eliks

Aktualizacja. Spalanie dobowe przy temperaturze dzień 5*, noc 2* oscyluje w granicach 20kg. Zyskalem jakieś 3kg kasując na termostacie obniżenie nocne. Wieku ludzi mi to mówiło, nie chciałem wierzyć, ale to prawda. Geneza tej zmiany jest taka, że kocioł działał w trybie 23* od 6-23. Noc 21*. Zawsze rano koło 9:00 zagladałem do kotła i moim zdaniem wtedy właśnie szło najwięcej paliwa, na uzupełnienie tych braków ciepła. Teraz mam stałą temperaturę całą dobę, rano paliwa mam zdecydowanie więcej i kilka kilo do przodu. Licząc już do końca tego dnia, od 24 września spali mi niecałe 1,5t peletu made in lokalny dystrybutor (700zł tona)

Ludzie źle piszą, niejasno. Zapycha się osłona filtra a nie filtr. Jak komuś przeszkadza ze po czyszczeniu kotła trzeba go wytrzepac to niech se kupi zapasowy za 15zł.

8-10 litrow to bardzo wiele skoro ja w połowie grudnia miałem w pojemniku 12 litrów popiołu. Szwagier u rodziców czyści Defro Sigma 16KW na groszek na raz więc chyba nie jest tak źle. Pojemnik w Kaminerze ma 20 litrów, to jest liczone jako pusty. Odejmij teraz filtr hepa, odejmij jego osłonę to już robi się z tego połowa. Zawsze można dokupić zapasową osłonę filtra żeby nie czyścić tylko wymienić i jechać dalej, ale jak mowie, wtedy masz ograniczenie pojemności.

Cóż, nie moja wina że producent kotła robi użytkownikowi pod górkę robiąc taki wymiennik, ale aluminiowa końcówka jest cieńsza niż rura ssąca, bez problemu tam się dostanie, w dodatku można ją spłaszczyć i zapewniam Cię, że dostęp lepszy niż z samochodowej końcówki. I po raz kolejny piszę, że spokojnie można normalnym, kominkowym odkurzaczem dokładnie wyczyścić cały kocioł. Filtr Hepa się nie zapcha, bo ma osłonę, którą po całej akcji wystarczy wytrzepać lub jak ja to robię, zgarnąć szczotką to co się tam przylepiło, tyle. Kombinacje i dziwne teorie można sobie między bajki włożyć. Sytuacja wygląda dokładnie tak jak pisze @Jasa.

Każdy robi jak uważa. Ja polecam bo mam, a nie teoretyzuję i nie porównuję tego z przemysłówką. Napisałem wcześniej że firma co chwilę rzuca promocje na ten odkurzacz i można go wyrwać za 105zł. Dokupienie samej osłony filtra Hepa za 15zł to też nie problem. Ja go mam do peletu, rodzice mają do ekogroszku i tam średnica rury ssącej jest bardzo ważna, poza tym tu się nic nie stanie jak łyknie coś cieplejszego, dlatego nie wyobrażam sobie co będzie, gdy odkurzacz z papierowym workiem łyknie żaru. Poza tym dobry odkurzacz kominkowy ma długą rurę ssącą z odpowiednią, aluminiową końcówką a nie płaską samochodową, której w kotle w żadną dziurę nie wsadzisz. Jeszcze jedna, ostatnia ode mnie kwestia, instrukcja obsługi Karchera WD3 strona 92 (j. polski): Tyle w temacie, a wy róbcie co chcecie.

Pierdoły gadasz. Co z tego że po każdym czyszczeniu trzeba wyczyścić osłonę filtra Hepa? Odkurzacz jest dobry i kosztuje niewiele a ty porównujesz Karchery za 400zł, które nawet nie są odkurzaczami do popiołu. Mam Kaminera którego podałem wyzej i chwalę go sobie.

O czym my tu w ogóle gadamy. Dałem wam wyżej przykład bardzo dobrego odkurzacza który co chwilę jest w promocji za 105zł a wy kombinujecie jak konie pod górkę.

Istotne jest długość kabla oraz długość i średnica rury ssącej oraz osłona filtra hepa jak już tu wspomniano. Polecam Kaminer https://allegro.pl/odkurzacz-do-popiolu-kominka-pieca-20l-kominkowy-i7589539371.html

Ja sobie nie wyobrażam żeby kocioł działał cały dzien jak przy ekogroszku. Przy instalacji jak moja, czyli tylko kaloryfery, sterownik sterownik z histereza 1* włącza i wyłącza kocioł. Podobnie ustawiłem ostatnio SaSa Bio Solida i Ekosilvera i tam również się to sprawdza i daje oszczędności. Może uda się rzucić fotkę Stalmarka jak wyglądał po działaniu w trybie pracy ciągłej to będziecie w szoku. Sadza, smoła i nat ym białe pęcherze.

Rozumiem, no to właśnie ceniew swoim kotle, że nic ustawiać nie muszę, nie mówiąc o czyszczeniu bo to raz w roku. SASa też ustawiłem optymalnie ale trwało to 3 dni

Bo gdybyś wydał trochę więcej i kupił byś porządny kocioł który dostosowuje się do peletu i nie wymaga problemowych instalacji 4D to byś był bardziej zadowolony.

Fakir to co piszesz ma jakiś sens, ale moim zdaniem za dużo kombinujesz. Zrób jak mówi @kiminero

No ja w trybie kotła on/off zadałem 55.

Pompa kotlowa pewnie załatwiła by sprawę ale zrób jeszcze taki myk, że ustaw minimalne otwarcie zaworu na 20%, bo masz pewnie na 5%.

Najlepiej jak jest to najzimiejsze i najmniej narażone na skoki temperatur miejsce w domu. Zazwyczaj jest to salon. Mój ma ponad 30m2, jest tu najchlodniej a cała góra która jest naturalnie cieplejsza i działa na glowicach termostatycznych.

A no chyba że wygrzewasz dom i nie mieszkasz. Dla mnie kocioł peletowy powinien działać w sposób do którego został stworzony, czyli termostat go włącza/wyłącza. No chyba że dom to durszlak, ale przecież to różni go od ekogroszka który działa 24h.

Załączam pompę wyżej bo widzę że kocioł ma potem lżej się rozbujać. U siebie przy innym kotle mam zadaną 70 stopni, zawór termiczny na ochronę powrotu 55 stopni i też pompa od 60 stopni z histereza 5st. bo to bardziej zdało egzamin.

Tak. Dojdzie do zadanej i sobie trzyma dopóki sterownik nie "powie" że ciepło. A domek nie jest jakiś super ocieplony, bo 36 ściana i 5cm styro w środku, tyle że dach i strop ma dużo wełny. U mnie inny kocioł, 150m2 i pali 24kg więc porównywalnie. Dziękuje tu wszystkim za pomoc, bo z SASem do czynienia wcześniej nie miałem.

Bez CWU. Jadę na ustawieniach standardowych.

Kocioł działa Ci w podtrzymaniu tak? Nie włącz/wyłącz jak termostat da sygnał że ciepło w domu?

Minęło 9 dni od regulacji Bio Solida 14. Zostawiam wszystko jak jest bo 27kg na 180m2 to dobry wynik. W domu 22 stopnie, 21 w nocy a u nas nie było na plusie już od ponad tygodnia. Zadana 65 Zadana zaworu 4D 55 Załączanie pompy 55 Powrót 40 stopni (trzyma 41-43) Ochrona powrotu wyłączona PID wyłączony Sterowanie termostatem pokojowym, tryb włącz/wyłącz kocioł Nie tykałem ustawień nadmuchu, podawania, przerwy, bo nie ma takiej potrzeby. Pelet od lokalnego dostawcy.

U mnie średnia za grudzień wynosi 24kg pelletu na dobę. Dom 150m2 z 10cm styro. Temperatura min. 23 stopnie.

Też palę Ukrainą kupiona w wakacje. Testowałem jak i wy tutaj ale najlepszy test to zasypanie kotła. Jestem bardzo zadowolony, po liściasto-iglastym towarze z Pietrzwaldu pod Ostróda, ten jest bardziej kaloryczny.

Dzięki za info w sprawie kalibracji. Też uważam że zużycie jest w miarę ok. 40cm ściana + 5cm styro w środku. Dach wełna 30cm i każdy strop też wełna. 55 stopni ponieważ chcę żeby zrobił swoje i się wyłączył. Przy 50 stopniach będzie robił to odpowiednio dłużej, takie było moje myślenie. No nie wiem, mówicie że spróbować zmniejszyć do 50 stopni?

Ok no dzisiaj minęły 2 doby od zmiany parametrów kotła, który działał bez wygaszania i bez termostatu. Dobowo wychodziło 37kg, dom 170m2. Teraz jest tak: Na kotle zadana 65, na zaworze 4d 55, start pompy od 55, powrót 40. Termostat pokojowy na 22 stopnie. Wyłączony PID i ochrona powrotu Spalanie spadło do 27kg i nie wiem czy coś jeszcze da radę w tej kwestii zrobić, bo gość chciał by aby palił jeszcze mniej..... U nas w 4 strefie średnia dzienna to aktualnie od kilku dni 0 stopni. Czy w kotle mogę np. zmniejszyć moc? Zasobnik skalibrowalem ale zamiast % pokazuje mi literke K.