Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Patrol: to w takim razie niech będzie, że jak już zmniejszyłem czas podawania, to teraz zmniejszę nadmuch. Ale na ile? Na to też jest jakiś wzór? Obecnie moje nastawy wyglądają tak:

Powietrze MIN (moc 20%) = 35

Powietrze MAX (moc 100%) = 55

Tlen moc MIN (20%) = 14

Tlen moc MAX (100%) = 8

Dawka startowa paliwa = 15 s

Max czas pracy = 2 h

Próg foto = 30

w przypadku mojego palnika nie potrzebuję większego powietrza niż 36% (dochodzi +1% przy podawaniu paliwa) a min to 27-28% i takich informacji szukaj wśród użytkowników swojej wersji palnika lub uzyskaj sugerowane nastawy od producenta kotła to będziesz już miał jakieś wyjściowe przedziały do dalszych testów; na to wzoru nie dostaniesz, tym bardziej jak nie masz RCK to ciągu też odpowiedniego brak i zmiana warunków zewn. (wiatr) wpłynie na spalanie, kształt płomienia itd.

Opublikowano (edytowane)

Patrol: czyli krótko mówiąc metodą prób i błędów? Zmniejszyć i obserwować co dalej?

 

Jeżeli chcesz by piec chodził w trybie ciągłym to pokojówka jest nieporozumieniem. Praca ciągła jest to rozwiązanie dobre dla pieców opalanych ekogroszkiem, bo nie potrafią się wygaszać.
Ktoś kiedyś napisał że piec na pelet jest oszczędny tylko wtedy gdy jest wygaszony, niestety miał racje, tylko gdy będzie chodził w auto i gasił sie po osiągnięciu temperatury pokojowej ma szanse na konkurować z groszkiem. Pozdrowienia

 
Tryb pracy ciągły nie oznacza, że piec się nie gasi. To oznacza, że pilnuje właśnie tej temperatury zadanej z odpowiednią histerezą. A jak ją osiągnie, to się właśnie gasi. Pracując na automatycznym trybie, piec pozwala mu wystygnąć, co później oznacza, że potrzebuje więcej czasu na ponownie go rozgrzanie. W okresie, gdy ogrzewamy nie tylko wodę, ale i grzejniki, podobno taka praca staje się nieefektywna. Tak mi gadali w serwisie i tak piszą tutaj. Jesteś pierwszą osobą, która mówi coś innego. Próbowałeś przejść na tryb pracy ciągły, czy z założenia odrzuciłeś taki pomysł?

 

A mogę to w jakiś sposób sprawdzić czy jest możliwość ust tej histerezy, jak nie mam jeszcze podłączonej pokojówki?

 
Ja, mimo że nie mam jeszcze czujnika pokojowego, to mam tą histerezę w nastawach C.O. (zaraz pod nastawą temperatury ekonomicznej) - można nią sterować od 0,2 do 2 stopni.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

bez oprzyrządowania czy wyręczającej nas automatyki to tak wygląda niestety;

a praca ciągła to taka, przy której kocioł dociera w okolice zadanej temp. ale jej nie osiąga, tym samym się nie wygasza

Opublikowano

Jesli jest jeden termostat to nie ma szans na uzyskanie oczekiwanych temp. we wszystkich pomieszczeniach, wiec po co takie sterowanie..

 

 

Takie rozwiązanie jest po to żeby mieć stałą pompę i komfort cieplny, brak skoków temperatury. Warunek to zawór mieszający. Grzejniki są zawsze ciepławe, a w pomieszczeniach utrzymuje się stała temperatura. 

Przy tym rozwiązaniu grzejniki działają jak podłogówka.

 

W moim przypadku to rozwiązanie się sprawdza.

 

Pisałem o tym kiedyś w temacie  kocioł Pelmax Nibe-Biawar Opinie Użytkowników  #81

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16920-kocio%C5%82-pelmax-nibe-biawar-opinie-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/page-5

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Ozi80 Próbowałem pracy ciągłej w pierwszym sezonie, spalanie co najmniej X 2. Żeby nie zbankrutować wspomagałem się kominkiem.

Z tym że tak jak już pisałem "rubta co chceta" każdy płaci za siebie.

Jeżeli mogę Ci coś poradzić to słuchaj grzechotnika dobrze Ci radzi.

Jeszcze raz pozdrawiam i znikam. ;)

Edytowane przez czarny38
Opublikowano (edytowane)

z czystej ciekawości ile spalasz ton peletu na sezon na te Twoje 200mkw.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

@Lama79:

u mnie 5 pomieszczeń na poddaszu, termostat jest w salonie i temp. na dole ma się nijak do pomieszczeń u góry (szczególnie po intensywnym wietrzeniu). Jeśli u Ciebie się to pokrywa to ok.

Ja termostatu używałem na potrzeby harmonogramu (odcięcie mieszacza podczas nieobecności domowników z zaprogramowanym startem grzania na powrót do domu oraz obniżenia nocne) ale oszczędności nie zauważyłem w stosunku do ciągłej pracy pompy mieszacza.

Opublikowano (edytowane)

praca ciągła to taka, przy której kocioł dociera w okolice zadanej temp. ale jej nie osiąga, tym samym się nie wygasza

 

No w Tekli chyba nie. Ja mam ciągłą i wygląda to tak:

http://files.tinypic.pl/i/00831/7x578gnkiuzh.jpg

Na górze to temperatura kotła (widać jak oscyluje w granicach 40-70 stopni), a na dole to moc palnika (w %).

Widać, jak palnik lekko ponad godzinę pracuje, a potem niecałą godzinę nie pracuje.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

@Lama79:

u mnie 5 pomieszczeń na poddaszu, termostat jest w salonie i temp. na dole ma się nijak do pomieszczeń u góry (szczególnie po intensywnym wietrzeniu). Jeśli u Ciebie się to pokrywa to ok.

Ja termostatu używałem na potrzeby harmonogramu (odcięcie mieszacza podczas nieobecności domowników z zaprogramowanym startem grzania na powrót do domu oraz obniżenia nocne) ale oszczędności nie zauważyłem w stosunku do ciągłej pracy pompy mieszacza.

ja mam 2 obwody. Jeden parter podłogówka z czujnikiem pokojowym i drugi piętro grzejniki z czujnikiem pokojowym. Oba obwody mają oddzielne czujniki pokojowe i oddzielne zawory mieszające. Oba działają ze stałą pompą. 

Opublikowano

No w Tekli chyba nie. Ja mam ciągłą i wygląda to tak:

http://files.tinypic.pl/i/00831/7x578gnkiuzh.jpg

Na górze to temperatura kotła (widać jak oscyluje w granicach 40-70 stopni), a na dole to moc palnika (w %).

Widać, jak palnik lekko ponad godzinę pracuje, a potem niecałą godzinę nie pracuje.

Dokładnie tak jest w sterowniku ESTYMy (ten sterownik ma Tekla, Biawar, Kostrzewa) a te słupki to czyszczenie palnika.

Opublikowano

..... już zmniejszyłem czas podawania, to teraz zmniejszę nadmuch. Ale na ile? Na to też jest jakiś wzór? Obecnie moje nastawy wyglądają tak:

Powietrze MIN (moc 20%) = 35

Powietrze MAX (moc 100%) = 55

Tlen moc MIN (20%) = 14

Tlen moc MAX (100%) = 8

Dawka startowa paliwa = 15 s

Max czas pracy = 2 h

Próg foto = 30

Ale macie zabawki, u mnie jest tylko on/of i nic do kręcenia, ustawianie / sprawdzanie tylko przez serwis na analizatorze 1 x w roku.

A że serwis nigdy nie był, więc robię za niego wg wskazówek forum na temat tego palnika i własnego nosa.

Ale tylko raz w roku - wystarcza. :)

Opublikowano (edytowane)

OZI80  Ile ty dziennie spędzasz w kotłowni ? ;)

 

W kotłowni może nie spędzam dużo czasu, ale zdecydowanie zbyt często tam biegam ;) M.in. dlatego zamówiłem właśnie VIDE NET i VIDE ROOM.

 

ważenie paliwa robisz w Palnik/serwis/test podajnika zasobnika- tam podajnik nie staje co 3 minuty.

 

Dzięki, już coś więcej wiem na przyszłość.

 

co do wypowiedzi serwisu, jak będziesz miał czujnik pokojowy w ogrzewaniu/serwis/bedziesz miał stała pompę na -nie, a kocioł ustawiony na pracę automatyczną dopiero wtedy zrozumiesz co gość miał na myśli :)

 

Czyli krótko mówiąc, jak już będę miał VIDE ROOM, to - tak jak pisze czarny38 - powinienem się przełączyć na tryb pracy kotła automatyczny, tak? A o co dokładnie chodzi z tą stałą pompą? Obecnie mam ją ustawioną na TAK, a mimo to nie pracuje stale, a tylko wtedy gdy trzeba dogrzać kaloryfery.

 

2.- jak już pisałem ale chyba mało zrozumiale, jeśli producent podaje  4,7 sec podawania przy 16 kg wydajności palnika ( czyli 5,5 podawania a 14,5 przerwy) przy pełnej mocy palnika  100% to jeśli zważysz pelet i wyszło ci wydajność podajnika 20 kg/godzina to w twoim przypadku i mojej trójce z matmy wychodzi podawanie 4,4 sec

 

No tego, to ja niestety dalej nie rozumiem... Gdzie producent podaje 4,7 sek podawania i czemu oznacza to 5,5 sek... podawania?

Mi te 3,9 wyszło ze wzoru Patrola:

 

STRUMIEŃ = 3,9 s / 20 s * 20,1 kg/h = 3,9195 kg/h

KALORYCZNOSC = 4,6 kWh/kg

MOC = 3,9195 kg/h * 4,6 kWh/kg = 18,0297 kW

 

18 kW to jest moc, jaką niby powinienem oczekiwać przy mojej powierzchni domu.

Przy podstawieniu do tego wzoru czasu podawania 4,4 moc wyszłaby 20,3412 kW.

Gdzie jest błąd w moim myśleniu?

 

weź sobie pod uwagę ,masz kocioł 35 kw a w tej chwili masz powierzchnię poniżej 200 m2 także jeśli kocioł będzie miał mniejsza dawkę i będzie pracował spokojnie to na logikę będziesz miał mniejsze spalanie.

 

Dlatego zmniejszyłem ten czas podawania, ale teraz mój popiół wygląda, jakby wszystkiego nie spalił. Z tego co pisze Patrol, to muszę zmniejszyć nadmuch. Pytanie o ile?

 

opcja ten min i max działa wyłącznie wtedy jeśli masz zamontowaną sondę lambda ,ale to wydatek kilka stówek

 

ten = Tlen? Czyli to tylko przy sondzie lambda ma zastosowanie? Jeśli tak, to u mnie odpada. Serwisant mi dzisiaj powiedział, że to koszt rzędu ponad 1000 zł i lepiej zainwestować w regulator ciągu. Tylko, że nie wiem, gdzie ja go mogę zamontować, bo mam wkład kominowy. Wysłałem do serwisu zdjęcia mojej wyczystki i rury z kotła do komina. Czekam na ich odpowiedź.

 

lepiej w te miejsce zamontować termometr spalin koszt z 50 zł

 

Patrol pisał tu, że jest taki, który można podłączyć do sterownika i jego odczyty są widoczne w VIDE NET. To on kosztuje te 50 zł? Pełni on jakąś inną funkcję poza informacyjną? Ma on wpływ na działanie kotła/palnika?

 

oraz mechaniczny regulator ciągu,mam oba i widzę ile ucieka do komina  i widzę jak regulator ciągu często pracuje :) i tu mamy kolejne oszczędności ponieważ regulator ogranicza ciąg do komina ,zmniejsza temperaturę spalin tym samym szybciej nagrzewa się kocioł.

 

No o regulatorze ciągu pisałem wyżej. Mi by się chyba faktycznie przydał, bo mam bardzo ciepłą rurę między kotłem, a kominem. Przy pracy palnika dwóch sekund ręki na nim nie utrzymasz.

 

dzięki czujnikowi pokojowemu temperatura w domu nie skacze mi więcej jak */- 0,3 stopnia

 

Już zamówiony :)

Powiedz mi proszę tylko jak zachowa się sterownik, jeśli z obu czujników dostanie sprzeczne informacje:

- wg czujnika zewnętrznego nie trzeba grzać na C.O., bo temperatura na zewnątrz jest wyższa niż ustawiona "maksymalna temperatura zewnętrzna przy której może pracować pompa obiegowa" (ogrzewanie/serwis/MAX Tzew pomp)

- wg czujnika pokojowego trzeba grzać, bo w pokoju temperatura jest niższa niż zadana (ogrzewanie/nastawy) nawet po odjęciu wartości histerezy (ogrzewanie/nastawy).

 

W sytuacji odwrotnej, gdy pogodówka chce grzać, a pokojówka nie pozwala, już wiem, że ciepło zatrzyma się w kotle. Ale jak w powyższym przypadku?

 

 

zgadza się praca ciągła kotła jest efektywniejsza w okresie mocno zimowym :)

 

Serwisant mi mówił, że od października, gdy zaczynam puszczać ciepło na kaloryfery, mam przejść na ciągły. Mam rozumieć, że tyczyło się to pracy C.O. w trybie pogodowym, a gdy będę miał czujnik pokojowy, to mam zmienić tryb pracy C.O. na ręczny, a tryb pracy kotła z powrotem na automatyczny?

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

Powiedz mi proszę tylko jak zachowa się sterownik, jeśli z obu czujników dostanie sprzeczne informacje:

- wg czujnika zewnętrznego nie trzeba grzać na C.O., bo temperatura na zewnątrz jest wyższa niż ustawiona "maksymalna temperatura zewnętrzna przy której może pracować pompa obiegowa" (ogrzewanie/serwis/MAX Tzew pomp)

- wg czujnika pokojowego trzeba grzać, bo w pokoju temperatura jest niższa niż zadana (ogrzewanie/nastawy) nawet po odjęciu wartości histerezy (ogrzewanie/nastawy).

 

 Nie będzie grzać.

 

 

 

 

Serwisant mi mówił, że od października, gdy zaczynam puszczać ciepło na kaloryfery, mam przejść na ciągły. Mam rozumieć, że tyczyło się to pracy C.O. w trybie pogodowym, a gdy będę miał czujnik pokojowy, to mam zmienić tryb pracy C.O. na ręczny, a tryb pracy kotła z powrotem na automatyczny?

@Ozi80 może trochę pomogę :)

 

Kocioł ma 2 tryby pracy: 

-  Auto - sam oblicza zadaną temperaturę - ustawienie na lato

- Ciągły - to ty określasz zadaną temperaturę ręcznie - ustawienie na zime

 

Obiegi CO mają 2 tryby pracy:

- ręczny - ty ustawiasz jaka temperatura czynnika idzie w obieg, musisz mieć zawór mieszający z siłownikiem, w przeciwnym razie w obieg idzie tyle ile na kotle

- pogodowy - zgodnie z temperatura zewnętrzną i krzywą grzewczą oczywiście też potrzebny zawór mieszający.

 

Jak będziesz miał czujnik pokojowy nic nie zmieniaj, zostaw kocioł w trybie ciągłym i CO w trybie pogodowym. Ustaw tylko w obiegu CO programy pracy.

Masz do wyboru 

Czasowy - w zależności od zaprogramowanych przedziałów program komfortowy lub ekonomiczny

Stały - czyli temperatura komfortowa w pomieszczeniach np 23*

Wyłączony

Ekonomiczny - czyli temperatura ekonomiczna w pomieszczeniu np. 18*

 

Czujnik pokojowy będzie pilnował zadanej temperatury pokojowe w ustawionym programie pracy. Jeśli w pokoju osiągniesz zadaną temperaturę to czujnik da sygnał do kotła, a ten wyłączy pompę CO (brak zaworu mieszającego, stała pompa NIE) lub obniży temperaturę na obieg CO i pompa CO pracuje dalej (zawór mieszający, stała pompa TAK)

Opublikowano

Ale macie zabawki, u mnie jest tylko on/of i nic do kręcenia, ustawianie / sprawdzanie tylko przez serwis na analizatorze 1 x w roku.

A że serwis nigdy nie był, więc robię za niego wg wskazówek forum na temat tego palnika i własnego nosa.

Ale tylko raz w roku - wystarcza. :)

@sambor po pierwszej zimie się znudzą :P też tak miałem :)

Opublikowano

Znudzą, albo dojdą do ładu z ustawieniami i nie trzeba będzie dalej kombinować i zmieniać - taką mam nadzieję :)
 
Mam zawór mieszający.

Tryby pracy kotła i C.O. znam już na pamięć ;)
Natomiast to, co napisałeś żeby - gdy już będę miał czujnik pokojowy - zostawić kocioł w trybie ciągłym już jest zupełnie sprzeczne z tym, co piszą czarny38 i Grzechotnik. Ja myślałem tak samo, jak ty (no może nie wiedziałem, jaki tryb ustawić na CO - o to pytałem już kilkanaście postów temu, jak ustawić sterownik, żeby oba czujniki współpracowały). Ale obaj ci panowie twierdzą, że przy pogodówce tryb pracy kotła ma być automatyczny. Czyli tak, jak w lecie grzanie samej C.W.U.

Opublikowano

 

Natomiast to, co napisałeś żeby - gdy już będę miał czujnik pokojowy - zostawić kocioł w trybie ciągłym już jest zupełnie sprzeczne z tym, co piszą czarny38 i Grzechotnik. Ja myślałem tak samo, jak ty (no może nie wiedziałem, jaki tryb ustawić na CO - o to pytałem już kilkanaście postów temu, jak ustawić sterownik, żeby oba czujniki współpracowały). Ale obaj ci panowie twierdzą, że przy pogodówce tryb pracy kotła ma być automatyczny. Czyli tak, jak w lecie grzanie samej C.W.U.

 

Podam przykład. 

W moim kotle miałem zapewnić temperature powrotu 60*. Zastosowałem zawór ATV 60*. Kocioł w trybie automatycznym wyliczył pracę kotła na 50-55*, zgodnie z wyliczeniami pogodówki i czujników pokojowych. Wszystko ładnie pięknie ale niestyty w obiegi nic nie idzie, działa tylko obieg kotłowy.

Opublikowano
Dlatego zmniejszyłem ten czas podawania, ale teraz mój popiół wygląda, jakby wszystkiego nie spalił. Z tego co pisze Patrol, to muszę zmniejszyć nadmuch. Pytanie o ile?

Mogliśmy się nie zrozumieć - jeśli nie powstają spieki tylko masz ewidentnie niedopalony granulat oznacza to nadmiar pelletu w stosunku do ilości powietrza, wówczas nadmuch w górę lub podawanie paliwa w dół. Zmiany wprowadzasz delikatnie i stopniowo max co 2%, a po co najmniej kilku cyklach rozpaleń sprawdzasz (dlatego pisałem o cierpliwości, ja sobie dobę dawałem na test nastaw). Co najważniejsze - regulujesz pracę tylko jednym parametrem, jeśli nadmuchem to wówczas nie ruszasz podawania, bo z kotłowni nie wyjdziesz do końca roku.

 

Patrol pisał tu, że jest taki, który można podłączyć do sterownika i jego odczyty są widoczne w VIDE NET. To on kosztuje te 50 zł? Pełni on jakąś inną funkcję poza informacyjną? Ma on wpływ na działanie kotła/palnika?

napisałem, że taka wersja byłaby wygodniejsza od analoga jeśli jest możliwa do zastosowania, a tego nie wiem, bo nie posiadam Estymy.

 

Edit: wg DTRki, którą wcześniej wklejałeś nie widzę w standardzie możliwości podłączenia czujnika tspalin, czyli zostaje analog lub moduł rozszerzeniowy sondy lambda za okrutne pieniądze.

 

Opublikowano

 

Dlatego zmniejszyłem ten czas podawania, ale teraz mój popiół wygląda, jakby wszystkiego nie spalił. Z tego co pisze Patrol, to muszę zmniejszyć nadmuch. Pytanie o ile?

Mogliśmy się nie zrozumieć - jeśli nie powstają spieki tylko masz ewidentnie niedopalony granulat oznacza to nadmiar pelletu w stosunku do ilości powietrza, wówczas nadmuch w górę lub podawanie paliwa w dół. Zmiany wprowadzasz delikatnie i stopniowo max co 2%, a po co najmniej kilku cyklach rozpaleń sprawdzasz (dlatego pisałem o cierpliwości, ja sobie dobę dawałem na test nastaw). Co najważniejsze - regulujesz pracę tylko jednym parametrem, jeśli nadmuchem to wówczas nie ruszasz podawania, bo z kotłowni nie wyjdziesz do końca roku.

 

 No to coś tu ewidentnie nie pasuje i o tym pisałem już wczoraj:

 

Zauważyłem jednak coś, co dyskwalifikuje obecne moje ustawienia. A mianowicie o ile do tej pory popiół to była faktycznie jednolita mączka, to teraz grubość tej "mączki" jest trochę większa i już nie w tak jednolitym kolorze. Wnioskuję, że nie do końca spala się to, co było mu podane. Pytanie dlaczego? Wydawać by się mogło, że zmniejszenie czasu podawania spowoduje że właśnie będzie dostawał za mało peletu, a nie za dużo.

 

Ja ZMNIEJSZYŁEM czas podawania, nie ruszając nadmuchu. A wygląda teraz, jakby mi się coś nie dopalało...

Tymczasem płomień jest chyba poszarpany, więc nadmuch jest aż za duży? Nie wiem, jak oceniliście to, co widać na filmiku.

Teraz to się już serio pogubiłem...

Opublikowano

jak zmniejszyłeś podawanie to niedopalanie nie powinno mieć miejsca przy tej samej dawce powietrza, jak już to spieki. Poszarpany płomień może być wynikiem silnego/zmiennego wiatru (zamontuj RCK), tak samo otwarcie drzwiczek kotła zakłóca w jakimś stopniu pracę, bo doprowadzasz powietrze, więc tu też ostrożnie i delikatnie. Spróbuj ustawić jeden stały zakres mocy i wtedy obserwuj/reguluj pacę, bo stany przejściowe (modulowane) nie są żadnym wyznacznikiem.

W moim przypadku nastawy dla mocy 30%, 50% i 100% to wartości wyjściowe i zmiany tych progów reguluję dwiema histerezami lub w przypadku fuzzy logic robi to automat.  Mogę też całkowicie pominąć tryb 50% - możliwości jest sporo.

W Twoim przypadku nastawy wyjściowe są zdaje się dla 20% i 100% mocy, chociaż samo podawanie ustawiasz dla 100% ? przy czym od Ciebie zależy czy 100% będzie odpowiadało 35kW czy też innej wartości.

Dodatkowo w menu stan palnika masz jasność płomienia w %, a to w jakimś stopniu obrazuje stabilność pracy - jeśli nie osiąga 100% i często skacze w szerokim przedziale np. 50-80% to z winy nieodpowiedniego ciągu.

Opublikowano (edytowane)

Spieki? Jak wyglądają spieki z peletu, to nie wiem, ale nie sądzę, że to coś, co teraz jest moim popiołem to spieki.

Tak, jak pisałem: to nadal jest popiół, ale zamiast mączka, to wygląda jakby miniaturowe kawałki papieru. Nie jest to jakaś gigantyczna różnica, ale jest. Jestem laikiem, ale mam wrażenie, że to niedopałki.

 

A spieki to z jakiego powodu powstają?

 

Tak, czas podawania ustawia się tylko dla 100% mocy, a widać, że przy mniejszej mocy działania palnika, on sobie sam to proporcjonalnie zmniejsza. Czyli jak teraz mam ustawione 3,9 s, a zakres mocy od 50% do 100%, to czas podawania mi się zmienia w zakresie od 1,9 do 3,9 s.

Natomiast powietrze ustawia się dla 20% i 100%. Tym się jeszcze nie "bawiłem" i aż boję się zacząć, bo nie wiem w którą stronę iść: podwyższać, czy obniżać.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano

spieki tutaj: https://www.google.pl/search?q=spieki+pellet&biw=1280&bih=667&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjh4PeVyuvPAhWhCJoKHelMBskQ_AUIBigB

jak miałeś mączkę i było wszystko ok to wracaj do tych "mączkowych" ustawień i trzymaj tylko kocioł na odpowiednich temp.

zmiany wprowadzaj jakby zmieniła się wydajność podajnika - wiesz już co i jak liczyć

dodatkowa lektura dot. wnętrza: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20596-jak-pali%C4%87-w-kotle-na-pellet/page-2?do=findComment&comment=236241

Opublikowano

No to takich spieków to ja nie mam

http://i39.tinypic.com/2djwagw.jpg

...bym się chyba pochlastał.

 

A z ustawieniami kombinuję, żeby zmniejszyć zużycie paliwa. Zostawię na razie tak, jak jest i może w weekend zmniejszę nadmuch, zobaczę co się będzie działo. Jak będzie gorzej, to zawsze mogę wrócić do poprzednich ustawień.

Opublikowano

Podam przykład. 

W moim kotle miałem zapewnić temperature powrotu 60*. Zastosowałem zawór ATV 60*. Kocioł w trybie automatycznym wyliczył pracę kotła na 50-55*, zgodnie z wyliczeniami pogodówki i czujników pokojowych. Wszystko ładnie pięknie ale niestyty w obiegi nic nie idzie, działa tylko obieg kotłowy.

 

U siebie mam zainstalowany zawór trój-drogowy termostatyczny który również nie puści w obieg wody dopóki powrót nie osiągnie 55* żeby to wszystko jakoś hulało na zasilaniu musi być 60* dlatego żeby kocioł w automacie wyliczył minimum 60* musiałem skorygować punkty krzywej grzewczej. Obecnie ustawione mam dla -20 [75*] dla 0 [60*] i dla +10 również [60*]

 

Ty masz podłogówkę, praca ciągła będzie efektywniejsza, wychładzanie podłogi nie jest ekonomiczne, nie neguję tego. Zawsze podkreślam że ja mam instalację jedno-obiegową grzejnikową  która ma stosunkowo mało wody i szybko się nagrzewa. Ja w nocy i podczas nieobecności nie utrzymuję temperatury komfortowej, wystarczy mi że pół godziny przed powrotem piec się rozpali, wracamy z pracy jest ciepło.

 

Nie podważam też faktu że grzejąc w trybie ciągłym komfort cieplny będzie wyższy, niestety komfort rzadko idzie w parze z ekonomią.

 

Pytałeś o moje spalanie: w pierwszym sezonie spaliłem 2,5t (tryb ciągły) z tym że paliłem tylko grudzień,styczeń i luty, resztę kominkiem, w kolejnym sezonie spaliłem też 2,5t (tryb auto z pokojową) ale cały sezon paliłem Teklą, kominek odpoczywał. Dom 200m temperatura komfortowa 21, ekonomiczna 19, dwie sypialnie po 27m mam skręcone na termostatach na 1.

Opublikowano (edytowane)

Minęło trzy dni od zmniejszenia nadmuchu. Jakiś wielkich zmian nie zauważyłem. Płomień wydaje mi się cały czas taki sam. Z resztą ja nie widzę różnicy między płomieniem przy 50% mocy, a przy 100%.

50% :

 

100%:

 

Mam wrażenie wręcz, że przy 50% płomień jest większy. Napiszcie proszę, czy taki płomień jest poprawny? Czy jednak za mały? Czy za bardzo poszarpany? A może za dużo iskier wyrzuca?

 

 

Zerknąłem jednak pierwszy raz do palnika. Jakoś przedtem nie wpadłem na pomysł, żeby nagrać filmik z latarką. Okazało się, że po jednym dniu zbiera mi się tam coś takiego:

e1f3oz.jpg

 

 

Nie wiem, czy to są spieki, bo jest to bardzo kruche, w palcach to się od razu rozpada, jak tylko się tego dotknie. Spieki to są jednak podobno prawie że kamienie.

Problem w tym, że nie wiem, czy to efekt zmiany peletu, czy zmiany ustawień, bo mniej więcej w tym samym czasie zmieniłem i to i to. W dodatku nie obserwowałem tego na poprzednim pelecie. Dopiero po spaleniu pół tony poprzedniego peletu wpadłem na pomysł, żeby wyczyścić palnik i coś tam wygrzebałem. Ale gdyby codziennie zbierało mi się wtedy tyle samo, co teraz, to po jednym dniu, to po spaleniu tej pół tony, palnik chyba byłby cały zawalony. A nie był.

 

 

Nadal z niecierpliwością czekam na odpowiedź Grzechotnika na mój wpis z 20 października 2016 o godzinie 23:16 :)

Edytowane przez Ozi80

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.