pellet Pellet- cenowe szaleństwo

[Gość]

@Visitor1230

Ja to rozumiem,ale nigdy nie zrozumiem dlaczego ktoś komuś ma żałować tylko dlatego,że on czegoś w życiu nie miał.

Dużo osób samo dorobiło się szemranymi interesami a teraz wytykają palcem bo ktoś ma lub chce mieć lepiej.

[Gość Visitor1230]

7 minut temu, eliks napisał:

 

https://drive.google.com/file/d/15lxp6vzawHPt1Sp19jNennCGsrf55GZO/view?usp=drivesdk

To akurat mój pellet,. żeby ktoś se nie pomyślał że tak się pali ten z płyty :-) 

Palilo sie nawet bez nadmiaru powietrza . Do momentu gdzie nastapilo fuuuuuu :)

[SONY23]

5 minut temu, Visitor1230 napisał:

Czesto jest tak, ze starszy czlowiek przyklada wieksza wartosc do rzeczy takiej czy innej . Dawniej zdobycie czegokolwiek wiazalo sie z wiekszym wysilkiem, kosztem lub wrecz bylo nieosiagalne. Dlatego jest OK uczenie mlodziezy szacunku do wartosci, czy uszanowania pracy innych. Wyjatkowo tepe za to jest za to przesiadywanie obserwatorow-emerytow w oknach i komentowanie. Patrz, ten ma to. A tamci tamto. A skad mieli na to. A tamta znowu auto zmienila. A ciekawe skad ma. Tacy z reguly siedzieli pol zycia na doopie nic nie robiac i zazdroszczac wszystkim wszystkiego.

Nie tak dawno pożegnałem znajomego, który do śmierci pamiętał ile płacił za jakie ubranie jeszcze w latach 60-ych. Tak, tak. Na garnitur czy płaszcz trzeba było nieraz pracować i miesiąc w lesie. I nie tak jak dzisiaj. I tacy ludzie te rzeczy szanowali a nie jak dzisiaj wszystko prawie jednorazówki a potem płacz, że środowisko już nie wytrzymuje. Dopóki nie zmienimy mentalności nie ma szans, na czyste środowisko. A najśmieszniejsze jest to, że ci najgłośniej protestują w obronie klimatu, co najbardziej go eksploatują...

[Gość Visitor1230]

2 minuty temu, SONY23 napisał:

Nie tak dawno pożegnałem znajomego, który do śmierci pamiętał ile płacił za jakie ubranie jeszcze w latach 60-ych. Tak, tak. Na garnitur czy płaszcz trzeba było nieraz pracować i miesiąc w lesie. I nie tak jak dzisiaj. I tacy ludzie te rzeczy szanowali a nie jak dzisiaj wszystko prawie jednorazówki a potem płacz, że środowisko już nie wytrzymuje. 

To sie akurat zgadza. Tylko wszystko jest kwestia ceny. Kup sobie pralke Amice za 1200 pln. Za 10 lat jest do wyrzucenia.  A czy kupilbys pralke Miele ktora kosztuje 4 czy 5 tys? Zapewne nie. Ta sie rozni tym ze popracuje 20-30 lat Tym wlasnie szczyci sie producent tych urzadzen. Kupuj Sony takie rzeczy. Bedziesz szanowal te pralke. I bedzie ona tak samo trudno osiagalna jak plaszcz w latach 60. 

14 minut temu, SONY23 napisał:

Jak tak dalej będzie to drewno z lasów w całości pójdzie na pellet. I zamiast schnąć na słoneczku i wietrze będą je zamieniać na trociny, suszyć gazem a potem prasować. I to wszystko będzie eko

Nie bedzie az tak eko. Jak wspomniales potrzeba energii zeby ten pellet wytworzyc. Z drugiel jednak strony pellet czy drewno sam w sobie spali sie oddajac do atmosfery CO2. Potem rosnace drzewa go wylapia i dlatego te paliwa same w sobie sa CO2 neutralne. Czyli bardziej eko. Wegiel? Tez trzeba podobnie zuzyc energie, zbudowac maszyny zeby go wydowyc. Asortymentowac itd. Raz oddane CO2 z wegla juz zostaje w atmosferze. 

[SONY23]

Na upartego to te CO² z węgla w atmosferze jest już od dawna. Kumulowało się przez tysiąclecia. Chodziło mi o to, że paliwo niby eko ma w sobie nie tylko to co wyemituje ale również dużo dodatkowej energii zużytej na produkcję czy transport. No i kocioł też bez prądu nie działa. Suma sumarum już nie jest taki eko... Podobnie jak ciepłownie na biomasę, którą trzeba statkami przywieźć z którejś z ameryk do europy. Ale co ja tam wiem...

[marcus312]

Może produkcja np płyt czy mebli powinna być z założenia tak przemyślana żeby  dało się to przerobić na czysty pellet  , zresztą to powinno dotyczyć większości produktów aby dało się je wtórnie wykorzystać może wtedy rozwiązało by to w jakimś stopniu problem nadmiernego zaśmiecania.

[PioBin]

8 minut temu, SONY23 napisał:

Kumulowało się przez tysiąclecia

A my chcemy to w 100/200 lat spalic. Czasowo to przepasc.

[SONY23]

Zgadza się, trochę zbyt szybko. Podobnie z ropą czy gazem, tylko z auta czy samolotu trudniej zrezygnować niż z węgla, szczególnie jak się mieszka w Paryżu czy Kaliforni. Bo już mieszkając gdzieś na syberii priorytety byłyby inne...

A tak na marginesie, to ostatnio się dowiedziałem, że miejsca pod ziemią po wydobytej ropie wypełnia się wodą. Może to stąd nasz kłopoty z suszą...

[PioBin]

Na Syberii wegla tez se sam nie ukopiesz - trza po niego pojechac/poplynac/poleciec. Co prawda mozna np. koniem..

Edytowane 27 Października 2019 przez PioBin

[marcus312]

Wypełniają ale wodą chyba morską stąd pomimo że niby poziom morza powinien się podnosić w raz z efektem ocieplenia  to spadł o jakieś 12 cm 

Edytowane 27 Października 2019 przez marcus312

[o6483256]

Sony23, nie wiem ile masz lat, ale mentalnie to chyba grubo powyżej 65.  Świat idzie do przodu, a Ty wszędzie widzisz zagrożenia, od kolorowego podkoszulka po braki prądu jak Korei Północnej. 

Weź TY drinka se wypij i daj spokój. Świat się nie wali z dnia na dzień, zdążysz jeszcze zmienić ogrzewanie i kocioł 4x.

[SONY23]

Kiedyś starców traktowano z szacunkiem jako skarbnicę wiedzy i doświadczsnia. Teraz światem chcą już rządzić smarkacze, którym coś się wydaje ale gucio jeszcze widzieli. Do wieku starczego mi jeszcze daleko ale cieszę się, że nawet niechcący tak mnie postrzegasz. A co do nagłego końca świata to pojedź do Japonii i powiedz to tym co mieszkali koło Fukuszimy...

[Gość Visitor1230]

Oj Sony. Ameryki nie odkryles. Jak byles gowniarzem to tez na sliwki do sasiada dziadka biegales. Nie okazujac mu przy tym szacunku :)

[SONY23]

Może tak i było ale jak przyszło co do czego, to ja musiałem słuchać dziadka a nie on mnie. Kiedyś jeden z wykładowców powiedział, że dzień kiedy to studenci będą decydować o tym czego mają ich uczyć wykładowcy będzie jego ostatnim dniem na uniwersytecie. I nie był to jakiś zapyziały, prowincjonalny, prawicowy moher, tylko raczej umiarkowany socjaldemokrata, w dodatku kawaler orderu legii honorowej. I taka jest natura rzeczy a nie nastolatkowie mają decydować jak ma żyć i myśleć cała reszta...

[o6483256]

Sony23 bez urazy, ale jest takie powiedzenie "wiek przed głupotą nie chroni", więc to, że stary nie znaczy, że mądry i odwrotnie.

[zaciapa]

Ja ***, co chce napisać coś mądrego, to co chwilę jakiś inny post.. A***  palta czym chceta.... :) 

Edytowane 7 Listopada 2019 przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów

[Gość]

@zaciapa

Nie jesteś na czasie :)

1 godzinę temu, SONY23 napisał:

Kiedyś starców traktowano z szacunkiem

Zmieniło się coś?

Myślę,że takie zachowanie wynosi się z domu,ale różnica zdań to przecież nie jest brak szacunku a starsi często tak uważają.

Na szacunek zasługuje każdy bez względu na wiek-nawet smarkacz...

 

[aikon91]

Pany a jak wytniecie wszystkie drzewa żeby był pellet, co będzie?
Gdzie ta ekologia?? Przecież drzewa są niezbędne do życia.

Lasów zbraknie. Może przyjdzie do nas ocieplenie i uwolnimy sie od kurtek i pieców 

 

[Gość witek1234]

Argumenty, argumenty...

Zaciapa w desperacji napisał najlepsze podsumowanie.:)

[maronka]

4 godziny temu, o6483256 napisał:

zdążysz jeszcze zmienić ogrzewanie i kocioł 4x.

No nie wiem czy tyle zdąży ,dziś w tv dowiedziałem się że chiny na prąd zużywają więcej węgla niż reszta świata,za 50 lat świat będzie nie do poznania,i nic akcje eko nie zmienią,taka jest niestety druga strona medalu postęp,idziemy ku zagładzie i ja pewnie tego nie dożyję bo mam 50 lat ale wnuki jak będą już pewnie tak,zaciapa miałem napisać podobnie ,, o czym wy tu koledzy przez te trzy strony pitolicie,,bez urazy koledzy,piszcie dalej, ja idę napalić w ds-ie,trochę eko drewna i trochę nie eko wungla puki jeszcze jest,a od jutra już palimy na 60% ,średnia dobowa 4 stopnie się szykuje

Edytowane 27 Października 2019 przez maronka

[Gość]

O kurka. To ja tutaj do Was na Pan powinienem mówić :)

[SONY23]

"Fajny film wczoraj widziałem..."- czyli upierdliwy sknera dalej szuka dziury w całym... Co panowie powiecie na zużycie paliwa w domu z tego filmiku ? Bardzo dobry materiał. Właściciel dokładnie opisuje swój dom, temperatury, instalację i sposób ogrzewania. Przyznam, że dla mnie zużycie pelletu przy temperaturach w domu jest co najmniej zbyt duże, żeby nie powiedzieć masakrycznie duże. Mimo to właściciel jest zadowolony... Gdzie jest błąd ?

 

[o6483256]

Sony23, napisz tak w skrócie ile on tego pelletu spala i jaką ma powierzchnię i do czego zmierzasz, bo nie chce mi się tego oglądać.

[RedEd]

4.5t

[Gość Visitor1230]

Gdzie jest błąd? Zmywarka podłączona do CWU. Obniżenia nocne do tego przy podłogówce. Nic nie było o sterowaniu pogodowym. Po wykresach widać że kocił się wygasza co chwila. Gdyby był dobry mógłby modelować, albo złe ustawiony. Nie widzę na wykresie lini sondy.
Do wynalazku jakim jest Defro powinien być wstawiony bufor, ustawiona pogodowka, zlikwidowany harmonogram nocny. Załączona powinna być stała praca pompki na piętro na grzejniki, do kotła wstawiona sonda. Do likwidacji głowice elektroniczne, zwłaszcza jeżeli są typu on- off. Zmywarka powinna być podłączona do zimnej wody, Na CWU na lato kolektory na dach. 
Dom jest fikuśny, czyli nie jest tonprojekt najoszczędniejszy. Minusem jest garaż w bryle budynku. Pomimo to przy takim ociepleniu, z powyższymi wskazówkami spalanie pójdzie co najmniej o 1,5 tony na sezon i lato w dół. A oszczędność na następne 20 lat ogrzewania to 25-30 tys PLN.

Edytowane 5 Listopada 2019 przez Visitor1230