Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja miałem krzywą grzewczą ustawioną przez serwis przy uruchamianiu kotła na 3*70 stopni. Jak było ciepło było Ok, potem zaczęły się problemy z osiągnięciem temperatury podczas pracy pieca. Lepiej "dostroić" krzywą grzewczą niż bawić się w ustawienia palnika.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Stała pompę testuje tez u siebie od paru dni i nie widzę różnicy w spalaniu za to komfort cieplny jest duży. Polecam testowanie

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja w pierwszy dzień widziałem, spalanie skoczyło o 30kg, ale to wina pelletu. Jednak nie ma gwałtownego przejścia do temperatury ekonomicznej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano (edytowane)

Ja miałem krzywą grzewczą ustawioną przez serwis przy uruchamianiu kotła na 3*70 stopni. Jak było ciepło było Ok, potem zaczęły się problemy z osiągnięciem temperatury podczas pracy pieca. Lepiej "dostroić" krzywą grzewczą niż bawić się w ustawienia palnika.

 

No z tą temperaturą zadaną na C.O. trzeba uważać. To bardzo indywidualna sprawa. Pamiętam, jak zasugerowałem się ustawieniami Czarnego z tego forum, który miał podobnie, jak Robert, punkty krzywej grzewczej ustawione jakoś na 60-60-70. Przy takiej zadanej siłownik zaworu 4D otwierał mi się chyba na maksa i kocioł przez to nie umiał dojść do temperatury zadanej, bo całe ciepło leciało na C.O. W efekcie palił się dłużej, a peletu ubywało. Tymczasem w domu jakoś dużo cieplej się nie robiło, bo i tak piec pracujący na temperaturze 45-50 stopni, nie był w stanie dać więcej na C.O. Tak więc koło się zamykało, a jedyną drogą do tego, żeby piec "pokonał" pompę było zwiększenie mocy palnika poprzez zwiększenie podawania. I znowu w efekcie większe spalanie. Tak więc warto tutaj trochę poeksperymentować, żeby dojść do własnych dobrych ustawień krzywej grzewczej. VIDE NET w tym pomaga, bo można obserwować wykres temperatur.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

To jak już piszę epopeje, to napiszę jeszcze jedno spostrzeżenie. Mam nadzieję, że osoby bardziej "kumate" ode mnie skorygują mnie, jeśli jest gdzieś nieścisłość lub błąd w moim myśleniu.

 

Chodzi o czas podawania. Też pewnego dnia chciałem być mądrzejszy niż jestem i sobie zmniejszyłem czas podawania z 5 do 4 sekund, bo stwierdziłem, że skoro będzie sypał mniej peletu, to zaoszczędzę.

Efekt był odwrotny. Robert od razu zobaczył u mnie "gorszy" wykres i mnie zapytał co spierdzieliłem z ustawieniami. Okazało się, że piec z mniejszym podawaniem, a co za tym idzie z mniejszą mocą, nie umiał osiągnąć zadanej temperatury, przez co dłużej pracował. Coś podobnego, jak wyżej opisałem przy zbyt wysokiej temperaturze zadanej na C.O. Tak więc niby mniej peletu sypał na minutę, ale za to tych minut pracy było dużo więcej. Tak więc znowu metodą prób i błędów trzeba dojść do "złotego środka" z czasem podawania.

Co ciekawe po tych naszych wspólnych obserwacjach Robert u siebie zwiększył czas podawania i zmniejszył krzywą grzewczą. W efekcie ze spalania na poziomie 70-80 kg na dobę spadło mu do poniżej 60 kg na dobę (trzy dni pod rząd miał identyczne spalanie 57 kg na dobę).

Opublikowano

Z moich obserwacji wynika taki sam wniosek , próbowałem mniejszego podawania ale długo się nagrzewał , w końcowym efekcie więcej spalał. Trzeba znaleźć optymalny złoty środek - wypadkowa obserwacji szybkości nagrzewania , temperatury spalin , bardzo ważne ważenie peletu na początku - podawanie czyli moc ustawić w górnej granicy dla kotła . Mam pytanie OZI jakie masz ustawienia kotła - temp kotła , histereza , tmin pomp . Zauważyłem że gdy miałem tmin pomp 40 stopni i temp kotła 60 gromadziło się więcej sadzy i ścianki kotła były mokre na poczatku rozpalania. Obecnie mam Tmin pomp 45 , temp kotła 68 , histereza 18 jest lepiej . Skorygujcie mnie jesli to jest źle ustawione.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ja bym zwiększył temperaturę załączenia pompy na 50, dzięki temu z "większą mocą" grzejesz dom i co najważniejsze masz lepszą ochronę powrotu.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Dodam jeszcze jedna informacje pomocna przy stałej pompie, w ustawieniach danego obwodu macie min temp co pomp, jest to minimalna temp przy której stała pompa będzie działać. Dzięki programom można tak ustawić ze w nocy w programie eko stała pompa się wyłączy, bo temp zostanie wyliczona (wsp korekcji) poniżej minimalnej. Dzięki temu w dzień mamy komfort cieplny stałej pompy w nocą oszczędności.

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Mam pytanie OZI jakie masz ustawienia kotła - temp kotła , histereza , tmin pomp . Zauważyłem że gdy miałem tmin pomp 40 stopni i temp kotła 60 gromadziło się więcej sadzy i ścianki kotła były mokre na poczatku rozpalania. Obecnie mam Tmin pomp 45 , temp kotła 68 , histereza 18 jest lepiej . Skorygujcie mnie jesli to jest źle ustawione.

 

Temperaturę kotła mam ustawioną jak najwyższą, żeby choć chwilę popracował z wysoką temperaturą. Mam 70, bo więcej to ryzyko, że może dochodzić do 100. Coś o tym wie Robert, który przy większej zadanej miał alert o przegrzaniu. Jak jest 70, to de facto spokojnie dochodzi nieraz do 90 stopni. Działa to bowiem tak, że gdy się temperatura zbliża do zadanej (u mnie 70) to zaczyna się zmniejszać moc, co u mnie w żaden sposób nie spowalnia wzrostu temperatury kotła. Gdy zadana zostanie przekroczona o 5 stopni (czyli u mnie 75), to rozpoczyna się wygaszanie. Tutaj wzrost temperatury jest już mniejszy, ale dalej ona rośnie. I jeśli nie jest akurat włączona żadna pompa, to nawet jeszcze po wygaszeniu przez chwilę temperatura kotła rośnie. W efekcie może dochodzić do 90. Gdy jest włączona pompa, to gdzieś do max 85 stopni.

Histerezę kotła mam ustawioną na 20 stopni. Więcej się nie da. Jako, że przy stałej pompie kocioł bez problemu szybko mi się nagrzewa, to nie widzę powodu, żeby startowało odpalanie szybciej niż po spadku do 50 stopni. Niech sobie trochę dużej postoi na pauzie.

Temperatura minimalna pomp mam fabrycznie ustawioną na 45 stopni. Tego jeszcze nie ruszałem, bo nie bardzo rozumiem na co by to miało wpłynąć. Robert przestawił na 50, przez co piec o te 5 stopni musi się bardziej rozhulać, żeby włączył pompy. Ale czy to ma na coś wpływ? Nie wiem. Tak, jak pisałem - tak czy tak u mnie teraz nie ma piec problemu z dochodzeniem do swojej zadanej, więc podejrzewam, że nawet jakbym mu start pomp zmniejszył do 40, czy nawet 35, to i tak by dał radę. Tak, jak pisałem - wszystko to indywidualna kwestia i obserwacje swojego kotła. Każdy jest inny i - jak pisze Sambor - każdy ma w inny sposób spierdzieloną instalację :)

Co do mokrych ścian, to niczego takiego u siebie nie zauważyłem. Sadza? Zależy co rozumiesz pod jej pojęciem? Ja na ścianach kotła zawsze mam popiół taki ni to szary, ni brązowy. Ale pod nim nie ma czystej blachy, bo jak palcem przetrzę, to mam go czarny. Nie wiem, czy to sadza, czy nie.

 

Dodam jeszcze jedna informacje pomocna przy stałej pompie, w ustawieniach danego obwodu macie min temp co pomp, jest to minimalna temp przy której stała pompa będzie działać. Dzięki programom można tak ustawić ze w nocy w programie eko stała pompa się wyłączy, bo temp zostanie wyliczona (wsp korekcji) poniżej minimalnej. Dzięki temu w dzień mamy komfort cieplny stałej pompy w nocą oszczędności.

 

To też indywidualna sprawa z tą nocną oszczędnością. Też mam start pompy ustawiony na 30 stopni na C.O. i dlatego gdy o godzinie 22:00 przechodzi mi z trybu komfortowego na ekonomiczny, to pompa się wyłącza, bo wyliczy mi zadaną na C.O. poniżej 30 stopni. Ale z biegiem czasu w domu się wychładza i w końcu, powiedzmy koło 1:00 w nocy dochodzi do sytuacji, że wyliczona zadana na C.O. przekracza 30 stopni i pompa się odpala i sobie pracuje już cały czas podtrzymując temperaturę ekonomiczną na poziomie 1 stopnia mniej niż komfortowa. Jakby ta pompa się nie załączyła przez całą noc, to temperatura w domu spadła by gdzieś o 2 stopnie i w efekcie rano, jakby miał cały dom dogrzać o te 2 stopnie, to byłby problem. Musiałby długo pracować z wielką temperaturą zadaną na C.O. i nie wiem czy w efekcie zamiast oszczędności nie spaliłby suma summarum więcej peletu niż z wyłączoną w nocy pompą... Kwestia indywidualna, bo może tylko mi przez noc temperatura w domu tak szybko spada?

Opublikowano (edytowane)

Aha, ja włączając stałą pompę obniżyłem zadaną temperaturę pokojową z 23,7 na 23,5.

Wcześniej mając zadaną 23,7, w domu temperatura wahała się od 23,3 do 23,8. Teraz jest stabilna na poziomie 23,5-23,6.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

Ja podniosłem żeby to dziadostwo szybciej spalić. Przy wyższej temperaturze powrotu robią się mniejsze spieki. Nawet z tego ukraińskiego gówna. Zaraz wyślę fotki

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano (edytowane)
Jeszcze takie porównanie temperatury powrotu przy pompie stałej na NIE i pompie stałej na TAK. Z lewej temperatura kotła, z prawej temperatura powrotu, a w środku czy była w tym czasie włączona pompa C.O.

 

Pompa stała na NIE:

46-TAK-40

49-TAK-45

51-TAK-32

49-TAK-30

47-TAK-32

45-NIE-33 (pompa się wyłączyła, bo temperatura kotła spadła poniżej 45 stopni)

46-TAK-34 (pompa się włączyła, bo temperatura kotła przekroczyła 45 stopni)

45-NIE-36 (pompa się wyłączyła, bo temperatura kotła spadła poniżej 45 stopni)

46-TAK-36 (pompa się włączyła, bo temperatura kotła przekroczyła 45 stopni)

47-NIE-36 (pompa się wyłączyła, bo w domu została osiągnięta temperatura zadana)

49-NIE-42

51-NIE-46

56-NIE-53

62-NIE-60

67-NIE-65

73-NIE-69

76-NIE-74

Cały powyższy cykl (od rozpalania do wygaszania) trwał godzinę i 15 minut. Od chwili nagłego spadku temperatury powrotu (z 45 do 32 stopni) do chwili, gdy pompa C.O. się wyłączyła ze względu na osiągnięcie temperatury zadanej w pokoju, dzięki czemu temperatura powrotu wzrosła znowu ponad 40 stopni, minęło pół godziny. Po kolejnych 11 minutach powrót już miał te swoje wymagane przez DTR 55 stopni.

 

Pompa stała na TAK:

50-TAK-44

52-TAK-40 

55-TAK-38 

58-TAK-37 

60-TAK-40 

63-TAK-45

66-TAK-50

68-TAK-54

70-TAK-58

73-TAK-63

75-TAK-65

Cały powyższy cykl (od rozpalania do wygaszania) trwał 45 minut. Tutaj z kolei od chwili gdy temperatura powrotu spadła poniżej 40 stopni do chwili, jak znowu wzrosła powyżej 40 stopni, minęło 7 minut. Po kolejnych 11 minutach powrót już miał te swoje wymagane przez DTR 55 stopni.

 

Wniosek nasuwa się taki, że przy stałej pompie na TAK mamy przy okazji lepszą ochronę powrotu. Bo nie dość, że powrót krócej jest zimniejszy niż 40 stopni, to jeszcze co najwyżej ochłodnie do 37 stopni. Przy stałej pompie na NIE ochłódł do 30 stopni...

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

Jak mierzysz temperaturę powrotu masz czujnik na rurze podpięty do sterownika ?

Ja nie mam mierzonej temperatury powrotu a jak widać z twoich pomiarów zawór czterodrogowy nie zabezpiecza przez powrotem zimnej wody do kotła.

Jest w opcjach kotła  takie ustawienie czas mieszacza powrotu . ale to nie jest chyba czas pracy zaworu 4D , musiałoby być coś dodatkowego zainstalowane ?

Opublikowano

To jest mój czujnik temperatury powrotu :)
2586wdz.jpg

Zadałem sobie trud i siedziałem dwa pełne cykle pracy palnika w piwnicy i spisywałem odczyty temperatury kotła i powrotu co kilka minut.

Ustawienie czasu mieszacza powrotu oraz minimalnej temperatury powrotu w ustawieniach serwisowych kotła, to z tego co słyszałem nastawy tylko w przypadku instalacji z buforem. Ja bufora nie mam, więc podobno te dwie nastawy nie mają u mnie na nic wpływu.
Sterownik Estyma nie zna temperatury powrotu (bo nie ma czujnika), więc jakimś algorytmem wylicza sobie odpowiednie odchylenie zaworu 4D, aby ten powrót był zawsze w miarę możliwości ciepły. Nie wiem, czy wyniki moich testów oznaczają, że ten powrót jest zimny. Wg DTR powinno być 55 stopni, ale logiczne jest, że jak kocioł nie ma 60 stopni, to siłą rzeczy powrót nie ma szans mieć tych 55 stopni na powrocie. To już musiałby wypowiedzieć się jakiś fachowiec, czy nieprawidłowością jest, że:

- przy stałej pompie na NIE podczas pracy pompy (powiedzmy pół godziny), powrót jest o kilkanaście stopni chłodniejszy niż kocioł,

- przy stałej pompie na TAK jest taki moment (powiedzmy 7 minut), że powrót jest o około 20 stopni chłodniejszy niż kocioł.

Opublikowano

 

Ja nie mam mierzonej temperatury powrotu a jak widać z twoich pomiarów zawór czterodrogowy nie zabezpiecza przez powrotem zimnej wody do kotła.

 

 

O tym jak pracuje zawór 4-d wiedzą nawet bezzębne bacie klozetowe.

Jak kolega Ozi pilnuje czujnikiem 1 temperatury - tej na grzejniki to niestety tak jest.

Wynika to z UŁOMNOŚCI  zaworu 4-D, który albo reguluje na jednym albo na drugim wyjściu - czyli albo na instalację albo na powrót kotła.

Obu rzeczy na raz nie zrobi, gdyż druga temperatura jest wynikiem 

 

Jak ktoś chce mieć ochronę kotła to daje czujnik temp nie na wyjściu na instalację ale na wyjściu na kocioł i ustawia na nim wymagane w instrukcji 55C, warto sprawdzić co wtedy będzie się działo na zasilaniu instalacji.

 

Jak chce mieć regulację na grzejnikach i stałą temp powrotu to robi układ na sprzęgle i dwóch zaworach 3-D.

Inaczej nie da rady 

Pseudo ochrona stałym przepływem przez zasobnik CW jest dobra dla małego kotła zasypowego na węgiel a nie dla dużego kotła automatycznego na pellet.

 

Ale Ozi80 wie najlepiej.

 

A tak po za tym Szczęśliwego Nowego Roku.

Opublikowano

Ale Ozi80 wie najlepiej.

Nie wiem, czy wyniki moich testów oznaczają, że ten powrót jest zimny.

(...)

To już musiałby wypowiedzieć się jakiś fachowiec, czy nieprawidłowością jest, że:

(...)

Hmmm...
Opublikowano

Słuchajcie Sambora...dobrze prawi.

Opublikowano

@Sambor

Jak wysoko można podnieść temp. kotła żeby nie było to groźne i ekonomiczne jeszcze uzasadnione, mam u siebie 75 i hist 15. Myślisz że mógłbym np. Ustawić na 80 albo 85 i hist 20 albo nawet 25? Czy to bezsensu....?

Zastanawiam się bo zmieniłem krzywą pogodowa o ząbek w górę (rzadziej palę w kominku i trochę chłodno było przy tych 21,5) i zaczął mi palić dłużej na niskich mocach....30 i 50%, a palenie w ciągu tygodnia na 100% czasowo nie zmieniło się....

Podstawowe pytanie czy robiłeś kiedyś pomiary swoim licznikiem energii co do ekonomii trzymania wyższej temp na kotle kiedy nie ma problemów przy żadnej temp z zimnym powrotem ?

 

Yasek

Opublikowano (edytowane)

 

Wg DTR powinno być 55 stopni, ale logiczne jest, że jak kocioł nie ma 60 stopni, to siłą rzeczy powrót nie ma szans mieć tych 55 stopni na powrocie.

- przy stałej pompie na TAK jest taki moment (powiedzmy 7 minut), że powrót jest o około 20 stopni chłodniejszy niż kocioł

 

Z ciekawości ile masz najmniej na kotle i na powrocie?

 

Yasek

Edytowane przez jackjj
Opublikowano

Mam zadaną 70 i histerezę 20, więc po spadku poniżej 50 rozpoczyna się rozpalanie. Tak więc najmniej na kotle mam 45.

Nie siedzę cały czas w kotłowni, więc nie wiem ile jest na powrocie cały czas. Zrobiłem tylko te dwa powyższe testy, które opisałem wczoraj o 17:30.

 

Kto z was ma zawór 4D, a kto 3D?

Opublikowano

@Ozi80

też mam zawór 4d ale zimy powrót miałem tylko przy ładowaniu mojego potwora do CWU 300L jak na podłogę CO 200m2 szło nigdy nie było problemu.

Jest lepiej jak cyrkulację CWU włączyłem 2 x na dzień.... Co do trzymania wyższej temp minimalnej na kotle no to wiadomo że będzie wyższy powrót nie ma co gadać

 

Miałem tak jak Ty 70 i 15 w swoim Daspell to jeszcze niżej schodziło. Jak ustawiłem 75 i hist 15 to jest dużo lepiej

nie widzę w tym sezonie żeby więcej paliwa szło więc możesz spokojnie przetestować przez tydzień co będzie się działo....

Zastanawiam się nad 80 i 15...

 

Mam czujke powrotu ale też nigdzie się nie zapisują temp cały czas brakuje modułu Inter.ale jakbym go miał to pewnie wciąż bym tam siedział bo mam zajawkę na mój kocioł i to jak pali nie wiem skąd mi się to wzięło...

:-P

 

Yasek

Opublikowano

Czyli radzisz podwyższyć temperaturę zadaną kotła i zmniejszyć histerezę? Z 70 i 20 na 75 i 15?

 

Mogę prosić cię o suche liczby? Jaką masz teraz tą prawidłową temperaturę powrotu w danym momencie pracy palnika i przy jakiej temperaturze kotła? Zarówno podczas pracy pompy, jak i przy wyłączonej pompie.

Opublikowano

Mam zadaną 70 i histerezę 20, więc po spadku poniżej 50 rozpoczyna się rozpalanie. Tak więc najmniej na kotle mam 45.

Nie siedzę cały czas w kotłowni, więc nie wiem ile jest na powrocie cały czas. Zrobiłem tylko te dwa powyższe testy, które opisałem wczoraj o 17:30.

 

Kto z was ma zawór 4D, a kto 3D?

Ja ma 3 zawory 3d c3e0be51cc0bf929a009c397874f8f46.jpg

 

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.