Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Z Dopalaczem-Projekt Kotła Dolnego Spalania.


tajne

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ma "właściwej" długości dopalacza, bo to zależy od mieszania. Jak ładnie równo w rurze płynie, to może też 3m sobie płynąć, aż w końcu wystygnie.

Może wcale nie być rury, tylko jakaś komora, w której się wymiesza, jak na filmiku, który zorzk7 wrzucił.

Ten filmik lepiej oglądać w zwolnieniu 0.25, wtedy widać, jak się płomienie ładnie rozpuszczają w powietrzu.

 

Jak najbardziej można spróbować dopalacz w dwie strony zaizolowane wspólnie, czyli np. góra-dół. Nie testowałem, ale powinno być lepiej, bo kanał z płomieniem powinien dogrzewać powrót.

Może być rura w rurze, albo 2 kanały obok siebie i razem zaizolowane.

Np. kolega we wątku o kozach taki obrazek wrzucił (mam nadzieję, że to coś żaroodpornego)

7f688ad43a38c.jpg

Jakby wyrzucić 1 i 3 przegrodę i czymś zaizolować, żeby przedmuchów nie było. Może mogłoby szersze niż wyższe być, żeby przegroda dzieląca była szersza.

Przy wymiarach takich jak na zdjęciu, to bez wspomagania może być słabo z ciągiem. Ale większy, to większe straty ciepła.

Opublikowano

Właśnie dlatego chce wywalić tego złoma.
Dzisiaj kocioł zachowuje się skandalicznie.
Najpierw produkuje jaskinie potem po stuknięciu opału stwierdził,że będzie kopcić.(Czerwona poświata z dymem).Spadł węgiel i musiła postawić zadymę no bo jak by inaczej mogło być  :angry: 
Po dołożeniu też stwierdził,że będzie kopcić.
Potem przestał.
Zizi
Chodzi ci,że jak nie będzie wymieszane to może lecić i 3m aż w końcu zostanie czerwona poświata z dymem a potem dym?
Sambor chodziło mi o najzwyklejszy piec kaflowy.
A to drewno było położone na leżąc tylko z jednej strony się szybciej wypaliłl i postawiło się ukośnie.

post-77985-0-96204000-1522167087_thumb.jpg

post-77985-0-10381100-1522167100_thumb.jpg

post-77985-0-98012700-1522167115_thumb.jpg

Gość berthold61
Opublikowano

tajne daruj sobie te wygibasy bo  szkoda twojego czasu na to . poszukaj jakiegoś podajnikowca i zapomnij o kotle , dobrze poszukaj to tanio kupisz , mnie się udało za 3 kafle kupić nówkę zębca 10kw .

Opublikowano

Jak by się dało do niego pchać drewno  :D  
A się nie da i bez problemowy też nie jest.

Dlaczego szkoda mojego czasu???

Gość berthold61
Opublikowano

Ale przy drewnie trzeba mieć wybitny hart ducha , te cięcie ciupanie układanie suszenie , przecież to połowę życia zeżre ta robota a kocioł co dwie godziny dre ryja papu papu

Opublikowano

Drewno już mam przygotowane,włąśnie schnie.
Duża sterta gałęzi też jest.

Gałęzie w rębak i kita.

Drewno tańsze od węgla.
Węgiel drożeje.

Podajnikowy musi mieć super węgiel bo głupieje (spieka,wyrywa zawleczki,sadzuje).

Opublikowano

Skoro kocioł zachowuje się skandalicznie i nawet twierdzi, że na złość będzie kopcił, to musisz go wysłać do szkoły po nauki przyzwoitego zachowania a sam do szkoły po wiedzę. No chyba źe kocioł ,opróch dobrego wychowania, sam pobierze odpowiednią wiedzę.

Opublikowano

W piecach kaflowych , które budowano w Polsce w latach 30-50 była dysza , ba nawet tą dyszę się obliczało.

Jakoś nie mogę załączyć strony ze sposobem liczenia takiego pieca, ale wierz mi to wszystko było liczone

a nowsze piece czy kominki murowane też mają podobne przebiegi spalin - masz przykładowy schemat poniżej.

Przecież w USA czy Finlandii takie piece kominkowe mają czystość powyżej wymagań klasy 5 - na drewnie

ale tam nie wolno palić węglem.kamiennym , a dopalacz który jest jednocześnie wymiennikiem ma kilka metrów długości.

Takiego u siebie nie wykonasz.

 

Zamieszczałem tu temat o kominkach i piecach murowanych z Finlandii - tam są przykładowe piece i trochę literatury - niestety po fińsku.

post-18578-0-37015100-1522169837_thumb.jpg

Opublikowano

Takiego u siebie nie wykonam,ponieważ do mnie się on nie nadaje.

Bo by zrobił niezłą zadyme po wsypaniu wiadra zrembki.

 

Drewniak 

Dokładnie kocioł zachowuje się skandalicznie,ponieważ kopci na złość i jest odporny na wszelkie przeróbki.
Jutro mi zaaplikuje to i nie będzie kopcić ale sadza będzie.

post-77985-0-26991200-1522171276_thumb.png

Opublikowano

Bez urazy ale to nie kocioł jest odporny na przeróbki, tylko Twoja kreatywność jest jakaś ograniczona. Rysujesz jakieś cienkie dyszki jak w gaźniku w pilarce spalinowej. To ma być jak kałach. Piach, błoto a i tak działa...

Opublikowano

Jak większa dysza to sadzy wywrotka i świata nie widać ogień w czopuchu.

Narysowała się za cienka.

Opublikowano

Zrób jakiś dokładny rysunek z wymiarami, tylko zachowane proporcje do wymiarów bo teraz to jakaś szopka. Na fotkach zamiast palnika masz jakąś dziurę w przegrodzie a na rysunkach jakieś szparki... Z takim podejściem możesz zapomnieć, że coś sobie porządnego zrobisz a ludzie mądrze podpowiedzą...

Opublikowano

@tajne, od co najmniej dwóch sezonów ciągle pisałeś i zamieszczałeś filmiki, zdjęcia

swojego komina i zero dymu, nawet jak paliłeś wynalazkami typu opony czy innymi takimi, także smolistym węglem, tak

jak na tym Twoim filmie:

Co się takiego nagle stało, że teraz masz dym z komina?

Opublikowano

"heso "Lepsze stało się wrogiem dobrego  ;)  :D

Opublikowano

Tamto było zbyt upierdliwe w obsłudze.

Trzeba było robić rytuał by nie zakopcił po dołożeniu.

 

Dobra ten kocioł jest niereformowalny bo to jest kocioł gotowy a kocioł gotowy jak kiedyś stwierdził Heso jest... i zbudował swój.

Opublikowano

Wejście do kanału dopalacza moim zdaniem musi być cofnięte w stosunku do wewnętrznej krawędzi i od dołu zakończone schodkiem który chroniłby przed zasypaniem kanału

Opublikowano

Tamto było zbyt upierdliwe w obsłudze.

Trzeba było robić rytuał by nie zakopcił po dołożeniu.

 

Dobra ten kocioł jest niereformowalny bo to jest kocioł gotowy a kocioł gotowy jak kiedyś stwierdził Heso jest... i zbudował swój.

 

Małym cudem w ogóle jest to, że przyznałeś się do niecałej prawdy o swoim kotle, bo ciągle przecież było tak pięknie.

Musisz się zdecydować- albo wiesz, jak zrobić dobry kocioł i po prostu go robisz, albo dalej dostarczasz ludziom

trochę rozrywki przy czytaniu postów. "Jak piec kopci, to jest za mało lub za dużo PP i PW"- tyle dowiedziałem się

z rad, których udzielałeś innym. Tyle że to bzdety- niestety a przynajmniej nie wszystko.

 

Swój kocioł zrobiłem  w środku mroźnej zimy przez tydzień, hula do dziś, żadna cegła nie obluzowała się.

Ty masz lepsze warunki, całe lato na to, życzę powodzenia.

HS

Opublikowano

tajne daruj sobie te wygibasy bo  szkoda twojego czasu na to . poszukaj jakiegoś podajnikowca i zapomnij o kotle , dobrze poszukaj to tanio kupisz , mnie się udało za 3 kafle kupić nówkę zębca 10kw .

 

Takie hobby - zbudować parowóz lepszy i szybszy od Magleva ;)

 

Tajne, jak masz dużo drewna to możesz je przepuścić przez rozdrabniacz i śmiało mieszać w podajniku z węglem (miał, groszek) 50/50. No, ale to rozwiązanie proste, tanie, dla tych, którzy chca kotłownię oglądać 15 minut raz na tydzień. Nie dla hardkorów  :)

Opublikowano

Ty heso swój kocioł nosiłeś już w głowie pewnie z rok albo dwa gotowy. Przemyślenia i doświadczenia z dziesiątek innych konstrukcji i eksperymentów. Pozostało tylko przelać to na materiał. A tutaj sytuacja jak z buszmenem, któremu dało się za zadanie zbudować samolot...

Opublikowano

Zbuduj tluda spalaj pellet i korzystaj z życia zamiast siedzieć w kotłowni :)

Opublikowano

Ty heso swój kocioł nosiłeś już w głowie pewnie z rok albo dwa gotowy. Przemyślenia i doświadczenia z dziesiątek innych konstrukcji i eksperymentów. Pozostało tylko przelać to na materiał. A tutaj sytuacja jak z buszmenem, któremu dało się za zadanie zbudować samolot...

 

Fakt, to na oko wersja jakieś 5.0...

I ciągle pewnie da się poprawić.

Ale jak widać, nawet mocno niedopracowany MPM podoba się większości, więc nie mam się czego wstydzić.

Opublikowano

On się podoba tylko majsterkowiczom,widać sporo takich jeszcze żyje.Gdyby nie pole manewru w komorze dymnej,pewnie też bym psioczył jak niektórzy.

Opublikowano

Gdyby nie pole manewru w komorze dymnej,pewnie też bym psioczył jak niektórzy.

 

Jak go zobaczyłem, to pierwsze pole manewru zobaczyłem w okolicy rusztu- tam jest bardzo wysoko od dna popielnika

i aż się prosi umieścić coś fajnego, z korzyścią dla jakości spalania, a przede wszystkim dla nie zapopielania wlotu palnika.

Ale to nie moja broszka.

 

@tajne- działaj pod prąd. Jeżeli ktoś Ci wmawia, że komora zasypowa ma rozszerzać się ku dołowi, zrób odwrotnie- węższą na dole

i obserwuj, jakie z tego mogą być korzyści- to piszę serio. Nie mówię, byś tak koniecznie zrobił, podaję jako przykład rozumowania.

Powietrza daj tyle, co nic. Żadnych poziomych półek w wymienniku. Szerokie przekroje przepływu spalin (oprócz wymiennika)

Duża powierzchnia wymiennika z odpowiednio wąskimi kanałami wymiany ciepła.

Tylko czyste dolne spalanie, żadnych mix dolne- górne, nawet klapa przełączania do rozpalenia może narobić bałaganu z powodu drobnej

nieszczelności.

Im prościej, tym lepiej. Zapewnij sobie możliwość dokonania poprawek- przebudowy.

Opublikowano

Heso,dopiero kilka dni temu wpadłem na pomysł żeby kolejną modyfikacją dotknąć te nieszczęsne ruszta i tak jak zauważyłeś,wykorzystać sporą wysokość do budowy samoczyszczącego się rusztu.Popiół to pestka,gorzej z przerostami które niekiedy zbyt łatwo nie kruszą się od temperatury i ruchu rusztu.

Zająłem się też problemem dolnej komory wyczystki,żeby zlikwidować efekt rozprężania się gazów.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.