Ziolek512

Mam znajomego co ma gaz ziemny teraz będzie jego 3 zima dużo bardziej zainwestował w ocieplenie 130m² domu i wyszło mu rok temu 1700zl na gaz bo pierwszej zimy 2200 ale dom nie wygrzany pierwsza zima nie ma co liczyć. A gaz jest tańszym rozwiązaniem od prądu

Załóżmy że faktycznie u Ciebie jest taka cena to mój dom według projektu energochłonnego ma 14500 kWh wychodziło by 4000zl jakoś wydaje mi się że wyszło by sporo drożej ale raczej się nigdy nie przekonam.

Bo z linku który dałeś u mnie jest co innego bo po wejściu na stronę z lokalizacji mojej pobrał dane i jest napisane że w mojej okolicy nie jest dostępna oferta więc już się nie zagłębiałem dalej co tam sobie piszą

Jak podpisywałem umowę na nowo postawiony dom pytali się mnie jaką pan chce taryfę po 24 grosze za kW/h przez cały czas czy może godzinowa np (bo nie pamiętam) 17gr i 32gr w tych i tych godzinach , nie mówiąc o tym że koszt całkowity energii wynosi nie 24gr jak mówili tylko 51 jak pisałem wcześniej, więc nie wierzę we wszystko co piszą bez czytania regulaminu. A z tym internetem to i tak wiedziałem wybierając najbardziej korzystna sieć dla mnie, tylko chciałem pokazać że ludzie sprzedający dany produkt lub ulotki robią nas w ***

To co jest w cennikach a w rzeczywistości potrafi odbiegać. Np jak internet brałem w Play mobilny kupiłem sobie nielimitowany ale chyba tylko w nazwie bo w regulaminie jest że po wykorzystaniu 100GB spada prędkość do takiej że nie ma neta a przy kupnie nikt o takim czymś nie wspominał. Zapewne z prądem to samo wszystko wcisną aby sprzedać a niektórzy to łykają

To skoro tak tanio to wychodzi czemu ludzie budując nowe domy ocieplone 20 styropian plus 40 wełny na dachu dom mający do 105m² montują zasypowca?

10000kWh i tylko 2700 PLN coś mi się nie wydaje. Owszem energia i kosztuje u mnie 24 gr + 20gr/kWh opłaty sieciowe + 1,5gr/kWh opłaty jakościowe. Ogólnie u mnie 1kWh kosztuje 0,51 PLN

Ten kocioł do spalania drewna to się nie nadaje bo drewno ma długie płomienie i potrzebuje długiej drogi przed wejściem do czopuchu, w przeciwnym razie płomienie mogą wpadać do komina a to już jest bardzo niebezpieczne. Tylko węgiel ewentualnie koks bo widzę że na forum ostatnio bardzo popularny:)

Ten kocioł do spalania drewna to się nie nadaje bo drewno ma długie płomienie i potrzebuje długiej drogi przed wejściem do czopuchu, w przeciwnym razie płomienie mogą wpadać do komina a to już jest bardzo niebezpieczne. Tylko węgiel ewentualnie koks bo widzę że na forum ostatnio bardzo popularny:)

Spore straty jednak mają wasze domy. U mnie jak rozpale rano o 7 pali się 6 godzin i jest 23-24. A rano o 7 mam 21-22. Dom z 2012r za dobrze nie ocieplony bo strop tylko 10cm styro.

Czy ktoś używa tej blachy zmniejszającej komorę zasypowa? Sprawdza się to w ogóle?

Napotkałem się na interesujący filmik dla posiadaczy kotłów GS i czystego spalania drewna.

Najlepszym sterownikiem z wielkimi możliwościami jest Arduino, sam korzystam w tej chwili steruje mi powiadomieniami ze trzeba podrzucić opału do pieca. Wcześniej sterował mi klapka utrzymując zadaną temperature spalin ale nie bardzo wyszło to z czystym spalaniem

Wróciłem do domu z pracy i ujżalem właśnie to! Moja żona zabrała się za rozpalanie. Moja rozpala tak że zasypuje cały kocioł drewnem i rozpala podpałka do grila i pewnie zamyka drzwiczki. Ale jak to ujzalem otworzyłem klapke krotkiego obiegu i dolne drzwiczki i pociągnęło ten cały dym oraz zaczęło się normalnie palić.

Każdy zawsze wstawia filmy, fotki z czystego spalania a ja wam pokażę jak parę dni temu paliło się u mnie

Co do RCK to powiem wam że nie wychladza on spalin bo mam zamontowany na czubku komina 9 metrowego termometr i wiem że gdy rck zamknięty to jest np 50* a gdy go otworze temperatura wzrasta do 60-70* zależy jaki ma wychył ta klapka więc o wychladzaniu spalin raczej nie ma mowy. A co do rury wezyra to wam powiem że paląc drewnem się on nie sprawdza przynajmniej u mnie bo rozpala się cały zasyp a gdy go nie ma wtedy jest tyle dymu nad palnikiem że ogień jest duszony przez dym i zasyp się nie pali. Oczywiście zależy też od ułożenia drewna więc co dzień może być tak że są inne warunki spalania

Ja myślałem że defro jest dosyć młodą firmą i do ciekniecia ich to jeszcze daleko

To jak byś sprzedawał to ja bym kupił albo byśmy się zamienili ja mam DS używany 3 sezony a twój ile?

Witek to jakiego GS kupiłeś? Jak mój pocieknie to też pewnie wymienię na GS mniej miejsca zajmuje i nie dymi przy otwartych drzwiczkach zasypowych. A przy nowym ocieplonym domu to wystarczy tylko na noc palić przy takich zimach co teraz mamy. Może i ja swój sprzedam tylko że na mojego nie będzie chętnych

W bocznych ściankach jest plasz wodny a na dole jest welna kominkową 3cm i na to szamot 3cm i nie jest gorące. Ja u siebie w ds-ie miałem problem z dymieniem na wygrzanej instalacji a jak uchylilem klapkę na taką odległość by nie dymilo przyciągało temp. A przy mniejszej dyszy brakowało mi ciągu. A teraz jest nadmuch do komory zasypowej który działa non stop więc z ciągiem nie ma problemu

Tak to modyfikacja na HG z komory popielnikowej mam zrobioną komorę spalania wyłożona szamotem. Dopiero 2 dni palę ale za krótko bo szybko nabiera temp. a tylko cwu grzeje, ale zapowiada się spoko tylko trzeba poczekać na załadunek całego zasypu. Najważniejsze to brak dymu i oto chodzi. Ale już widzę że dysza 12x3,5 jest za duża będę zmniejszał do 11x2,5

GSa nie miałem ale wydaje mi się że czas spędzony przy DS i GS będzie taki sam. Może to i przez węgiel ale często chodziłem przerusztowac a palić non stop też nie palilem dopiero jak temperatura spadała poniżej -5 mimo domu 126m i kociołka 10kw. Przy wyższych temperaturach kocioł był za bardzo dlawiony i zaczynał dymić, gdyby mi to nie przeszkadzalo to w porządku można i tak palić. Teraz palę drewnem więc już i tak chodzę często ale za to 700zl wydaje na opał

Gdyby nie te forum to pewnie swojego ds-a bym nawet nie ruszał. Na czytałem się o ekonomi, ekologi itp i już tydzień siedzę w kotłowni i usprawniam swój piec szamotami. Co zimę coś nowego ale lubię sobie tak posiedzieć i coś przy nim podlubac. Powodzenia "lote" w doborze odpowiedniego kociołka. Moje przeróbki chwilowo wyglądają tak:) w miejscu oryginalnego rusztu

Ja mialem taki sam problem z węglem nie da się dowiedzieć na składzie skąd jest jaki typ itp. Mieszkam przy granicy Białorusi. Wiecznie miałem z nim problem w moim ds. Dlatego palę drewnem przynajmniej nikt mnie nie oszuka co do jakości ale częste chodzenie do kotłowni już mnie wykańcza i tylko czekam aż po cieknie kocioł to se kupię jakiegoś dobrego GS bo wyczytalem tutaj nie raz że one nadają się do każdego rodzaju węgla, są mniej kapryśne na jakość paliwa.

Taka cena węgla ze powiedział bym ze prawie darmo i wtedy miał bym gdzieś czy wypali mi 20 czy 30kg na dobę. W mojej okolicy jak kupilem 2 worki za 1000zl/t to myślałem ze ten węgiel wyp...le W kosmos, juz mój ruski za 600/t lepiej się pali. Gdzie jest ta nasza polityka żeby dawać 100% marży. Tak myślę ze ruski węgiel prosto z kopalni to z 50zl kosztuje albo i mniej ze się opłacić sprowadzać. Mam pytanie odnośnie MPM mógł by mi ktoś napisać wymiary palnika 8-10kw (wlot pod wiszącym wymiennikiem i wylot)