki a potem to juz montaż sterownika i rozpalanie. Na początku sceptycznie podvhodzili do kotla bo inny jakis ale jak zapalił to stwierdzil ze niezle pali. Inaczej niz te co montowal. Wyszło wszystko 10 k. Boli ale kidys i tak trzeba by bylo.... Pozdrawiam :)
Gość witek1234 Opublikowano 8 Lutego 2019 #34 Opublikowano 8 Lutego 2019 Masz już na lata i wg obowiązujących przepisów. Teraz testy :) Czekamy.
janosh Opublikowano 8 Lutego 2019 Autor #35 Opublikowano 8 Lutego 2019 Na razie trwa wygrzewanie domu. W połowie bylo 10*. Kociol chodzi na 100% mocy. Cwu 200l nagrzane. Jeden grzejnik mam zapowietrzony. Odpowietrzniki sa na zasilaniu pionów i gdzieś wyjsc nie moze a pompy nie potrafie zatrzymac. Musze to ogarnąć i dam Wam znać
Gość witek1234 Opublikowano 8 Lutego 2019 #36 Opublikowano 8 Lutego 2019 Na grzejnikach nie masz odpowietrzania? Piony powinny się automatycznie odpowietrzac Odkręc kapturek na automacie Tak dopisuję... Jeśli nic nie pomaga lub nie masz odpowietrzenia na końcu grzejnika to zakręc głowicę na symbol * i delikatnie odkręc na śrubunku.
janosh Opublikowano 8 Lutego 2019 Autor #37 Opublikowano 8 Lutego 2019 Jutro spróbuję ze srubunkiem Odpowietrzniki są pomiedzy grzejnikami. Raz tak mialem i pomoglo dopuszczenie wody. Ale wez teraz wygaszaj kociol.... Jak to rozpalić... :)
SONY23 Opublikowano 10 Lutego 2019 #39 Opublikowano 10 Lutego 2019 Ze szczęścia i luksusu kolega już zapomniał o bożym świecie...
krisgie Opublikowano 10 Lutego 2019 #40 Opublikowano 10 Lutego 2019 Albo przeniósł się na Podajniki ;)
Gość witek1234 Opublikowano 10 Lutego 2019 #41 Opublikowano 10 Lutego 2019 Nie ma i tam.... No kurczę, ciekawy jestem Nirwana czy problemy?
maracz Opublikowano 10 Lutego 2019 #42 Opublikowano 10 Lutego 2019 Myślę że zona odcięła go od internetu żeby czasem nie wziął się za usprawnienia nowego kotła.
janosh Opublikowano 10 Lutego 2019 Autor #43 Opublikowano 10 Lutego 2019 Hej:) Ogarnąłem piwnicę bo bajzel niesamowity. Wrzuciłem popiół. Dalem gume pod nóżkę bo halasuje podajnik. Popiół mi sie nie podobal. Stopiony w brylki i zakleja palnik. Przeczytalem zeby dmuchawe zmniejszyc i pauze i tak zem uczynil. Potem zobacze czy lepiej. Nie wiem czy takie grzebanie nie zwiększy spozycia... Jutro moze zaloze temat w podajnikach. Moze kto co doradzi bo dla mnie to na razie czarna magia. Z telefonu nie lubie sie rozpisywac. Co jak co ale wygoda jest :) Ile to mozna innych rzeczy porobic w tym czasie.... Pozdrawiam :)
daromega Opublikowano 10 Lutego 2019 #44 Opublikowano 10 Lutego 2019 W dniu 10.02.2019 o 13:20, janosh napisał(a): Co jak co ale wygoda jest :) Ile to mozna innych rzeczy porobic w tym czasie.... Rozwiń Już zejście raz na dobę na 15 minut to jest komfort nieporównywalny do ciągłego dyżuru w kotłowni. A co tu mówić o dojściu raz na kilka dni jak się to ogarnie i ustabilizuje zagadnienie kotła. Nie ma czego porównywać zupełnie. Odżyjesz teraz i bardzo szybko zapomnisz o śmieciuchu. Do automatyki przywykniesz szybciej niż Ci się wydaje. Ja najpierw chodziłem, podglądałem, kombinowałem, obliczałem etc. A teraz nawet tam mi się zejść nie chce, poza tym co muszę czyli raz na dobę 15 minut. Nie ma już powrotu do śmieciuch jak się krok w stronę automatyki wykona. Oby Twój kociołek pracował długie lata bezawaryjnie i oszczędnie.
Gość witek1234 Opublikowano 10 Lutego 2019 #45 Opublikowano 10 Lutego 2019 No ale jak? Zanim przejdziesz do podajnków podasz parę informacji? Zadowolony jesteś z tego palnika czy wolałbyś klasyczną retortę? Czysto spala? Dym z komina? Jakim węglem palisz? Kocoł fajny? Może jakieś fotki... No i sterownik, idzie go opanować że tak powiem, intuicyjnie? Wolał byś inny? Same pytania...Wszystko mnie interesuje :)
marcus312 Opublikowano 10 Lutego 2019 #46 Opublikowano 10 Lutego 2019 Na razie to pewnie kocioł pracuje w okolicy 100% mocy bo dom nie wygrzany za dwa trzy dni się ustabilizuje i zacznie spadać spalanie i problemy ze spiekami w palniku .Warunek żeby była nad tym jakaś kontrola temperatury w pomieszczeniach głowice termostatyczne czy inne rozwiązania.
janosh Opublikowano 11 Lutego 2019 Autor #47 Opublikowano 11 Lutego 2019 @witek1234 Pojęcia nie mam co bym wolał... Kociołek kupiłem bo go poleciłeś a nic innego do głowy mi nie przyszło bo nie analizowałem tematu podajników :) Dymu nie ma, węgiel suchy ale nie wiem jaki. Jedynie dostawca zaufany. Dziś zadzwonię do biura i może się czegoś o nim dowiem. Miałem brać gdzie indziej (200m dalej) ale po drodze spotkałem kolegę i odradził tamtego więc na szybko wziąłem 150 kg. Kociołek jak kociołek. Nigdy nie oglądałem innych to nie mam porównania. Poczekaj kilka dni aż się zapoznam z nim. Sterownik prosty trzeba tylko mieć wiedzę na ile co ustawić i czego się spodziewać. @marcus312 Kocioł rozpalony w piątek o 12.30. Do soboty szalał miedzy 100% a podtrzymaniem. W sobotę też tak skacząco było. Wczoraj leciał na 30% a co jakiś czas dobijał na 60%-80%. Częściej chodzi na 30%. Termostaty mam na grzejnikach. Na początku zaworu 4d nie mogłem ogarnąć ale po 2 dniach ogarnęło się samo. Muszę - jak już wspominałem - ogarnąć temat nastaw sterownika żeby ten popiół się tak nie spiekał. Bo nie mam popiołu tylko szlakę(?). Wysuwa się taki glut posklejany z palnika. Może telefon do producenta wykonam.... Węgiel ponoć 26Mj Grzejnik się zapowietrzył bo prawdopodobnie nie odkręciłem kapturka na odpowietrzniku. Dziś rano był kilkuminutowy zanik napięcia i zaczęło syczeć ale nie zdążył się cały odpowietrzyć. Muszę wyłączyć pompę i postukać jeszcze.
marcus312 Opublikowano 11 Lutego 2019 #48 Opublikowano 11 Lutego 2019 Spieki żużlowe w niczym nie przeszkadzają można zejsć niżej w wiatrem , ważne żeby nie było w popiole niedopalonego koksu.
janosh Opublikowano 11 Lutego 2019 Autor #49 Opublikowano 11 Lutego 2019 Tak szczerze to nie odróżniam jednego od drugiego... :) W kopcichu z ruska tylko pył zostawał a z sośnicy co zostawało to z powrotem wracało do kotła. Stopiony popiół to pewnie szary będzie a koks niedopalony czarny? Może wieczorem zrobię zdjęcia. @Jamjestcichy Chłopaki mnie tu za jęzor ciągną a to w końcu Twój temat... :) Ja już chyba bardziej płomienia nie dopalę... ;)
Gość Opublikowano 11 Lutego 2019 #50 Opublikowano 11 Lutego 2019 @janosh Myślę,że lepiej dopalisz niż ja :) A i myślę,że każdy z Nas czeka na Twoje zadowolenie,którym miejmy nadzieję podzielisz się tutaj :) Także jesteśmy cierpliwi i głodni informacji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.