Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wentylator Wyciągowy W Czopuchu


HAN

Rekomendowane odpowiedzi

Zaopatrzyłem się w w wentylator wyciągowy do czopucha by wzmocnić ciąg - jak powinna wyglądać obudowa takiegoż (ogranicznik) by prawidłowo ukierunkować przepływ spalin? Wujek glogle pokazuje tylko gotowe czopuchy zespolone nigdzie nie ma widoku od czoła wentylatora a mam tak jak na rys. proszę o porady (średnica wirnika to 150mm)

post-42158-0-45377500-1417347025_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, Ferrum z Suwałk. Byłem u nich osobiście jak szukałem kotła. Mieli mi zrobić fexa plus z hybrydą i nie zrobili bo zdążyli już zbankrutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że zbankrutowali- widać że produkty dopracowane... czemu kurde ja nie mogłem tego wcześniej znaleźć. Z tego wynika że potrzebuje od czoła pełnej obudowy z otworem w środku i z ukierunkowaniem strugi spalin w kierunku komina. Teraz po ptokach muszę sobie sam obudowę sklecić a tak byłby gotowiec. Ten wlot do wentylatora to stożek?

Łysolku nie będzie dmuchawiec tylko do szewskiej furii mnie doprowadza to że przy podkładaniu potem cały śmierdzę kopciem.. a swoją drogą jak mają ci co ładują klapą otwieraną od góry ala Dakon czyżby nic nie leciało na kotłownię? Ten wentylator ma niby być użyty tylko przy podkładaniu by wzmóc ciąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Bo tu się kłania stosunek powierzchni rusztu do przekroju palnika i jeszcze powierzchni (skuteczności) wymiennika. Jak to wszystko się zgra to dymku tyle co ze zgaszonego peta. U siebie na drewnie mogę przy uchylonych lekko dolnych drzwiczkach otworzyć górną klapę i spokojnie ładować od góry co mi się podoba. Przy węglu jest ciut gorzej ale bez tragedii. Pomyśl o tym "stosunku" -_-  i odeślij wiatrak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o co chodzi. Dobry przy rozpalaniu i dokładaniu. To robisz na zwykłym włączniku on/off?

Yhy

 

    Bo tu się kłania stosunek powierzchni rusztu do przekroju palnika i jeszcze powierzchni (skuteczności) wymiennika. Jak to wszystko się zgra to dymku tyle co ze zgaszonego peta. U siebie na drewnie mogę przy uchylonych lekko dolnych drzwiczkach otworzyć górną klapę i spokojnie ładować od góry co mi się podoba. Przy węglu jest ciut gorzej ale bez tragedii. Pomyśl o tym "stosunku" -_-  i odeślij wiatrak...

I tu chyba trafiłeś w sedno 23KW z miałowca przerobione na ruszcik 400cm2, palniczek 11x4cm - tędy musi całe powietrze być przeciągnięte przez przepastne wymienniki tego "potwora" Dlatego pomysł z wentylatorem- chyba taniej niż przespawywać kocioł (już paroletni) na nowo a można go potem wykorzystać w innym kotle. Wentylatora nie odeśle- lepiej by moja połowica nie wiedziała że na darmo kupiony - były by portki za 250zeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego HEF-a ładuje od góry bez żadnego pierdolamento, wystarczy na kilka sekund podnieść klapę załadunkową na 1 cm, aż wszystko zostanie zassane przez komin i można dosypywać do woli.

 

Niech Koledzy przestaną zmniejszać te palniki to jakiś chorobliwie małych wymiarów to nie będzie nic dymiło na kotlownie.

 

Sony, fajna DTR-ka tego Ferrum interesowałem się bardzo tym kotłem ale wszystkie wieści na jego temat zamarły, ciekawe czy Irleh jest podobnie dobry ale trudno się dowiedzieć, bo chyba nie ma nikogo na forum co go ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety "pierdolamento" inaczej nie dało rady zrobić w mojej konstrukcji kotła - ta dłuuuga wisząca półka. Można by zrobić szerszy palnik ale jakoś nie widzi mi się komora zasypowa szerokości 40 cm i 15 cm głębokości, wydaje się że było podzielić ruszt na 4 części, 1/2 wyłączyć z użytku a na pozostałych 1/2 zbudować palnik i komorę zasypową. Po otwarciu drzwiczek zasypowych niby dym jest zasysany ale jak otworzyć szerzej to użytkownik i tak jest "okadzany" - nie wiem czy to dym czy opar z drzwiczek (smoła na drzwiczkach) w każdym razie żona cuchnie kopciem ja jakoś sobie daje radę ale fiołkami też nie zalatuje. Powalcze jeszcze z obudową wyciągowca bo spalanie jest ok. (tu podziękowanie znów do Sony- testuję ale chyba trafiłeś z tą temp. na ruszcie). Noc zapowiadają chyba z -10C, strzelam że spalę z 25-30kg/24h/200m2chaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony, fajna DTR-ka tego Ferrum interesowałem się bardzo tym kotłem ale wszystkie wieści na jego temat zamarły, ciekawe czy Irleh jest podobnie dobry ale trudno się dowiedzieć, bo chyba nie ma nikogo na forum co go ma.

Sam byłem w firmie Irleh chcąc chociaż zobaczyć kocioł z bliska.Miałem pecha bo kilka ostatnich modeli które mnie interesowały odwieziono na inną filię w celu modernizacji.Na "dzień dobry" człowiek który zrobił mi wykład na temat tego kotła,był chyba z działu rusztowań,bo gadał takie pierdoły o procesach spalania w tym kotle,że dałem sobie spokój z dalszą rozmową.Jak dla mnie poważnym minusem jest wyczystka pod czopuchem-weź się do niej dostań jak kocioł musi stać blisko ściany kominowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest jak jest tragedii nie ma -jak pisałem wisząca pozioma półka nad nią jest 6,5-7cm prześwitu i to razy szerokość (czyli zabudowa palnik+ ścianka+kanał dopalacza) czyli wychodzi coś ok. 7x10cm (może niewiele szerzej). Na pewno lepiej by to było zbudować w  takim sasie NWT wtedy można by szerokość palnika dać z 25cm no ale daję radę na tym- ciąg jest niezły ale porównania nie mam jak to jest w innych DS bo to mój pierwszy "temi rencami zmajstrowany"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam szanowne grono.

Ja mam kociołek od Przemka, tak dobrany z mocą że ogrzewa mi 200 m2 i dwa bojlery po 80 l.

Ponieważ mam tylko 4 m komina, to na czopuchu poziomym mam wentylator wyciągowy, z obrotami sterowanymi ręcznie, ale tylko w małym zakresie.

Dlatego czasami jak się zagapię, to potrafi mi tak rozpędzić kocioł, że mam spaliny ponad 300 st.C.

Kocioł jest podpięty do bufora 1150 l i nie ma strachu z gorącą wodą, ale szkoda tej straty kominowej. Myślę o sterowniku, żeby dostosowywał prędkość wentylatora do temperatury spalin.

Przemek radzi ST-28 z PID, ale może jest coś tańszego, co by brało pod uwagę temp. spalin i temp. wody na kotle. Mam możliwość podpięcia miarkownika, ale na razie to chodzi to wszystko na czuja, bi piec wg Przemka ma chodzić na 70-80 st. C.

Na powrocie z bufora do pieca mam zawór ESBE 60, który automatycznie utrzymuje mi powrót na 60 st.C. Oczywiście na tym małym obiegu chodzi ciągle pompka, którą też chyba można by podpiąć pod sterownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Trochę odświeżę temat bo rozglądam się nad zrobieniem wentylatora wyciągowego takiego

post-58437-0-86989800-1512121728_thumb.jpg

Faktycznie takie rozwiązanie by się sprawdziło jak na tym rysunku? Mam silnik z wentylatora nadmuchowego z ośka wysunięta poza uzwojenie i wystarczy tak myślę kupić (znaleźć) ten wirnik metalowy i trochę pospawać i może by to zdało egzamin jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Tym razem ja odkopię temat bo nie chcę zakładać nowego. 

Posiadam wentylator wyciągowy wraz ze swoim sterownikiem który posiada aż 9 biegów, problem mój polega na tym że korzystając z najniższego biegu(ciągu) mam wrażenie że ciąg jest nieco za duży i powoduje zbyt szybkie rozpalenie wsadu w komorze spalania.

Dlatego zacząłem usilnie myśleć nad lekkim osłabieniem ciągu wentylatora i wpadłem na pomysł na podpięcie wentylatora pod sterownik kotła który obecnie jest nieużywany a wcześniej sterował wentylatorem nadmuchowym z którego postanowiłem zrezygnować. Jest on o tle lepszy w moim mniemaniu że może płynnie regulować mocą(obrotami) wentylatora w zakresie od 0 do 100%, ale mam wątpliwości czy podpięcie pod inny, niededykowany sterownik przypadkiem nie zaszkodzi wentylatorowi wyciągowemu? Coś mi podpowiada że raczej powinno być wszystko ok. ale w sumie w sprawach elektryki/elektroniki jestem dyletantem i wolałbym żeby ktoś bardziej znający się na rzeczy mógłby ewentualnie mi coś doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
W dniu 30.11.2014 o 14:02, SONY23 napisał:

Bo tu się kłania stosunek powierzchni rusztu do przekroju palnika i jeszcze powierzchni (skuteczności) wymiennika. Jak to wszystko się zgra to dymku tyle co ze zgaszonego peta. U siebie na drewnie mogę przy uchylonych lekko dolnych drzwiczkach otworzyć górną klapę i spokojnie ładować od góry co mi się podoba. Przy węglu jest ciut gorzej ale bez tragedii. Pomyśl o tym "stosunku" -_-  i odeślij wiatrak...

Jak się ma a propos ten stosunek ile powinien wynosić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.