Piecuch19

Płytę trzeba uszczelnić na obrzeżach od spodu w miejscu jej położenia na cegłach ( gliną lub sznurem). Wyczyścić kanały w piecu ( pewnie są zawalone sądzą) i kanał kominowy też. Wtedy będzie hulać.

Za duży przedmuch powietrza przez kocioł. Drewno na ruszcie się wypali i powietrze nie uczestnicząc w spalaniu ucieknie do komina. Otwieranie drzwiczek tylko zwiększa przepływ powietrza przez pusty ruszt. Jak nie możesz osiągnąć temperatury zajrzyj przez środkowe drzwiczki czy opał jest na ruszcie? czy wisi w powietrzu nad rusztem?

Zapowietrzona instalacja. Trzeba dopuścić wody i odpowietrzyć - wcześniej usunąć wyciek ( to kapanie).

Radio, książka, internet i TV tak samo kształtują światopglad. Szkopuł w tym jest by każdy miał swój rozum i potrafił rozróżnić manipulację medialną od treści przekazu.

@YaroXylen Nie musisz dokupować energii dlatego że już kupiłeś ją za 70 000 a moja cena za 70 000 opału z węgla ( ilość ton) wyglądała tak jak ci wcześniej napisałem. Teraz chodzi mi konkretnie o cennę 1 kWh/zł jaka u ciebie wychodzi i jaka u mnie wyjdzie - i jak to się będzie zmieniało na przestrzeni czasowej z uwzględnieniem obsługi instalacji/ przeglądów itp. Ja kupiłem węgiel we wrześniu po 780 zł za tonę co daje wynik 1 kg 0,78 zł : 8 kWh - 20 % sprawności (tj. 6,4 kWh z kg) = 0,12 zł/kWh (koszt zakupu kotła w 2019r 4,5 tys. ). Pokaż że masz taniej 1 kWh to może się skuszę na to rozwiązanie. Celowo obliczenia zamieszczam do węgla, bo odpady drewniane - kostka sosnowa, zrzyny tartaczne wychodzą dużo korzystniej za 1 kWh ale wiąże się to z dużo większą obecnością w kotłowni. @YaroXylen przekonaj mnie . To że dotychczas nie policzyłeś ile Cię kosztuje 1kWh /zł nie jest argumentem. To że nadpłaciłeś za energię ok 70 tys to wiem i to na inflację jest dobry pomysł - ale nie wiemy co nam ustawodawcy zapodają żeby zarobić na tym co leży na naszym dachu? Wiem teź że nie wiele energii dokupiłeś. Natomiast nadal nie wiem jaki jest koszt 1 kWh w Twoim przypadku ? Przekonaj mnie do Swojego rozwiązania, bo ja uważam że moje jest lepsze. Jaki jest u Ciebie koszt 1 kWh???

Generalnie chodzi o to by normalnie żyć i być o krok do przodu przed systemem. Kradzież sygnału TV Sat ??? - powalcz w Sądzie :-))) Zabezpiecz tak by go nikt nie ukradł. Zabezpiecz promienie słońca tak by nikt nie czerpał z niego korzyści tylko państwo - ale z PV będą czerpać korzyści za pomocą prosumenta.

Nie chwalę się tylko piszę jakie są możliwości. Ogladanie w czasie rzeczywistym , - w odróżnieniu od ściągania i zapisywania nie jest nielegalne ( tak mi tłumaczono, ale nie wiem jak jest aktualnie, bo u nas przez 1 noc przepisy mogą się zmienić o 180'). Kodi jest ok, ale ten patent o którym pisałem wcześniej jest lepszy :-))

Dla mnie koszt 1kWh /zł jest wyznacznikiem kierunku w którą stronę iść. Twoje ostrzeżenia co do proponowanych opłat emisyjnych od węgla biorę pod uwagę, ale ja mam kocioł wszystko palny więc coś tam do wrzucenia do niego znajdę ( coś nie obciążonego opłatami emisyjnymi - na razie to tylko projekt). Też się cieszę z Twojej wygody po zmianach, ale jak będziesz miał wolną chwilę to policz koszt tej wygody - koszt 1kWh z uwzględnieniem inwestycji - bo na razie masz " nadpłatę za energię" którą w hipotetycznych obliczeniach starasz się rozliczyć, ale nie znasz przyszłości - ja jestem tu i teraz dopasowuje się do zmian cen energii, a nie za 7 lat. Ja tą wygodę już miałem przy oleju opałowym i wiem jaki jest jej koszt. Znów w naszym wieku zejście do piwnicy 2 razy dziennie to trochę z korzyścią dla zdrowia - nie można wrosnąć w fotel. Poza tym lubię widzieć pozytywny efekt swojego działania - kwintesencja życia.

@YaroX jaka jest cena 1 kWh dziś ? i jaka jest cena 1 kWh/zł przy uwzględnieniu nakładów inwestycyjnych ? - tak księgowo - firmę masz/ cz to miałeś to wiesz o co chodzi. Planujesz zwrot z inwestycji - ale wiesz jak prowadzisz firmę że plany nie jak mają się do rzeczywistości. Twoje plany zwrotu inwestycji po 7 latach mogą być nie pewne. Przekonaj mnie do Twojego rozwiązania ( mocno myślałem nad tym), a przede wszystkim interesuje mnie koszt uzyskania 1 kWh/zł teraz i z uwzględnieniem kosztów instalacji, kosztów obsługi - przeglądów, wymiany pompy, ogniw PW. Jak zaczęli dawać dotację na PV to zwietrzyłem spisek na ograbienie obywatela ( takie doświadczenie życiowe mam - myślę że w podobnym wieku jesteśmy). Moim zdaniem wyprzedzić system/ nie dać się wkręcić - "iść o krok przed nim" - to nie iść ze stadem do wystrzyżenia. Dlatego zostałem na razie ( nie mówię że na zawsze) z kotłem zasypowym DS - zmodyfikowanym , gdzie mogę spalić " wszystko" i jak będą wysokie ceny opału/enery/gazu to ja jestem w stanie zgazować każdy opał łącznie z oponami i oczywiście bezdymnie. Zapewnienie inwestycji od strony państwa powinno być takie: jeśli zwrot jest 10 lat to co najmniej przez 20 lat nie mogą się zmienić przepisy - "żeby skały srałty to się nieruszą" to jest tylko taka moja biznesowa doktryna o pewności - choć ta pewność jest weryfikowana potem przez sądy , czy rzeczywistość - poprzez zmianę regół w trakcie gry ( np. w grze w karty - nie do pomyślenia, ale w grze Kaczystanu to są normalne/standardowe regóły). Myślę optymistycznie że za 7 lat będziemy żyli i napiszemy opinię na temat kosztów ogrzewania i refleksji na temat ich użytkowania. Wtedy z perspektywy czasu znów będziemy mądrzejsi. Szkopuł w tym by być mądrym przed szkodą, a nie po niej. Pewnie jesteś na emeryturze a niebawem staniesz się " producentem energii elektrycznej" a jak każdy producent musisz płacić podatek za to co kupujesz i co sprzedajesz(wpuszczasz w sieć ) - tak właśnie się opodatkuje nawet słońce. Ja nie mam PV więc prze ze mnie podatek od słońca nie będzie pobierany. Trochę długie, ale to moja refleksja na PV+pompa. Dla mnie 1 kWh/zł jest wyznacznikiem w którą stronę trzeba iść.

Można też korzystać z TV sat poprzez z shakowany dekoder i mieć wszystkie programy ( klucze na ali ekspres można kupić). Najnowsze filmy te co lecą w kinie lub jeszcze nie leciały można oglądać na "Kodi". Do obu opcjii konieczny internet.

Kolego @YaroXylen za 70 tys można kupić 89 ton węgla po 780/tonę ( cena z września i pewnie w marcu będzie może trochę wyższa, ale nie tak jak teraz, ale Ty też nie zakładałeś PV i pompy teraz ) i przy zużyciu ok 3,5 tony / sezon można 25 lat palić bez żadnych ubocznych kosztów ( przeglądy okresowe, naprawy, wymiana pompy, panelu PV , zmian ustawy itp.) Ty zainwestowaleś w to że masz cieszyć się bezobsługowością, na komórce ustawiasz temperaturę itp. ale nie znasz przyszłości - Twoje "przewidywane" 7 lat zwrotu inwestycji mogą się nie zrealizować, a dopiero po tych 7 "przewidywanych" latach wyjdziesz na + bo na razie jesteś na stracie z punktu widzenia księgowego i będziesz musiał uwzględnić koszty których teraz nie dostrzegasz. Będziesz mógł zweryfikować Swe przewidywania za 7 lat, a jest grono ludzi którzy "realnie" oceniają inwestycje i zwrot z niej (89 ton węgla i sytuacja na rynku PV za 25 lat ). Oczywiście nie mówię że Twoje rozwiązanie jest złe - sam się nad tym głęboko zastanawiałem by tak zrobić, ale żyjąc " parę lat" wiem z doświadczenia życiowego że wszelkie dotacje mają na celu ukierunkować stado w ściśle określonym kierunku - do wystrzyyżenia. Moim zdaniem nadchodzi czas produkcji produkcji opału - nie koniecznie ze słońca bo to drogie będzie dla użytkownika, a dla Państwa OK - jak to opodatkują i zrobią z prosumenta producenta energii w jedną noc - ustawą. Takie urządzenia jak poniżej pozwolą na w miarę tanie koszty ogrzewania ( tańsze niż PV + pompa) i bez podatków. Koszty kotła zgazowujacego o sprawności ok 80% i rembaka są dużo niższe i zwrócą się szybciej. Koszty są nie zależne od dalekiej nie przewidywalnej przyszłości. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu - czyli nie wiadomo jaka ustawa co do PV i cen prądu będzie obowiązywać za 7 lat? Ja jestem zwolennikiem węgla mam kocioł zgazowujacy paliwo , a nie spalajacy je na przysłowiowym ognisku i na dzień dzisiejszy nie widzę dla siebie tańszego źródła ogrzewania. Jak mnie ktoś sensownie przekona że będzie to tańsze ( ekologia mnie nie interesuje) to zmienię. Dziś dla mnie kWh/zł z węgla i z odpadów drewnianych palonych z przemiszaniem jest najekonomiczniejsza ( pompa z PV tego nie przebije). Jaki jest koszt 1 kWh/zł pompy z PV z uwzględniem kosztów urządzenia i serwisu?

A czy mógłbyś naświetlić temat ; za co Cię tak moderator " naznaczył" bo to by wyjaśniło nieprecyzyjny przekaz Twojego ostatniego postu - konstekst sytuacyjny w jednostce czasu ( moc impulsu/ moc emocji ). Nie może Ci moderator organizować czasu użytkowania/spędzania na forum i decydować co komu odpowiedź na privat - bo to była cezura wiadomości prywatnych - ale jak tak jest to powinieneś głośno o tym powiedzieć. Objaśnij konkretnie w czym problem bo jak widzisz nie tylko ja nie wiem o co biega ( kolega wcześniej też nie wie o co biega i musi się z tym przespać) O co chodzi z tą karą? Za co ? - Twoja wersja wydarzeń i punkt widzenia moderatora? - to powinno rozjaśnić sytuację - bo nikt nie siedzi w Twojej głowie i nie wie co myślisz. Postaraj się wyjaśnić to - przynajmniej postaraj się.

Powietrze jest bardzo dobrym izolatorem.

Wsadź do papierowej torby - taki eksperyment możesz zrobić. Podobny problem miałem z czosnkiem, który wysychał jak się więcej kupiło. Pani na targu zdradziła mi sekret, by czosnek trzymać w domu, ale w papierowej torebce i faktycznie już nie wysycha jak wcześniej. Może orzechy w większej ilości trzymają w workach jutowych w stodole to im nie wysychają, bo w papierowych torebkach chyba ich nie trzymają.

Czyli co? paliwo na kartki? powrót do przeszłości?

@maffer najpierw zrób zdjęcia komory zasypowej, palnika i wymiennika - puki czysty kocioł. Zobaczymy czym się różni od wcześniejszych modeli.

W tym temacie chodzi o "realny koszt 1 kWh" gazu i prądu. Nie wiadomo jak bardzo szwagierka miała przewymiarowanym kocioł? Jaki kocioł? Jakie pojęcie o paleniu? Jakie zapotrzebowanie na ciepło? więc to ile w nim wcześniej spalała nic nie mówi, ale może się dowiedzieć czy robiła to dobrze w wątku o spalaniu paliw stałych w tym konkretnym kotle - tam na pewno koledzy pomogą rozjaśnić sytuację.

Rozumiem że Ty płacisz za sam gaz, a pozostałych kosztów stałych i tych z litanii na rachunku, vatu nie płacisz i cena za 1kWh wychodzi Ci zupełnie inna? Za jakiś czas może dostaniesz rachunek za wodę w M3 + opłata stała, koszty przesyłu wody + koszty przesyłu ścieków, OZE, opłata dystrybucyjna, mocowa itp. i dalej będziesz twierdził że M3 wody kosztuje x, a resztę to są opłaty stałe i wszystko zależy od ilości osób korzystajacych z toalety i pory dnia w której korzystają. Jak kupujesz 2 lub 4 bułki w sklepie to nie interesuje Cię kto? i czym? to przywiózł do sklepu. Kto to rozładował? i jak to rozładował? i ile ekspedientek Ci poda te bułki? Interesuje cię cena za 1 bułkę i podobnie powinno być z energią elektryczną czy gazem. Liczy się ostatecznie jaki ponosisz koszt 1 kWh i ile kasy w związku z tym Ci ubędzie. A jak widać w tym temacie koszty 1 kWh są różne.

Kiedyś były tylko 2 programy, a dzieci robiły za pilota - kręcąc gałką i przełączały z 1 programu na 2 na życzenie rodziców i robiły to chętnie. Były też na początku lat 70-tych plastikowe nakładki na ekran z zabarwieniem u dołu zielonym, w środku czerwonym, a u góry niebieskim - to była taka namiastka kolorowej telewizji i to był wtedy wypas. Sąsiedzi przychodzili na "Kobrę" w czwartek i było wesoło, a nie tak jak teraz: każdy ma swój telewizor i ogląda w samotności - bez komentarzy i refleksji po obejrzeniu.

Taryfa ta sama, a zużycie różne ( wcześniej było większe). W sklepie kupując 5 bułek, czy 10 bułek cena za 1 jest taka sama. Przy zmianie w domu oświetlenia na ledowe z nadzieją że będziemy mniej płacić za prąd ze względu na mniejsze zużycie to możemy się zdziwić, bo Tauron sobie to "wyrówna zwiększając" stawkę za 1 kWh, bo mało zużywamy. Coś nie tak z tą ekologią jeśli zużywając mniej prądu płacimy za niego jednostkowo więcej - wniosek z tego że nie opłaca się oszczędzać. Trzeba dbać o to by elektrownie szły na pełnych obrotach i nie oszczędzać prądu - wtedy stawka za 1 kWh będzie mniejsza.

Dostałem rachunek za prąd okres: 04.2021r -10.2021r Tauron, taryfa G11 i kwota litanii na rachunku : ilość kWh = 0,82 zł/kWh Za analogiczny okres w 2020r wychodziło 0,53zł/kWh, więc podwyżka jest dość znaczna, a coś mówią o następnych?

Ludzie nie rozumieją że jeździ się na momencie obrotowym i to on robi największą robotę i auto spala mniej ( stosunek momentu do masy auta).

Mi się trafił chyba "zły pokład węgla" z Energo bo wyjmowałem dużo kamienia - po 2 dniach, bo po 3 dniach ciągłego palenia moc spadała bardzo i ze względu na nie palne kamienie na ruszcie, które blokowały przepływ powietrza - rzeba było je wyjąć by palić właściwie. Ale ogólnie ten węgiel bardzo dobrze się spala w DS , popiołu mało - byle był bez kamieni - za które płacimy cenę węgla. Jak ktoś mnie pali ciągle to może tego nie zauważyć bo codziennie opóżnia ruszt do czysta przy ponownym rozpalaniu, alabja palę ciągle, więc węgiel z kamieniami niepełnymi ma dla mnie znaczenie. Może w poprzednich latach "węgiel był uczciwszy" ( ja nim paliłem w styczniu 2021 i czekałem aż skończy się to ciągłe wyciąganie kamieni z paleniska i ten węgiel). Każdy pokład węgla ma swoje prawa - jak mówią na składach by wytłumaczyć dlaczego chłam sprzedają. Ten węgiel od Energo dobrze się spala i jak ktoś/ dostawca zagwarantował by mi że nie domieszką kamieni lub bym mógł zwrócić go po przetestowaniu np 7 dni to bym się zgodził. Pierwsza sprawa to należy omówić te warunki zanim się zamówi i jak będą wiedzieć że gość: " uczulony na kamienie" to może być ich mniej tylko wody doleją, by waga się zgadzała, ale to mniejsza upierdliwość bo węgiel wyschnie, a kamieni nie będzie i nie będziemy zmuszeni do ich wycisgania z paleniska - i tak będziemy wydymani, ale mniej roboty dla nas :-)) Ja odpuszczam węgiel od Energo bo są nie uczciwi - męczyłem się z zamówioną od nich toną sortymentu orzech - kamienie trafiały się wielkości pięści.

Powrót nie może zbytnio odbiegać od temperatury kotła to pożyje długie lata niezależnie od grubości blachy. @Daćko jak sobie radzisz z nie kontrolowanym obsypywaniem i zasypywaniem palnika? Masz tam jakąś warstwę stabilnego żaru? - czy to się pali tak z przypadku - jak opadnie ? - z odbiorem lub nie - na bufor? Wiem jak potrafią palić się trociny czy zrębka w tym kotle, bo ich używam, ale tylko do mieszania z węglem i na górę zasypu dla lepszego zgazowania i wyeliminowania smoły - bo zbyt intensywnie się spalają, a ja chciałbym je najpierw odgazować przed spaleniem, bo to jest ekonomiczniejsze ( chociaż jak trociny czy zrębka za darmo to można sypać). Te drewniane polana mają zapewnić warstwę żaru? - ona przy takim zasypie szybko się skończy i jak obsunie się zrębka to będzie dymówka i zasypanie otworu palnika - rozważ czy nie lepiej będzie nasypać mocnego węgla, który się skoksuje i koks będzie długo utrzymywał trwałą warstwę żaru? - ja tak robię i wtedy zrębka spala się mniej intensywnie jest przewidywalna i odgazowuje stabilniej - wtedy jest ekonomia i na mróz będzie Ok - a może aż za dużo.

Przy 14 kW powinien spalić ok połowę mniej opału niż w starym kotle górnego spalania. Po rozgrzaniu domu dokładanie węgla co 10 - 12 godzin w zależności od tego jak zimno na dworze. Przy drewnie co ok 4-5 godzin, bo ma o połowę mniejszą kaloryczność. Jak paliłeś sporadycznie to przy rozgrzaniu domu kocioł dużo więcej opału wciąga niż po rozgrzaniu na utrzymanie temperatury domu.