Trener40

Właśnie mówili w TV, że Czesi muszą zwykłe maseczki zakładać dwie (jedna na drugą), a może i dojdzie do tego...

Reasumując : Kocioł się wygasza, ponieważ przekracza górna granice temp. Załącza się jak temp kotła spadnie o ustawianą histerezę? Tak? Od temp 63 do 75 pryka i smoli. Niestety, ale to nie jest palnik, który sprawnie moduluje na niskiej mocy. Możesz dołożyć termostat pokojowy i niech on steruje kotłem na zasadzie wyl/ wł, ale komfort w chacie gorszy ( zresztą teraz też kocioł się wygasza i pewnie pompa CO robi STOP ,wiec grzrjniki po jakims czasie robią się chłodne. Ustaw mu min moc ( przykładowo) na 60% i sprawdź do jakiej mocy zejdzie po przekroczeniu 63 st. Kurcze, na odległość to takie macanie przez ścianę. ?

Ten kocioł pracuje od jakiegoś termostatu i się wygasza? Czy jak dochodzi do 60 st na kotle, to schodzi z mocą i tak sobie pryka. Jak wygląda płomień przy niskiej mocy? ( podejrzyj) może na niskiej mocy za mało dmucha i wędzi też na czarno. Żeby zdjąć sam rusz wystarczy zdjąć nakładkę ceramiczną. Obejrzyj czy otwory nie są pozaklejane. Min temp kotła zwiększ do ok 70 st. P. S. I te 13.5 KW to po co? Ustaw na 10KW.

Nie cytuj ostatnich postów. Wyczystka z tyłu wyczyszczona? Przeważenie pelletu było zrobione? Na jakiej mocy przeważnie pracuje palnik i ile w tym czasie podaje paliwa? Otwory napowietrzające w ruszcie są drożne? Nie wiem po co on w ogóle do Ciebie przyjechał... Jeszcze napisz, że wziął za to kasę ?

To zgłoś się do tego partacza.

To tak jakby Korzeniowskiemu proponowano klapki basenowe na długi dystans ?

No to w mojej skromnej ocenie jest OK. Jak jeszcze zrobisz to tak, aby rura z zasobnik szła jak najbardziej w poziomie , to pozbędziesz się problemów z mieleniem pelletu ( czyli transportem pellet do palnika)

Możesz to zwizualizować jakimś rysunkiem? Co chesz przedłużać ( jakiego węża?)

Niebawem i olczyk zacznę spalać, który kupiłem w lipcu. ( stary pellet najpierw musiałem zutylizować). Mam nadzieję, że nie będę potrzebował podpałki do grila ?

Ja od ponad pięciu sezonów tak czyszczę tylko, że używam wiertarki, a przy samym wylocie przykładam ssawkę odkurzacza. Tym sposobem wszystko jest wyciągane i praktycznie mało co ląduje do środka.

Jeszcze jedno. Otwory napowietrzające w ruszcie również do przeczyszczenia.. Jezeli jest dużo nagaru, to wiertło fi5 i jazda. Najlepiej zdemontuj ślimak. Po zdjęciu rury powinieneś zobaczyć śrubkę na klucz "8". Jeżeli jej nie widać, to wył sterownik i znajdź "test podajnika palnika" załącz i poczekaj jak się ustawi w pionie, aby móc ją poluzować. Ślimak wysuń w stronę rusztu.

Nie ruszaj nic w ustawieniach... Weź dokładnie wyczyść rynnę podajnika...Patrząc na te dwie fotki jest tam kupę syfu. Odkurzacz i jedziesz z tym syfem... Jak odkurzacz nie pomoże, to trzeba to wyskrobać (nagar) Jak wszystko wyczyścisz, to dawkę startową ustaw nawet na 100g. Pomiędzy ślimakiem w dolną blachą ( rynną) powinien być prześwit. U ciebie jest to zawalone nagarem. Nie dosyć, że nie chce się rozpalić, to nawet jak mu się to uda, to dawka paliwa nie trafa na rusz... Źle to wygląda... I lepiej zacznij działać w kierunku czyszczenia. To kocioł na paliwa stałe, a nie piecyk na gaz.

- jaki jest próg foto? - czy podczas rozpalania zwiększa się jasność płomienia? -palnika nie trzeba rozkręcać. Wystarczy zdjąć obudowę. Zrób fotkę jak zdejmiesz obudowę - zrób fotkę palnika jak się wygasi, tak żeby było widać ślimak podajnika palnika. -jaka jest dawka startowa?

Zrób fotkę jak jest podłączony ten kocioł. Co tam jest z tyłu za nim.

To nie jest niedopalony pellet. Tam zbiera się popiół i śmiem twierdzić, że też pewna ilość sadzy, a kolor wymiennika mówi sam za siebie. Jak już się tego tam trochę nazbiera, to wystarczy, że poleci trochę tlących się drobinek pelletu i całość się zapala. Dlatego tak wygląda ta spalona skorupa. Edit: Panowie. Popiół przecież się nie zapali, a nawet gdyby tam lądowały trociny, to po ich spaleniu pozostanie pyłek, a tam są "kartofle" Stawiam nadal na sadze.

P. S. Nie cytuj ostatnich postów. Hmm...myślalem, że pracuje na minimum... To w rurze wygląda jak spalona sadza, ale mogę się mylić.

A na jakiej mocy ten palnik pracuje? Czy czasem nie śmiga na minimum?

Urzędasy zapomnieli, że 30-ci lat temu każdy z nas miał w domu lodówkę, telewizor, pralkę... Szkoda tylko, że zamiast zmodernizować starą infrastrukturę lini energetycznej, to zaczęli ją obciążać do maximum. Juz nie zaśmiecam.

Ad1. Jeszcze więcej tych pomp i fotowoltaiki, to i kotły na pellet( i reszta urządzeń na prąd) nie będą miały jak pracować, gdyż linie energetycznie nie wytrzymają. To tylko kwestia czasu...wszyscy obudzimy się z ręką w nocniku. Ad2. Proponuję zmienić dilera. Ten ma zbyt mocny towar ??

Wyczytałem w poście #4, że jest nowa metoda na cug kominowy ?

Nie mam więcej pytań...

Sorry. Ja się poddaje. Wyczerpały mi się pomysly. Może ktoś inny pomoże...

To może wyłącz te opcje...

A co to jest?

Przekaźnik pracuje zgodnie z "załącz /wyłącz" czyli cyka , a pompa cały czas pracuje.... Ja już nie trybie...