Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3305
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @Animus nie przegrzewam chałupy bo mam wszędzie głowice termostatyczne - tempetatura w pomieszczeniach jest stała, a na kotle 80'C jest cały czas. Przy dużych wahaniach tempetatury bardziej zmniejszam ruszt/zmniejszam moc i spalanie jest efektywne. Pali się tak samo mocno tylko dużo mniejsza ilość paliwa/żaru. Płomień cały czas jest biały tylko dużo mniejszy. Jak byś palił w dolniaku to byś wiedział że on ma modulację mocy nawet bez przeróbek. Inaczej się pali niż w przewymiarowanym GS - Twoje doświadczenia są inne i postrzeganie przez ich pryzmat jest błędne jeśli chodzi o kocioł dolnego spalania. Kwestia dobrego dopasowania paleniska do warunków energetycznych budynku. Lepiej by moc kotła była za mała niż za duża. Dłużej się rozpala, dłużej dochodzi do temperatury zadanej, ale pali się wtedy dobrze i ekonomicznie bez konieczności posiadania bufora. @Panstan jeśli w swoim Kuzniecowie wrzucisz o połowę mniej drewna to spalało będzie się dobrze, a komfort cieplny będzie inny niż gdybyś wrzucił do pełna. Mniejsza ilość palącego się żaru/ paliwa pomimo że spala się dobrze to nie da tyle ciepła co większa ilość ( kwestia ustawienia paleniska i tempa spalania). U siebie mam zmniejszoną komorę zasypową ok 15 litrów i regulowaną powierzchnię rusztu: 1/3 - 1/2 całkowitej powierzchni ( regulacja mocy).
  2. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @Piotrex44 na powierzchnię 90 m' każdy dolniak 10 kW będzie dużo za duży - bez względu na to jak się będzie nazywał. Zobacz jaka wychodzi Ci "średnia moc grzewcza" na ciepło właściwe? Mi wystarcza moc kotła ok 6-9 kW na 360m' przy paleniu ciągłym ( przy przepalaniu musiała by być większa moc).
  3. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Jak cały czas będzie płomień w palniku to kiszenia nie będzie. Musi być mnimalna stała szczelina klapki miarkownika. Wiele osób z tego forum spala drewno na nieco zmodyfikowanym palenisku i nie potrzebuje do tego bufora. Kluczem do tego jest odpowiedni dobór kotła wg średniego zapotrzebowania energetycznego budynku + - 2 -3 kW, a nie tego wskazywanego przez ciepło właściwe dla -20'C ( nie ma takich temperatur, a norma/przepisy nadal są). Nawet jak będzie te -20'C to mniejszy mocą kocioł nie będzie mógł osiągnąć 80'C tylko np. 60'C , a w domu zamiast 23'C będzie np. 20'C - tylko czy ? i kiedy? jak długo? będzie te -20'C?. Lepiej dopasować kocioł do realnych temperatur, a nie tych które mogą być, tylko nie wiadomo kiedy? W każdym przewymiarowanym kotle ciężko jest sensownie palić. Dlatego jest tak wiele różnych opinii na temat spalania/zużycia opału/wygody użytkowania ( każdy ma inne warunki choć kocioł niby ten sam). Ci co ogarnęli w nim palenie sobie chwalą, a Ci co nie ogarnęli klną na niego.
  4. @berthold61 kombinacje z rurą mają na celu mocniejsze rozpalenie zasypu w okolicy rury ( nie mówię że są złe), ale i tak rozpali się cały zasyp tylko później. Trzeba zmniejszyć objętość komory zasypowej/ilość rozgrzanego węgla od strony ujścia spalin do wymiennika - będzie więcej miejsca na płomień/dopalanie, a węgiel jest kaloryczny/koksujący i koks potrzebuje większego rozdmuchania od dołu w drugiej fazie by nie zgasł. Powietrza wtórnego wtedy nie potrzeba aż tyle ( nie wiele lub wcale). Za duża ilość opału temu przeszkadza ( za gorąco w domu i miarkownik przymknięty) by go dobrze rozdmuchać. Mniejsza ilość opału wystarczy by nagrzać chałupę i dopalić koks bez kiszenia go, bo wsad będzie miał dużo wyższą temperaturę - będzie efektywniejsze spalanie. Teraz jest kiszenie na przymkniętym miarkowniku - koks tego nie lubi i mocny węgiel przy zgazowaniu też tego nie lubi - dlatego dymi. Pomijam to że kocioł jest mocno przewymiarowany ( trzeba zmniejszyć moc o połowę by się sensownie paliło). Wogóle przy paleniu od góry jest taka tendencja, że w pierwszej fazie mocnego odgazowania/skoksowania wszystko co nie spalone osadza się na wymienniku ( brudzi go), a w drugiej fazie po skoksowaniu dopala się to co osadziło się na wymienniku - dlatego jest biały, a powinien mieć barwę blachy wymiennika lekko przypruszoną popiołem. Wynika to z tego że w pierwszej fazie ( koksowania) powietrza jest za mało, a w drugiej ( po skoksowaniu) za dużo. Koks spala się dobrze bez powietrza wtórnego - byle był dobrze rozdmuchany od dołu. Przed skoksowaniem jest odwrotnie. Dlatego przy ustawianiu kotła trzeba to uwzględnić. Reguły powyższe dotyczą mocnych/koksujących węgli ( nie tych "papierowych" / płomiennych).
  5. Zmniejsz pojemność komory zasypowej zwykłymi cegłami o połowę i rozpal z dużą ilością PW z rozetki. Mocniejsze węgle muszą się ostrzej palić. Ty masz go za dużo w komorze zasypowej by się ostrzej palił. Nie dajesz mu się rozpalić bo za gorąco w domu - to na złość Ci dymi.
  6. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Z czego te podłogi? Z dziurami do przewiewu? Ile tych podłóg? Możesz jakieś zdjęcia zapodać? Nie wystarczy samo zagrzanie i odparowanie w big-bagu? Rębak samoróbka?
  7. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @kowalski5m zrębka lepiej się pali na warstwie żaru z węgla. Wolniej/stabilniej odgazowuje - nie pali się tak gwałtownie. Może być warstwa żaru z drewna, ale z węgla ta warstwa jest trwalsza. U siebie zauważyłem że zrębka fajnie się pali w proporcji 4/1 czyli jedna część węgla i 4 części zrębki ( objętościowo) i następna część węgla działa obciążająco na lekką zrębkę - co wpływa na powolne osuwanie się zasypu. Sama zrębka potrafi się gwałtownie osypać i zasypać palnik. Jak jest trwala warstwa żaru jest to nie możliwe. Jak suszysz zrębkę?
  8. Może da się bez pieca? Ścieżki w tunelu wyłożone kamieniem pomalowanym na czarno odizolowanym od dołu. W słoneczny dzień się nagrzeją, a w nocy będą oddawać ciepło. Na pewno podwyższy to temperaturę w tunelu, ale czy wystarczająco? - to trzeba by było sprawdzić. Na lato można to czymś przykryć od góry by nie przegrzewało tunelu.
  9. W prawie każdym kotle możesz zrobić podtrzymanie żaru. Wystarczy mieć komorę zasypową w szamocie ( przynajmniej w dolnej części) i zamykanie miarkownika po wypaleniu/ całkowitym odgazowaniu wsadu - jak temperatura na kotle zacznie spadać. Wtedy będzie podtrzymanie żaru jak w Blaze.
  10. Musisz jeszcze jakiś gazogenerator np. na drewno z prądnicą dołożyć na zimę i będziesz niezależny.
  11. A tą dotację z czyste powietrze- jak się ją dostanie to trzeba wpisać w PIT jako dochód ? - czy nie?
  12. Skarbówka też może upomnieć się o swoje. Zarabiasz na prądzie, bo za niego nie płacisz, więc dlaczego nie miał byś zapłacić podatku? Ale to dopiero jak się zacznie zarabiać. Podczas zwracania się inwestycji na razie luz ( po zwrocie inwestycji).
  13. @sylwester564 ile wyniósł Cię koszt budowy takiego kotła?
  14. Tak. Jest takie podobne do rygipsu. Ja myślałem pod swoim kątem ( osłony 4 ścianki wymiennika w komorze palnika). Z takiego kawałka 30x30cm za 12 zł wychodzą 3 sztuki i nie trzeba rzeźbić w szamocie - tylko na szybko uciąć nożem i jest dużo tańsze niż wermikulit. Do komory zasypowej to się nie nadaje bo za delikatne. Chyba że pod szamot jako izolacja lub jako dyletacja pomiędzy szamotem - do wypełnienia większych odstępów.
  15. W oryginale 18 kW 5 klasy wermikulitem jest przedłużony 1 wymiennik - by spaliny miały dłuższą drogę ( ecodisain) i widać jak powoli się zmniejsza/kruszy ( w wymienniku). Ogólnie lipny materiał - potwierdzam spostrzeżenia kolegów powyżej. Co do tej bezazbestowej płyty ceramicznej o której wcześniej pisałem to nie wiem jak w perspektywie czasowej będzie się spisywać, bo mam ją dopiero od 2 tygodni ( czas pokaże), ale koszt wymiany jest niski ( 30x30 cm = 12zł) i łatwość obróbki ( nożem można ciąć). A jest to nic innego jak sprasowany próżniowo papier ceramiczny.
  16. @Daćko Około 1000'C ma żar w dolnej części paleniska. Trochę bałem się o ruszt że może spłynąć, ale na razie się trzyma. Podawanie powietrza od rusztu go chroni przed tym. Cegiełka szamotowa też zmierzona, ale po wyjęciu szybko stygnie. Im wyżej w komorze zasypowej tym chłodniej, ale tak do połowy komory widzę że szamot jest wypalony, a wyżej odymiony. Wszystko się dobrze spala w tak gorącym otoczeniu - nie tylko drewno, bo węgiel też. Dla samego węgla nie robił bym komory zasypowej z szamotu. Do węgla wystarczy pierścień z szamotu na wysokość 12 cm. Chodziło mi o lepsze zgazowanie kostki sosnowej i zrębki. Nawet w zwykłym kominku taki pierścień z szamotu robi dobrą robotę. Szyby nie trzeba czyścić wogóle, bo przy tych temperaturach wszystko na szybie ładnie się wypala.
  17. Tu jest godny zainteresowania ciekawy materiał: https://e-destylatory.pl/produkt/plyta-zaroodporna-wyczystka-pieca-kotla-30x30x05/ Ostatnio testuje taką w komorze palnika na jednej ściance ( tej nie osłoniętej w oryginale) i ładnie się spisuje. Jest bezpośrednio przy płomieniu i nie nagrzewa się tak jak szamot i nic na niej nie osiada ( pyły, sadza, popioły). Jest taka coś jak rygips - można ją nożem ciąć - lekka jak sklejka. Wytrzymała na 1300'C - jak się rozgrzewa widać jak zmienia barwę - w najgorętszych miejscach robi się żółta . Myślę że warta uwagi ( za 12 zł a 1300'C wytrzymuje. Pozytywnie mnie zaskoczyła.
  18. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Na Energo bym uważał. Ostatnio kupiłem tonę orzecha + . Miał być super hiper, a była duża zawartość kamienia, która skutecznie blokowała ruszt. Mokry też był.
  19. Nie koniecznie. W tym wieku to rębak byłby mniej forsowny/wskazany. Zrębka granulacji 2-5 cm pali się na przekładkę z węglem wyśmienicie. Koszt jej pozyskania czy zakupu jest nie wielki w porównaniu do innych paliw. Spróbuj, a zobaczysz.
  20. @carinus Problem spieków i wtapiania się ich w szamot załatwi specjalny szamot z dodatkiem powyżej 10% Cyrkonu. Testuje taki z dodatkiem 18% w miejscu podawania PW z popielnika i faktycznie spiek nawet jak się zrobi to luźno na tym leży - nie wtapia się, ani nie przyczepia do tego.
  21. Taki w którym będziesz widział płomień w trakcie palenia.
  22. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Wtedy nie było potrzeby badania klas, bo wszystko się sprzedawało. Takiego z 2017r możesz zrobić sobie sam 5 klasę. Jak porównasz te starsze z młodszymi to tam wielkich różnic nie ma.
  23. Wolę "Ceramikę Żarów" - taniej i mam bliżej. Używam: "AL 44" i szamotu z dodatkiem Cyrkonu w newralgicznych miejscach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.