Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ciekawy Schemat Z Buforem Do Pieca Zasypowego


shogunzlasa

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w zasadzie kilka pytań zanim sie wypowiem

1. W jakim celu montowałeś pompę z zaworem różnicowym i mieszaczem ?

2. Czy grzejniki na grawitacji grzały prawidłowo przed montażem pompy  ?

3. Czy grzejniki maja aktualnie termostaty ?

4. Czy problemem dla Ciebie jest praca grzejników  czy niemożliwość załadowania bufora ciepła ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. zawór 3 d jest po to aby była możliwość jakiejś regulacji dlatego że nie ma termostatów na grzejnikach szczególnie w ciepłe dni jak jest ponad 5 czy 10 stopni. Teoretycznie można obniżać temperaturę miarkownikiem  ale z założenia jak masz piec zasypowy to palisz na maksa zamiast kisić opał. Pompa jest potrzebna żeby zimna wodę udało się wpuścić z powrotem do instalacji, a druga sprawa mam grzejniki na warsztacie daleko oddalane od pionu gdzie na grawitacji słabo działają, a zawór różnicowy aby działało grawitacyjnie jak pompa czasami jest wyłączona, na przykład jak na warsztacie się nie pracuje.

Ad 2, Tak , wcześniej wszystkie piony działały całe prawidłowo,

Ad 3, Grzejniki nie mają termostatów, mieliśmy kiedyś termostaty ale tylko na kilku grzejnikach, był problem z za małym przepływem przez nie i te z termostatami nawet jak były całkowicie otwarte  czyli na 5-tce prawie i nawet z pompą obiegową, słabo grzały, potem zostały zamienione na zwykłe zawory kulowe 1/2 cala i grzały całe nawet na grawitacji.

Ad.4 to że grzejniki nie działają grawitacyjnie można przeboleć, te 30 wat na 1 biegu, tym bardziej że i tak to jest czasami potrzebne żeby działały na warsztacie,  ale bufor fajnie jakby się ładował do wyższej temperatury, bo dzisiaj przy jego temperaturze 50 stopni to wiele nie daje i jest tylko taki pic na wodę żeby piec spełniał 5 klasę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma to działać w lecie i w zimie to bufor należy zasyfonować ( uniemożliwić grawitacyjne opróżnianie bufora ) a umożliwić jedynie grawitacyjne rozładowanie np . na sezon letni tylko przez zasobnik CWU który ładował sie będzie grawitacyjnie jak również w sposób wymuszony podczas ładowania bufora . Zaleta to na lato naładowany bufor bardzo długo zapewni CWU w kranie .

Pompę ładującą bufor ( nr 1 na rysunku + filtr ) dajesz na powrót kotła wraz z zaworem 3D który już posiadasz dla ochrony powrotu kotła ( niezbędne przy buforze)  sterownik do tej pompy rozumię że jakiś posiadasz .

Na górze bufora dajesz odpowietrznik .

Niestety trzeba dokonać dodatkowego zakupu pompy CO do zasilania grzejników  dodatkowo z dowolnie wybranym elektrycznym termostatem pokojowym z którego zasilisz elektrycznie pompę nr 2 .

Termostat pokojowy będzie odpowiadał za utrzymanie temperatury w budynku w zakresie ustawionej histerezy , natomiast co do samych grzejników trzeba będzie dokonać chociaż podstawowego dostrojenia grzejników zaworami w skrócie te najszybciej sie nagrzewające zdławić /przymknąć aż do momentu kiedy te najdalsze zaczną grzać przyzwoicie ( sprawdzamy temperatury powrotu)  .

1230219325_instalacjanowa.jpg.82165fec93135d9615dcdde56c6ac685.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie co do cwu to w lato nigdy nie był używany bo mamy junkers na gaz z sieci, i rachunki tutaj naprawdę nie są duże ale jak wiadomo gaz drożeje . Co prawda instalację przygotowałem pod cwu ale bojler dotychczas używany nam się rozciekł ( miał 16 lat) tylko z drugiej strony nowy bojler płaszczowy 140 litrów teraz kosztuje około 1100 -1200 zł jak dołożyć jeszcze około 100-150 zł zaworów, kolanek żeby go podłączyć to robi się już spora suma którą trzeba podzielić przez dajmy na to 15 sezonów grzewczych, dlatego zastanawiam się czy ma sens cwu, tym bardziej że ogrzanie w nim wody też zwiększa ilość opału. Aktualnie grzejemy wodę junkersem też w zimę.  Muszę jeszcze  przeliczyć i przemyśleć czy będę to instalował, ale i tak nie będzie grzane w lato. Inna sprawa że jak zobaczyłem jaki był w nim szlam na dnie po 16 latach (w wodzie teoretycznie pitnej ,w kotłowej było nawet lepiej, a wodę mamy z sieci) to tym bardziej myślę że to nie ma sensu. lepszy ten junkers przepływowy.

Rozumiem że w takim razie syfon nie jest potrzebny? Co do bufora dlatego dałem rurę zasilającą od góry bo niestety rura z Kotła wychodzi wysoko i nie dało by rady ze wzniosem w stronę instalacji inaczej tego zrobić, a założenia były takie aby instalacja działała grawitacyjnie. No a druga sprawa może się mylę, ale czy to nie jest tak, że zawsze zostaje mniej więcej jedna czwarta ciepłej wody w tym buforze której się nie da zużyć, jeżeli odbiór jest z boku( mniej więcej na tej wysokości od góry jest ostania krócieć z boku? 

A pomysł z tym czwórnikiem w miejscu na zdjęciu nie zda egzaminu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzniosy i spadki są tylko po to żeby powietrze nie zostawało w rurach i czy bedzie z góry czy pod górę nie ma to najmniejszego znaczenia byle w najwyższym punkcie ( kolanku )  gdzie może zostać powietrze znalazł się odpowietrznik .U przy grawitacji rodziców zmuszony byłem przepuścić rury ok 30 cm w dół zaniżając przejście rur ale byle by to było powyżej wyjścia z kotła . temperatura  nie tylko pcha ciepło do góry ale jednocześnie ciągnie dołem wymuszając ruch cieczy przez kocioł . Prosta fizyka .

Tak jeśli układ ma być tylko sezonowy to zasyfonowanie bufora jest zbędne chociaż w okresach przejściowych może być przydatne , natomiast co do jakości wody pomyśl o jakimś filtrze chociaż na wodę pitną bo ten muł w wodzie nerkom nie służy .

Co do fotki to nie widzę całości wiec nie zgaduje ale zasadniczo każde podniesienie powrotu do bufora powyżej dolnego przyłącza zmniejsza jego pojemność .

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szkicu w poście #28 są błędy, np. podmieszanie do 3D podłączone z powrotu CWU. To jest drobiazg w porównaniu z propozycją zasyfonowania rury do naczynia przelewowego. Za to powinien byc kryminał??

Cytat z normy:

2.6.3. Prowadzenie rur zabezpieczających. Rury bezpieczeństwa i rury wzbiorcze na całej swej długości, z wyjątkiem odcinków pionowych, powinny być prowadzone bez zasyfonowań, ze spadkiem równym co najmniej 1% skierowanym do kotła lub wymiennika ciepła. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.