Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem ze zapadnie sie w czasie podtrzymania ale i czy zdazy nadrobic podczas pracy przez 8minut?bo u mnie to praca wyglada w ten sposob ze podaje pracuje przez 8 minut-10gora a potem odpoczywa przez ponad 40min...bo zadana temp.55 a podwyzsza nawet do 63st,a potem trzyma jak w termosie!wydaje mi sie ze przez te 8 minut pracy nie zdazy nadrobic!dlatego w praca w podtrzymaniu wspomaga 10s wegla na 10min. Narazie tak zostanie przez noc 10/35,30%dmuchawa klapka otwarta na ok.1,5cm,praca w podtrz.10s na 10minut,dmuchawa 20 s na 20minut...zobaczymy co zastane nad ranem. Czy taka dluga przerwa spowodowana moze byc tym ze glowice termostatyczne poskrecane na 3 w pokojach i w salonie,lazienka na 5,dodatkowo podlogowka na 30st ustawiona...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej wlasnie ciekawe czy nie przedobrze z ta praca w podtrzymaniu 10s na 10min...?ale jak nie sprawdze to nie bede wiedziec!najwyzej jutro rano zastane zywy wegiel w popielniku...wtedy zmienimy na mniej...tak to chyba jest jak sie eksperymentuje i jak Swiezaki próbują ustawic piec :-)dzieki Koledzy ze wogole dajecie rady,bedziemy probowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A temeratura tej rury to na chwile obecna 32 st. Wlasnie w instrukcji nie ma nigdzie ingormacji do ilu stopni jest bezpieczna???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy juz o 5.00 bylem sprawdzic co sie dzieje...popiol..to nie popiol!wegiel nie wypalony,wyglada jakby przez chwile dostal temperatury i wystrzelil...jak dla czarny popcorn :-)jeszcze wczoraj zmieniona ta praca w podtrzymaniu na 8 s co 10min,spodziewane byly zrzuty i tak jest!mysle co tu wykombinowac..i powiedzcie mi czym tu teraz krecic?co przestawiac...prace czy prace w podtrzymaniu?nie wiem czy dobrze kombinuje ale moze wydluze prace do proporcji 1:4 tak jak Szogun radzil...nie chce tam za duzo naprzestawiac bo sie znow porujnuje wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś stanął na głowie, to kopczyk zapadnie się w stanie podtrzymania.

Nie ma na to siły, a kto twierdzi inaczzej jest w błędzie.

Ten mityczny kopczyk będzie "nadrobiony" w fazie grzania.

Wiadome, że prędzej czy później kopiec idzie w dół - ale nie może się tak wypalić że wejdzie do środka paleniska (poniżej kopca), bo zaczyna się tam zamykać i spiekać. Takiego spieku nie jest w stanie rozkruszyć w stanie pracy (zależy od węgla) i spieka jeszcze bardziej i rośnie nam kalafior na retorcie - dlatego w czasie podtrzymania trzeba czasem dodać węgla i dmuchnąć by się dalej żar trzymał.

 

Nowicjusz musi zrozumieć, że tryb dwustanowy dzieli pracę kotła na 3 etapy:

 

1. Spalanie - tutaj ustawiamy moc dmuchawy, podawanie i przerwe podawania. Jeśli damy dużo węgla (często) i dużo powietrza - mamy dużą moc kotła - kocioł szybko dobije do temperatury zadanej. Niby fajnie - ale ten stan nie jest wskazany - bo kocioł ma za dużą moc - robi taki sprint od 0 do 100 i odpoczywa - przechodzi w podtrzymanie.

 

2. Etap to podtrzymanie, ale kiedy jeszcze temperatura rośnie. Dlaczego rośnie? Bo retorta generowała za dużą moc (patrz punkt pierwszy)

 

3. Podtrzymanie gdzie temperatura spada - od górki opisanej w pkt. 2. do punktu histerezy ustawionej na kotle. Od czego zależy czas podtrzymania? Od instalacji, ocieplenia itd itd - czyli od tego jak długo nasz dom nie potrzebuje grzania - na to nie mamy wpływu (chyba że zwiększając zapotrzebowanie - tylko po co komu nadmiar ciepła). Tutaj ustawiamy co ile ma dmuchnąć, z jaką mocą i ile dać węgla.

 

Dlatego docelowym trybem jest długa praca na temp. zbliżonej do ustalonej i stabilny odbiór. Czyli lepiej ustawić bojler na histereze 2 stopnie i często dogrzewać niż wychłodzić go i grzać raz na dzień - palnik wtedy nie musi generować większej mocy.

 

WAŻNE - mała moc - czyli musi się mało palić na retorcie ALE WYSOKO - to popiół na brzegach retorty utrzymuje mały kopiec w górze - jak się pali środkiem ale nisko - w palenisku to jest źle (trzeba zwiększyć podawanie węgla - ale jak zwiększymy za dużo to podejdzie wyżej, ale po jakimś czasie musi się wysypać bo dodajemy więcej niż spalamy).

 

broda21 - rozpal to co masz na retorcie w trybie ręcznym. Jak masz 1:3 to raczej znacznie za dużo. Po rozpaleniu całej retorty daj 1:4. Niech się popali i teraz musisz być przy kotle jak będzie przechodzić z trybu podtrzymania w tryb palenia (najlepiej po jakimś czasie):

- Jeśli w tym momencie (przed rozpaleniem) jest niedopalony, przesypany węgiel - za dużo podajesz w podtrzymaniu.

- Jeśli węgiel się nie przesypuje, ale jest dużo czarnego węgla a przy rozpalaniu pali się np. tylko jeden bok retorty - za dużo podajesz w podtrzymaniu lub za mało dmuchasz w podtrzymaniu.

- Jeśli jest OK i w trybie pracy rozpali się cały węgiel i nie będzie spadać jest OK.

- Jeśli się rozpali ładnie, ale w trakcie pracy zacznie przesypywać żar z retorty - za mała przerwa podawania w trybie pracy - trzeba wydłużyć.

- Jeśli palenisko w trakcie pracy się zapada (schodzi coraz niżej, wypala się taki oring i kopczyk robi się mały) - trzeba skrócić przerwę podawania w czasie pracy.

 

Potem jeśli się pali po japońsku czyli JAKOTAKO to patrzysz czasem do kotła w danym punkcie pracy (podawanie / praca - jak Ci się akurat podeszło) czy się zapada / gaśnie / przesypuje - patrzysz na punkty jeżeli i reagujesz.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy juz o 5.00 bylem sprawdzic co sie dzieje...popiol..to nie popiol!wegiel nie wypalony,wyglada jakby przez chwile dostal temperatury i wystrzelil...jak dla czarny popcorn :-)jeszcze wczoraj zmieniona ta praca w podtrzymaniu na 8 s co 10min,spodziewane byly zrzuty i tak jest!mysle co tu wykombinowac..i powiedzcie mi czym tu teraz krecic?co przestawiac...prace czy prace w podtrzymaniu?nie wiem czy dobrze kombinuje ale moze wydluze prace do proporcji 1:4 tak jak Szogun radzil...nie chce tam za duzo naprzestawiac bo sie znow porujnuje wszystko...

Jeśli Ci przerzuca w podtrzymaniu do daj dłużej dmuchawę aby pracowała dłużej . Ja mam w potrzymaniu 7 sek i 14min. ale mam taki parametr w sterowniku że ustawiam dmuchawa 4 razy dłużej aby dmuchała od podawania w podtrzymaniu czyli w moim przypadku 7 razy 4 . czyli dmuchawa pracuje 28 sekund przy jednym podaniu węgla. 

 

Wcześniej miałem standardowe 10 sekund podawnie i 30 min przerwy i krotność przedmuchu razy 1 ale to była lipa . rura się mocno grzała i ekogroszek mi przerzucało.

 

proponuje najpierw dopracować tryb pracy potem dopieszczać tryb podtrzymania. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piecu siwo może tak na zdjęciu wygląda... sterownik z PID generalnie chodzi może ze 3 min jak dojdzie do temperatury zadanej . Nie narzekam . U mnie średnie temp. 6-10 stopni na zewnątrz. W domu 21. Spalanie 16 kg przy podlogowce, grzane około 150 m teraz .

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideą PID jest to że ma chodzić non stop - nie siedzieć w podtrzymaniu - żeby właśnie ciągle się lekko palił, nie dochodził do zadanej tylko krążył blisko, przez co jest mniej sadzy. Ale każdy robi jak mu wygodnie - jak jesteś zadowolony to OK, ale warto coś poprawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

dołączam do forum i gorących dyskusji...

Zainstalowałem kociołek  producenta KBO 25 KW, EkoDuo – oryginalnie był z rusztem wodnym ale w moim wydaniu ruszt został wycięty i zainstalowany został dodatkowy żeliwny ruszt.

Palnik Ekoenergia, sterownik TECH 480 PiD, zawór 3D, regulator pokojowy ST 298. Do ogrzania jakieś 200 mkw (opcjonalnie w weekend 260) oraz CWU 200L… 

 

Kocioł pracuje sobie na parametrach zad CO – 60 st, CWU-50-60 – nie ma problemów z osiągnięciem

 

Początkowo kocioł po rozgrzaniu przerzucał niedopałki do popielnika w dużej ilości, regulacja współczynnikiem podawania  i wsp wentylacji przystopowała i nie ma już niespalonego groszku w popielniku (wsp podawania -20, wsp went +2). Pojawiły się spieki tzw. Kalafiory które  łatwno rozkruszyć – tutaj na razie jestem na etapie zmniejszania wsp. Went o 2 stopnie i myśle że optimum zaraz osiągniemy. Wszystko byłoby  super, ale jak czytam że Wam pali ok 15 kg na dobe to wręcz nie mogę uwierzyć…

 

U mnie przy pracy równoległej pomp spalanie to około 40-50 kg, zasobnik wystarczy na max 3 dni… Ekogroszek 25 kj piast. Dom ocieplony styropianem: połowa szarą 5, połowa 10-15 cm (warunki techniczno remontowe), dach ocieplony wełna 15+5)…

Wydaje mi się że spalanie bardzo duże – nie powinno tak być…

 

Przy pracy równoległej pomp:

zad 60, cwu 55, wsp pod -20, wsp went +2.

Regulator pokojowy:  jeżeli ustawiony na sterowanie kotłem to po osiągnięciu temp w domu obniża CO o 10 stopi. (tak ustawiam aby na kotle było CO 60), 3D w pozycji 6 (40/60), temp na grzejniki 48 st, szybko osiąga parametry, grzejniki grzeją cały czas, po dwóch dniach  w domu nawet 28 stopni…spalnie 40-50 kg doba…

Przestawiłem regulator pokojowy na sterowanie pompą CO, ale tutaj mam problem z parametrami. Temperatura w domu 24 stopnie, histereza regulatora 1 st, zadana 23,5.  Ładnie dogrzewa osiąga 24 stopnie, wyłącza pompe i przechodzi w nadzór i tutaj zaczynają się problemy, w nadzorze po paru godzinach żar mam w połowie podajnika, popiół go zasypuje i prawie gaśnie… ustawienia trybu nadzoru oryginalne podawanie 1S, przerwa 5 min, nadmuchy nie pamiętam ale chyba co 3 min 30%... problem jest taki że temperatura w domu długo utrzymuje się na poziomie zadanym i tryb nadzoru długo trwa… Macie jakieś pomysły jak ustawić po pierwsze parametry nadzoru, a po drugie jakie ustawienia regulatora pokojowego ? Może lepiej histerezę na minimum czyli 0,2 st i wówczas częściej będzie się załączał ? Odnośnie regulatora – można jakoś załączyć wygaszacz ekranu…?

 

Czy macie jakieś pomysły jak obniżyć apetyt kotła ? Przynajmniej do 25 kg… Kiedyś ktoś pisał że w menu serwisowym powinny być parametry jak minimalny czas podawania, maksymalny czas podawania… jak to działa, jak to ustawiać ?

 

Obecnie problem rozwiązałem w ten sposób że załączyłem tryb letni otworzyłem zawór grawitacyjny i grawitacyjnie idzie na dom, a chodzi tylko pompa CWU. Przy takich temp zewn daje rade, w domu 22-23 stopinie, CWU 50, spalanie przy tej opcji koło 20-25 kg/dobra. Natomiast w trybie letnim przy grzaniu tylko CWU spalanie jest minimalne około 5-8 kg doba… Czy takie rozwiązanie – grzanie trybem letnim jest w ogóle poprawne ? Czy w trybie letnim można odłączyć również pompe CWU ?

 

Podsumowując wątek:

 

  1. Musze jakoś zejść ze spalaniem w trybie równoległym, ogrzeanie domu
  2. Jak dobrać parametry regulatora pokojowego, czy można go wygasić  i jakie parametry trybu nadzoru ?
  3. Jak regulować mocą kotła poprzez max i min czas podawania
  4. Czy można odłączyć pompe CWU w trybie letnim i puścić grawitacyjnie na dom i na bojler, albo na sam dom wyłączając pompe CWU ?

 

Aha najważniejsze – palę na PID i chciałbym aby tak pozostało, raczej nie zamierzam przechodzić na dwustan chyba że testowo…

 

Będę wdzięczny za refleksje, porady, przemyślenia… ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zestawik nie taki zły... Wychodzi na to, że jak się pali, są grube rurska i duże zapotrzebowanie - po prostu będzie jeść... ;/
Co do sterowania - zmień na pogodówke jak masz mieszający, dokup siłownik. Pompa pójdzie non stop - temperatura będzie jaka chcesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Lolek79 nie za dużo masz na 4D ustawione? Jeśli masz skalę 1-10 to ja przy tej samej mocy pieca, podobnym metrażu bez ocieplenia na piecu mam 58st., zawór 4D ustawiony w tej chwili na "4", temp na układ wychodzi 40-41st. i w domu 21-22st., zasobnik 120kg wystarcza w tej chwili na 6-7 dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiązując pierwsze do siłownika na zawór mieszający - nie bardzo rozumiem zasadę działania - czy to dostosowuje automatycznie zawór mieszający do temp na zewn ?  Może i to jest jakieś wyjście....

 

A jak przestawiłem zawór 3D na 4 to mi piec wygasał więc ustwienie 5-6 wydaje się być optymalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mowisz. Silownik ustawia zawor wedlug krzywej grzewczej ktora mozesz modyfikowac w ustawieniach zaworu wbudowanego. A wygasza ci piec bo w domu dlugo utrzymuje sie zadana temp i regulator pokojowy wyl. piec. Ja u siebie mam zawor 3d z silownikiem ale od podlogowki ktorym steruje pogodowka i regulator pokojowy. Gdy temp. w pomieszczeniach zostaje osiagnieta to regulator zmniejsza temp w ukladzie o 3 stopnie za pomoca silownika i tak sobie pyrka. Na grzejniki mam 4d na ktorym recznie ustawilem zeby szlo na grzejniki 55° a temp w pomieszczeniach pilnuja termostaty na grzejnikach. Wszystko ladnie chodzi i teraz jak podliczylem 2 miesiace to wyszlo okolo 12 kg na dobe ale nadal sie ucze choc tona trzeci sezon przygody z ekogroszkiem. W pierwszym sezonie tez byly tyg ze wciagal 40kg/dobe ale nowy dom i troche skopana instalacja. Drugi byl lepszy bo okolo 22kg/doba. Dpiero w tym roku przerobilem instalacje wg rad kolegow z forum i narazie chodzi. Narysuj moze schemat twojej instalacji to moze cos doradzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich jestem nowy na forum i jeszcze nie wiele wiem. Mam problem z prawidłowym spalaniem ekogroszku. Problem polega na tym że strasznie dużo sadzy mam w piecu. Palę na pidzie lecz z wyłączonym Halotronem nadmuchu w menu serwis. Z włączonym był problem z ndmuchem ktory podawał bardzo dużo wiatru robił się palnik choć na sterowniku pokazywalo 1% efekt był taki że na retorcie jedna wielka bryła kalafiora. Teraz pali bez spiekow lecz dużo sadzy. Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? Kocioł DEFRO komfort Eko pz sterownik k1pv4pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wylaczylem halotron tez bardzo duzo sadzy ale wtedy dmuchawa tylko tylko pyrkala. Jak wlaczylem to na sterowniku 1% a na palniku wicher, pomoglo odwrocenie turbiny. Ale co u mnie nie znaczy ze u innych. Jaka temp splin masz przy tym wylaczonym halotronie. Moze jakis fotki wstawisz palnika i menu producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mowisz. Silownik ustawia zawor wedlug krzywej grzewczej ktora mozesz modyfikowac w ustawieniach zaworu wbudowanego. A wygasza ci piec bo w domu dlugo utrzymuje sie zadana temp i regulator pokojowy wyl. piec. Ja u siebie mam zawor 3d z silownikiem ale od podlogowki ktorym steruje pogodowka i regulator pokojowy. Gdy temp. w pomieszczeniach zostaje osiagnieta to regulator zmniejsza temp w ukladzie o 3 stopnie za pomoca silownika i tak sobie pyrka. Na grzejniki mam 4d na ktorym recznie ustawilem zeby szlo na grzejniki 55° a temp w pomieszczeniach pilnuja termostaty na grzejnikach. Wszystko ladnie chodzi i teraz jak podliczylem 2 miesiace to wyszlo okolo 12 kg na dobe ale nadal sie ucze choc tona trzeci sezon przygody z ekogroszkiem. W pierwszym sezonie tez byly tyg ze wciagal 40kg/dobe ale nowy dom i troche skopana instalacja. Drugi byl lepszy bo okolo 22kg/doba. Dpiero w tym roku przerobilem instalacje wg rad kolegow z forum i narazie chodzi. Narysuj moze schemat twojej instalacji to moze cos doradzimy.

Witam,

Postaram sie albo coś narysować albo jakas fote wrzucić - generalnie instalacja jest prosta. CO + CWU + zawór 3D podłączony do instalacji CWU i tyle, Aha mam jeszcze bypasy pomp na grawitacyjne jakby była taka potrzeba. Ster Tech 480 z PID i pokojówka ST298... Orientujesz się czy do tego siłownika na 3D potrzebne jest dodatkowe sterwoanie czy wystarczy sam siłownik i podłączam go do sterownika pieca ST480, rejestruje zawór i ustawiam parametry ??? Czy łącząc go z regulatorem pokojowym, regulator po osiagnieciu temp zadanej w pomieszczniu będzie wymuszał na siłowniku mieszanie obniżając temp CO na grzejniki ? A co z funkcją obniżania temp CO na kotle czy sterowania pompką, czy one działają równolegle czy wówczas po zainstalowaniu siłownika reg pok bedzie działał tylko na zawór 3D ??

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie musisz kupować. Silownik do sterownika i tyle. Ja obnizalem temp pieca ale nie wychodzilo to dobrze. Zrezygnowałem z tego i regulator obniza tylko temp na uklad po dogrzaniu a piec zostawia w spokoju. Regulator dziala równolegle z silownikiem jak i z piecem ale tak jak pisalem zostawil bym piec w spokoju a i napewno nie wybrałbym opcji sterowania pompa c.o. bo wtedy zaczyna sie dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia turbinke odwracalem faktycznie było przez chwilę trochę mniej wiatru lecz później znów to samo. Dzwoniac do serwisu stwierdzili że jest uszkodzona przysłali mi nowa. Chwile było ok i znów pokazuje 1% a w piecu palnik. Temperatura na włączonym czujniku oscyluje kolo 100-120 stopni. Na wyłączonym kolo 80 Będę w piątek w domu to wrzucę zdjecia. Dzięki za zainteresowanie tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Postaram sie albo coś narysować albo jakas fote wrzucić - generalnie instalacja jest prosta. CO + CWU + zawór 3D podłączony do instalacji CWU i tyle, Aha mam jeszcze bypasy pomp na grawitacyjne jakby była taka potrzeba. Ster Tech 480 z PID i pokojówka ST298... Orientujesz się czy do tego siłownika na 3D potrzebne jest dodatkowe sterwoanie czy wystarczy sam siłownik i podłączam go do sterownika pieca ST480, rejestruje zawór i ustawiam parametry ??? Czy łącząc go z regulatorem pokojowym, regulator po osiagnieciu temp zadanej w pomieszczniu będzie wymuszał na siłowniku mieszanie obniżając temp CO na grzejniki ? A co z funkcją obniżania temp CO na kotle czy sterowania pompką, czy one działają równolegle czy wówczas po zainstalowaniu siłownika reg pok bedzie działał tylko na zawór 3D ??

 

pzdr

Musisz mieć oczywiście czujnik pogodowy. Dopinasz do sterownika, aktywujesz pogodówkę.

Kocioł ma się bujać na stałych nastawach - stabilnie. Każde piki są niewskazane - czyli np. włączanie i wyłączanie pompy CO dla mnie to nieporozumienie - dlatego pompa ma krążyć stale a zawór miesza temp. na bieżąco.

 

Może to jakoś będzie hulać z pokojowym sterowaniem, ale to trzeba popróbować co z tego wyjdzie.

 

Ogólnie większość sterowania pokojowego dla mnie to porażka - jest to fajne jak steruje termostatami na grzejnikach lub końcach pętli podłogowej a nie pompą CO, do tego jeśli jeszcze pobiera info z każdego pomieszczenia a nie z jednego - bo po co komu takie sterowanie jak zwykłe termostaty robią to lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.